Bezmyślna kobieta wsiadła do windy, ale nie zauważyła, że jej pies nie zdążył
Właścicielka psa weszła do windy, po czym zamknęły się za nią drzwi. Pies, który był uwiązany na smyczy, nie zdążył wsiąść, podczas gdy winda ruszyła.
Gdyby nie szybka reakcja 27-latka,
zwierzę najprawdopodobniej zginęłoby
@tomek_s rzeczywiście, ale niemal identyczna sytuacja, babka ma małego psa, wchodzi do windy, pies zostaje na zewnątrz, winda jedzie a facet to ratuje. Znalazłam to i jest z 2013, różnica tylko taka, że tam pies wchodzi do winy ale nim ta się zamknęła to wyszedł.
Cos ostatnio często na ciebie trafiam w komentarzach, więc, siema ;)
@jatzik
Nie wiem, czy plaga, ale też słyszałem o takich przypadkach. Chyba jednak są rzadsze, niż zakapturzone zombie ze słuchawkami w uszach włażące pod samochód lub tramwaj.
@mambolinski serio, k%wa, wazniejszy jest twoj gust estetyczny i ocenienie wyglądu osoby na filmiku niz to, co sie tam zadzialo? Naprawde uwazasz, ze jestes na tyle istotnym bytem, ze kogokolwiek obchodzi, kogo uwazasz za "kobiete"? Rzygam.
Jeśli dziewczyna jechała wyżej niż długość rozciągniętej smyczy (ponad 2 kondygnacje) i drzwi windy nie rozsunęłyby się nieco w krytycznym momencie scenariusz byłby IMO następujący: pies przytulony do drzwi wzniósłby się do framugi drzwi gdzie obroża utknęłaby. Ręka dziewczyny zjechałaby z kolei do powierzchni podłogi (przy tym ciągłe krzyki w windzie: na zmianę imię psa + "k**wa!"). Następnie pęka linka smyczy, pies spada na podłogę a dziewczyna na przeciwległą do drzwi ścianę windy. Kurtyna.
Jeśli jechałaby w dół, to podobnie. Jedynie pies nie miałby latających atrakcji.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 grudnia 2019 o 21:22
@koszmarek66 Jeżeli baba jechała w górę to jest szansa, że smycz nacisnęła taką listwę na brzegu podłogi od strony drzwi (wygląda jakby ktoś nożem odciął ostatnie 2 cm szerokości ale nie zabrał tylko zostawił odcięte). Listwa jest połączona z wyłącznikiem, właśnie na wypadek, gdyby kogoś albo coś przycięło. Kiedyś na próbę nacisnąłem taką listwę brzeżkiem buta i winda stanęła.
Ale tępa dzida...
@pokos jak i każdy który prowadzi psa na smyczy automatycznej nie zwracając uwagi na świat zewnętrzny.
Głupia baba .
@Erniklb ; nie no serio... nie zauwazyła że pies nie wsiadł?
Niestety dużo właścicieli psów nie zwraca uwagi na swoje zwierzęta.
Mam nadzieję, że go nie oskarży o zniszczenie obroży.
@tomek_s Oskarży o urwanie ręki.
Film stary jak internet
@masterofreal film ma 4 dni, internet jest starszy.
@tomek_s Nie ma czterech dni, widziałam go kilka lat temu.
@VaniaVirgo widziałeś coś podobnego, ten ma 4 dni.
Zaczeło się tutaj https://twitter.com/Johnnayyeee/status/1204508567677624320
@tomek_s rzeczywiście, ale niemal identyczna sytuacja, babka ma małego psa, wchodzi do windy, pies zostaje na zewnątrz, winda jedzie a facet to ratuje. Znalazłam to i jest z 2013, różnica tylko taka, że tam pies wchodzi do winy ale nim ta się zamknęła to wyszedł.
Cos ostatnio często na ciebie trafiam w komentarzach, więc, siema ;)
@VaniaVirgo No siema.
A już myślałem, że będzie ukazany materiał jak na sadolu :-/ A co do tłustej laski, niech sobie najpierw mózg sprawi, a dopiero potem psa.
@jatzik
Nie wiem, czy plaga, ale też słyszałem o takich przypadkach. Chyba jednak są rzadsze, niż zakapturzone zombie ze słuchawkami w uszach włażące pod samochód lub tramwaj.
gdzie tam kobieta? ani wyglądu , ani pomyślunku. kobieta ma przynajmniej jedno z tych...
@mambolinski serio, k%wa, wazniejszy jest twoj gust estetyczny i ocenienie wyglądu osoby na filmiku niz to, co sie tam zadzialo? Naprawde uwazasz, ze jestes na tyle istotnym bytem, ze kogokolwiek obchodzi, kogo uwazasz za "kobiete"? Rzygam.
Jeśli dziewczyna jechała wyżej niż długość rozciągniętej smyczy (ponad 2 kondygnacje) i drzwi windy nie rozsunęłyby się nieco w krytycznym momencie scenariusz byłby IMO następujący: pies przytulony do drzwi wzniósłby się do framugi drzwi gdzie obroża utknęłaby. Ręka dziewczyny zjechałaby z kolei do powierzchni podłogi (przy tym ciągłe krzyki w windzie: na zmianę imię psa + "k**wa!"). Następnie pęka linka smyczy, pies spada na podłogę a dziewczyna na przeciwległą do drzwi ścianę windy. Kurtyna.
Jeśli jechałaby w dół, to podobnie. Jedynie pies nie miałby latających atrakcji.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 grudnia 2019 o 21:22
@koszmarek66 Te smycze są wbrew pozorom wytrzymałe. To się kończy skręceniem karku zwierzaka albo uduszeniem.
@koszmarek66 Jeżeli baba jechała w górę to jest szansa, że smycz nacisnęła taką listwę na brzegu podłogi od strony drzwi (wygląda jakby ktoś nożem odciął ostatnie 2 cm szerokości ale nie zabrał tylko zostawił odcięte). Listwa jest połączona z wyłącznikiem, właśnie na wypadek, gdyby kogoś albo coś przycięło. Kiedyś na próbę nacisnąłem taką listwę brzeżkiem buta i winda stanęła.
Naprawdę z niej jest tępa idiotka...