To jest demot o tym, że ludzie łykają fejki, jak pelikany: W ubiegłym tygodniu kacerz Gmyz z TVPiS, korespondent z Berlina, chwalił się, że będzie prowadził transmisję w TVP z gali noblowej. Mniej więcej w tym samym czasie ktoś palnął, że transmisji nie będzie, a kiedy wyszło, że jednak będzie, to padło hasło, że "To po naszych apelach". I mogło na tym stanąć, ale nie, trzeba było jeszcze dojechać nieczytatych debili i ktoś zrobił dla nich petycję o transmisję i pyk - ludziki nie ogarniające źródeł informacji nadal podpisują (i tutaj zasłużone xD).
@nawrotki . Może było jak piszesz, może nie, sprawdzać nie będę. Ale sytuacja pokazuje jakiej reputacji dorobiła się kur wizja. Ludzie wierzą w takie rzeczy bo takie są standardy na Woronicza.
To jest demot o tym, że ludzie łykają fejki, jak pelikany: W ubiegłym tygodniu kacerz Gmyz z TVPiS, korespondent z Berlina, chwalił się, że będzie prowadził transmisję w TVP z gali noblowej. Mniej więcej w tym samym czasie ktoś palnął, że transmisji nie będzie, a kiedy wyszło, że jednak będzie, to padło hasło, że "To po naszych apelach". I mogło na tym stanąć, ale nie, trzeba było jeszcze dojechać nieczytatych debili i ktoś zrobił dla nich petycję o transmisję i pyk - ludziki nie ogarniające źródeł informacji nadal podpisują (i tutaj zasłużone xD).
@nawrotki . Może było jak piszesz, może nie, sprawdzać nie będę. Ale sytuacja pokazuje jakiej reputacji dorobiła się kur wizja. Ludzie wierzą w takie rzeczy bo takie są standardy na Woronicza.
@pokos, no tak, reputacja na fejkach osiągnięta, nie ma co, wstyd pisać o tym.