Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1788 1850
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
V Votan
+47 / 97

całe wesele to durna zabawa.a jeszcze jak młodzi biorą kredyt żeby sie pokazać przed rodziną to dopiero ultra durna zabawa

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hubert123454
+16 / 24

@Paszkwilant zależy jaką się ma rodzinę, nie u każdego wszyscy się lubią

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Paszkwilant
+12 / 26

@hubert123454 Jak się z nimi nie będziesz spotykać to polubicie się bardziej, czy po prostu staniecie się obcymi ludźmi? Ja wesela lubię, można się pobawić, z nikim nie trzeba się na siłę bratać. Wolę zresztą iść na wesele, niż na pogrzeb.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hubert123454
+1 / 5

@Paszkwilant u mnie tak, że kontaktu regularnego nie utrzymuję z nimi, tak samo oni ze mną, dla mnie rodzina to rodzice, brat i tyle, reszta jest mi kompletnie obca, nie mam nawet o czym z nimi gadać, bo jak oni ze mną kontaktu nie utrzymują to ja z nimi też, kieruję się logiką jak mnie olewają to ja ich olewam, najbardziej mnie śmieszyła sytuacja, jak jakiś siostrzeniec mojej matki, którego przez całe życie nie widziałem i nie miałem okazji poznać prosił mnie na wesele, całe życie nie kontaktował się ze mną, a jak wesele to akurat sobie przypomniał...

Szczerze czasami zazdroszczę ludziom u którzy potrafią utrzymywać kontakt z dalszą rodziną, u mnie się nie da, bo jak okazujesz im zainteresowanie to mają to gdzieś, nie w każdej rodzinie, dalsza rodzina jest tą bliską rodziną, bo to właśnie ta dalsza rodzina odpowiada za to jaki ma się z nią kontakt...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A activefun
+9 / 9

@Votan każdy robi imprezę jaką chce. Dlatego z żoną nie robiliśmy wesela, tylko małe przyjęcie dla ok 30 ludzi. Bez tańców i zabaw i nikt nie miał pretensji. A i my byliśmy zadowoleni, bo nie jesteśmy rozrywkowi i nie lubimy być w centrum uwagi. Nie mówiąc o kosztach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V Votan
+3 / 5

@Paszkwilant na pogrzebach przynajmniej atmosfera prawdziwsza

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V Votan
+1 / 3

@activefun i takie coś rozumiem. wożę ludzi po weselach napatrzyłem się na różne rzeczy i nasłuchałem jeszcze ciekawszych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Darksmakosz
+19 / 25

@Ksikowa Za darmo? Wypadało by jednak coś dać w kopercie choćby ze 100 zł jak nie jesteś zbyt bogaty. No chyba że jesteś dzieckiem i idziesz z rodzicami to co innego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KittyBio
+9 / 9

@Ksikowa To zależy od wesela. Są taki gdzie przychodzę do domu i opróżniam lodówkę, bo jestem tak głodna. Same sałatki, a mięsa wyliczone co do sztuki, więc dla siedzących dalej od miejsca podania nic nie starczy. Są też takie, gdzie potem przez kilka dni nie muszę gotować, bo młodzi jeszcze wałówkę po poprawinach dają.
Za darmo - no chyba nie. Drożej niż jakbyć poszła do Geslerowej. Za te 200-500 zł od osoby to ja kurde sam kawior bym wpierniczała (chociaż nie przepadam). fakt faktem, że pieniądze oddaje się młodym, a nie płaci za talerzyk, ale mimo wszystko.. dla mnie drogie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Slawawa
+8 / 8

Ale z pustą łapą nie pójdziesz...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ludek_z_lasu
+2 / 8

Wesele to znaczy, że trzeba się weselić.
A co będzie później to się zobaczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rydlerek
+8 / 8

Jeśli jesteś dzieckiem to codziennie jesz za darmo ::

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pandoro
+14 / 20

To zależy jaki zespół i jakie zabawy się wybierze, ja z żoną skreśliłem wszelkie durne czy te z podtekstami seksualnymi. Wszystkim odpowiadało i było zabawnie, a film nie raz się ogląda...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KittyBio
+10 / 16

Też nienawidzę, to też na swoim weselu powiedziałam, że jak zespół zorganizuje jakąś zabawe poza zwykłym rzucaniem welonu/muchy i zwykłego walczyka dla "nowej pary", to im nie zapłacimy. Tak samo żadnego żebrania na wózek czy coś takiego. No i nie było :) Natomiast moim specjalnym życzeniem były tańce integrujące - pociąg, belgijka i jakieś proste inne tańce, co jakiś czas, tak by nawet samotni mogli potańczyć (a było kilka osób bez pary), no i muzyka non stop - żadnych przerw. Z filmu widać, że większość się raczej bawi na parkiecie. Muzyka od disco polo przez latino do walczyków. Co ciekawe walce i dico polo miały chyba największą frekwencje na parkiecie :D.
Ale byłam na różnych weselach - jakieś skakanie na balonik, macanie kolanek i inne sprośne zabawy są dla mnie trochę obleśne. Na szczeście zawsze można przeczekać to przy stole.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KakaTomek
+11 / 13

@KittyBio Muzyka bez przerw? Bo godzinie bym uciekł.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KittyBio
+1 / 3

@KakaTomek Może mamy dziwną rodzinę, bo nikt nie zwiał :) Nie wiem czemu, ale mnie na weselach wkurza, że zagrają 5 piosenek i przerwa. U nas było jedzenie cały czas na stole na podgrzewaczach, więc każdy sam decydował czy chce już zjeść czy chce tańczyć, a nie decydował o tym zespół. Natomiast prosiliśmy by muzka nie grała jakoś wybitnie głośno, by można było też przy stole rozmawiać. Tak samo jak dopłaciliśmy za noszenie do stołu herbaty/kawy, bo łażenie przez parkiet, gdzie tańczą ludzie z gorącym napojem to wyczyn, zwłaszcza dla starszyzny. Nie było też jakże modnego szwedzkiego stołu ani oddzielnego na ciasto/owoce - wszystko stało na stołach, tak by nikt nie musiał po coś chodzić. W porównaniu do wesela mojej siostry (ta sama sala i częśc gości), poszło dużo więcej ciasta i owoców, a wesele jakby nie patrzeć robi się dla gosci. Tak naprawdę jedyne z czego nie byliśmy w pełni zadowoleni to "transport" ale no trudno.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nyar
+6 / 14

Nie chcesz, nie idziesz, nawet jak jesteś to nie musisz uczestniczyć w zabawach.
Każdy bawi się jak chce, po swoim ślubie, który też nie jest obowiązkowy, możesz wziąć piwo, popcorn i odpalić NETFLIX'a.
Nie rozumiem krytykowania innych jeśli się bawią nie robiąc nikomu krzywdy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KakaTomek
+2 / 4

@nyar Też mnie te durne zabawy irytują, ale jak to mówią żyj i daj życ innym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O olcia483
+1 / 5

Wydaje mi się że to zależy od wodzireja. Pamiętam jak na jednym weselu zabawy były tak totalnie flopie ale wodzirej był tak cudowny i tak potrafił poprowadzić imprezę że ludzie się aż pchali do zabawy. a na innym to wszyscy się modlili kiedy będzie koniec. Wszystko zależy od prowadzącego

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kula6
-1 / 7

zabawy na weselu to najlepsza część. ludzie piszący o jedzeniu zachowują się jak by w domu nie jedli. dodatkowe zbieranie kasy to trochę przesada ale jak coś się nie podoba to można przy stoliku po siedzieć lub wyjść się przewietrzyć. u nas na stypach się czasami tańczy a zabawy weselne potrafią zaskakiwać i nie kupić seksem lub jakimiś dziwnymi zagraniami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Michuxfcb
+1 / 1

Napewno nie kamerzysta.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E edzsledz
-3 / 9

Taaa, durne zabawy a później przez miesiąc śmieją się z uczestników zabaw i to główny temat opowieści z wesel. Ludzie naprawdę mają kompleksy, to źle, to niedobre, w to się nie bawię, tego nie tańczę. Ale iść i oglądać jak Kazik z Rysiem rywalizują kto szybciej ściągnie pasek swojej partnerce to w pierwszym rzędzie staną...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I irek256
-2 / 6

Ode mnie tylko krótki cytat: "Cyrk przestaje być śmieszny, dla każdego kto kiedykolwiek był żonaty".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Nagano
+2 / 2

W czasie oczepin wychodzę "po angielsku"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S SmallPig
+5 / 11

Nie robiłam wesela widząc znajomych z kredytami po 50-70 tys śmiech na sali. Zrobiliśmy obiad w domu (mamy sporo miejsca i warunki) po czym wyjechaliśmy na 2 tygodnie na Malediwy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mrajska
+1 / 7

Wesela są bardzo fajne. Spotkanie rodziną, tańce do białego rana. A durne zabawy zależą od wyboru młodych. Osobiście tylko raz spotkałam się z żenującymi konkursami. Ale taki był poziom nowożeńców. Dodam, że było to jedyne wesele na jakim byłam na wsi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KakaTomek
+2 / 10

@mrajska Nie ma jak to sobie samoocenę poprawić, patrząc z gury na żenujących wieśniaków. Niech zgadnę, pani warszawianka z lubelszczyzny?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zambimaru31
+3 / 3

@mrajska Ja akurat każde wesele miałem na wsi i z 6 tylko dwa były taką zje*aną patolą , włazisz do kibla a tam gość leży , pisuary obrzygane no masakra . Wesele siostry było połowiczne , jedna strona odwalała szopkę a druga ta gdzie ja to na spokojnie xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mrajska
-1 / 1

@KakaTomek Nie jestem z Warszawy. Pochodzę z królewskiego miasta. A Pan taką z ortografią skąd?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 grudnia 2019 o 8:51

K KakaTomek
+1 / 3

@zambimaru31 Ja byłem, z racji wykonywanego kiedyś zawodu, na ponad 200 weselach i takiego czegoś nie uświadczyłem. Chyba jednak to wy macie problem, bo się w patologicznym środowisku obracacie. A szopki po pijaku nie są niczym złym. Ja nie lubię i nie biorę udziału, ale nie krytykuję jak ktoś lubi z siebie durnia dla zgrywy zrobić. Trochę luzu i tą głowę spuście trochę, bo ją tak wysoko nosicie, że wam w końcu szyje pękną od tej wyniosłości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MxAxT22
+3 / 19

Jak tak czytam komentarze tych co narzekają to się tak sobie myślę że wy nigdy nie byliście na prawdziwym weselu... To jest najlepsza okazja spotkać się w rodzinnym gronie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
+1 / 9

@MxAxT22 Tak, tak. Ty jesteś kużwa mistrz od chodzenia na "prawdziwe" wesela:). Ubaw po pachy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adraxer12
+1 / 3

Ja miałem zajebiste wesele. Wodzirej (folwarski, polecam), który zrobił mnóstwo fajnych zabaw bez seksualizowania. Dla dzieci też się trochę znalazło, to profit u dzieciaków i ich rodziców. Tylko jak zwykle "najbliższa" rodzina najmniej zadowolona.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P piesnababy83
-1 / 1

Ja szukam miłości,ale takiej nie na pokaz.GG 52025356

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rainboweyes80
+1 / 1

durne, nie durne. każdy robi to, co chce. dajmy ludziom żyć swoim życiem. nie lubisz, nie uczestnicz. ale daj prawo robić te zabawy tym, ktorzy się tym cieszą. to totalnie nie moja bajka, ale nie mam problemu, że ktoś takie coś organizuje. szydera dla szydery to oznaka, że ktoś ma jakiś problem i czas się z tym uporać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mam2koty
0 / 2

Cały ten spektakl to dno i żenada godne lat 90. Szczęśliwie te idiotyczne ślubno weselne zwyczaje odchodzą do lamusa na rzecz kameralnych uroczystości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zambimaru31
0 / 0

Każdy kto ma IQ powyżej 70 pkt

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krzysiek180077
-3 / 3

Autor wyjątkowy burak i sztywniak

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LocosPPG
0 / 4

Cała ta impreza jest idiotyczna! Beznadziejna muzyka, drętwo na początku i prostacko na końcu, kretyńskie zabawy do których trzeba być pijanym w sztok bo normalny trzeźwy człowiek udziału w nich nie weźmie, rodzina, której połowy się nie zna a 1/3 nie cierpi, tendencyjne gadki typu co u ciebie, a co u X...A po wszystkim młode małżeństwo wystawia prezenty na OLX i liczy "czy im się zwróciło". Ale Polska to zaścianek szesnastowiecznej Europy więc większość zadowolona.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S splitfire86
+1 / 1

A komu przeszkadzają wesela? Zabawy i muzykę można dogadać z wodzirejem. Listę gości też, jak się nie chce hucznego wesela wyprawiac to nie trzeba . Ostatnio byliśmy na weselu i tam moi przyjaciele tak sobie wszystko zorganizowali że nie było nie zadowolonych osób, szczególnie szukali miejsca które nie jest zbyt drogie a żeby oferowali mięsa innego jedzenia tak że jeszcze zostało dla każdego. Jeśli ktoś nie lubi wesel to na zaproszenie nie trzeba przyjeżdżać

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C camill16
+1 / 1

dobrze zorganizowane wesele i zgrana rodzina która umie się bawić to udana impreza.. tradycje idą w las bo już nie ma takich rodzin jak kiedyś..każdy tylko patrzy się ścigać w złotówkach na koncie i dogryzać drugiemu.. kiedyś ludzie tym żyli bo szanowali się i pomagali sobie w trudnych chwilach bo były dużo gorsze czasy i każdy miał fiata 126 lub 125 i nie zazdrościli sobie. Mi wesele kojarzy się z dobrym jedzeniem , wesoła rodzina i dobra zabawą do rana..a jak komuś kojarzy się negatywnie tzn że jest antyrodzinnym bucem, nudziarzem i patrzy tylko na swój czubek nosa zamiast cieszyć się z ważnych wydarzeń w rodzinie i mieć okazję się z nimi spotkać..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem