Ryba nie zawiera białka zwierzęcego… Hmmm, to ciekawostka. Nie wiem, co pan menadżer restauracji robił w szkole na lekcjach biologii, ale na pewno się nie uczył…
Mamy tu piękny przykład niedoinformowania z jednej i drugiej strony. Krótkie wyjaśnienie. Wegetarianizm to wykluczenie z diety mięsa i owoców można czyli ogółem zwierząt. Ale jest też coś takiego jak Ichtioweganizm. Ichtioweganie nie jedzą mięsa zwierząt ale jedzą ryby i owoce morza. Większość wegetarian to tak naprawdę ichtioweganie.
@Niliger W Średniowieczu bobry zaliczano do ryb (bo pływają w wodzie) żeby można było w post szamać mięsko. Postnych dni wtedy było dużo więcej i w ten sposób specjalnie omijano system ;D
Ryba jest mięsem i wegetarianin jej nie je (albo nie powinien). Dieta polegająca na niejedzeniu żadnego mięsa z wyjątkiem ryb i owoców morza nazywa się pescowegeterianizmem, ale wegetarianizmem nie jest.
A ryba to roślina?...
@Robaczeczek Jajko to też nie roślina, ale jest jak najbardziej wegetariańskie.
@MajorKaza ale nie ma w nim _mięsa_. Zakładając, że się nie rozwinęło oczywiście :)
@Zapity_wsiok Tak.
Jesteśmy świadkami wielkiej wegetariańskiej schizmy, na dwa kościoły. Rybny i Bezrybny.
@Paszkwilant No to czekamy na 95 tez w kwestii białka zwierzęcego przybitych do drzwi restauracji.
Wegetarianizm – świadome i celowe wyłączanie z diety mięsa, w tym ryb i owoców morza.
Ryba nie zawiera białka zwierzęcego… Hmmm, to ciekawostka. Nie wiem, co pan menadżer restauracji robił w szkole na lekcjach biologii, ale na pewno się nie uczył…
Kłótnie głupców.
"Ryba to nie mięso" - ok poczekaj chwilę, muszę zerwać moją rybę z najbliższego drzewa rybnego
Mamy tu piękny przykład niedoinformowania z jednej i drugiej strony. Krótkie wyjaśnienie. Wegetarianizm to wykluczenie z diety mięsa i owoców można czyli ogółem zwierząt. Ale jest też coś takiego jak Ichtioweganizm. Ichtioweganie nie jedzą mięsa zwierząt ale jedzą ryby i owoce morza. Większość wegetarian to tak naprawdę ichtioweganie.
@Niliger W Średniowieczu bobry zaliczano do ryb (bo pływają w wodzie) żeby można było w post szamać mięsko. Postnych dni wtedy było dużo więcej i w ten sposób specjalnie omijano system ;D
@olcia483 coraz więcej tej orwellowskiej nowomowy sie pojawia. Co następne? Dendroweganizm, jedzenie wyłącznie drzew?
Ryba jest mięsem i wegetarianin jej nie je (albo nie powinien). Dieta polegająca na niejedzeniu żadnego mięsa z wyjątkiem ryb i owoców morza nazywa się pescowegeterianizmem, ale wegetarianizmem nie jest.
To tak samo jak twierdzenie że płeć to rzecz względna.