Janusz powiedział, że tak naprawdę to zawsze chciał żyć. Kiedy wokół słyszał ile kosztuje innych pieniędzy i trudu to chciał im tego zaoszczędzić ale dalej chciał żyć. Zamiast Prezydenta z eutanazją zjawiła się Anna Dymna i dała Januszowi pracę - przepisywał teksty na komputerze. Dzięki temu nie był już tylko obciążeniem.
No i ma teraz życie jak w Madrycie:)
Ja mam tylko nadzieje, że nigdy nie będę w takim stanie, że będę cierpiał fizycznie i psychicznie i nie będę sie mogł sam zabić, a inny zabronią mnie zabić bo, bóg tak chciał, czy to jest nie moralne, takie jest prawo itp. bzdety. Jesteś dorosły to twoje życie i jeśli masz taki kaprys to możesz sie zabić, gorzej jak nie możesz bo jesteś sparaliżowany i cierpisz i jakby na to nie patrzeć twoi bliscy też, tym bardziej jak wiedzą że cie boli itd.
Eh zmuszanie ludzi do różnych rzeczy też jest złe np. szczepienia, tyle słysze narzekań że antyszczepionkowcy to poeby bo sie nie chcą szczepić siebie czy dzieci, a tak pomyśleć logicznie to bardziej poebani są ci proszczepionkowcy bo chyba zapominają że do puki nie zrobili nakazu szczepień to nie było z tym problemu.
Do puki nie zmuszali ludzi do szczepień to ludzie sie szczepili, oczywiście nie na wszystko bo to trzeba być idiotą pokroju właśnie PROszczepionkowców czyli mentalnych niewolników, żeby robic wszystko co ci każą i myśleć jeszcze że to dla mojego dobra. Proste nie zmuszać ludzi i nie zakazywać rzeczy które nie mają wpływu na innych oczywiście jest wiecej takich rzeczy o których powinniśmy sami decydować ale wymieniał nie bede bo za dużo tego.
Poprosił o eutanazję gdyby jeden z rodziców zmarł, wiedział że drugi rodzic sam nie będzie wstanie zapewnić jemu opieki.
Janusz powiedział, że tak naprawdę to zawsze chciał żyć. Kiedy wokół słyszał ile kosztuje innych pieniędzy i trudu to chciał im tego zaoszczędzić ale dalej chciał żyć. Zamiast Prezydenta z eutanazją zjawiła się Anna Dymna i dała Januszowi pracę - przepisywał teksty na komputerze. Dzięki temu nie był już tylko obciążeniem.
No i ma teraz życie jak w Madrycie:)
Ja mam tylko nadzieje, że nigdy nie będę w takim stanie, że będę cierpiał fizycznie i psychicznie i nie będę sie mogł sam zabić, a inny zabronią mnie zabić bo, bóg tak chciał, czy to jest nie moralne, takie jest prawo itp. bzdety. Jesteś dorosły to twoje życie i jeśli masz taki kaprys to możesz sie zabić, gorzej jak nie możesz bo jesteś sparaliżowany i cierpisz i jakby na to nie patrzeć twoi bliscy też, tym bardziej jak wiedzą że cie boli itd.
Eh zmuszanie ludzi do różnych rzeczy też jest złe np. szczepienia, tyle słysze narzekań że antyszczepionkowcy to poeby bo sie nie chcą szczepić siebie czy dzieci, a tak pomyśleć logicznie to bardziej poebani są ci proszczepionkowcy bo chyba zapominają że do puki nie zrobili nakazu szczepień to nie było z tym problemu.
Do puki nie zmuszali ludzi do szczepień to ludzie sie szczepili, oczywiście nie na wszystko bo to trzeba być idiotą pokroju właśnie PROszczepionkowców czyli mentalnych niewolników, żeby robic wszystko co ci każą i myśleć jeszcze że to dla mojego dobra. Proste nie zmuszać ludzi i nie zakazywać rzeczy które nie mają wpływu na innych oczywiście jest wiecej takich rzeczy o których powinniśmy sami decydować ale wymieniał nie bede bo za dużo tego.
Powiedzcie to osobom chorym na raka, które zwijają sie w ogromnych bólach w ciągu 2 długich miesięcy bez rokowań n leczenie.
Dla mnie dalej to nie jest życie i dalej wolałabym nie żyć.
Za dużo cierpienia już widziałam, aby być przeciwko eutanazji.
Mamy prawo do życia, a nie obowiązek.