Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
525 554
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar johnyrabarbarowiec
+16 / 18

@kkij Akurat u Cejrowskiego wyrwano to z kontekstu, bo fakt powiedział, że szczepionki zabijają, ale w kontekście tego, że jest kilka tysięcy udowodnionych przypadków na świecie gdzie w wyniku zaszczepienia (głównie dzieci) dochodziło do zgonu, ale gdyby nie szczepionki to śmiertelność wynosiłaby kilkadziesiąt milionów rocznie w wyniku braku szczepień.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bazarel
0 / 0

tu raczej chodzi o to co się działo, a może dzieje w Afryce

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ludek_z_lasu
-4 / 16

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K killerxcartoon
+2 / 2

@ludek_z_lasu
Audytor z NiK jest sutenerem i oszustem. A komunistyczny prokurator ze stanu wojennego i obrońca pedofili w sutannach członkiem Trybunału konstytucyjnego ..

Do pełni szczęścia brakuje nam ministra obrony jaki był by agentem obcego wywiadu...... no może za parę lat się okaże ze to Macierewicz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ludek_z_lasu
-1 / 1

@tinnytin Mierzę swoją miarą (190).
Za szczerą prawdę minus ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 stycznia 2020 o 11:14

H hubertnnn
-1 / 27

Akurat Cejrowski to się mocno nie pomylił.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Unicron
0 / 10

@hubertnnn XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mudia
+11 / 19

Przeczytałem nominacje. Kopacz różni się tym od reszty, że szybko sprostowała, że chodziło jej o mamuty i przeprosiła za pomyłkę. Reszta natomiast dalej brnie w swoje teorie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dbgoku
+5 / 9

@mudia chciala pojechać po pisie, wymyśliła na szybko przykład i palnęła, a że wiedzy zero to padła bzdura roku. Na drugi dzień było tłumaczenie "czytałam wnuczce książkę o dinozaurach".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F frankpunk
+5 / 5

Bzdura to była i owszem, ale nie biologiczna. Paleontologiczna raczej. Więc przyznający nagrodę też nie popisał się wiedzą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mudia
+3 / 5

@frankpunk Nagrodę przyznają na podstawie wyników głosowania czytelników. Kopacz dostała ok 40%.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mudia
0 / 2

@dbgoku Może masz rację z tym jechaniem po Pisie. Całą tę sytuację (dinozaury Kopacz) traktuję jak medialny "news dnia" niewarty uwagi. Uśmiechnąłem się i poszedłem czytać ważniejsze rzeczy. Ostatnio była jakaś posłanka PiSu, które pisała coś o naturalnych czajnikach. Podobna reakcja (niezależnie od opcji politycznej) uśmiech i olanie sprawy, bo żal czasu na takie sensacje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 stycznia 2020 o 9:21

avatar SilesianSeparatist
+1 / 1

W samym wywiadzie dziennikarka dawała jej szansę wybrnąć ale ona brnęła dalej, prostowała po wywiadzie bo jej środowisko ją naprostowało.
Gdyby słowa te wypowiedziała jakąś celebrytka czy inna dziennikarzyna to zwycięstwa pewnie by nie było ALE wypowiedziała je była premier i osoba która ze względu na swoje wykształcenie nie powinna takich bzdur wydawać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zielony_gnom
+2 / 10

Cejrowski użył skrótu myślowego - wcześniej wskazał konkretną nazwę trującej szczepionki, w następstwie której zmarło dziecko.
https://www.facebook.com/Wojciech.Cejrowski/posts/2251559714888908?comment_id=2251587141552832&reply_comment_id=148793246261322&comment_tracking=%7B%22tn%22%3A%22R%22%7D

Tak, chodzi o Szymona, który dostał konkretną szczepionkę, a kilka dni później, w stanie ciężkim, trafił do szpitala i zmarł, zabity przez tzw. lekarzy.
https://stopnop.com.pl/szymon/

Zresztą Cejrowski nie pomylił się; szczepionki zabijają i okaleczają. To nie wymysł, to powiedziała główna pediatra WHO - dr Souma Swaminatham.

Główna pediatra WHO: Szczepienia okaleczają i zabijają znaczny odsetek dzieci.
http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=26945&Itemid=53

I film, na którym to mówi:
https://banned.video/watch?id=5e191ca0b0ffe2001a9c2676 [eng]

A teraz czekam na rechot z niej szczepionkowców, a przynajmniej minusowanie wypowiedzi z faktami. Fakty są bowiem takie "wstrętne" dla niektóórych...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Unicron
-5 / 9

@Zielony_gnom
Nie ma to jak wykorzystywać tragedię ludzką to promowania własnej propagandy. Najpierw Alfie a teraz Szymon.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zielony_gnom
+4 / 8

@Unicron Proszę cokolwiek na temat. Teza jest prosta - szczepienia szkodzą, co udowadniają przypadki śmierci zaszczepionych i wypowiedź głównego ideologa szczepień. Wg Ciebie przytoczenie przykładu o szkodliwości szczepień jest wykorzystywaniem. Ogh... Czyli propagandowa promocja szczepień bez dowodów - jest "cacy", a udowadnianie szkodliwości szczepień z dowodami - jest wykorzystywaniem i "be".
Zalecam używanie mózgu, to nie boli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zielony_gnom
0 / 2

@Unicron Z tego artykułu:
"Wszyscy znaczący naukowcy są zgodni - szczepionki nie wywołują autyzmu."

Stąd:
Epidemia znachorów w Polsce - dołączył p. Adam Bodnar.
http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=26939&Itemid=119
"W Unii Europejskiej są już prawomocne wyroki sądowe uznające związek pomiędzy szczepionkami, a np. autyzmem, czyli bardzo groźnym powikłaniem."

Raport: Szczepionki powodują autyzm, ADHD, padaczkę...
https://martabrzoza.pl/zdrowie/raport-szczepionki-powoduja-autyzm-adhd-padaczke/

Włoski sąd [Mediolan]: rtęć i aluminium w szczepionkach powodują autyzm
https://onalubi.pl/szczepienia/rtec-i-aluminium-w-szczepionkach-powoduja-autyzm/

Moje pytanie: jacy to "znaczący naukowcy" (bo ich nie wymienili; hm, może tej klasy, co pan Bodnar)?


Wynik jednego badania uznajesz za wiążący. Bo niezależny, czy dlatego że "po linii"? Łatwo to sprawdzić, gdy zobaczysz wyniki wielu badań o szkodliwości szczepień:
Łatwo dostępne wyniki badań o szkodliwości szczepionek
https://wolnemedia.net/ukrywaja-badania-na-szkodliwosc-szczepionek/

(masa linków). W zasadzie wystarczyłby jeden, skoro jedno badanie uznajesz za wiążące. To jak: jedno wystarczy, czy wszystkie są złe, bo nie "po linii"? Ciekawe, czy doznasz dysonansu myślowego, czy dalej "cztery nogi..."? Masz mózg?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Unicron
0 / 0

@Zielony_gnom
Ja chromolę XD
"W Unii Europejskiej są już prawomocne wyroki sądowe uznające związek pomiędzy szczepionkami, a np. autyzmem, czyli bardzo groźnym powikłaniem."
Nauki nie uprawia się w sądach. Sąd może se wydać wyrok jaki chce ale to nie oznacza, że jest prawdziwy. Z resztą ten wyrok i tak został potem wycofany
http://www.skepticalraptor.com/skepticalraptorblog.php/italian-mmr-autism-decision-overturned/
https://thelogicofscience.com/2019/03/12/vaccines-and-autism-a-thorough-review-of-the-evidence-2019-update/
https://autismoevaccini.files.wordpress.com/2014/05/vaccines-are-not-associated-with-autism.pdf
To ostatnie to metaanaliza, która bada zdrowie ponad miliona dzieci. Wniosek - brak związku między szczepionkami a autyzmem. Handluj z tym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zielony_gnom
0 / 2

@Unicron "Nauki nie uprawia się w sądach."
Dobrze więc. Nie uznajesz wyników badań - sąd nie wyssał wyroku z palca, miał zatwierdzonych biegłych. Ale uznajesz jedno badanie - "po linii").
Nie uznajesz wyroków sądowych (nie "po linii").
Uznajesz propagandę bez dowodów.

"Handluj z tym."
Typowe dla fanatyka - ani słowa o poprzednich rzeczach, są za to kolejne.
Pohandluję, gdy tylko Ty odpowiesz choć słowem na poprzednie rzeczy:

1. Dziecko zmarło po szczepieniu (dałem link). Tak czy nie?
2. Wiele dzieci ma powikłania po szczepieniach (też dałem link). Tak czy nie?
3. Główna ideolog szczepień przyznała, że szczepionki okaleczają i zabijają (też dałem link). Tak czy nie? Co o tym sądzisz - ma rację? Myli się (dlaczego)?
4. Podałeś info, że szczepionki są "cacy" (jako koronny swój dowód). Ja stwierdziłem, że to mało (w myśl przysłowia: jedna jaskółka wiosny nie czyni). Dałem mnóstwo linków o szkodliwości szczepień. Nie odniosłeś się ani słowem do nich - prawdziwe?, szkodliwe?, uzasadnienie, cokolwiek.

Żądasz, bym się zajął znowu czymś innym. Wstrzymaj wodze...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Unicron
+1 / 1

@Zielony_gnom
"1. Dziecko zmarło po szczepieniu (dałem link). Tak czy nie?"
Dla ciebie jest ten link https://pl.wikipedia.org/wiki/Post_hoc_ergo_propter_hoc
Idąc twoim tokiem rozumowania słońce wstaje dlatego, że kogut pieje a deszcz pada dlatego, że ptaki nisko latają. Zapamiętaj sobie "PO CZYMŚ", to nie to samo co 'NA SKUTEK CZEGOŚ". I to jest zależność, której nie potraficie zrozumieć. A wiesz, że liczba sprzedaży "żywności organicznej" w stanach pokrywa się z rosnącą liczbą diagnoz autyzmu? Czyli wychodzi na to że żywność organiczna wywołuje autyzm. Widzisz już absurd do jakiego prowadzi twój ciąg rozumieniowy, czy mam to jeszcze inaczej przedstawić?

"2. Wiele dzieci ma powikłania po szczepieniach (też dałem link). Tak czy nie?"
Co innego są realne i podane przez producenta możliwe efekty uboczne, co innego antyszczepionkowe urojenia typu autyzm czy alergia. Pomijam już fakt, że ciężkie efekty uboczne po szczepionkach to jeden na milion a po chorobach zakaźnych to jeden na tysiąc. Coś często ci ta statystyka umyka.

"3. Główna ideolog szczepień przyznała, że szczepionki okaleczają i zabijają (też dałem link). Tak czy nie? Co o tym sądzisz - ma rację? Myli się (dlaczego)?"
Odwołanie do autorytetu to słaby argument. Mnie nie obchodzi co kto mówi, tylko na jakiej podstawie to mówi. Choćby i świętej pamięci profesor Hawking ogłosił, że odwiedzili go podróżnicy w czasie, to mu nie uwierzę dopóki nie przedstawi dowodu. I to najlepiej takiego którego nie da się sfabrykować. Związek szczepień z autyzmem został obalony już dawno temu, ale antywacki dalej próbują. Najpierw oskarżali związki rtęci, ale po ich wycofaniu z większości szczepionek nic się nie zmieniło. Potem zaczęli oskarżać związki glinu, ale znowu bez skutecznie, bo człowiek przyjmuje dziennie znacznie więcej glinu niż jest w szczepionce. I nie wyjeżdżaj mi tu z różnymi drogami podania, bo to niczego nie zmienia w tym kontekście.

"4. Podałeś info, że szczepionki są "cacy" (jako koronny swój dowód). Ja stwierdziłem, że to mało (w myśl przysłowia: jedna jaskółka wiosny nie czyni). Dałem mnóstwo linków o szkodliwości szczepień. Nie odniosłeś się ani słowem do nich - prawdziwe?, szkodliwe?, uzasadnienie, cokolwiek."
Zamiast skupić się na procentowym ryzyku poważnych powikłań, to skupiasz się na suchej wyliczance efektów ubocznych (tych prawdziwych i zmyślonych). Przy przełykaniu jedzenia masz ryzyko śmiertelnego zakrztuszenia. Radzę ci nic nie jeść bo przecież jedzenie jest niebezpieczne.
Jeśli na prawdę sądzisz, że wierzę, że szczepionki są w 100% bezpieczne to jesteś głupcem (co z resztą wiele razy pokazałeś). Nic na świecie nie jest bezpieczne w 100%. Różnica jest jednak w tym co mówią dane, a w propagandzie antywacków. Otóż gdyby szczepionki były takim zagrożeniem jak niektórzy twierdzą, to szczepieni natychmiast by lądowali na toksykologii. I jak chcesz, to sobie poszukaj ilu ludzi szczepionych zostało przyjętych na odział toksykologiczny po szczepieniu. Może w końcu czymś mnie przekonasz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zielony_gnom
-1 / 3

@wonsz69 Analogicznie: wybuchł pożar. Stawiam pytanie: pożar zabija czy wysoka temperatura? Wszak gotując zupę na palniku kuchennym też używasz wysokiej temperatury.
Jedz tylko mrożonki, bo z tą temperaturą to jeden wielki spisek i tak dalej...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zielony_gnom
-1 / 3

@Unicron "Idąc twoim tokiem rozumowania słońce wstaje dlatego..."
Mylisz się jak zwykle. Szczepienia są bezpośrednią przyczyną powikłań, o których pisałem. To nie tak, że pojawiły się powikłania, a że akurat wcześniej były szczepienia, to je wiąże. Skoro, jak piszesz: ""PO CZYMŚ", to nie to samo co 'NA SKUTEK CZEGOŚ", w takim razie powikłania tzw. poszczepienne byłyby i bez szczepionek i ludziska mieliby zagwozdkę: "skąd one? Jak by były tylko po szczepionkach, to mamy winnego, ale są i bez nich, więc tylko głupiec by to łączył". Co sądzisz: powikłania poszczepienne są po szczepionkach czy obok nich?

Niepożądane odczyny poszczepienne (w skrócie NOP, ang. adverse event following immunization – AEFI) to nieprawidłowe reakcje organizmu PO PODANIU szczepionek.
Rozumiem doskonale, że "PO CZYMŚ", to nie to samo co "NA SKUTEK CZEGOŚ". Czekam tylko cierpliwie, aż zrozumiesz działanie czegoś takiego jak związek przyczynowo-skutkowy.
Pytanie pomocnicze: dlaczego, wg Ciebie, są niepożądane odczyny poszczepienne? Czemu to się nie nazywa niepożądane odczyny ogólne?
Aż zacytuję: "Widzisz już absurd do jakiego prowadzi twój ciąg rozumieniowy, czy mam to jeszcze inaczej przedstawić?"


"Co innego są realne i podane przez producenta możliwe efekty uboczne, co innego antyszczepionkowe urojenia typu autyzm czy alergia."
Zdajesz sobie sprawę ze swojej ignorancji? Liczne i udowodnione NOP-y nazywasz "urojeniami".

Przeczytaj sobie szczególnie rozdział "Składniki szczepionek wywołujące reakcje alergiczne" i nie siej kłamstw o rzekomych alergicznych urojeniach.
Reakcje nadwrażliwości po szczepieniu
https://www.mp.pl/szczepienia/artykuly/przegladowe/190814,reakcje-nadwrazliwosci-po-szczepieniu
To jak najbardziej oficjalna i złagodzona linia: "medycyna praktyczna dla lekarzy". Kiedyś mi napisałeś, że fakty to nie dla Ciebie i żebym ich nie podawał, ale może inni zechcą:

Realne ryzyko szczepień – setki badań naukowych
Alergie a szczepienia
https://stopnop.com.pl/badanianaukowe/

Kolejne Twoje "urojenie" - autyzm.
Czy MMR powoduje autyzm lub inne zaburzenia ze spektrum autyzmu u dzieci?
https://www.mp.pl/szczepienia/przeglad/odraswinkarozyczka/205672,czy-mmr-powoduje-autyzm-lub-inne-zaburzenia-ze-spektrum-autyzmu-u-dzieci
Oficjalna linia: "Autorzy badania wyciągnęli wniosek, że szczepienie MMR nie zwiększa ryzyka rozwoju autyzmu..."

Szczepienia a autyzm – duńskie badanie dotyczące MMR
https://stopnop.com.pl/dunskie-badanie/
Faktyczna linia (o tymże duńskim badaniu jw.): "Z jakiego powodu to badanie nie może dać wiarygodnej odpowiedzi na pytanie o związek autyzmu z podaniem szczepionek? Bo porównano zdrowie dzieci szczepionych wszystkimi szczepionkami do dzieci... szczepionych wszystkimi szczepionkami oprócz MMR".

Nic więcej nie dodam. Możesz dalej wierzyć w oficjalne "badania"...


"ciężkie efekty uboczne po szczepionkach to jeden na milion a po chorobach zakaźnych to jeden na tysiąc."
Skąd takie dane?

Szczepienia - niepożądane reakcje i przeciwwskazania
https://www.mp.pl/pacjent/szczepienia/sytuacje-szczegolne/52625,szczepienia-niepozadane-reakcje-i-przeciwwskazania
Linia oficjalna: "Oprócz opisanych częstych NOP niektóre szczepionki mogą (bardzo rzadko) wywoływać charakterystyczne poważniejsze reakcje...".

Linia faktyczna:
Odra – bilans korzyści i ryzyka szczepienia i nieszczepienia
https://stopnop.com.pl/odra-ryzyko/
Odra:
"W roku 2011 w całej Europie zarejestrowano 30 000 przypadków odry, ponad połowa z nich dotyczyła Francji. Zgłoszono 27 przypadków zapalenia mózgu i osiem zgonów."
"Nieporównywalnie większy problem stanowi odra w krajach rozwijających się, gdzie rejestruje się do 170 000 zgonów z powodu odry rocznie. Niedożywione dzieci wykazują czterysta razy wyższe ryzyko wystąpienia powikłań i śmierci w wyniku choroby w porównaniu z dziećmi dorastającymi w dobrych warunkach socjalnych (Nightingale 1999)."
"O ile przed wprowadzeniem szczepień jeden na 100 000 pacjentów cierpiał na SSPE, dzisiejsze ryzyko wystąpienia tego powikłania kształtu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zielony_gnom
-1 / 3

@Unicron cd...
"O ile przed wprowadzeniem szczepień jeden na 100 000 pacjentów cierpiał na SSPE, dzisiejsze ryzyko wystąpienia tego powikłania kształtuje się na poziomie 1:10 000 i wyższym (Campbell 2007)."

Do tego kilka ekranów źródeł.

A to tylko szczepienia na jedną, niewinną chorobę. Czy śmierć to powikłanie ciężkie, czy typu "może być"? Skąd u Ciebie ów "jeden na milion"?
Cytując Ciebie: "Coś często ci ta statystyka umyka."


"Odwołanie do autorytetu to słaby argument. Mnie nie obchodzi co kto mówi, tylko na jakiej podstawie to mówi. [...] nie uwierzę [Hawkingowi] dopóki nie przedstawi dowodu."
A to ciekawe - przedstawiam wyniki badań, Ty im nie wierzysz (nie, bo nie, bez argumentów), po czym sam powołujesz się na ...wyniki badań, którym wierzysz (a które są niewiele warte, co wykazałem). Mówi Ci coś słowo "konsekwencja"?

Lista kilkudziesięciu wyników badań z NCBI o szkodliwości szczepionek to "słaba podstawa"? Ani im nie zaprzeczyłeś, ani poparłeś, słowem nie skomentowałeś, a teraz mi wmawiasz, że ktoś sobie może mówić cokolwiek, ale dla Ciebie liczą się wyniki badań. Kogo chcesz oszukać?

Jeśli przedstawiciele karteli farmaceutycznych mówią "szczepionki są cacy", to im wierzysz. Gdy przedstawiciel WHO wyłamuje się z szeregu i mówi "szczepionki są be", to mu nie wierzysz. Powtórzę, znasz słowo "konsekwencja"?


"Związek szczepień z autyzmem został obalony już dawno temu, ale antywacki dalej próbują."
Zastanawiam się, dlaczego kłamiesz? Jedne badania mu zaprzeczają, inne potwierdzają, logiczne więc jest stwierdzenie "szczepionki MOGĄ powodować autyzm". Ale Ty, jako prawdziwy fanatyk, widzisz jedną stronę, ignorujesz drugą i kategorycznie wyznajesz "cztery nogi - dobrze, dwie nogi - źle, meee".


"Zamiast skupić się na procentowym ryzyku poważnych powikłań, to skupiasz się na suchej wyliczance efektów ubocznych (tych prawdziwych i zmyślonych)."
Proszę, podaj owe "zmyślone" NOP-y.

"Jeśli na prawdę sądzisz, że wierzę, że szczepionki są w 100% bezpieczne to jesteś głupcem..."
Zatem zamiast setek słów o "cacy" szczepionkach, napisz po prostu: "szczepionki są niebezpieczne".

Jeśli uważasz, że ja jestem w ogóle przeciwny szczepionkom, to też jesteś głupcem. Chodzi o PRZYMUS ich stosowania. Pokazać rzekome dobrodziejstwa i realne zagrożenia i niech pacjent sam decyduje: chce je, nie chce.
Zamiast tego jest ukrywanie i fałszowanie badań (udowodnione), przymus sądowy, groźby kary i ostracyzm przeciwników. A to wszystko wsparte; nie nie badaniami; aparatem państwa (z lobbystami, sądami, policją, biurokracją i dyrdymałami np. o nieistniejącej "odporności stada").


"Nic na świecie nie jest bezpieczne w 100%. Różnica jest jednak w tym co mówią dane, a w propagandzie antywacków."
Powiem dokładniej: Różnica jest jednak w tym co mówią rzetelne dane, a co jest w propagandzie wacków.


"Otóż gdyby szczepionki były takim zagrożeniem jak niektórzy twierdzą, to szczepieni natychmiast by lądowali na toksykologii."
Bredzisz. Sam wyżej piszesz o ciężkich powikłaniach. To znaczy, że są i lekkie. A także nie ma ich wcale. Tu chodzi o ryzyko, a nie jego częstotliwość.
Żebyś zrozumiał: stawiam przed Tobą sto szklanek wody. Z tym, że jedna ma śmiertelną dawkę arszeniku. Pij śmiało, w końcu ryzyko wynosi tylko jeden na sto! I nie dam Ci wyboru - pić albo nie pić. Tak jak w przypadku szczepionek - musisz wypić.
Już widzę, jak ochoczo chłepcesz... A szczepionki ochoczo popierasz.

"ilu ludzi szczepionych zostało przyjętych na odział toksykologiczny po szczepieniu..."
Wiesz, że się kompromitujesz? Zdrowe dzieci dostają szczepionki i zostają kalekami na całe życie. Nie jest to równoznaczne ze spędzeniem całego życia na oddziale toksykologii.
Występowanie NOP-ów to nie ostre zatrucie toksykologiczne. Sam sporo pisałeś o alergiach - je się leczy na toksykoloogiii?


"Może w końcu czymś mnie przekonasz."
To całkowicie bzdurny argument (ten wyżej). To tak, jakbym pisał: ile osób ląduje na oddziale poparzeń po Sylwestrze? Większość jest zdrowa, wielu wysta

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Unicron
0 / 0

@Zielony_gnom
Gościu, ja już z tobą nie rozmawiam. Najpierw odnoszę się do twojego pytania "czy dziecko zmarło po podaniu szczepionki". Ja tłumaczę ci jaki błąd logiczny popełniasz, a ty nagle mi tłumaczysz że istnieją nopy. W ogóle się nie odniosłeś do sedna mojego komentarza. I jeszcze te durne linki od stop nopków.

"Zdrowe dzieci dostają szczepionki i zostają kalekami na całe życie."
Tu powinien wejść mem z Marią Skłodowską pukającą się w czoło. Jeśli tak bardzo lubisz dowody anegdotyczne, to mam dwójkę siostrzeńców (7 i 5 lat). Regularnie przyjmują szczepienia. I są całkowicie zdrowi. I kto teraz ma rację?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Unicron
0 / 0

@Zielony_gnom
"astanawiam się, dlaczego kłamiesz? Jedne badania mu zaprzeczają, inne potwierdzają, logiczne więc jest stwierdzenie "szczepionki MOGĄ powodować autyzm""
Nie, nie mogą, bo z autyzmem człowiek się rodzi a nie go nabywa. Ty nawet nie wiesz co to jest autyzm. https://www.autismspeaks.org/what-causes-autism

"We know that there’s no one cause of autism. Research suggests that autism develops from a combination of genetic and nongenetic, or environmental, influences.

These influences appear to increase the risk that a child will develop autism. However, it’s important to keep in mind that increased risk is not the same as cause. For example, some gene changes associated with autism can also be found in people who don’t have the disorder. Similarly, not everyone exposed to an environmental risk factor for autism will develop the disorder. In fact, most will not."

"No effect on risk
Vaccines. Each family has a unique experience with an autism diagnosis, and for some it corresponds with the timing of their child’s vaccinations. At the same time, scientists have conducted extensive research over the last two decades to determine whether there is any link between childhood vaccinations and autism. The results of this research is clear: Vaccines do not cause autism. The American Academy of Pediatrics has compiled a comprehensive list of this research."
https://www.healthychildren.org/English/safety-prevention/immunizations/Pages/Vaccine-Studies-Examine-the-Evidence.aspx

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zielony_gnom
-1 / 1

@Unicron "Gościu, ja już z tobą nie rozmawiam."
I potem mnóstwo słów. Nawet ich nie czytałem; piszesz że nie gadasz, potem rozwlekle gadasz - z nieogarniętymi panienkami z kolei ja nie rozmawiam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zielony_gnom
-1 / 1

@wonsz69 Jak najbardziej trafna analogia. W pierwszym poście postawiłeś problem: szczepionki szkodzą czy powikłania po szczepionkach szkodzą.
Dla mnie to brzmi absurdalnie - rozdzielanie tych spraw: szczepionki niewinne, to powikłania po nich winne. Stąd moja analogia: pożar zabija czy wysoka temperatura zabija? W jednym i drugim przykładzie istnieje związek przyczynowo-skutkowy: gdyby nie szczepionki, nie byłoby groźnych powikłań poszczepiennych; gdyby nie pożar, nie byłoby groźnej wysokiej temperatury.
Wyciągnąłeś z tego wniosek, że to oddzielne sprawy, więc "Nie jedz żadnych płynów i tabletek w szpitalu". Odpowiedziałem równie prześmiewczym "Jedz tylko mrożonki". To to samo: jest przyczyna, są skutki. Ja uważam, że trzeba zwalczać groźne przyczyny. Ty uważasz, że skutki to ...nie skutki, istnieją tak sobie - pojawiają się chyba magicznie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zielony_gnom
-2 / 2

@Unicron
Coś dla "umocnienia" Twojego samozadowolenia (nie sądzę, że dla otrzeźwienia, jesteś zbytnim fanatykiem):

Naukowcy WHO przyznają, że szczepionki nie są badane i okaleczają ludzi.
http://www.prisonplanet.pl/nauka_i_technologia/naukowcy_who_przyznaja,p177935990

Mnóstwo wypowiedzi, film na którym to mówią, screen ekranu itd.

"Szczepionki generalnie nie są badane, a nawet jeśli się je bada to ze względu na małe grupy badanych wyniki statystyczne są nieistotne...

Kiedy dodajemy adjuwant, w tym te nowsze tj. AS01 (adjuwanty pozyskiwane z saponin) to widzimy wzrost lokalnej reaktogenności (przyp. moje: niepożądane reakcje)...

Kamery zarejestrowały przedstawicieli zajmujących się zdrowiem przyznających, że nie wiedzą czy szczepionki są bezpieczne...

W szkole medycznej masz szczęście, jeśli masz pół dnia poświęconego na szczepionki. Nie wspominając o tym, aby być z tym wszystkim na bieżąco...

Jeśli najwyżsi przedstawiciele ds. zdrowia na świecie kwestionują bezpieczeństwo szczepionek..., to dlaczego nie robisz tego ty?"

Oczami wyobraźni widzę, jak łkasz w poduszkę: mówili mi, że szczepionki są "cacy", a tu ktoś burzy moje wyobrażenia i pokazuje, co oni mówią naprawdę! No jak on śmie!:-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R reevoreevo
+1 / 1

1. Kopacz
2. Spurek
3. Rusin
4. Ostaszewska

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bazarel
0 / 0

to tak jakbyś pomylił Austrię z Australią

Odpowiedz Komentuj obrazkiem