Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
495 516
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M michkrak
+6 / 6

Nauczycielowi jest to w większości wypadków obojętne. Zarabia bez wzgl. na to kogo uczy i jak uczy. Ba, otrzymuje wynagrodzenie nawet jeśli nikogo, niczego nie nauczył.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K killerxcartoon
-1 / 7

@mknox o ile nauczyciel coś przekazuje... obecnie to tępaki jakie realizują program

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+2 / 2

@michkrak @mknox zdolny uczeń przy idiotycznym nauczycielu nie nauczy się absolutnie nic. Głupi uczeń, przy zdolnym nauczycielu, czegoś się nauczy, może nie za wiele, ale zawsze. Bo w końcu jeśli upośledzeni psychicznie potrafią się czegoś nauczyć, to nieupośledzony głupi uczeń tym bardziej jest w stanie.
Sam jestem dyslektykiem. Z ortografii w podstawówce, pałą za pałą. Gramatyka to samo... Ogólnie cały przedmiot języka polskiego jak krew z nosa, to samo języki obce. W gimnazjum nagle ni z gruchy ni z pietruchy, cała ortografia zaczęła mi wychodzić. Oceny w granicach 3-4 czyli może nie orzeł, ale i tak szok. Zmienił się po prostu nauczyciel. Całe życie nie kumałem dlaczego istnieje np "u" i "ó". Przecież wymawia się to tak samo. A właśnie w gimnazjum mi nauczycielka powiedziała że X lat temu była różnica w wymowie i stąd różne znaki... Wtedy całość nabrała sensu dla mnie, a jestem takim typem ucznia że aby się nauczyć, to muszę rozumieć XD... A żebym mógł zrozumieć, to musi mi to ktoś wytłumaczyć, a żeby ten ktoś potrafił wytłumaczyć to sam musi to świetnie rozumieć...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michkrak
0 / 0

@killerxcartoon Obawiam się, że taka jest norma. Są od niej jednak wyjątki i trzeba o tym też wspomnieć. Nauczyciele z misją, z ideałami, i tacy nauczyciele powinni być na rękach noszeni, bo są nam potrzebni jak mało kto.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Szorstki89
+2 / 2

Co do Policji to chyba bardziej by się cieszyli jak byś nic nie zrobił, nic by się nie stało i wtedy nie musieli by nic robić. A więc demot bez większego sensu jak dla mnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K killerxcartoon
0 / 8

Obecnie inżynier to cwaniak jaki oczekuje że jesteś na tyle tępy by kupić o wygórowanej cenie bubel z zaprojektowanym 1-2 letnim czasem żywotności , jaki będzie wymagał serwisowania u tego inżyniera albo szybko się zepsuje albo jest jednorazowy i będziesz musiał kupić następny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K killerxcartoon
+2 / 2

@Purple_Piper awarię i zużycie projektuje inżynier.... a księgowy tylko liczy pieniądze

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K killerxcartoon
+2 / 2

@Purple_Piper
Bzdura .. inżynierowie celowo projektują fragmenty by się szybciej zużywały a nie księgowi..
Specjalne przewężenia , stalowy wał na jaki natryśnięto plastikowe przedłużenie po to by się zużylo w panewce , program w drukarce igłowej jaki po 1050 kartkach wyłącza drukarkę i zapala error choć wszystko z nią OK ...

Titanic miał poważna wadę projektową podobnie jak Olimpic jakiego wcześniej zaczęto budować i zwodowano ale trzeba było wprowadzać poprawki i przeróbki oraz naprawić po pożarze i wybuchu pyłu węglowego.

Prawdopodobnie przyczyną zatonięcia było właśnie to . Po uderzeniu detonacja pyłu w kotłowni nr 4 ścięła nity na podłużnicach wzdłuż linii wody i rozszczelniła grodzie .

Dopiero Britanic miał przebudowana inna stępkę i dodatkowe wzmocnienia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 grudnia 2019 o 16:44

K killerxcartoon
+1 / 1

@Purple_Piper
Stępkę HMHS Britannic rozpoczęto stawiać w 1912 roku tuz przed zatopieniem RMS Titanic. Po czym ją gruntownie przebudowano. Co sporo mówi , Prawdopodobnie źle przenosiła naprężenia

Zauważ że Titanic przyrypał w górę lodową prawą burtą . Powinno uszkodzić 1-2 sekcje na jednej burcie. Statek powinien utrzymać sterowność nawet poz zalaniu 3 i powinien mieć przechył na jedną burtę . A tak jednak nie było... statek wchodził pod wodę dziobem z zaledwie 3% przechyłem. i to dlatego ze zrobił ostry nawrót gdy już był napełniony wodą . Na tyle równo nabierał wody i wchodził pod wodę że na koniec odłamało tył statku co świadczy że grodzie był zalewany równomiernie po obu stronach burt . Co oznacza ze z tą wodoszczelnością było coś nie tak...Na przykład przez źle zaprojektowane szczeliny kompensacyjne albo że zniszczenia były zupełnie inne niż opisują , nie poszło poszycie z boku a dno i stępka pękła ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 grudnia 2019 o 19:25

K killerxcartoon
0 / 0

@Purple_Piper To też sporo tłumaczy .... teorii jest sporo... kilka czytałem... ale w oficjalne rozprucie przez górę z jednej strony nie wierzę.

Zresztą wrak dużo nie powie .. opadał dziobem w dół i rypnął o dno .. wiec teraz nie wiadomo co jest zniszczeniem od kolizji co od zniszczeń pożarem a co od uderzenia o dno po zatonięciu

Oglądałem program gdzie goście mieli dokładny model komputerowy Titwanika na środowisku symulacyjnym pokazywali co mogło być a co nie i jak musiał się napełniać by katastrofa wyglądała tak jak ją opisali uczestnicy. I nic nie pasuje do wersji oficjalnej.
4 pompy zęzowe zasilane silnikami parowymi były w stanie wypompowywać wodę jaka by się wdzierała do środka przez otwór wielkości drzwi samochodowych . 4 rury 23 calowe wiec wdzieranie się wody musiało być znacznie większe .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 grudnia 2019 o 20:39

K killerxcartoon
0 / 0

@Purple_Piper To już pobrano... były badania płyty nie odbiegają od dzisiejszej stali konstrukcyjnej a nity nie odbiegają od tych używanych w konstrukcjach mostowych. W tym programie były zdjęcia przekrojów i struktur krystalicznych .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem