Przede wszystkim mówimy o 2 zdjęciach z różnymi czasami naświetlania. Reszta zależy od aparatu i użytych obiektywów. Nie mam rozeznania w możliwościach profesjonalnych sprzętów, więc nie jestem w stanie stwierdzić, czy użyto jakiegoś programu do obróbki graficznej. Pewnie tak, bo obecnie to normal, ale nie mogę tego powiedzieć na 100%.
Poza tym zdjęcie nr 2 pewnie zostało zrobione przy użyciu statywu i na długim czasie naświetlania. Zdjęcie nr 1 najprawdopodobniej robione z ręki, za pomocą telefonu bądź aparatu z ustawieniami automatycznymi.
Być może nocą da się zrobić dobre zdjęcie z ręki, ale ja osobiście nie potrafię i nie mam do tego sprzętu. Jeśli chodzi o lustrzanki, to z pewnością potrzebny jest jasny obiektyw z szeroko otwartą przesłoną i dobrą jakością zdjęć przy ustawieniu wysokiego ISO. Być może część telefonów robi całkiem dobre zdjęcia nocą, ale pod względem jakości, rozdzielczości, to jednak nie będzie to samo, co porządna lustrzanka.
@El_Polaco właśnie górne zdjęcie pokazuje prawdziwy rynek, dolne zdjęcie, rynek podkoloryzowany nienaturalny, ubarwiony sztucznie. Potrafią dodać w sieci takie zdjęci rynku, że trzeba w okularach przeciwsłonecznych oglądać. Gdy stajesz na rynku w realnym świecie, widać runek tak jak na górnym.
@przytycki
To zależy od oświetlenia obiektu. Rynku w Świdnicy nie widziałem, więc wierzę na słowo. Czyli t zdjęcie na dole to tylko reklama, żeby zachęcić turystów. Przypomina mi się zdjęcie Krakowa na tle Tatr.
@przytycki po co to się rozpisywać ? wyjdziesz na rynek i na żywo wygląda tak jak na pierwszym zdjęciu !
Na drugim foto, widoczne jest rozświetlenie, pięknie rynek się prezentuje, barwy światła.
Górne zdjęcie pokazuje prawdziwy obraz, tak wygląda na żywo rynek.
@przytycki
Takich rzeczy nie musisz mi tłumaczyć. Po prostu nie widziałem tego rynku na żywo, więc nie wiem, jak budynek jest oświetlony.
Czasami staram się osiągnąć efekt podobny do zdjęcia nr 2, ale przez łączenie ze sobą warstw. Czasami próbowałem użyć HDR, ale tylko raz albo dwa byłem zadowolony z efektu. Wychodziło sztucznie. Nie znam też możliwości aparatów i obiektywów z najwyższej półki, a technologia idzie do przodu. Kiedyś aparaty analogowe znacznie lepiej sobie radziły z takimi kontrastami. Teraz nie jestem pewien.
Kiedyś robiłem takie zdjęcia Wrocławia. Aparat nie był jakiś czarodziejski, jakiś tam Olympus. Statyw, tryb RAW (HDR) I długie naświetlanie. Dzięki temu miałem zdjęcia w formacie, który umożliwiał zmianę ekspozycji, trochę jak film z nakładającymi się klatkami. Oczywiście to wymagało "wywołania" zdjęcia do normalnego obrazu. Można było zrzucić całość do płaskiego obrazu, ale także mogłem płynnie wyznaczyć obszary zależnie od jasności i mojej wizji aby osiągnąć głębię, której zwykle zdjęcie nie oddaje. Ot jasne obszary miały krótszy czas naświetlania, ciemniejsze miały dłuższy. To działało tak sprawnie, że na zdjęciu mogłem złapać wyraźnie księżyc, gwiazdy i oświetlony budynek na pierwszym planie. To nie Photoshop, a zgrabne wywołanie zdjęcia w HDR.
@Mobilset To się nazywa "kurza ślepota". Niezbyt zmęczone oko powinno dużo lepiej widzieć niedoświetlone elementy.Na pierwszym zdjęciu aparat jest oślepiony lampą, ludzkie oko jest na to wielokrotnie bardziej odporne i powinno widzieć więcej.
Autorowi chyba chodziło, o to że rynek świdnicki na wielu zdjęciach wygląda jak z bajki, w realnym świecie na żywo, wygląda tak jak górna część. Jest znacznie ciemniejszy, nie ma tylu barw, zdjęcie górne jest bardzo prawdziwe jak w realnym świecie na żywo ! Szczególnie w Świdnicy upodobali sobie różne przeróbki, że czasami trzeba oglądać zdjęcia w okularach przeciwsłonecznych !
Jestem rodowitą świdniczanką i nie rozumiem demota. Świdnickiemu rynkowi nocą zdecydowanie bliżej jest do zdjęcia nr 2 niż 1. Jasne, że jest w jakiś sposób podciągnięte, ale nie ma co dawać się zwariować. Jeśli to zdjęcie reklamowe to jasne jest, że każdy usunie z niego gówno psa spod fontanny itp.
To chyba mieszkasz w innej Świdnicy, zdecydowanie Świdnicy bardziej do pierwszego zdjęcia. Byliśmy wczoraj w Świdnicy !
Zdjęcia Świdnicy są poprzerabiane, zwłaszcza na pewnej grupie facebooka, gdzie pan Piotr, dodaje takie zdjęcia, że oczy bolą.
Nie z photoshopem tylko dłuższym czasem ekspozycji lub ekspozycją wielokrotną - obie rzeczy znane od zarania fotografii. Oczywiście dzisiaj robi się to komputerowo lub programowo w aparacie, ale nie ma tu niczego czego nie znałaby fotografia analogowa ileś tam dziesiątków lat temu. Pogratulować Autorowi publicznej kompromitacji swoim nieuctwem i głupotą.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 grudnia 2019 o 7:59
Jak sie nie znasz na mozliwosciach robienia zdjec to zrob sobie przysluge i sie nie kompromituj
Świdnica w trybie fotografii zwykłej i nocnej.
Chyba Twoja rzeczywistość :D
Przede wszystkim mówimy o 2 zdjęciach z różnymi czasami naświetlania. Reszta zależy od aparatu i użytych obiektywów. Nie mam rozeznania w możliwościach profesjonalnych sprzętów, więc nie jestem w stanie stwierdzić, czy użyto jakiegoś programu do obróbki graficznej. Pewnie tak, bo obecnie to normal, ale nie mogę tego powiedzieć na 100%.
Poza tym zdjęcie nr 2 pewnie zostało zrobione przy użyciu statywu i na długim czasie naświetlania. Zdjęcie nr 1 najprawdopodobniej robione z ręki, za pomocą telefonu bądź aparatu z ustawieniami automatycznymi.
Być może nocą da się zrobić dobre zdjęcie z ręki, ale ja osobiście nie potrafię i nie mam do tego sprzętu. Jeśli chodzi o lustrzanki, to z pewnością potrzebny jest jasny obiektyw z szeroko otwartą przesłoną i dobrą jakością zdjęć przy ustawieniu wysokiego ISO. Być może część telefonów robi całkiem dobre zdjęcia nocą, ale pod względem jakości, rozdzielczości, to jednak nie będzie to samo, co porządna lustrzanka.
@El_Polaco właśnie górne zdjęcie pokazuje prawdziwy rynek, dolne zdjęcie, rynek podkoloryzowany nienaturalny, ubarwiony sztucznie. Potrafią dodać w sieci takie zdjęci rynku, że trzeba w okularach przeciwsłonecznych oglądać. Gdy stajesz na rynku w realnym świecie, widać runek tak jak na górnym.
@przytycki
To zależy od oświetlenia obiektu. Rynku w Świdnicy nie widziałem, więc wierzę na słowo. Czyli t zdjęcie na dole to tylko reklama, żeby zachęcić turystów. Przypomina mi się zdjęcie Krakowa na tle Tatr.
@przytycki po co to się rozpisywać ? wyjdziesz na rynek i na żywo wygląda tak jak na pierwszym zdjęciu !
Na drugim foto, widoczne jest rozświetlenie, pięknie rynek się prezentuje, barwy światła.
Górne zdjęcie pokazuje prawdziwy obraz, tak wygląda na żywo rynek.
@przytycki
Takich rzeczy nie musisz mi tłumaczyć. Po prostu nie widziałem tego rynku na żywo, więc nie wiem, jak budynek jest oświetlony.
Czasami staram się osiągnąć efekt podobny do zdjęcia nr 2, ale przez łączenie ze sobą warstw. Czasami próbowałem użyć HDR, ale tylko raz albo dwa byłem zadowolony z efektu. Wychodziło sztucznie. Nie znam też możliwości aparatów i obiektywów z najwyższej półki, a technologia idzie do przodu. Kiedyś aparaty analogowe znacznie lepiej sobie radziły z takimi kontrastami. Teraz nie jestem pewien.
Kiedyś robiłem takie zdjęcia Wrocławia. Aparat nie był jakiś czarodziejski, jakiś tam Olympus. Statyw, tryb RAW (HDR) I długie naświetlanie. Dzięki temu miałem zdjęcia w formacie, który umożliwiał zmianę ekspozycji, trochę jak film z nakładającymi się klatkami. Oczywiście to wymagało "wywołania" zdjęcia do normalnego obrazu. Można było zrzucić całość do płaskiego obrazu, ale także mogłem płynnie wyznaczyć obszary zależnie od jasności i mojej wizji aby osiągnąć głębię, której zwykle zdjęcie nie oddaje. Ot jasne obszary miały krótszy czas naświetlania, ciemniejsze miały dłuższy. To działało tak sprawnie, że na zdjęciu mogłem złapać wyraźnie księżyc, gwiazdy i oświetlony budynek na pierwszym planie. To nie Photoshop, a zgrabne wywołanie zdjęcia w HDR.
@Mobilset To się nazywa "kurza ślepota". Niezbyt zmęczone oko powinno dużo lepiej widzieć niedoświetlone elementy.Na pierwszym zdjęciu aparat jest oślepiony lampą, ludzkie oko jest na to wielokrotnie bardziej odporne i powinno widzieć więcej.
Ustawienia aparatu lustrzanki..., fejk
Autorowi chyba chodziło, o to że rynek świdnicki na wielu zdjęciach wygląda jak z bajki, w realnym świecie na żywo, wygląda tak jak górna część. Jest znacznie ciemniejszy, nie ma tylu barw, zdjęcie górne jest bardzo prawdziwe jak w realnym świecie na żywo ! Szczególnie w Świdnicy upodobali sobie różne przeróbki, że czasami trzeba oglądać zdjęcia w okularach przeciwsłonecznych !
Jestem rodowitą świdniczanką i nie rozumiem demota. Świdnickiemu rynkowi nocą zdecydowanie bliżej jest do zdjęcia nr 2 niż 1. Jasne, że jest w jakiś sposób podciągnięte, ale nie ma co dawać się zwariować. Jeśli to zdjęcie reklamowe to jasne jest, że każdy usunie z niego gówno psa spod fontanny itp.
To chyba mieszkasz w innej Świdnicy, zdecydowanie Świdnicy bardziej do pierwszego zdjęcia. Byliśmy wczoraj w Świdnicy !
Zdjęcia Świdnicy są poprzerabiane, zwłaszcza na pewnej grupie facebooka, gdzie pan Piotr, dodaje takie zdjęcia, że oczy bolą.
Nie widzę różnicy - "z photoshopem", czy bez, budynki nadal się przewracają.
Nie z photoshopem tylko dłuższym czasem ekspozycji lub ekspozycją wielokrotną - obie rzeczy znane od zarania fotografii. Oczywiście dzisiaj robi się to komputerowo lub programowo w aparacie, ale nie ma tu niczego czego nie znałaby fotografia analogowa ileś tam dziesiątków lat temu. Pogratulować Autorowi publicznej kompromitacji swoim nieuctwem i głupotą.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 grudnia 2019 o 7:59
Świdnica z naświetleniem kliszy i bez
Nie ma ch00jowych aparatów.
To fotograf jest ch00jowy i nie zna swego fachu.
pokolenie SMARTFONOWE - o przesłonie w aparacie i czasie naświetlania słyszał autor tego ?????...... i na dokładkę to jest na głównej....
E, tam, fotoszop - wystarczy lepszy aparat i dłuższy czas naświetlania.
LAMPA BŁYSKOWA
A jeszcze lepiej układ 3 lub 5 lamp
A jeżeli nic się nie szwenda i oświetlenie jest w miarę dobrze rozłożone to naświetlanie ustawiasz na 5 sekund.
Albo technika kombinowana. 3 sekundy naświetlania na szerszej przesłonie i na koniec yep!!! lampą na wąskiej by wyostrzyć drobiazgi.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 grudnia 2019 o 20:58