@Cascabel ale powiedz mi jedną jedyną rzecz, kogo to obchodzi? Decydując się na dziecko wydaje mi się,że najpierw trzeba rozważyć wszelkie perspektywy a nie po fakcie. Ja np. uznałem,że ten świat i moja pozycja w nim nie jest na tyle dobra abym mógł powoływać na świat kolejne istnienie. I teraz co? Ja bezdzietny hedonista mam płacić za błędy innych? Nie czuję takiego moralnego obowiązku.
Mnie. Idiotyzm polityki socjalnej, która zamiast wspierać kobiety z dziećmi do powrotu na rynek pracy, daje im pieniądze za nic. Lepsze by były darmowe przedszkola i żłobki i powszechnie dostępne niż "500+".
@Cascabel Ale czy żłobki i przedszkola są lepsze dla dziecka i rodziny? Obcy człowiek wychowuje twoje dziecko według podręcznika zatwierdzonego przez miłościwie nam rządzących. Może lepiej żeby matka wychowywała swoje dzieci? Ciężko mi się wypowiedzieć bo jestem facetem i dzieci nie rodzę ale ufałbym bardziej partnerce niż obcej kobiecie pilnującej 20 innych dzieciaków w tym samym czasie.
@GODsaveTHEcat przedszkole - tak, jeżeli chodzi o socjalizację dziecka. Żłobek - zależy od dziecka i możliwości. W żadnym wypadku nie powinno być tak, że komuś nie opłaca się pracować, bo pensja nie pokrywa żłobka, albo przedszkola. Nie powinno być też tak, że powrót na rynek pracy opóźnia się tylko dlatego że dziecko w przedszkolu/żłobku nie dostało miejsca.
Urlop macierzyński trwa w końcu tylko rok, a wychowawczy - jest bezpłatny.
Matka wychowuje dzieci, ale ktoś musi dać jej pieniądze na jedzenie, rachunki, ubrania i pieluchy. Od tego przez kilka pierwszych lat życia dziecka jest mąż. A z facetami różnie bywa, jednemu się umrze, drugiemu ucieknie...
motłoch plus!!!
Ale na kanary pojechali
najprostsze rozwiązania są najlepsze
Pytanie, gdzie znajdzie pracę, za którą zdoła opłacić żłobek i gdzie znajdzie żłobek, który przyjmie dziecko bo szuka pracy.
@Cascabel ale powiedz mi jedną jedyną rzecz, kogo to obchodzi? Decydując się na dziecko wydaje mi się,że najpierw trzeba rozważyć wszelkie perspektywy a nie po fakcie. Ja np. uznałem,że ten świat i moja pozycja w nim nie jest na tyle dobra abym mógł powoływać na świat kolejne istnienie. I teraz co? Ja bezdzietny hedonista mam płacić za błędy innych? Nie czuję takiego moralnego obowiązku.
Mnie. Idiotyzm polityki socjalnej, która zamiast wspierać kobiety z dziećmi do powrotu na rynek pracy, daje im pieniądze za nic. Lepsze by były darmowe przedszkola i żłobki i powszechnie dostępne niż "500+".
@Cascabel Ale czy żłobki i przedszkola są lepsze dla dziecka i rodziny? Obcy człowiek wychowuje twoje dziecko według podręcznika zatwierdzonego przez miłościwie nam rządzących. Może lepiej żeby matka wychowywała swoje dzieci? Ciężko mi się wypowiedzieć bo jestem facetem i dzieci nie rodzę ale ufałbym bardziej partnerce niż obcej kobiecie pilnującej 20 innych dzieciaków w tym samym czasie.
@GODsaveTHEcat przedszkole - tak, jeżeli chodzi o socjalizację dziecka. Żłobek - zależy od dziecka i możliwości. W żadnym wypadku nie powinno być tak, że komuś nie opłaca się pracować, bo pensja nie pokrywa żłobka, albo przedszkola. Nie powinno być też tak, że powrót na rynek pracy opóźnia się tylko dlatego że dziecko w przedszkolu/żłobku nie dostało miejsca.
Urlop macierzyński trwa w końcu tylko rok, a wychowawczy - jest bezpłatny.
@GODsaveTHEcat
Matka wychowuje dzieci, ale ktoś musi dać jej pieniądze na jedzenie, rachunki, ubrania i pieluchy. Od tego przez kilka pierwszych lat życia dziecka jest mąż. A z facetami różnie bywa, jednemu się umrze, drugiemu ucieknie...
najważniejsze, żeby było czym opłacić STARE WYBRYKI.