Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
2203 2276
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Buka1976
+52 / 102

Bo ci "inni" dorwali się do władzy i ustalają zasady.Niedawno domagali się tolerancji a teraz domagają się obowiązku - patrz nauki o "gender" w szkołach podstawowych.

(Proszę nie mylić z lekcjami WDŻ i biologii, gdzie powinny być poruszane sprawy seksualności ludzi)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gabriel001
+15 / 67

Atak lewactwa za 3, 2 , 1

P.S.
Myśl godna Sokratesa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F fahamore
+18 / 40

celne spostrzeżenie ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 konto usunięte
+13 / 69

Jednego, który uważał się za bożego syna, akurat do dziś wielbią, więc ten....

Co do transów - tym, którzy mają coś nie tak z hormonami szczerze współczuję, tym, którym zryło beret tak po prostu, zalecałabym zmienić płeć, ale tak definitywnie, żeby uciąć co ma być ucięte i doprawić, co ma być doprawione (jeśli to w ogóle medycznie możliwe), żyć sobie w spokoju i odczepić się od świata, zamiast manifestować swoją "inność" i żądać poklasku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 konto usunięte
+4 / 12

@Purple_Piper wybacz, ale tłumaczenie trochę bez sensu :) niemniej doceniam chęci

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michaler
+1 / 15

@7th_Heaven Wielbią bo Nim był. Napoleon myślę, że też uważał się za Napoleona. I co w tym złego? Chodzi o to gdy ktoś uważa się za kogoś kim nie jest.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 grudnia 2019 o 19:55

7 konto usunięte
-2 / 8

@michaler A w jaki Twoim zdaniem sposób można dowieść, że ktoś, kto uważa się za Napoleona, w istocie nim nie jest? Jeżeli dwa tysiące lat temu przeszła wersja, iż człowiek imieniem Jezus jest ziemskim wcieleniem Boga, i do dziś ta wersja nie wymaga weryfikacji ani udowodnienia, to dlaczego ma ich wymagać twierdzenie jakiegoś współczesnego, iż jest wcieleniem duszy zmarłego Napoleona Bonaparte? Co więcej: wielu nie ma dziś problemu wierzyć w to, że kogoś może opętać tuzin diabłów, że kawałek opłatka może stać się włóknem sercowym albo że jakiś prorok wstąpił do nieba na pegazie czy tam jednorożcu, doprawdy nie wiem w jaki sposób ci sami ludzie chcieliby argumentować, że ich sąsiad czy koleżanka nie są napoleonem tudzież wróżką zębuszką….

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michaler
0 / 6

@7th_Heaven To według Ciebie nie ma weryfikacji ani udowodnienia. Wielu ludzi doświadczyło tego, że Jezus istnieje np. gdy ich modlitwy zostały wysłuchane, jest też wiele osób którym się objawił i dają świadectwo. Nikt nie uwierzy, że ktoś jest wcieleniem Napoleona Bonaparte, bo myślę, że gdyby tak było to ta osoba byłaby tak samo niesamowita jak Napoleon Bonaparte, a Ci którzy się za niego uważają są poprostu zwykłymi ludźmi tylko, że chorymi. Poza tym według religii chrześcijańskiej reinkarnacja nie istnieje, więc tym bardziej w naszym kraju uznaje się takie osoby za chore.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 grudnia 2019 o 21:26

P Pasqdnik82
-1 / 3

@michaler A wiesz ile modlitw nie było wysłuchanych? ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wulk52
+1 / 1

@7th_Heaven transwestyta to nic innego jak przebieraniec, a osoby o cechach obu płci to hermafrodyta tak w skrócie. Jeszcze kilka lat wstecz operacje zmiany płci były nie możliwe, mimo, że niektórzy uważali iż są wykonywane, teraz nie sprawdzałem jak jest, ale sądzę, że nic się nie zmieniło

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michaler
-1 / 3

@Pasqdnik82 Jeśli intencja z jaką się modli jest niezgodna z wolą Boga albo ktoś źle się modli to nie będzie wysłuchana.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 grudnia 2019 o 9:17

7 konto usunięte
0 / 2

@michaler A czego doświadczyły osoby, które modliły się do Hryvny i ich modlitwy zostały wysłuchane? to również świadczy o tym, że Jezus istnieje?
Cóż niesamowitego byłoby w Napoleonie Bonaparte, gdyby nie żył w czasach wojny i nie był dowódcą wojska? O ile mi wiadomo nie umiał czynić cudów ani nawet żąglować, więc byłby jak każdy z nas.
Wg religii chrześcijańskiej reinkarnacja nie istnieje, ale wg tej samej religii, może Cię opętać "zły duch" a dobry może przez Ciebie przemawiać. Dla mnie nie ma większej różnicy, ponieważ dla mnie jedno i drugie jest bzdurą, nie widzisz tego? Oczywiście, że człowiek wierzący w to, że jest Napoleonem, najpewniej jest chory, ale śmieszy mnie gdy diagnozuje to ktoś wierzący w to, że ulepiła go bozia z gliny, skusił gadający wąż, oraz zbawił boży syn zrodzony przez dziewicę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 konto usunięte
0 / 0

@Wulk52 hermafrodytą może być tylko człowiek o narządach i/lub budowie wewnętrznej charakterystcznej dla obu płci, natomiast jeżeli ktoś fizycznie jest zbudowany jak jedna płeć, ale z jakiegoś powodu (jakiejś anomalii) ma nadmiar hormonów drugiej płci i w związku z tym ma zaburzone poczucie płciowości, to już nie nazywa się to hermafrodytą. Niestety nie wiem, czy w ogóle ma to jakąś nazwę, ale wiem, że to się zdarza i współczuję tym ludziom oraz staram się ich zrozumieć. Nie rozumiem tych, których trafnie nazwałeś "przebierańcami". Oni trącą mi jakimś solidnym zaburzeniem, ale nie będę się bawić w diagnozy bo lekarzem nie jestem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michaler
0 / 2

@7th_Heaven Nie chce się wypowiadać za osoby które modliły się do Hryvny i ich modlitwy zostały wysłuchane. Nie znam takich świadectw i nie chce się wypowiadać. Nawet nie mam czasu by się zagłębiać w ten temat. Jeżeli spotkam kogoś kto mi powie, że jest np. świetnym budowlańcem to zanim uwierze to poprosze go niech mi pokaże co potrafi i wtedy uwierze. Jak spotkam kogoś kto powie że jest np. mistrzem świata w czymś tam to musi mi pokazać jakiś dowód (puchar, dyplom czy nie wiem co). Osoby uważające się za Napoleona nie są w stanie udowodnić że nim są, albo ich argumenty, że tak jest są głupie, więc są to osoby chore. Jezus przekonał do siebie wielu ludzi, a osoby w psychiatrykach podające się za Napoleona nie mają ani jednego swojego zwolennika. Logicznym wyjaśnieniem tego jak powstał świat jest to że został on stworzony przez Boga, więc mógł on stworzyć również np. duchy, wiec nie widze tego, że to jest bzdura.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 konto usunięte
+1 / 1

@michaler No ale Jezusa nawet nie spotkałeś, nie rozmawiałeś z nim, nie mówiąc już o tym, żeby coś Ci on pokazywał. Wielu jest na świecie samozwańczych mesjaszy, uzdrowicieli, guru i proroków. Akurat postać Napoleona nie spełnia takiej funkcji, więc ciężko oczekiwać, aby ktoś, kto się z nią identyfikuje, miał grono zwolenników czy wyznawców, ale spójrz na przykłady sekt: wiesz ilu ludzi pozbawiło życia siebie i swoje dzieci właśnie dlatego, że przekonał ich do tego jakiś psychicznie chory guru?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F FenrirIbnLaAhad
+1 / 1

@7th_Heaven daj spokój, fanatycy religijni zawsze znajdą wygodne wytłumaczenie na bezsens ich kultu :)
Gość w jednym zdaniu pisze że trzeba coś "udowodnić" i że " wielu ludzi doświadczyło tego, że Jezus istnieje"
:D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michaler
-2 / 2

@7th_Heaven "No ale Jezusa nawet nie spotkałeś, nie rozmawiałeś z nim, nie mówiąc już o tym, żeby coś Ci on pokazywał." Wypowiadasz się za mnie. Ja doświadczyłem obecności Jezusa i tego, że wysłuchuje moich modlitw. Nie spotkałem się bezpośrednio i nie rozmawiałem, ale jest wiele świadectw ludzi którzy mieli takie spotkania np. https://www.fronda.pl/a/howard-storm-profesor-ateista-byl-w-piekle,107505.html. Pamiętam też jedno ciekawe świadectwo na forum.wiara.pl, a chyba nawet jest ich tam więcej. Co do chorego człowieka uważającego się za Napoleona, to chodziło mi o to, że nie ma żadnych zwolenników jego stwierdzenia, że rzeczywiście jest Napoleonem. Co do sekt to w Biblii jest mowa o fałszywych prorokach. Owoce ich działalności są złe, bo albo zabijają swoich wiernych, albo ich okradają, część z nich później o tym wszystkim opowiada. Co do świadectw nawrócenia na chrześcijaństwo to niemal wszystkie są pozytywne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F FenrirIbnLaAhad
0 / 0

@michaler to że coś nie ma zwolenników nie oznacza że jest to nieprawdą...
tak samo to że coś ma wielu zwolenników niekoniecznie musi być prawdą.
Tym bardziej że nie macie żadnych dowodów na potwierdzenie tego, tylko wasze słowa, że wy "doświadczyliście".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michaler
0 / 0

@FenrirIbnLaAhad To jest dla mnie oczywiste. Ale człowiek jednak sugeruje się opiniami innych, np. gdy chcesz coś kupić to pytasz się znajomych, którzy już to mają albo czytasz w internecie czy to polecają. Tak więc skoro tacy ludzie jak Donald Trump czy Bill Gates są katolikami to warto się zastanowić czy może coś w tym jest.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F FenrirIbnLaAhad
0 / 0

@michaler wielcy i bogaci też mogą się mylić...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
-1 / 1

@michaler hahaahaha no spoko... czyli ktoś modli się o zdrowie dla kogoś... ale taka nie jest wola Boga... więc ta modlitwa gó..o znaczy... ale skoro jakaś wola Boga jest.... więc modlitwa w zasadzie nie jest potrzebna... bo po co...skoro Bóg i tak ma jakąś tam wolę swoją dla tej osoby czy rzeczy czy czynności... i kwestia "źle się modli" to znaczy jak to jest "dobrze się modlić" a jak to jest "źle się modlić"? Przeczytałeś w ogóle to co napisałeś?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
-1 / 1

@michaler pieprzenie jakichś kieckowych, którzy "wszystko wiedzą" :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 konto usunięte
0 / 0

@michaler istnieje świadectwo sporej, bodajże liczonej w setkach ilości osób zarzekających się, iż widziało jak Mahomet wstępuje do nieba na pegazie. Podobnież istnieje zeznanie podobnej ilości osób twierdzących, że słońce spadło czy coś tam i że ukazała się Maryja. Mam też spory kłopot z oceną świadectw ludzi twierdzących, że przeżyli reinkarnację albo że ich modły zostały wysłuchane przez odwiedzającego ich w snach Hrisznę....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michaler
0 / 0

@7th_Heaven W sumie to nie wiem co Ci odpowiedzieć, bo kiedyś myślałem tak samo (byłem agnostykiem), ale sam doświadczyłem tego że Bóg wysłuchuje moich modlitw i teraz już wiem, że on istnieje i nawet nie musze wierzyć bo poprostu wiem. Najlepiej zadaj to pytanie jakiemuś dobremu księdzu teologowi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 stycznia 2020 o 19:47

7 konto usunięte
0 / 0

@michaler wydaje mi się, że nie potrzebuje odpowiedzi teologów, zwłaszcza, że na takie pytanie można wymyśleć sobie dowolną odpowiedź i z dużym prawdopodobieństwem większość z nich będzie niemożliwa do podważenia. Osobiście wolę użyć własnej, suchej logiki, która podpowiada mi, że nasz umysł lubi nas "oszukiwać" a jeszcze bardziej my sami to lubimy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ciomak12
+14 / 36

@didja @cysiek63 i to biologia sprawia że możesz sobie dowolnie zmieniać płeć wedle własnego uznania?

Otóż wiedza biologiczna pozwala nam bardzo dobrze ustalić, że mamy dwie płcie. Mamy również jakiś ułamek procenta osób z zaburzeniami, czy to hormonalnymi, czy genetycznymi, czy psychologicznymi. Co nie zmienia faktu, że nadal mamy dwie płcie. Zaś rozwiązaniem tych zaburzeń nie uważam by było tworzenie 50 nowych sztucznych płci.

W ramach płci masz mamy naprawdę dużo swobody, są kobiety co ganiają po drzewach, trenują sztuki walki i ścigają się samochodami. Są i faceci co projektują ubrania, szyją suknie i piją latte z wyprostowanym małym palcem. Również w ramach płci możesz być zarówno heteroseksualny jak i homoseksualny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zgrit22
-3 / 13

@didja @cysiek63 @ciomak12
Po przykładzie tego wątku wnioskuję, że lewak to osoba, która "rozumie" takie irracjonalne kwestie i próbuje narzucić swoje rozumienie innym...
Biologia i natura są ścisłe jak matematyka, homoseksualizm ma swoje ugruntowane miejsce w naturze, ma w niej swój cel, został przez naturę stworzony ale transseksualizm?
Transseksualizm jest z definicji wbrew biologii, gdyby nie działanie mechaniczno-chemiczne człowieka biologia by nigdy na to nie pozwoliła ;p
Transseksualizm to w najlepszym przypadku odchył wynikający z kryzysu tożsamości zapoczątkowanego w zeszłym wieku (i może rzeczywiście wchodzić w naszą coraz bardziej zkrzywioną naturę) lub osobiste widzimisie (a później wątpliwości)...

Znamienny jest przykład conchity wurst z całą tą agresywną tolerancją, że jak bardzo ktoś nie odleci, to i tak jest normalny (i jasne też jest, że to wręcz pożądane i promowane), pokazuje, że świat zmierza do stadium: gdzie wszystko jest zje*ane, nic nie jest zje*ane ^^'

Nie chce szerzyć nienawiści, im człowiek więcej obserwuje ten świat, tym lepiej rozumie jak trudno się w nim odnaleźć malutkiemu, biednemu człowieczkowi i szczególnie teraz w XXIw to się wszystko porozłazi we wszystkie strony, nie upatrywałbym czegoś złego w transseksualiźmie samym w sobie, ale chyba jeszcze za wcześnie żeby narzucać wszystkim te normy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P profix3
+3 / 5

@didja Podobnie jak homoseksualizm. Ja jestem heteroseksualny i jakoś nie wyobrażam sobie kontaktów erotycznych z facetami. Nikt mnie do takiego modelu myślenia nie nakłaniał, to po prostu biologia. A z homo jest tak samo, oni nie chcą spać z osobami innej płci, mimo iż urodzili się w rodzinach hetero i obserwowali tryb życia hetero.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 grudnia 2019 o 20:15

B Breva
+6 / 6

@zgrit22 Jak się zna biologię od podszewki to się wie,że jest w niej cała masa błędów genetycznych, ślepych uliczek i pomyłek. W naturze nie ma ideałów, jest wiele zachowań,które nie mają większego sensu ani celu. Zachowania altruistyczne u zwierząt chociażby,na których dodatkowo tracą, więc z symbiozą czy komensalizmem nie mają nic wspólnego a mimo to nadal występują. U ludzi,przy takiej zmienności genetycznej błędów jest jeszcze więcej więc nasza "przydatność" traci na znaczeniu. Obecnie jako jednostki próbujemy polepszyć komfort życia głównie sobie a nie społeczeństwu, i to na celu ma chociażby transseksualizm. Jeśli ktoś ma zaburzenia hormonalne, albo po prostu "czuje się" psychicznie innej płci, (a kwestii zaburzeń pod kątem psychicznym nadal nikt całkowicie przecież nie zbadał) to zmiana tej płci ma na celu poprawienia jego komfortu życia albo po prostu samopoczucia. Ma dodać pewności siebie, i wcale nie musi służyć komukolwiek poza samym zainteresowanym.

A ta maltretowana postać conchity wurst to bardzo nietrafiony przykład. Gość miał chęć wylansowania się w mediach i zarobienia pieniędzy na kreacji artystycznej (jest drag queen). Jak widać dobrze zrobił bo nagle stał się sławny. Nie jest transseksualny.

Poza tym takie odchyły wcale nie są kwestią zeszłego wieku, teraz po prostu jest większy liberalizm to i więcej ludzi się z tym ujawnia. Jakbyś poczytał kroniki z rzymu czy pamiętniki legionistów to byś dopiero się za głowę złapał. (mitologia egipska też miała sporo problemów z seksualnością
0

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 grudnia 2019 o 19:54

W Wulk52
0 / 0

@cysiek63 lewak jest to puginał trzymany najczęściej w lewej dłoni

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zgrit22
-1 / 1

@Breva
Źle zrozumiałeś przykład conchity, nie tyczył się stricto transseksualizmu, a jedynie miał pokazać trendy panujące w naszym zachodnim świecie...

Tak samo źle rozumiesz biologię, altruistyczne zachowania u zwierząt? Istnieje coś takiego?
Warunkiem wystąpienia zjawiska, które tak nazywasz jest to, że pomaganie innemu stworzeniu nie będzie szkodzić własnemu potomstwu, np. wiewiórka może przygarnąć inne wiewiórki PONIEWAŻ wiewiórki nie martwią się specjalnie o pożywienie itd.
Wręcz wyciągają pewne korzyści z tego, że rodzina rośnie...
Natura nie stworzyła by czegoś co jest bezsensu, chyba, że serio jest to BŁĄD, ale jeśli błąd zyskuje status płci, to ludzkość zyskuje status wariatów (do którego od zawsze zmierzała, jak w tym artykule z przed stu lat co tu krążył z matematycznymi wyliczeniami, że jakoś do 2050 wszyscy powinni zdążyć zwariować).

I podobnie z pradawnymi zabawami, liczne perwersje służące zaspokajaniu dzikich rządz były, są i będą; ale kobiet uwięzionych w ciałach facetów i vice versa, tysiące lat temu nie było, chyba, że może jeden przypadek na pokolenie, to na pewno nie płeć...
Ale generalnie niech se ludzie robią co chcą jak ma dać im to szczęście bez ranienia innych, tylko czy powinno się takie zjawisko nazywać normalnością?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Breva
0 / 0

"Tak samo źle rozumiesz biologię, altruistyczne zachowania u zwierząt? Istnieje coś takiego?" Tak, istnieje, mianowicie do tej pory niezrozumiałe przez biologów morskich zachowania humbaków,które narażają się bez żadnych korzyści dla ratowania innych zwierząt przed orkami i innymi drapieżnikami wodnymi. Tu jest fragment "It’s not clear why the humpbacks would risk injury and waste so much energy protecting an entirely different species. What is clear is that this was not an isolated incident. In the last 62 years, there have been 115 interactions recorded between humpback whales and killer whales, according to a study published in July in the journal Marine Mammal Science." Po resztę odsyłam do artykułu na stronę national geographic.

" ale jeśli błąd zyskuje status płci, to ludzkość zyskuje status wariatów" Nie jestem za uznawaniem dodatkowych płci i nigdzie tak nie pisałam. Co więcej transseksualiści czy inni z "LGBT" też się tego oficjalnie nie domagają, są tylko jakieś medialne dziwolągi,które krzyczą, a co najciekawsze najbardziej zdają się tefgo domagać osoby,których to nie dotyczy czyli organizacje czy politycy,którzy chcą wypaść na liberalnych i zyskać przychylność lewicy albo grupy docelowej czyli LGBT. Rozumiem natomiast czemu osoba czującą się kobietą lub mężczyzną z zaburzeniami hormonalnymi czy innym powodem psychicznym/medycznym chciałaby być nazywana zgodnie z tym czym się czuje. Ponownie, dla swojego własnego komfortu. To czy my jako postronni będziemy tę chęć szanować czy nie to już kwestia indywidualna, ja nie widziałabym w tym osobiście żadnej szkody dla siebie.

"ale kobiet uwięzionych w ciałach facetów i vice versa, tysiące lat temu nie było" Skąd te wszystkie wymysły typu "kiedyś nie było tego czy tamtego" ? Jeszcze 200 lat temu " nie było raka" tymczasem obecnie utrzymuje się,że już w ciałach starożytnych egipcjan wykryto zmiany nowotworowe dzisiejszą techniką.Kwestie psychiczne są jeszcze trudniejsze do określenia bo nikt w tamtych czasach nie przyznałby tego otwarcie, tym bardziej nikt by tego nie badał, stąd zakłądanie,że dopiero w ciągu ostatnich 100 lat pewne rzeczy się magicznie pojawiły jest irracjonalne. W ciągu ostatnich lat zmieniła się MENTALNOŚĆ,która wpływa na decyzje ujawnienia się z kontrowersyjnymi rzeczami i to jest jedyna różnica na przestrzeni czasów. Myślisz,że w plemionach pigmejów nie ma osób z zaburzeniami psychicznymi, że nie mają nowotworów albo nie ma wśród nich gejów czy lesbijek? Pytanie kto to zbada i który członek plemienia się do tych rzeczy przyzna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R konto usunięte
+2 / 6

@mudia wyciągając wniosek typu "to jest nienawiść" sam (sama?) pokazujesz kto ma "dziwne kompleksy".

Wychodzi na to, że nienawidzisz osób chorych psychicznie. Ktoś twierdzi "jestem Napoleonem", to Ty pewnie od razu "uuu, ale go nienawidzę, aż kipie hejtem i pragnę jego śmierci".

Twierdzisz, że nie ? No właśnie, to skąd wniosek, że "hejt" ? To, że nie nazwę chłopa babą (i odwrotnie) nie znaczy, że nienawidzę danej osoby. Współczuje im, że znaleźli się w takiej sytuacji i nie mam problemu z istnieniem takich osób naszym kraju. Ot nie zamierzam się zwracać do faceta per "Pani". Gdzie tu hejt ? Wkładając mnie i wielu innych do jednego wora z łysymi, którzy krzyczą "śmierć transom i pedałom" jest szkodliwe dla wszystkich.

Bo teraz na transów patrzę obojętnym wzrokiem - czyli tak jak na każdego innego człowieka. Ale wmawiaj dalej mi, że mam w sobie nienawiść, wyzywaj mnie od nazioli i faszystów, a ostatecznie mój wzrok się zmieni. I podpowiem Ci - nie będzie to zmiana na dobre. Przykład: jak będziesz człowiekowi dzień w dzień powtarzał, że jest przegrywem to stanie się przegrywem ewentualnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 grudnia 2019 o 18:36

avatar Symulakr
-4 / 26

Nie zamierzam bronić grupy tolerastów, ponieważ nadużywają chęci atencji, dlatego jeśli już to odpowiem tak jak to widzę. Napoleon był konkretną osobą dla przykładu, miał swoją świadomość, więc nie można zduplikować jaźni i być drugą osobą. Osobowość i jaźń to własność duchowa. Niezbywalna. Natomiast kwestia płci to kwestia hormonów w organizmie. Poza tym jest coś takiego jak płeć psychiczna będącą od początku. Ale należy odróżnić niezgodność płci psychicznej z fizyczną ze zwykłą fanaberią. Jeśli nagle ktoś po 40 latach nagle sobie uświadomił, ze jest kobietą to jest coś nie tak, bo od maleńkości takie coś jest ustalone. Ja np cieszę się, ze urodziłem się jako mężczyzna. Ale gdybym nagle ze swoją świadomością, zainteresowaniami obudził się w ciele kobiety cierpiałbym, bo kobiece życie wogóle nie dotyczy moich aspektów. Dlatego w rzadkich przypadkach możliwość zmiany płaci powinna być, ale we wczesnym etapie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L l1ch0
+1 / 5

@Symulakr : Poza tym,że kobiety zachodzą w ciążę i wyglądają trochę inaczej jakie to ma znaczenie ?
Role społeczne ? Opinia ludzi ? Akceptacja ? XD XD XD A czemu tego po prostu nie mieć kompletnie gdzieś ? Jak nie jedni ludzie to inni.Ludzi jest 7,5 miliarda na ziemi a chyba więcej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L likkaq
+2 / 6

Jak byłam mała nigdy nie bawiłam się lalkami czy w dom, samochody i klocki ewentualnie zwierzątka to były moje zabawki. Jo dziecko zawsze chciałam być chłopcem. Jako stara baba mogę poiliczyć sukienki, które miałam. do komunii i do ślubu. Spódnicę egzaminacyjną i jako nastolatka od munduru harcerskiego. Pogodziłam się z tym,że jesterm kobietą, urodziłam sie w Polsce itp. Miałam koleżankę w podstawówce,która koniecznie chciała być rodowitą Amerykanką, oraz jeszce taką która chciała aby wyrosły jej skrzydła Nasze marzenia nie były realne. Po pół wieku chyba bym mogła je zrealizować

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H konto usunięte
+3 / 3

@Symulakr Hormonami można manipulować poprzez terapię hormonalną, płeć jest kwestią chromosomów, zmiana płci jest możliwa na poziomie genetycznym i tylko na tym poziomie. XX XY są jednak ludzie XXY etc. Ale to jest nie więcej niż 2 procenty ludzi na Ziemi.

https://www.youtube.com/watch?v=NQAPbSW1IJU

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 grudnia 2019 o 20:44

R Robaczeczek
0 / 2

@Hostis_Humani_Generis Już ukształtowanym mózgiem ciężko manipulować (i jest to wątpliwe etycznie). Determinacja płci odbywa się na etapie zarodkowym.

@Symulakr Głos rozsądku, niestety w mniejszości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar niejestembotem4321
-4 / 16

Czemu? Bo k*rwa w pracy człowiek apach będzie kółka robił natomiast transwestyta może normalnie pracować jeśli nie ma innych niedogodności. Kolejną sprawą jest to, że bycia transwestytą nie da się wyleczyć, więc wizyta w psychiatruku była by zasadna tylko wtedy gdy stanowił on poważne zagrożenie dal społeczeństwa lub nie mógł by żyć samodzielnie, bo tylko spełniając jeden lub dwa z tych warunków ludzie trafiają na stałe do psychiatryka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Malmsteen
0 / 4

@niejestembotem4321 Tłumacz debilom, którzy gdyby nie zasada przepuszczania nawet największych głąbów do następnych klas, nigdy nawet podstawówki by nie skończyli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+1 / 19

Jak na razie żaden światły umysł nie znalazł lepszego wytlumaczenia, więc pytanie kto kogo gdzie powinien zamknąć

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nieegzystent
+3 / 3

@ping500 Jeśli uważasz, że Ziemia mogła powstać przypadkiem, to weź pudełko z klockami i potrząsaj nim tak długo, aż powstanie zamek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A AgataRiddle
+5 / 5

Ej, mam pomysł. Niech każdy zajmie się sobą, niezależnie czy lewa czy prawa strona. Każdy. A wtedy świat stanie się piękniejszym miejscem.
*a po tęczy przebiegnie jednorożeć*

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N neomagnet
0 / 0

Ciii, bo dostaniesz lewego sierpowego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+2 / 2

Dopóki nie jesteś niebezpieczny dla otoczenia, możesz sobie być Napoleonem czy kimkolwiek chcesz i nikt nie będzie ciebie do psychiatryka zamykał. Masz nawet szansę zostać swoistą atrakcją swojego miasta.

P.S. Jesteś facetem? To spróbuj za dziewczynę polatać. Przekonasz się, jak to "nikt nie widzi problemu".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Eaunanisme
+2 / 2

Ja tam nie wiem, ale wydaje mi się, że kryterium, kogo zamyka się w szpitalach, a kogo uważa się za "w porządku", jest dosyć proste i zrozumiałe:
1. Czy stanowisz zagrożenie dla otoczenia?
2. Czy terapia w ośrodku zamkniętym i stosowanie leków przyniesie poprawę twojego stanu?

Poza tym wciąż pozostaje jeszcze kwestia uleczalności schorzenia psychicznego. Omamy, zwidy, halucynacje i zaburzenia (np. osobowości) muszą dać się wyleczyć, żeby był w ogóle sens prowadzenia terapii. Jeśli nie ma możliwości wyleczenia, to podejmuje się próbę złagodzenia przebiegu choroby.

No i wreszcie najprostsze pytanie - czy jeśli uznamy (dla przykładu) homoseksualizm za chorobę psychiczną taką samą, jak, dajmy na to, depresja, to dlaczego traktujemy je inaczej i jedną grupę chorych uznaje się za zboczeńców, których należy izolować, a w skrajnych przypadkach eliminować, a wobec drugiej jesteśmy empatyczni i pełni zrozumienia?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wulk52
0 / 0

@Eaunanisme niektórzy stanowią, np. dziwoląg rafalala

homoseksualizm jest zaburzeniem(z tego co pamiętam to podobnym do kleptomani)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Eaunanisme
0 / 0

@Wulk52 Pytanie, czy niebezpieczeństwo dla otoczenia w podanym przez Ciebie przypadku wynika z (dajmy na to) transseksualizmu, czy po prostu z niezwiązanych z nim problemów z psychiką? To, że ktoś chce sobie przyprawić cycki i każe zwracać się do siebie "pani", nie oznacza, że nie może mieć problemów z kontrolowaniem agresji, schizofrenii i innych chorób psychicznych. Rolą lekarzy powinno już być postawienie diagnozy i zaproponowanie leczenia.

A co do homoseksualizmu i kleptomanii - ponawiam pytanie: czemu w pierwszym przypadku chce się zamykać ludzi w ośrodkach lub ich eliminować, a w drugim uznaje się przypadłość za niegroźną, choć upierdliwą i nieco wstydliwą kwestię?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mati233490
0 / 0

Bo taki Napoleon to groźny może być a taka kobieta to rewolucji nie rozpęta ;D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LordL
+1 / 1

zasadniczo za samo myślenie, że jest się Napoleonem nie wsadzają do psychiatryka, ze śmigłowcem lub d'Arc może być gorzej, bo pierwszy będzie chciał latać, zaś druga się podpali. Jeżeli tego nie zrobią to państwo ma to gdzieś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
0 / 0

nikt napoleona nie zamyka w psychiatryku chyba ze bedzie sprawial zagrozenie dla innych badz bedzie sie tego domagal na wlasne zyczenie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kaizenpol
-1 / 1

Bo jak ktoś się czepia kanibali w sukienkach, to zaraz na niego się rzucają prawacy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 grudnia 2019 o 1:02

R Robaczeczek
+1 / 1

W Meksyku często mówią o sobie "Jezus" i nikt ich za to nie zamyka...

Serio, to o ile modne ostatnio wymuszanie zmiany płci dziecka jest przegięciem absolutnym, o tyle płci mózgu nie da się w pełni określić. Wystarczą małe problemy hormonalne na etapie zarodkowym i mózg pracuje zupełnie inaczej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T trebi
-1 / 1

A jak wierzysz że kobieta powstała z zebra mężczyzny, to gdzie powinieneś wylądować?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krys89
-1 / 1

ja się zastanawiam czy takiego napoleona szkoła nie mogłaby wypożyczyć z psychiatryka na lekcję historii , lekcja o powstaniu i upadku napoleona byłaby dużo bardziej ciekawa niż paplanina pani z historii

Odpowiedz Komentuj obrazkiem