Jak dla mnie, większość komentujących do chwili wyświetlenia mojej wypowiedzi to debile. Nikt z Was nie zauważył, że mozzarella jest zrobiona z mleka! i to nie tego sojowego. A więc weganin zamawia coś pochodzenia zwierzęcego i ma ból, ze łacha sobie z niego drą? Po cholerę jasna mieli tez podgrzewać tortillę dla samych warzyw? żeby sflaczały? dla mozzarelli byłby jeszcze sens. A tortilla, dla tych, co w kuchni bywają tylko wstawić żonie talerze do zlewu, to produkt gotowy. Obrobiony już raz termicznie. Odgrzewanie go ma na celu jedynie zwiększenie jego elastyczności do zawinięcia, bo zimna się połamie. I jeśli nie ma w niej nic ciepłego, to zanim dotrze do lady to zrobi się zimna. Sztućce do tortilli? to trzeba było se warzywa z frytkami kupić. w życiu nie słyszałem żeby tortille jeść nożem i widelcem. TO na cholerę ktoś męczy się z zawijaniem, skoro reszta woli jeść jak w restauracji. To jest fastfood. Kij w d00pie ma dla mnie "klient", który może napisać wszystko. A odpowiedź dostał dostosowaną do swojego poziomu, który zapewne zaprezentował przy ladzie. Nie jest to rozsądne, ale szybsze niż ciągnie się po sądach i udowadnianie pomówienia.
@Doombringerpl Przecież wegetarianie jedzą mleko, jajka, nawet wełnę będą nosili. Nie jedzą tylko mięsa z różnych powodów. Na przykład takiego, że mięso najzwyczajniej w świecie im nie smakuje.
Dodajmy, że osoby które zamawiają takie dania wcale nie muszą być wegetarianami! Sama z reguły biorę w restauracjach dania wegetariańskie. Znam też osoby, które wciąż przestrzegają w piątek postu i wybierają dania jarskie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 listopada 2019 o 9:11
a jak można poważnie traktować kogoś kto jest "vege"? ja to bym od razu dzwonił do psychiatryka, aby przyjechali po debila i zamknęli w pokoju bez klamek z gumowymi ścianami
@przemowczarski ładnie się rodzice do Ciebie zwracali, ale nie musisz innych tak nazywać. Jako zdeklarowany mięsożerca, jeżeli mnie najdzie głód w pobliżu nieznanej mi knajpy - biorę wege. Zbyt wiele wiem o gastronomii, żeby ryzykować spożycie mięsa w taniej knajpie - przyprawy (a zwłaszcza ostre, z kuchni meksykańskiej) potrafią zamaskować nieświeże składniki. Po warzywach widać, czy nie były pozyskane z półki "-50%" - i po to bierze się do jedzenia sztućce.
Jak dla mnie do zamknięcia. W pierwszym lepszym kebabie prowadzonym przez Turków o wiele lepsza usługa.
@mario20 dokładnie, jak podpiera się filmem z youtuba to niech chociaż poda link.
@mario20 jak mają h*jowe żarcie to i tak się zwiną, a jak mają dobre, to taki wpis nikogo nie zniechęci.
I prawidłowo, że tam nie było mozzarelli. Jakby była, to nie mogłaby to być tortilla vege…
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 listopada 2019 o 4:52
@DAREKJP Dlaczego? Vege, to nie wegański.
Czyli wepchnął klientowi nie to co ten zamówił, a na zwróconą uwagę odpowiedział obelgami...
Wróżę karierę w branży gastronomicznej...
pan właściciel ma małego fiutka:) Ale dlaczego się tym publicznie chwali?
Jak dla mnie, większość komentujących do chwili wyświetlenia mojej wypowiedzi to debile. Nikt z Was nie zauważył, że mozzarella jest zrobiona z mleka! i to nie tego sojowego. A więc weganin zamawia coś pochodzenia zwierzęcego i ma ból, ze łacha sobie z niego drą? Po cholerę jasna mieli tez podgrzewać tortillę dla samych warzyw? żeby sflaczały? dla mozzarelli byłby jeszcze sens. A tortilla, dla tych, co w kuchni bywają tylko wstawić żonie talerze do zlewu, to produkt gotowy. Obrobiony już raz termicznie. Odgrzewanie go ma na celu jedynie zwiększenie jego elastyczności do zawinięcia, bo zimna się połamie. I jeśli nie ma w niej nic ciepłego, to zanim dotrze do lady to zrobi się zimna. Sztućce do tortilli? to trzeba było se warzywa z frytkami kupić. w życiu nie słyszałem żeby tortille jeść nożem i widelcem. TO na cholerę ktoś męczy się z zawijaniem, skoro reszta woli jeść jak w restauracji. To jest fastfood. Kij w d00pie ma dla mnie "klient", który może napisać wszystko. A odpowiedź dostał dostosowaną do swojego poziomu, który zapewne zaprezentował przy ladzie. Nie jest to rozsądne, ale szybsze niż ciągnie się po sądach i udowadnianie pomówienia.
@Doombringerpl Przecież wegetarianie jedzą mleko, jajka, nawet wełnę będą nosili. Nie jedzą tylko mięsa z różnych powodów. Na przykład takiego, że mięso najzwyczajniej w świecie im nie smakuje.
Dodajmy, że osoby które zamawiają takie dania wcale nie muszą być wegetarianami! Sama z reguły biorę w restauracjach dania wegetariańskie. Znam też osoby, które wciąż przestrzegają w piątek postu i wybierają dania jarskie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 listopada 2019 o 9:11
Ale z drugiej strony... nigdy nie spotkałem się aby tortillę z baru szybkiej obsługi jeść sztućcami
@Bihar w Berlinie (taka sieć z kebabami) zawsze są też widelce. Z reguły używam jak nie chcę być brudna... podobnie jak większość odwiedzających
a jak można poważnie traktować kogoś kto jest "vege"? ja to bym od razu dzwonił do psychiatryka, aby przyjechali po debila i zamknęli w pokoju bez klamek z gumowymi ścianami
@przemowczarski ładnie się rodzice do Ciebie zwracali, ale nie musisz innych tak nazywać. Jako zdeklarowany mięsożerca, jeżeli mnie najdzie głód w pobliżu nieznanej mi knajpy - biorę wege. Zbyt wiele wiem o gastronomii, żeby ryzykować spożycie mięsa w taniej knajpie - przyprawy (a zwłaszcza ostre, z kuchni meksykańskiej) potrafią zamaskować nieświeże składniki. Po warzywach widać, czy nie były pozyskane z półki "-50%" - i po to bierze się do jedzenia sztućce.