@mikolajs1980 Pudło! Związkowcy z solidarności FSO Warszawa!!! działający pod hasłem nie będzie Niemiec pluł nam w twarz. Odrzucali kolejno oferty koncernów, które chciały zainwestować. Balcerowicza do tego nie mieszaj, pisiurku.
@mysliwy1234 A co te twoje "światłe" rojenia mają do tego demota? Solidarność położyła FSO na łopatki i teraz są to piękne tereny poprzemysłowe:)::) I aż dziw bierze, że nie wspomniałeś o Żydach i cyklistach:):):)
@mysliwy1234 Solidarność sprzedała FSO Koreańczykom, bo zaoferowali pakiet socjalny, a potem wydymali tych pazernych głupków. Straciła Polska i jej motoryzacja.
@mysliwy1234 Nie opowiadaj głupot. Nigdy towary importowane n Unie nie były zwolnione z VAT. Z jednego chociażby powodu. VAT jest podstawowym podatkiem w UE i zwolnione z VAT mogą być tylko towary w tym zakresie w jakim zwolnione są w Polsce. Samochody akurat nie. A Tobie radzę, żebyś czasami, chociaż raz na tydzień myślał.
@mysliwy1234 Bzdury piszesz. Z ustawy o VAT jasno wynika, że towary importowane mogą być zwolnione z VAT tylko w takim zakresie w jakim są zwolnione w Polsce. Będziesz miał wolną chwilę to sobie przeczytaj.
@mysliwy1234 import już z definicji jest zakupem towarów lub usług za granicą z celem wykorzystania ich na rynku krajowym. "Import zza granicy" to masło maślane i taki sam klops językowy jak eksport za granicę. Może coś wiesz o planie Balcerowicza, ale o imporcie nic.
Kłamczuszek pinokio coś tam bredził o elektrycznych samochodach. Czy to będzie oferta w stylu "samochód+" żeby godnie i innowacyjnie jeździć po 500+? Proponuje też od razu odebrać garaże złodziejom vatowskim.
@mysliwy1234 piękne głupoty gadasz. Ustawę o VAT wprowadzono z początkiem '93 roku, FSO sprzedano w '95 po którejś rundzie negocjacji.
Negocjacje takie trwają ok roku.
Przeszły negocjacje z Daewoo, VW, GM. Czyli lądujemy w okresie kiedy nie było VAT i co powiesz?
@mysliwy1234
a wiesz ze celem tego bylo przyciagniecie do polski kapitalu, kitorego w polsce nie bylo
nie wiem czy pamietasz ale zanim balcerowicz zaczal wdrazac swoj plan, to ceny w sklepach byly w stanie wzrosnac kilka razy w przeciagu dnia. nie wiem czy pamietasz, ale malo ktory zaklad produkowal cos co polacy chcieli kupowac, a pracownicy domagali sie podwyzek. bez wspomnienia tych faktow, faktycznie balcerowicz wyglada na szkodnika. problem w tym ze byly to kluczowe dla tamtego okresu problemy z ktorymi balcerowicz sobie poradzil
@mieteknapletek Jak zwolnienie importu z VAT miałoby przyciągnąć kapitał? Toż to dokładnie odwrotna sytuacja. Nie opłaca się inwestować w fabryki w Polsce jeśli będzie trzeba te produkty obłożyć podatkiem gdy import tego samego zza granicy jest zwolniony z podatku. Takie zwolnienia mają sens wyłącznie w sytuacji, kiedy rodzimy rynek nie ma danego przemysłu i wszyscy są zmuszeni importować produkty. Skoro nie produkujemy sami samochodów, to zwolnienie importu z podatków ma sens - w końcu ten podatek płacą nie importerzy, a końcowy nabywca - obywatel. Jak jednak import jest bardziej konkurencyjny od produkcji lokalnej (patrz Optimus), to dochodzi do takiego paradoksu, w którym import wyeksportowanego towaru jest tańszy od sprzedaży w kraju.
Obecnie prawo wcale nie jest lepsze. Dlaczego na nowe samochody nałożona jest akcyza? Jak chcesz kupić porządny samochód i odłożysz trochę kasy, to masz do wyboru kupno używanego (ewentualnie import i akcyza) lub kupno nowego w ubogiej wersji silnikowej, a i tak zapłacisz trochę akcyzy. Za lepszą wersję musisz dorzucić koło 20% do budżetu państwa (akcyza i vat od akcyzy żeby było śmieszniej). Kilka koncernów produkuje tu najtańsze modele, bo mamy jeszcze tanią siłę robocza, ale na tym nie zbudujemy żadnej gospodarki. Każdy inwestor skuszony tańszą siłą roboczą wyniesie się z kraju, jeśli wymagania zarobkowe się podniosą, a co wtedy zostanie? Nic, rodzimego kapitału praktycznie nima. Takie szczycenie się tym, że ktoś produkuje u nas cokolwiek jest bardzo złudne. Wystarczy rzucić okiem na Chiny. Wszyscy kolejno wynoszą się z produkcją do innych krajów, bo Chiny już nie są taką darmową siłą roboczą jak kiedyś. Muszą radzić sobie sami, ale sobie poradzą, bo rozwinęli w tym czasie rodzimy przemysł. Co się my rozwijamy korzystając z kapitału, który zagraniczne firmy u nas zostawiają?
Rodzimy rynek samochodowy ma jedno proste zadanie. Ma zapewnić dostęp do współczesnej motoryzacji bez uzależniania się od zachodu. Dobrym przykładem może być Łada, ale także wszelkie twory typu Tata lub Ssangyong. Niech to będzie oparte na starszej technologii, zrobione z ładem i dostosowane do rynku zbytu. Ludzie będą kupować tańsze lokalnie produkowane samochody nie wysyłając kasy za granicę, zmniejszy się import i kurs złotówki już pójdzie w górę. Co nam po fabryce Fiata w Polsce, skoro zmniejszono produkcję i zatrudnienie jak tylko pojawił się problem ze zbytem z fabryk we Włoszech? Toż to pierwsza ofiara do odstrzelenia w razie problemów ze zbytem.
Skoda znalazła sobie Volkswagena, Dacia znalazła sobie Renault, Łada też współpracuje z Renault tymczasem w Polsce znaleźliśmy partnera... wybitnie znaną markę Daewoo -,-
Ale to nie tylko to,wszystkie kraje postkomunistyczne wyprzedziły nas gospodarczo o lata świetlne,nawet była Jugosławia w której była wojna domowa jest daleko przed nami
Tak więc nie mówmy o związkowcach,bo nimi łatwo sterować,tylko dlaczego nam przez te 20 lat prawie nic się nie udało.Przypadek??
@ryjek17
Przyznaj, że bardzo mało bywasz poza swoim miejscem zamieszkania. Ja trochę jeżdżę po Europie i świecie i mam całkiem odwrotne zdanie co do krajów postkomunistycznych i dzisiejszej pozycji Polski.
Może jedynie dawne NRD ma się relatywnie lepiej, ale to tylko dlatego, że już go nie ma. 30 lat temu "Jugole", Czesi i Węgrzy byli od nas 2-4 razy bogatsi. Teraz żyjemy na podobnym poziomie, może brakuje nam 10-20 procent do Czechów, ale Węgrów przegoniliśmy, a i spora część post-Jugosławii ogląda nam ekonomiczne plecy.
30 lat temu byliśmy biedniejsi od Rusków i Ukraińców. Nie widzisz zmiany?
@bromba_2k chłopie wiesz jaki jest rozrzut pomiedzy 10 a 20%?/ baardzo duży xd
no tak węgrów przegoniliśmy,super pocieszenie :DDD "Może jedynie dawne NRD ma się relatywnie lepiej, ale to tylko dlatego, że już go nie ma" nobel z logiki dla pana :DDDDDDD co tu z toba dyskutować:oni są w strefie euro,my za 20 lat ich nie dogonimy xd i tyle z twego psedo-logicznego bełkotu xd
@ryjek17
Chłopie! A jaka to wielka różnica według ciebie żeby mieć 110, czy 120%?! W statystyce ekonometrycznej dokładnie żadna. Po roku-dwóch może się odwrócić, więc onanizowanie się takimi różnicami jest żenujące. Ważny jest trend, ale to już matematyka powyżej podstawówki.
Węgrzy byli naszą Ziemią Obiecaną przez kilkadziesiąt lat. A wcześniej - przez kilka wieków. Jeśli dla ciebie to nic nie znaczy, to tylko źle świadczy o tobie.
Wyjmij kij z d..., bo widzę, że jakakolwiek ironia jest dla ciebie obrazą - to na temat żartu z NRD.
Widzę twoje kolejne komentarze i widzę, że bardzo dźwięcznie masz pod pokrywką. Oby ci się ucho za szybko nie urwało!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 listopada 2019 o 19:52
@bromba_2k Z jednym się nie zgodzę - to Rosja jest bogatsza od Polski i nie chodzi o poziom życia obywateli a o ilość czołgów, samolotów czy okrętów. Nawodnych i podwodnych.
@Aliens_Hicks1
Rosja ma nieporównanie większą siłę militarną. Fakt. Rosja ma wciąż spory przemysł militarny i jest dużym eksporterem broni. Też fakt. Odpryskiem przemysłu militarnego jest branża kosmiczna, w której Rosja wciąż się liczy.
Poza bronią, rakietami i surowcami NIC "sdiełano w Rassiji" nie ma prawa bytu na rynkach światowych. Poza wirusami, farmami hejterskimi itp Rosji nie ma także na międzynarodowej arenie nowoczesnych technologii, czy ogólnie - myśli technicznej. Bez bezpośredniego zaangażowania firm zachodnich (wliczając Izrael i Japonię) Rosja nie jest w stanie utrzymać sprawności technicznej swojego wielkiego przemysłu wydobycia i przesyłu surowców.
Poza Moskwą i może Petersburgiem jest to jedno wielki dziadostwo. Rozziew między tymi "cywilizowanymi" obszarami, a milionami kilometrów kwadratowych biedy jest przerażający. Znacznie gorszy, niż post-pegeerowskie "tereny wyklęte" w Polsce w latach 90-tych.
Nie używamam czołgów - wolę samochód, a Bogu dziękuję, że nie latam samolotami produkcji rosyjskiej, a także za to, że żyję w czasach, gdy czołgowo-samolotowo-okrętowa potęga Rosji może sobie tylko rdzewieć, topić się lub widowiskowo kopcić.
Balcerowicz i spółka
@mikolajs1980 Pudło! Związkowcy z solidarności FSO Warszawa!!! działający pod hasłem nie będzie Niemiec pluł nam w twarz. Odrzucali kolejno oferty koncernów, które chciały zainwestować. Balcerowicza do tego nie mieszaj, pisiurku.
Związki zawodowe + alkoholizm załogi
ale mamy związkowców i pomniki pisowskich polityków
@bolek_i_lolek no właśnie dlaczego sprzedano Daewoo?
Może dlatego iż żądania związków zawodowych były zbyt niebotyczne aby VW je zaakceptował?
Czy może masz inną teorię?
@bolek_i_lolek Winę ponoszą w dużej mierze związkowcy.
@mysliwy1234 A co te twoje "światłe" rojenia mają do tego demota? Solidarność położyła FSO na łopatki i teraz są to piękne tereny poprzemysłowe:)::) I aż dziw bierze, że nie wspomniałeś o Żydach i cyklistach:):):)
@mysliwy1234 Solidarność sprzedała FSO Koreańczykom, bo zaoferowali pakiet socjalny, a potem wydymali tych pazernych głupków. Straciła Polska i jej motoryzacja.
@mysliwy1234 słyszał jaki jest vat w niemczech i kraju miodem płynącym pod rządami sekty pisowskiej ?
@mysliwy1234 Nie opowiadaj głupot. Nigdy towary importowane n Unie nie były zwolnione z VAT. Z jednego chociażby powodu. VAT jest podstawowym podatkiem w UE i zwolnione z VAT mogą być tylko towary w tym zakresie w jakim zwolnione są w Polsce. Samochody akurat nie. A Tobie radzę, żebyś czasami, chociaż raz na tydzień myślał.
@mysliwy1234 Bzdury piszesz. Z ustawy o VAT jasno wynika, że towary importowane mogą być zwolnione z VAT tylko w takim zakresie w jakim są zwolnione w Polsce. Będziesz miał wolną chwilę to sobie przeczytaj.
@mysliwy1234 import już z definicji jest zakupem towarów lub usług za granicą z celem wykorzystania ich na rynku krajowym. "Import zza granicy" to masło maślane i taki sam klops językowy jak eksport za granicę. Może coś wiesz o planie Balcerowicza, ale o imporcie nic.
Kłamczuszek pinokio coś tam bredził o elektrycznych samochodach. Czy to będzie oferta w stylu "samochód+" żeby godnie i innowacyjnie jeździć po 500+? Proponuje też od razu odebrać garaże złodziejom vatowskim.
@mysliwy1234 piękne głupoty gadasz. Ustawę o VAT wprowadzono z początkiem '93 roku, FSO sprzedano w '95 po którejś rundzie negocjacji.
Negocjacje takie trwają ok roku.
Przeszły negocjacje z Daewoo, VW, GM. Czyli lądujemy w okresie kiedy nie było VAT i co powiesz?
@mysliwy1234 czyli inni cię zaorali
@mysliwy1234 Czyli jednak zostałeś zaorany, bo zmieniasz nagle temat. Nie o tym była mowa:)
@mysliwy1234
a wiesz ze celem tego bylo przyciagniecie do polski kapitalu, kitorego w polsce nie bylo
nie wiem czy pamietasz ale zanim balcerowicz zaczal wdrazac swoj plan, to ceny w sklepach byly w stanie wzrosnac kilka razy w przeciagu dnia. nie wiem czy pamietasz, ale malo ktory zaklad produkowal cos co polacy chcieli kupowac, a pracownicy domagali sie podwyzek. bez wspomnienia tych faktow, faktycznie balcerowicz wyglada na szkodnika. problem w tym ze byly to kluczowe dla tamtego okresu problemy z ktorymi balcerowicz sobie poradzil
@mieteknapletek Jak zwolnienie importu z VAT miałoby przyciągnąć kapitał? Toż to dokładnie odwrotna sytuacja. Nie opłaca się inwestować w fabryki w Polsce jeśli będzie trzeba te produkty obłożyć podatkiem gdy import tego samego zza granicy jest zwolniony z podatku. Takie zwolnienia mają sens wyłącznie w sytuacji, kiedy rodzimy rynek nie ma danego przemysłu i wszyscy są zmuszeni importować produkty. Skoro nie produkujemy sami samochodów, to zwolnienie importu z podatków ma sens - w końcu ten podatek płacą nie importerzy, a końcowy nabywca - obywatel. Jak jednak import jest bardziej konkurencyjny od produkcji lokalnej (patrz Optimus), to dochodzi do takiego paradoksu, w którym import wyeksportowanego towaru jest tańszy od sprzedaży w kraju.
Obecnie prawo wcale nie jest lepsze. Dlaczego na nowe samochody nałożona jest akcyza? Jak chcesz kupić porządny samochód i odłożysz trochę kasy, to masz do wyboru kupno używanego (ewentualnie import i akcyza) lub kupno nowego w ubogiej wersji silnikowej, a i tak zapłacisz trochę akcyzy. Za lepszą wersję musisz dorzucić koło 20% do budżetu państwa (akcyza i vat od akcyzy żeby było śmieszniej). Kilka koncernów produkuje tu najtańsze modele, bo mamy jeszcze tanią siłę robocza, ale na tym nie zbudujemy żadnej gospodarki. Każdy inwestor skuszony tańszą siłą roboczą wyniesie się z kraju, jeśli wymagania zarobkowe się podniosą, a co wtedy zostanie? Nic, rodzimego kapitału praktycznie nima. Takie szczycenie się tym, że ktoś produkuje u nas cokolwiek jest bardzo złudne. Wystarczy rzucić okiem na Chiny. Wszyscy kolejno wynoszą się z produkcją do innych krajów, bo Chiny już nie są taką darmową siłą roboczą jak kiedyś. Muszą radzić sobie sami, ale sobie poradzą, bo rozwinęli w tym czasie rodzimy przemysł. Co się my rozwijamy korzystając z kapitału, który zagraniczne firmy u nas zostawiają?
Rodzimy rynek samochodowy ma jedno proste zadanie. Ma zapewnić dostęp do współczesnej motoryzacji bez uzależniania się od zachodu. Dobrym przykładem może być Łada, ale także wszelkie twory typu Tata lub Ssangyong. Niech to będzie oparte na starszej technologii, zrobione z ładem i dostosowane do rynku zbytu. Ludzie będą kupować tańsze lokalnie produkowane samochody nie wysyłając kasy za granicę, zmniejszy się import i kurs złotówki już pójdzie w górę. Co nam po fabryce Fiata w Polsce, skoro zmniejszono produkcję i zatrudnienie jak tylko pojawił się problem ze zbytem z fabryk we Włoszech? Toż to pierwsza ofiara do odstrzelenia w razie problemów ze zbytem.
Te wszystkie SUWY są do niczego suną po drodze mozolnie . Nie ma to jak ŚMIGI
@km2bp Właśnie, wszystkie takie podobne na jedno kopyto. "Polonez dzisiaj" zdecydowanie się wyróżnia ;)
My produkujemy MILION samochodów elektrycznych rocznie!
Cóż smutne ale prawdziwe :(
Łada ma fajny super samochód Raven
Związki zawodowe i niechęć do prywatyzacji. Oto powód.
nie ma się czym chwalić, w życiu bym się nie zgodził na elektryka, taki to może wibrator być, auto ma mieć moc i dobry zasięg
Weszliśmy w spółkę z Daewoo na podobnej zasadzie. Daewoo zbankrutowało, ot i wszystko. Postawić na niewłaściwego konia zdarza się najlepszym.
bo to made in poland
niech żyje wolność i demokracja
Skoda znalazła sobie Volkswagena, Dacia znalazła sobie Renault, Łada też współpracuje z Renault tymczasem w Polsce znaleźliśmy partnera... wybitnie znaną markę Daewoo -,-
Bo my nie sprywatyzowaliśmy i nie sprzedaliśmy fabryk europejskim wyzyskiwaczom (Dacia = Renault, Skoda = VAG)
Ale to nie tylko to,wszystkie kraje postkomunistyczne wyprzedziły nas gospodarczo o lata świetlne,nawet była Jugosławia w której była wojna domowa jest daleko przed nami
Tak więc nie mówmy o związkowcach,bo nimi łatwo sterować,tylko dlaczego nam przez te 20 lat prawie nic się nie udało.Przypadek??
@ryjek17
Przyznaj, że bardzo mało bywasz poza swoim miejscem zamieszkania. Ja trochę jeżdżę po Europie i świecie i mam całkiem odwrotne zdanie co do krajów postkomunistycznych i dzisiejszej pozycji Polski.
Może jedynie dawne NRD ma się relatywnie lepiej, ale to tylko dlatego, że już go nie ma. 30 lat temu "Jugole", Czesi i Węgrzy byli od nas 2-4 razy bogatsi. Teraz żyjemy na podobnym poziomie, może brakuje nam 10-20 procent do Czechów, ale Węgrów przegoniliśmy, a i spora część post-Jugosławii ogląda nam ekonomiczne plecy.
30 lat temu byliśmy biedniejsi od Rusków i Ukraińców. Nie widzisz zmiany?
@bromba_2k chłopie wiesz jaki jest rozrzut pomiedzy 10 a 20%?/ baardzo duży xd
no tak węgrów przegoniliśmy,super pocieszenie :DDD "Może jedynie dawne NRD ma się relatywnie lepiej, ale to tylko dlatego, że już go nie ma" nobel z logiki dla pana :DDDDDDD co tu z toba dyskutować:oni są w strefie euro,my za 20 lat ich nie dogonimy xd i tyle z twego psedo-logicznego bełkotu xd
@ryjek17 Debil jesteś to my przegoniliśmy te kraje, Polska jest najlepiej rozwiniętym krajem byłego bloku wschodniego!
@Aliens_Hicks1 co ty ćpasz xd??? jaki z ciebie dzban :DDD zobacz co to znaczy słowo leming xd
@ryjek17
Chłopie! A jaka to wielka różnica według ciebie żeby mieć 110, czy 120%?! W statystyce ekonometrycznej dokładnie żadna. Po roku-dwóch może się odwrócić, więc onanizowanie się takimi różnicami jest żenujące. Ważny jest trend, ale to już matematyka powyżej podstawówki.
Węgrzy byli naszą Ziemią Obiecaną przez kilkadziesiąt lat. A wcześniej - przez kilka wieków. Jeśli dla ciebie to nic nie znaczy, to tylko źle świadczy o tobie.
Wyjmij kij z d..., bo widzę, że jakakolwiek ironia jest dla ciebie obrazą - to na temat żartu z NRD.
Widzę twoje kolejne komentarze i widzę, że bardzo dźwięcznie masz pod pokrywką. Oby ci się ucho za szybko nie urwało!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 listopada 2019 o 19:52
@ryjek17 A ty ćpasz heroinę którą twoja stara przemyca z Meksyku i ch..uj ci w d..upę antypolska szmato, obyś zdychał długo i powoli!!
@bromba_2k Z jednym się nie zgodzę - to Rosja jest bogatsza od Polski i nie chodzi o poziom życia obywateli a o ilość czołgów, samolotów czy okrętów. Nawodnych i podwodnych.
@Aliens_Hicks1
Rosja ma nieporównanie większą siłę militarną. Fakt. Rosja ma wciąż spory przemysł militarny i jest dużym eksporterem broni. Też fakt. Odpryskiem przemysłu militarnego jest branża kosmiczna, w której Rosja wciąż się liczy.
Poza bronią, rakietami i surowcami NIC "sdiełano w Rassiji" nie ma prawa bytu na rynkach światowych. Poza wirusami, farmami hejterskimi itp Rosji nie ma także na międzynarodowej arenie nowoczesnych technologii, czy ogólnie - myśli technicznej. Bez bezpośredniego zaangażowania firm zachodnich (wliczając Izrael i Japonię) Rosja nie jest w stanie utrzymać sprawności technicznej swojego wielkiego przemysłu wydobycia i przesyłu surowców.
Poza Moskwą i może Petersburgiem jest to jedno wielki dziadostwo. Rozziew między tymi "cywilizowanymi" obszarami, a milionami kilometrów kwadratowych biedy jest przerażający. Znacznie gorszy, niż post-pegeerowskie "tereny wyklęte" w Polsce w latach 90-tych.
Nie używamam czołgów - wolę samochód, a Bogu dziękuję, że nie latam samolotami produkcji rosyjskiej, a także za to, że żyję w czasach, gdy czołgowo-samolotowo-okrętowa potęga Rosji może sobie tylko rdzewieć, topić się lub widowiskowo kopcić.