@Oriolus Prywatna firma może sobie usuwać co chce, o ile jest to zgodne z ustalonym przez nich regulaminem. Gdyby to robił rząd - jak najbardziej się zgadzam, że nie powinno to mieć miejsca.
Co do samego działania to mam mieszane uczucia. Są głupie, ale w czasach poprawności politycznej i wszechobecnej "tolerancji" dość odważne. Z resztą mało mnie to interesuje, bo i tak z tego nie korzystam.
@kondon Ja też nie korzystam, jednak pamięć czasów komunistycznych nastawia mnie mocno krytycznie do wszelkich prób "poprawiania" naszych zachowań poprzez nakazy i zakazy o penalizacji nawet nie wspominam. Stąd mój daleko idący krytycyzm co do zakazu handlu w niedzielę, podatku "cukrowego" czy likwidacji kont promujących otyłość. Inną sprawą jest odpowiedzialność za swoje decyzje: chcesz być otyły, proszę bardzo, jednak wszystkie konsekwencje zdrowotne związane z otyłością leczysz na własny koszt. Chcesz palić? Pal ale... itd.
@Oriolus Tutaj się z Tobą zgadzam, tylko że konta usuwa prywatna firma, a zakaz handlu czy podatek cukrowy to pomysły państwowe. Z usług firmy nie muszę korzystać, ale państwowych zasad niestety przestrzegać trzeba.
Socjalizm bohatersko walczy z problemami nieznanymi w żadnym innym ustroju.
@Oriolus jeśli płacisz składki to cię będą leczyć jeśli nie to może być różnie możesz np dostać rachuneczek, nie mam z tym problemu "na mój koszt" nie jestem zawistny a jeśli się samo okaleczysz może oznaczać że masz problemy psychiczne wtedy należy i trzeba pomóc poza tym tak działa system, podobnie jak nie mam bólu doopy o 500 plus i inne,system to system, wiem, wiem że to dziwne bo patrząc ostatnio na ludzi dookoła zaczynam czuć się jak mamut lub dinozaur z tym ostatnim muszę tylko uważać na kamienie hehehe naprawdę nie wiem dlaczego ludzie tak cierpią bo ktoś coś dostał a ja nie.... no życie trzeba sie cieszyc z tego co się ma i życzyć innym jak najlepiej pozdr
@Marcin2018 Sorki ale nie czaisz bazy ;)))) Problemem nie jest to, że potrzebujący jest wspierany z naszych wspólnych pieniędzy. Problemem jest forma tego wsparcia. Gdyby owe 500+ było dystrybuowane poprzez dopłaty do obiadów w szkole, wyprawek szkolnych, opłat za żłobek czy przedszkole czy choćby było w formie odpisu podatkowego dla rodziców lub choćby zapomogi kierowanej do najbiedniejszych... ale nie. Dostaje każdy (Kulczyk, jeśli ma dzieci też), forma wspiera wykluczenie zawodowe kobiet i nie aktywizuje zawodowo, nie jest również skierowana na dziecko. Jak rodzice są uczciwi, to kupią tornister, jak nie są to pół litra. Równie dobrze można by rozrzucić te pieniądze na ulicy, zawsze ktoś podniesie, niektórzy za to kupią chleb, inni wódkę, niektórzy podnoszący będą biedni, inni nie.
Gdybyśmy stworzyli we dwóch system opieki zdrowotnej i wpłacali po 100 zł co miesiąc a ja miałbym hobby cięcia sobie ciała żyletką (pokrywając koszty naprawy z naszego funduszu) to na 100% cierpliwości starczyło by Ci na trzy cztery razy. Potem wypisałbyś się z takiego "interesu".
@Oriolus nie ma systemu idealnego zawsze muszą być jakieś straty,świat nie jest sprawiedliwy i jeśli nawet na 10 rodzin jedna dostanie zasłużenie te pomoc to kurcze warto.... gdyby wprowadzili kategoryzacje zaraz by się okazało że nikt nic nie może dostać a bo 5 zł za dużo zarabia a bo ma dwójkę dzieci a nie troje...potrzeby są różne jedni potrzebują na buty inni na tornister jeszcze inni na paliwo żeby te dzieci do szkoły podrzucić, wiem że trudno zrozumieć moje rozumowanie bo nie jest takie współczesne i modne nie jestem zawistny, złośliwy, zazdrosny, nie pluję jadem na lewo i prawo nie uważam że mnie się wszystko należy.... no ale zeszliśmy strasznie z tematu wiec pozwól mi mieć swoje zdanie ty miej swoje i żyli długo i szczęśliwie ;)
"Body positve" zakłada pogodzenie się z WŁASNĄ otyłością, a nie jej propagowanie. W jaki sposób niby mieliby to robić: zachęcać szczupłych, żeby jedli więcej? Jakoś nie spotkałam się z sytuacją, że ktoś na widok osoby otyłej wołał "ja też chcę tak wyglądać".
@niemoja Nie uważam, że działania instagrama są słuszne, natomiast wymieniony przez Ciebie aspekt dotyczy tolerowania własnej otyłości. Uważania, że coś takiego jest normalne i że nie trzeba nic z tym robić. Zniechęca to do dbania o siebie i przestawiania na zdrowy tryb życia.
@kondon: Uważasz, że "zdrowy tryb życia" zarezerwowany jest tylko dla otyłych? Co to niby jest - kara za grzechy? Jeśli ktoś jest szczupły, to zdrowego trybu życia prowadzić nie powinien?
@niemoja Nic takiego nie napisałem. Otyłość bardzo często jest spowodowana właśnie brakiem zdrowego trybu życia. Szczupli nie zawsze tacy są z powodu genów, tylko ze stylu życia. Jest oczywistym, że niektórzy muszą o siebie bardziej dbać niż inni. Nie dotyczy to też tylko wagi.
Promowanie nadwagi, jako czegoś normalnego, nie prowadzi do niczego dobrego. Oczywiście nie wolno się śmiać z innych, ale ważący zbyt dużo powinni mieć świadomość, że coś z nimi jest nie tak. Poza skrajnie chorobowymi przypadkami, "pogodzenie się z WŁASNĄ otyłością" jest czymś złym.
@niemoja Nie, BP oznacza akceptację własnego ciała i jego niedoskonałości. Nie dotyczy to tylko nadwagi. Poza tym NIE MOŻNA godzić się z otyłością, bowiem to choroba śmiertelna niczym rak. Otyłość należy zwalczać, ale nie poprzez wyśmiewanie, ale zachęcanie i pomoc innym w chudnięciu. Dlatego nie wolno śmiać się ze "spaślaka" na siłowni, tylko pogratulować mu, że się na to zdobył i życzyć powodzenia.
ciekawe ze sztuczność i nienaturalność jest tam promowana a to co jest prawdziwe jest piętnowane, nie korzystam z tego portaliku i dziwie się ze ludzie tak to łyknęli, widać jest więcej ludzi niż można się spodziewać, zakompleksionych, potrzebujących atencji żyjących życiem wymyślonym a nie tym prawdziwym i to nie insta jest im potrzebny a psycholog.
Niedawno ktoś liczył że za pieniądze wydane na lekcje religii można byłoby wybudować i wyposażyć wiele szpitali ale nikt nigdy nie obliczał ile można było zaoszczędzić pieniędzy w służbie zdrowia, gdyby wszyscy albo chociaż większość Polaków prowadziłaby zdrowy tryb życia. Z delikatnych nawet szacunków wynika że to kwota wiele razy wyższa.
I znowu ktoś wie lepiej co dla nas dobre.
@Oriolus Prywatna firma może sobie usuwać co chce, o ile jest to zgodne z ustalonym przez nich regulaminem. Gdyby to robił rząd - jak najbardziej się zgadzam, że nie powinno to mieć miejsca.
Co do samego działania to mam mieszane uczucia. Są głupie, ale w czasach poprawności politycznej i wszechobecnej "tolerancji" dość odważne. Z resztą mało mnie to interesuje, bo i tak z tego nie korzystam.
@kondon Ja też nie korzystam, jednak pamięć czasów komunistycznych nastawia mnie mocno krytycznie do wszelkich prób "poprawiania" naszych zachowań poprzez nakazy i zakazy o penalizacji nawet nie wspominam. Stąd mój daleko idący krytycyzm co do zakazu handlu w niedzielę, podatku "cukrowego" czy likwidacji kont promujących otyłość. Inną sprawą jest odpowiedzialność za swoje decyzje: chcesz być otyły, proszę bardzo, jednak wszystkie konsekwencje zdrowotne związane z otyłością leczysz na własny koszt. Chcesz palić? Pal ale... itd.
@Oriolus Tutaj się z Tobą zgadzam, tylko że konta usuwa prywatna firma, a zakaz handlu czy podatek cukrowy to pomysły państwowe. Z usług firmy nie muszę korzystać, ale państwowych zasad niestety przestrzegać trzeba.
Socjalizm bohatersko walczy z problemami nieznanymi w żadnym innym ustroju.
@Oriolus każdy kto płaci składki, opłaca swoje leczenie, taki jest system wiec nikt nikomu łaski nie robi co do reszty się zgadzam ;)
Na własny koszt? Po to jest w teorii ubezpieczenie. Zebym mógł palić itd a jak mi się coś przez to stanie to żeby mnie leczyli.
@Marcin2018 Ok. Ja rozumiem, że jak się samookaleczę to i tak mnie leczą na Twój koszt. Ciekawe tylko jak długo to będziesz tolerował.
@Oriolus jeśli płacisz składki to cię będą leczyć jeśli nie to może być różnie możesz np dostać rachuneczek, nie mam z tym problemu "na mój koszt" nie jestem zawistny a jeśli się samo okaleczysz może oznaczać że masz problemy psychiczne wtedy należy i trzeba pomóc poza tym tak działa system, podobnie jak nie mam bólu doopy o 500 plus i inne,system to system, wiem, wiem że to dziwne bo patrząc ostatnio na ludzi dookoła zaczynam czuć się jak mamut lub dinozaur z tym ostatnim muszę tylko uważać na kamienie hehehe naprawdę nie wiem dlaczego ludzie tak cierpią bo ktoś coś dostał a ja nie.... no życie trzeba sie cieszyc z tego co się ma i życzyć innym jak najlepiej pozdr
@Marcin2018 Sorki ale nie czaisz bazy ;)))) Problemem nie jest to, że potrzebujący jest wspierany z naszych wspólnych pieniędzy. Problemem jest forma tego wsparcia. Gdyby owe 500+ było dystrybuowane poprzez dopłaty do obiadów w szkole, wyprawek szkolnych, opłat za żłobek czy przedszkole czy choćby było w formie odpisu podatkowego dla rodziców lub choćby zapomogi kierowanej do najbiedniejszych... ale nie. Dostaje każdy (Kulczyk, jeśli ma dzieci też), forma wspiera wykluczenie zawodowe kobiet i nie aktywizuje zawodowo, nie jest również skierowana na dziecko. Jak rodzice są uczciwi, to kupią tornister, jak nie są to pół litra. Równie dobrze można by rozrzucić te pieniądze na ulicy, zawsze ktoś podniesie, niektórzy za to kupią chleb, inni wódkę, niektórzy podnoszący będą biedni, inni nie.
Gdybyśmy stworzyli we dwóch system opieki zdrowotnej i wpłacali po 100 zł co miesiąc a ja miałbym hobby cięcia sobie ciała żyletką (pokrywając koszty naprawy z naszego funduszu) to na 100% cierpliwości starczyło by Ci na trzy cztery razy. Potem wypisałbyś się z takiego "interesu".
@Oriolus nie ma systemu idealnego zawsze muszą być jakieś straty,świat nie jest sprawiedliwy i jeśli nawet na 10 rodzin jedna dostanie zasłużenie te pomoc to kurcze warto.... gdyby wprowadzili kategoryzacje zaraz by się okazało że nikt nic nie może dostać a bo 5 zł za dużo zarabia a bo ma dwójkę dzieci a nie troje...potrzeby są różne jedni potrzebują na buty inni na tornister jeszcze inni na paliwo żeby te dzieci do szkoły podrzucić, wiem że trudno zrozumieć moje rozumowanie bo nie jest takie współczesne i modne nie jestem zawistny, złośliwy, zazdrosny, nie pluję jadem na lewo i prawo nie uważam że mnie się wszystko należy.... no ale zeszliśmy strasznie z tematu wiec pozwól mi mieć swoje zdanie ty miej swoje i żyli długo i szczęśliwie ;)
@Marcin2018 I vice versa ;)
Ale anorektyczki i zdeformowane fotoszopem laski są spoko. Fajna ta cenzura, taka nie za dobra.
"Body positve" zakłada pogodzenie się z WŁASNĄ otyłością, a nie jej propagowanie. W jaki sposób niby mieliby to robić: zachęcać szczupłych, żeby jedli więcej? Jakoś nie spotkałam się z sytuacją, że ktoś na widok osoby otyłej wołał "ja też chcę tak wyglądać".
@niemoja Nie uważam, że działania instagrama są słuszne, natomiast wymieniony przez Ciebie aspekt dotyczy tolerowania własnej otyłości. Uważania, że coś takiego jest normalne i że nie trzeba nic z tym robić. Zniechęca to do dbania o siebie i przestawiania na zdrowy tryb życia.
@kondon: Uważasz, że "zdrowy tryb życia" zarezerwowany jest tylko dla otyłych? Co to niby jest - kara za grzechy? Jeśli ktoś jest szczupły, to zdrowego trybu życia prowadzić nie powinien?
@niemoja Nic takiego nie napisałem. Otyłość bardzo często jest spowodowana właśnie brakiem zdrowego trybu życia. Szczupli nie zawsze tacy są z powodu genów, tylko ze stylu życia. Jest oczywistym, że niektórzy muszą o siebie bardziej dbać niż inni. Nie dotyczy to też tylko wagi.
Promowanie nadwagi, jako czegoś normalnego, nie prowadzi do niczego dobrego. Oczywiście nie wolno się śmiać z innych, ale ważący zbyt dużo powinni mieć świadomość, że coś z nimi jest nie tak. Poza skrajnie chorobowymi przypadkami, "pogodzenie się z WŁASNĄ otyłością" jest czymś złym.
@niemoja Nie, BP oznacza akceptację własnego ciała i jego niedoskonałości. Nie dotyczy to tylko nadwagi. Poza tym NIE MOŻNA godzić się z otyłością, bowiem to choroba śmiertelna niczym rak. Otyłość należy zwalczać, ale nie poprzez wyśmiewanie, ale zachęcanie i pomoc innym w chudnięciu. Dlatego nie wolno śmiać się ze "spaślaka" na siłowni, tylko pogratulować mu, że się na to zdobył i życzyć powodzenia.
Jakieś źródło tej informacji? Ja nic nie znalazłem, poza tym spojrzałem na kilka najpopularniejszych kont i nadal są.
ciekawe ze sztuczność i nienaturalność jest tam promowana a to co jest prawdziwe jest piętnowane, nie korzystam z tego portaliku i dziwie się ze ludzie tak to łyknęli, widać jest więcej ludzi niż można się spodziewać, zakompleksionych, potrzebujących atencji żyjących życiem wymyślonym a nie tym prawdziwym i to nie insta jest im potrzebny a psycholog.
Niedawno ktoś liczył że za pieniądze wydane na lekcje religii można byłoby wybudować i wyposażyć wiele szpitali ale nikt nigdy nie obliczał ile można było zaoszczędzić pieniędzy w służbie zdrowia, gdyby wszyscy albo chociaż większość Polaków prowadziłaby zdrowy tryb życia. Z delikatnych nawet szacunków wynika że to kwota wiele razy wyższa.
Przydałoby się tam troll konta ze zdjęciami ludzi powyżej trzystu kilo