Nauczycielowi jest to w większości wypadków obojętne. Zarabia bez wzgl. na to kogo uczy i jak uczy. Ba, otrzymuje wynagrodzenie nawet jeśli nikogo, niczego nie nauczył.
@michkrak @mknox zdolny uczeń przy idiotycznym nauczycielu nie nauczy się absolutnie nic. Głupi uczeń, przy zdolnym nauczycielu, czegoś się nauczy, może nie za wiele, ale zawsze. Bo w końcu jeśli upośledzeni psychicznie potrafią się czegoś nauczyć, to nieupośledzony głupi uczeń tym bardziej jest w stanie.
Sam jestem dyslektykiem. Z ortografii w podstawówce, pałą za pałą. Gramatyka to samo... Ogólnie cały przedmiot języka polskiego jak krew z nosa, to samo języki obce. W gimnazjum nagle ni z gruchy ni z pietruchy, cała ortografia zaczęła mi wychodzić. Oceny w granicach 3-4 czyli może nie orzeł, ale i tak szok. Zmienił się po prostu nauczyciel. Całe życie nie kumałem dlaczego istnieje np "u" i "ó". Przecież wymawia się to tak samo. A właśnie w gimnazjum mi nauczycielka powiedziała że X lat temu była różnica w wymowie i stąd różne znaki... Wtedy całość nabrała sensu dla mnie, a jestem takim typem ucznia że aby się nauczyć, to muszę rozumieć XD... A żebym mógł zrozumieć, to musi mi to ktoś wytłumaczyć, a żeby ten ktoś potrafił wytłumaczyć to sam musi to świetnie rozumieć...
@killerxcartoon Obawiam się, że taka jest norma. Są od niej jednak wyjątki i trzeba o tym też wspomnieć. Nauczyciele z misją, z ideałami, i tacy nauczyciele powinni być na rękach noszeni, bo są nam potrzebni jak mało kto.
Co do Policji to chyba bardziej by się cieszyli jak byś nic nie zrobił, nic by się nie stało i wtedy nie musieli by nic robić. A więc demot bez większego sensu jak dla mnie.
Obecnie inżynier to cwaniak jaki oczekuje że jesteś na tyle tępy by kupić o wygórowanej cenie bubel z zaprojektowanym 1-2 letnim czasem żywotności , jaki będzie wymagał serwisowania u tego inżyniera albo szybko się zepsuje albo jest jednorazowy i będziesz musiał kupić następny.
@Purple_Piper
Bzdura .. inżynierowie celowo projektują fragmenty by się szybciej zużywały a nie księgowi..
Specjalne przewężenia , stalowy wał na jaki natryśnięto plastikowe przedłużenie po to by się zużylo w panewce , program w drukarce igłowej jaki po 1050 kartkach wyłącza drukarkę i zapala error choć wszystko z nią OK ...
Titanic miał poważna wadę projektową podobnie jak Olimpic jakiego wcześniej zaczęto budować i zwodowano ale trzeba było wprowadzać poprawki i przeróbki oraz naprawić po pożarze i wybuchu pyłu węglowego.
Prawdopodobnie przyczyną zatonięcia było właśnie to . Po uderzeniu detonacja pyłu w kotłowni nr 4 ścięła nity na podłużnicach wzdłuż linii wody i rozszczelniła grodzie .
Dopiero Britanic miał przebudowana inna stępkę i dodatkowe wzmocnienia
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
13 grudnia 2019 o 16:44
@Purple_Piper
Stępkę HMHS Britannic rozpoczęto stawiać w 1912 roku tuz przed zatopieniem RMS Titanic. Po czym ją gruntownie przebudowano. Co sporo mówi , Prawdopodobnie źle przenosiła naprężenia
Zauważ że Titanic przyrypał w górę lodową prawą burtą . Powinno uszkodzić 1-2 sekcje na jednej burcie. Statek powinien utrzymać sterowność nawet poz zalaniu 3 i powinien mieć przechył na jedną burtę . A tak jednak nie było... statek wchodził pod wodę dziobem z zaledwie 3% przechyłem. i to dlatego ze zrobił ostry nawrót gdy już był napełniony wodą . Na tyle równo nabierał wody i wchodził pod wodę że na koniec odłamało tył statku co świadczy że grodzie był zalewany równomiernie po obu stronach burt . Co oznacza ze z tą wodoszczelnością było coś nie tak...Na przykład przez źle zaprojektowane szczeliny kompensacyjne albo że zniszczenia były zupełnie inne niż opisują , nie poszło poszycie z boku a dno i stępka pękła ...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
13 grudnia 2019 o 19:25
@Purple_Piper To też sporo tłumaczy .... teorii jest sporo... kilka czytałem... ale w oficjalne rozprucie przez górę z jednej strony nie wierzę.
Zresztą wrak dużo nie powie .. opadał dziobem w dół i rypnął o dno .. wiec teraz nie wiadomo co jest zniszczeniem od kolizji co od zniszczeń pożarem a co od uderzenia o dno po zatonięciu
Oglądałem program gdzie goście mieli dokładny model komputerowy Titwanika na środowisku symulacyjnym pokazywali co mogło być a co nie i jak musiał się napełniać by katastrofa wyglądała tak jak ją opisali uczestnicy. I nic nie pasuje do wersji oficjalnej.
4 pompy zęzowe zasilane silnikami parowymi były w stanie wypompowywać wodę jaka by się wdzierała do środka przez otwór wielkości drzwi samochodowych . 4 rury 23 calowe wiec wdzieranie się wody musiało być znacznie większe .
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 grudnia 2019 o 20:39
@Purple_Piper To już pobrano... były badania płyty nie odbiegają od dzisiejszej stali konstrukcyjnej a nity nie odbiegają od tych używanych w konstrukcjach mostowych. W tym programie były zdjęcia przekrojów i struktur krystalicznych .
Nauczycielowi jest to w większości wypadków obojętne. Zarabia bez wzgl. na to kogo uczy i jak uczy. Ba, otrzymuje wynagrodzenie nawet jeśli nikogo, niczego nie nauczył.
@mknox o ile nauczyciel coś przekazuje... obecnie to tępaki jakie realizują program
@michkrak @mknox zdolny uczeń przy idiotycznym nauczycielu nie nauczy się absolutnie nic. Głupi uczeń, przy zdolnym nauczycielu, czegoś się nauczy, może nie za wiele, ale zawsze. Bo w końcu jeśli upośledzeni psychicznie potrafią się czegoś nauczyć, to nieupośledzony głupi uczeń tym bardziej jest w stanie.
Sam jestem dyslektykiem. Z ortografii w podstawówce, pałą za pałą. Gramatyka to samo... Ogólnie cały przedmiot języka polskiego jak krew z nosa, to samo języki obce. W gimnazjum nagle ni z gruchy ni z pietruchy, cała ortografia zaczęła mi wychodzić. Oceny w granicach 3-4 czyli może nie orzeł, ale i tak szok. Zmienił się po prostu nauczyciel. Całe życie nie kumałem dlaczego istnieje np "u" i "ó". Przecież wymawia się to tak samo. A właśnie w gimnazjum mi nauczycielka powiedziała że X lat temu była różnica w wymowie i stąd różne znaki... Wtedy całość nabrała sensu dla mnie, a jestem takim typem ucznia że aby się nauczyć, to muszę rozumieć XD... A żebym mógł zrozumieć, to musi mi to ktoś wytłumaczyć, a żeby ten ktoś potrafił wytłumaczyć to sam musi to świetnie rozumieć...
@killerxcartoon Obawiam się, że taka jest norma. Są od niej jednak wyjątki i trzeba o tym też wspomnieć. Nauczyciele z misją, z ideałami, i tacy nauczyciele powinni być na rękach noszeni, bo są nam potrzebni jak mało kto.
Co do Policji to chyba bardziej by się cieszyli jak byś nic nie zrobił, nic by się nie stało i wtedy nie musieli by nic robić. A więc demot bez większego sensu jak dla mnie.
Obecnie inżynier to cwaniak jaki oczekuje że jesteś na tyle tępy by kupić o wygórowanej cenie bubel z zaprojektowanym 1-2 letnim czasem żywotności , jaki będzie wymagał serwisowania u tego inżyniera albo szybko się zepsuje albo jest jednorazowy i będziesz musiał kupić następny.
@Purple_Piper awarię i zużycie projektuje inżynier.... a księgowy tylko liczy pieniądze
@Purple_Piper
Bzdura .. inżynierowie celowo projektują fragmenty by się szybciej zużywały a nie księgowi..
Specjalne przewężenia , stalowy wał na jaki natryśnięto plastikowe przedłużenie po to by się zużylo w panewce , program w drukarce igłowej jaki po 1050 kartkach wyłącza drukarkę i zapala error choć wszystko z nią OK ...
Titanic miał poważna wadę projektową podobnie jak Olimpic jakiego wcześniej zaczęto budować i zwodowano ale trzeba było wprowadzać poprawki i przeróbki oraz naprawić po pożarze i wybuchu pyłu węglowego.
Prawdopodobnie przyczyną zatonięcia było właśnie to . Po uderzeniu detonacja pyłu w kotłowni nr 4 ścięła nity na podłużnicach wzdłuż linii wody i rozszczelniła grodzie .
Dopiero Britanic miał przebudowana inna stępkę i dodatkowe wzmocnienia
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 grudnia 2019 o 16:44
@Purple_Piper
Stępkę HMHS Britannic rozpoczęto stawiać w 1912 roku tuz przed zatopieniem RMS Titanic. Po czym ją gruntownie przebudowano. Co sporo mówi , Prawdopodobnie źle przenosiła naprężenia
Zauważ że Titanic przyrypał w górę lodową prawą burtą . Powinno uszkodzić 1-2 sekcje na jednej burcie. Statek powinien utrzymać sterowność nawet poz zalaniu 3 i powinien mieć przechył na jedną burtę . A tak jednak nie było... statek wchodził pod wodę dziobem z zaledwie 3% przechyłem. i to dlatego ze zrobił ostry nawrót gdy już był napełniony wodą . Na tyle równo nabierał wody i wchodził pod wodę że na koniec odłamało tył statku co świadczy że grodzie był zalewany równomiernie po obu stronach burt . Co oznacza ze z tą wodoszczelnością było coś nie tak...Na przykład przez źle zaprojektowane szczeliny kompensacyjne albo że zniszczenia były zupełnie inne niż opisują , nie poszło poszycie z boku a dno i stępka pękła ...
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 grudnia 2019 o 19:25
@Purple_Piper To też sporo tłumaczy .... teorii jest sporo... kilka czytałem... ale w oficjalne rozprucie przez górę z jednej strony nie wierzę.
Zresztą wrak dużo nie powie .. opadał dziobem w dół i rypnął o dno .. wiec teraz nie wiadomo co jest zniszczeniem od kolizji co od zniszczeń pożarem a co od uderzenia o dno po zatonięciu
Oglądałem program gdzie goście mieli dokładny model komputerowy Titwanika na środowisku symulacyjnym pokazywali co mogło być a co nie i jak musiał się napełniać by katastrofa wyglądała tak jak ją opisali uczestnicy. I nic nie pasuje do wersji oficjalnej.
4 pompy zęzowe zasilane silnikami parowymi były w stanie wypompowywać wodę jaka by się wdzierała do środka przez otwór wielkości drzwi samochodowych . 4 rury 23 calowe wiec wdzieranie się wody musiało być znacznie większe .
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 grudnia 2019 o 20:39
@Purple_Piper To już pobrano... były badania płyty nie odbiegają od dzisiejszej stali konstrukcyjnej a nity nie odbiegają od tych używanych w konstrukcjach mostowych. W tym programie były zdjęcia przekrojów i struktur krystalicznych .
https://demotywatory.pl/4964590/Adwokat-oczekuje-ze-bedziesz-mial-klopoty-lekarz-ze
Te same demoty, wrzucone tego samego dnia... Aż tak mały wybór w poczekalni jest, że trzeba dawać na główną zdublowane treści?