@kate5 może i krzywdzące, ale jak popatrzę po znajomych (wiem, to jest zła grupa badawcza, ale niech każdy zrobi to samo) to w jakiś 60-75% to się zgadza. Stereotypy nie wzięły się znikąd ale trzeba też pamiętać, że nikt w 100% do stereotypu nie pasuje. Księża, tak obstawiam, zdają sobie sprawę z tego, że każdy jest inny i pewnie nie raz sami muszą tłumaczyć, że po przeczytaniu takiej tabelki i stwierdzeniu, że się pasuje do płci przeciwnej nic nie znaczy i nie należy się tym przejmować.
paradoksalnie te bzdury wymyślone przez facetów w sukienkach robią kuku także mężczyznom. Bo oto z tej skarbnicy wiedzy dowiadujemy się, że popęd mężczyzny jest "nieskończony" To znaczy, że nie może nie mieć siły, a jeśli mu się nie chce to na pewno zdradza, nie kocha, partnerka przestała mu się podobać. I awantura gotowa. Czyli jest tylko robotem wiecznie gotowym do zbliżeń, bez chwil słabości.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 grudnia 2019 o 11:33
Co jest nieprawdziwego w tym OGÓLNYM opisie kobiet i mężczyzn? Co jest złego w poradach typu "bądź czysty i schludny"? Co jest niestosownego w wyjaśnieniach typu "mężczyzna czasem chce być sam"?
@Fahrmass to jest nieprawdziwego, że ogólniki na ogół nie działają. Uczyć się o partnerze/partnerce należy poprzez doświadczenie i obserwacje a przede wszystkim rozmowę. Człowiek to indywiduum a nie zbiór ogólnych cech
@mo_cuishle "Ogólniki" dotyczą osobnika typowego albo inaczej mówiąc - wartości średnich. Jeśli pensja Bolka wynosi 1000 zł, a Lolka - 3000 zł, to średnia wypłata w ich domu wynosi 2000 zł. Żaden z nich tyle nie zarabia! Czy to znaczy, że wyciąganie średnich nie ma sensu? Nie, bo ta wartość daje jednak jakiś pogląd na wysokość zarobków w ich domu.
Podsumowując - uogólnienia są tylko uogólnieniami. I aż uogólnieniami. Wiele mówią o grupie, mało o konkretnych osobach.
Obserwacje dotyczą przeciętnej (średniej, typowej, statystycznej...) kobiety i są tak samo słuszne jak obserwacja, że średnia kobieta w Polsce ma wzrost 165 cm. To też według Was stereotyp, "bo ja jestem kobietą i mam 168"?
@maggdalena18 Tak, ksiądz jest facetem. Co więcej - mężowie też są facetami (wiem to również z własnego doświadczenia). I zarówno mężowie, jak i księża zapewne myślą o seksie z mniej-więcej połową mijanych kobiet. Ale mężczyzna to też stworzenie, które poważnie traktuje przysięgi. I jeśli komuś (żonie, Bogu itp) ślubowaliśmy wierność to tego się trzymamy.
@incepto To, co mówi Starowicz z pewnością jest prawdą. To, co mówią księża - z pewnością prawdą nie jest. Nawet jeśli mówią to samo. A przynajmniej tak twierdzi motłoch...
Ach tak, kościelni dalej myślą, że stereotyp kobiety który sami stworzyli nadal istnieje.
Jestem facetem jak 150.
Takie uogólnianie i utrwalanie stereotypów jest bardzo krzywdzące wg mnie...
@kate5 może i krzywdzące, ale jak popatrzę po znajomych (wiem, to jest zła grupa badawcza, ale niech każdy zrobi to samo) to w jakiś 60-75% to się zgadza. Stereotypy nie wzięły się znikąd ale trzeba też pamiętać, że nikt w 100% do stereotypu nie pasuje. Księża, tak obstawiam, zdają sobie sprawę z tego, że każdy jest inny i pewnie nie raz sami muszą tłumaczyć, że po przeczytaniu takiej tabelki i stwierdzeniu, że się pasuje do płci przeciwnej nic nie znaczy i nie należy się tym przejmować.
paradoksalnie te bzdury wymyślone przez facetów w sukienkach robią kuku także mężczyznom. Bo oto z tej skarbnicy wiedzy dowiadujemy się, że popęd mężczyzny jest "nieskończony" To znaczy, że nie może nie mieć siły, a jeśli mu się nie chce to na pewno zdradza, nie kocha, partnerka przestała mu się podobać. I awantura gotowa. Czyli jest tylko robotem wiecznie gotowym do zbliżeń, bez chwil słabości.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 grudnia 2019 o 11:33
@mo_cuishle A ksiądz to mężczyzna.
Co jest nieprawdziwego w tym OGÓLNYM opisie kobiet i mężczyzn? Co jest złego w poradach typu "bądź czysty i schludny"? Co jest niestosownego w wyjaśnieniach typu "mężczyzna czasem chce być sam"?
@Fahrmass to jest nieprawdziwego, że ogólniki na ogół nie działają. Uczyć się o partnerze/partnerce należy poprzez doświadczenie i obserwacje a przede wszystkim rozmowę. Człowiek to indywiduum a nie zbiór ogólnych cech
@mo_cuishle "Ogólniki" dotyczą osobnika typowego albo inaczej mówiąc - wartości średnich. Jeśli pensja Bolka wynosi 1000 zł, a Lolka - 3000 zł, to średnia wypłata w ich domu wynosi 2000 zł. Żaden z nich tyle nie zarabia! Czy to znaczy, że wyciąganie średnich nie ma sensu? Nie, bo ta wartość daje jednak jakiś pogląd na wysokość zarobków w ich domu.
Podsumowując - uogólnienia są tylko uogólnieniami. I aż uogólnieniami. Wiele mówią o grupie, mało o konkretnych osobach.
Obserwacje dotyczą przeciętnej (średniej, typowej, statystycznej...) kobiety i są tak samo słuszne jak obserwacja, że średnia kobieta w Polsce ma wzrost 165 cm. To też według Was stereotyp, "bo ja jestem kobietą i mam 168"?
Nieskończony popęd seksualny brzmi jak jakaś boska moc bogów olimpu!
średniokułwawiecze
A że każdy ksiądz jest mężczyzną... Tylko seks mu w głowie?
Kurde, też nie jestem kobietą. Raczej jakimś obojnakiem, na to wychodzi.
@maggdalena18 Tak, ksiądz jest facetem. Co więcej - mężowie też są facetami (wiem to również z własnego doświadczenia). I zarówno mężowie, jak i księża zapewne myślą o seksie z mniej-więcej połową mijanych kobiet. Ale mężczyzna to też stworzenie, które poważnie traktuje przysięgi. I jeśli komuś (żonie, Bogu itp) ślubowaliśmy wierność to tego się trzymamy.
@Fahrmass Szkoda, że nie wszyscy się trzymają swoich przyrzeczeń. ;)
@maggdalena18 No, to zupełnie inna kwestia :)
Mniej więcej to samo mówwi prof. Lew Starowicz. https://www.youtube.com/watch?v=uPS-xf1JI8g
@incepto To, co mówi Starowicz z pewnością jest prawdą. To, co mówią księża - z pewnością prawdą nie jest. Nawet jeśli mówią to samo. A przynajmniej tak twierdzi motłoch...
księciuniowie chyba już powinni odlecieć spowrotem na swoją planetę