Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
432 452
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
S singri
0 / 6

Jakby moja mama mnie nagrywała, to bym pewnie odczytała to jako komunikat "twój występ jest dla mnie ważny, chcę mieć pamiątkę". Ale swojej nie nagrywałam, był kamerzysta i trzech fotografów, jeszcze mnie w kadrze brakowało :D

Udostępnianie to inna sprawa. Jeśli już, to wysłałabym najbliższej rodzinie, w prywatnej wiadomości i tylko wycinek z występem mojej córki. Ewentualnie oddzieliłabym dźwięk od obrazu i sam dźwięk wysyłała/udostępniała, jeśli nie byłoby słychać śpiewu innych dzieci (raz, że nie mam do niego prawa, dwa że to MOJE dziecko chcę nagrać i mieć pamiątkę, a nie jakieś inne).

I tak, nagrywanie innych dzieci bez zgody rodziców JEST bezczelne. A udostępnianie tychże filmików swoim znajomym przepala mój licznik bezczelności. Prywatność, prawa do wizerunku - zna ten ktoś takie słowa?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U ubooot
-2 / 6

W drugą stronę też tak może działać? bo częściej to dziecko siedzi z głową w smartfonie a nie odwrotnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mygyry87
+3 / 3

@ubooot Może gdyby smartfony nie spadały z nieba to by dzieci tyle przed nimi nie siedziały...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A abahacziXXL
-1 / 1

@ubooot Przykład idzie z góry.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Arbor
-2 / 8

Kluczowe jest tutaj "Występ będzie zarejestrowany przez wybraną osobę, a wszystkie materiały zostaną państwu udostępnione". Nie zawsze tak jest- to raz. Dwa, że nagranie jest pamiątką nawet nie na lata, a na dekady. Trzy- nagrywanie nie musi wiązać się z brakiem przeżywania i uwagi. Oczywiście zależy od rodzica: jeden będzie nagrywał, wołał, machał drugą ręką i się jednocześnie wzruszał, a drugi będzie chciał wyraźne nagranie pretendujące do miana profesjonalnego i przez cały występ będzie stać nieruchomo, bez odzewu.

Co do udostępniania oczywiście się zgadzam. Nagrania powinny pozostać prywatne.

PS. Kiedy przegląda się stare zdjęcia robione jeszcze tymi aparatami na klisze w latach 90 i widzi tylu "przypadkowych" twarzy na drugim kadrze... Jestem ciekaw ilu z nas nie jest świadomych, że znajduje się w czyichś albumach, do których zagląda się od czasu do czasu z sentymentem. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kamil1024
0 / 0

"Obcym ludziom", nie "dla obcych ludzi". Nauczcie się w końcu polskiego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar jaskierrro
+1 / 1

Spokojnie gdy Twoje dziecko będzie miało jakieś 10-12 lat to samo założy sobie facebooka. Wtedy samo doda swoje zdjęcia i poda informacje o sobie dosłownie wszystkim.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mygyry87
0 / 0

@jaskierrro Jeżeli zostawiasz dziecko bez kontroli, dajesz mu przyzwolenie i nie będziesz go edukował jakie zagrożenia niosą ze sobą udostępniane dane to zapewne tak będzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L liar_princess
+2 / 4

Ale jak 10 lat temu rodzice przychodzili z kamerami/aparatami, to nikt problemu nie robił... Zwyczaje te same, tylko urządzenia inne.

Poza tym, nie każdy udostępnia filmiki z wystąpień szkolnych w Internecie. Chodzi o to, żeby rodzice i dzieci miały pamiątkę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pamplemouse
+1 / 1

10 lat temu bylo dokladnie to samo. A w okresie przed-smartfonowym posiadanue kamery nie bylo tak powszechne. Juz z tego powodu skala problemu byla mniejsza. Przede wszystkim jednak ludzie bardziej zwracali uwage na innych - tzn zeby filmujac nie zaklocac przebiegu imprezy. Bezstresowo wychowani rodzice biegaja z telefonami tak, ze potencjalny widz oglada na przemian plecy i pupy zachwyconych mamyś machających do swych pociech i rozpraszajacych w tan sposob wszystkich malych aktorow. Poraza brak umiaru i elementarnego szacunku

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Astian
-1 / 1

Wsadzcie sobie takie gadanie. Pracuje. Dzien wolny? zapomnij, nie teraz, moze kiedys. Efekt? przez takie glupie pi... gadanie nawet nie zobaczylem wystepu swojego syna (bo zakaz byl, ale kamerzysty czy fotografa szkolnego juz nie bo po co)
Druga sprawa, jaka roznica czy udostepnie na mediach spolecznosciowych filmik nagrany samodzielnie czy oficjalny od kamerzysty? jedynie taka ze na tym od kamerzysty bedzie doslownie KAZDE dziecko, a na tym nagranym wlasnorecznie glownie moje.
Pokolenie platkow sniegu, walecznych rycerzy w walce o prawa... prawa czego? Ani w tym logiki ani zrozumienia dla innego czlowieka, puste frazesy ktorymi wycieracie sobie mordy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem