Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
849 871
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar wichniak2
+11 / 11

Trzeba dobudować kadłub i lecimy :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wichniak2
+4 / 4

@Purple_Piper To budujemy samoloty. Dajmy drugie życie wiatrakom :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lewinski
+12 / 30

Bzdury piszesz , elementy z włókien szklanych wykorzystywane są ponownie np. po zmieleniu w przemyśle chemicznym , budowlanym bądź przy produkcji asfaltu.Nie siej więc prymitywnej propagandy niedouczony człowieku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H haduszek
0 / 10

Zgadzam się, było to dobrze pokazane w programie od destrukcji do produkcji

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lewinski
+1 / 1

@epyon2706 Nie ma na świecie tak prostej rzeczy której nie da się skomplikować , po co składować , po co spalać ,weź to na logikę a nie sugeruj się artykułami pseudo ekologów , jak masz łopatki , to zmiel i zatop w asfalt , dodaj do produkcji plastikowych elementów przemysłowych jak np.elementy ogrodzeń , progów zwalniających itp ,ewentualnie wykorzystaj w budownictwie jako wypełniacz.Samodzielne myślenie ma jednak przyszłość.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M milamber84
+7 / 9

@agronomista To komu szkodziłyby plastikowe opakowania i torby zakopane pare metrów pod ziemią?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
-4 / 6

@milamber84 Nie wiem, mi osobiście nie. W sumie to w niedalekiej okolicy mam urokliwy pagórek obrośnięty drzewami, który był kiedyś wielką hałdą śmieci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
-1 / 1

@Saset wpływa, ale wszystko zależy jakie materiały są na tym wysypisku składowane. Czasem takie spływy są pochodzenia organicznego. Śmierdzą i źle wyglądają, ale to tak samo jak np. bagno koło rzeki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mamut3003
-2 / 12

Greta zrób coś!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar perskieoko
-4 / 4

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jaroslaw1999
0 / 2

W idealnym świecie zużyte łopaty wiatraków przetwarzałoby się i używało ponownie do wytworzenia nowych. Tak niestety nie jest, ale za to odpowiednio przetworzony materiał, z którego są zrobione, może służyć jako wysokokaloryczne paliwo np. w zakładach przemysłu ciężkiego.
Dziś problem złomu z wiatraków nie jest jeszcze duży, bo do kresu swojej żywotności dochodzą dopiero turbiny pierwszej generacji instalowane nieśmiało w Niemczech w latach 90. Pojedynczy inwestorzy decydują się na repowering, czyli zastąpienie starych wiatraków nowymi, bardziej efektywnymi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MEATLOAF
-4 / 4

Buk tak chciał szach i mat hi hi pozdro smutasy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Robaczeczek
+3 / 5

No to pytania:
- Ile odpadów dają nam elektrownie węglowe, wiatrowe, wodne, słoneczne?...
- Jak trudne są one do utylizacji w przypadku każdej z elektrowni?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jonaszewski
0 / 0

@Robaczeczek Zgodnie z informacjami udostępnionymi ClientEarth przez KOBiZE [tj. Krajowy Ośrodek Bilansowania i Zarządzania Emisjami / Instytut Ochrony Środowiska], w latach 2016-2018 (wszystkie dane emisji podane w kg/rok) [w Elektrowni Bełchatów]: emisja amoniaku wzrosła z 33 283.98 do 42 155.00, tj. o ok. 26,7%; emisja arsenu i jego związków wzrosła z 28.20 do 44.00, tj. o ok. 56%; emisja chromu i jego związków wzrosła z 72.70 do 113.00, tj. o ok. 55,4%; emisja cynku i jego związków wzrosła ze 167.20 do 261.00, tj. o ok. 56,1%; emisja miedzi i jej związków wzrosła z 89.20 do 138.00, tj. o ok. 54,7%; emisja niklu i jego związków wzrosła z 77.80 do 120.00, tj. o ok. 54,2%; emisja ołowiu i jego związków wzrosła z 16.70 do 26.00, tj. o ok. 55,7%; emisja pyłu całkowitego wzrosła z 733 845.90 do 1 133 594.00, tj. o ok. 54,5%; emisja tlenku węgla wzrosła z 21 400 391.30 do 26 283 439.00, tj. o ok. 23%; emisja tlenków azotu wzrosła z 27 762 697.00 do 30 107 721.00, tj. o ok 8,4%; emisja tlenków siarki wzrosła z 30 061 708.80 do 45 112 738.00, tj. o ok. 50,1%. Te olbrzymie ilości to już po uwzględnieniu filtrów.

Odpadów z elektrowni węglowych się nie utylizuje, kadm, rtęć i inny syf leci nam po prostu na głowy. Filtry nie są stuprocentowo skuteczne, jak widać. A to, co się składuje na hałdach, też nie ulega degradacji. Dla porównania zużyte paliwo jądrowe można "dopalać" w elektrowniach najnowszej generacji, a z czasem promieniowanie maleje. Groźne są tylko odpady najbardziej promieniotwórcze, ale tych jest mało, większość to źródła o niskiej i średniej szkodliwości.

Dla pozostałych wymienionych elektrowni nie mam danych, ale trzeba brać pod uwagę też inne czynniki, np. degradację środowiska (zmiana gospodarki wodnej w przypadku elektrowni wodnych) czy zajęta powierzchnia (jak w przypadku elektrowni słonecznych).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Robaczeczek
+1 / 1

@jonaszewski Dziękuję za informację, pytanie jednak było cokolwiek retoryczne :) Chodziło raczej o to, że pozostawianie odpadów przez elektrownie wiatrowe (co jest tematem niniejszego demota) w porównaniu z innymi elektrowniami to mały pikuś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+1 / 1

Niewielki problem. Konkretnie, skończy się wtedy, gdy O. Sromotnik nasyci się geotermią i zacznie w swoim imperium wiatraki stawiać. Wtedy będą cacy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zaymoon
0 / 4

To jest zdjęcie z USA, tam z ekologią zawsze byli na bakier. Europa sobie z problemem poradzi, jest wiele możliwości recyclingu tych turbin, biznes sam z siebie tego nie zrobi bo ma w dupie ekologię, ale odpowiednie regulacje unijne zmuszą ich do tego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P polimerowiec
-1 / 3

@zaymoon Zupełnie jakby za cały syf na planecie nie odpowiadały kraje byłego bloku wschodniego razem z Chinami. Jak przyjdzie co do czego to te młoty chełpią się industrializacja, a teraz wyciaraja sobie gębę ekologią.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jonaszewski
+1 / 1

@polimerowiec Czołowi truciciele to Amerykanie do spółki z Bliskim Wschodem. Nie patrzymy na kraje ogółem, patrzymy na emisje per capita. Poza tym Chiny to lider w dziedzinie inwestycji w OZE na świecie. Potem długo, długo nic, a na drugim miejscu USA (pięć razy mniej niż Chiny).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zaymoon
+1 / 1

@polimerowiec
Najlepiej wszystko produkować na miejscu, czyli w Unii Europejskiej, zamiast kupować i wspierać wrogie gospodarki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 lutego 2020 o 13:17

P polimerowiec
-2 / 2

@zaymoon Zgoda, tylko UE ma bardzo drogą energetykę. By już wiele sytuacji, gdzie głównie z tego powodu produkcja była przenoszona do USA czy innych, tańszych krajów. I co cię pocieszy, ta odnawialną tanieje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zaymoon
-1 / 1

@polimerowiec
Od tego są cła zaporowe. Wiadomo że kraje UE, które dbają o swoich obywateli, zapewniając im najlepsze na świecie warunki pracy, zapewniając świadczenia wymagana przez cywilizację XXI wieku (powszechna edukacja, służba zdrowia, powszechne emerytury). USA i Chiny stosują wobec swoich obywateli podły wyzysk i z tego powodu mają niższe koszty pracy, UE powinna więc nakładać na nich cła które zniwelują różnice w cenach wynikające z tych podłych anty-społecznych działań

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Wyrzutekzdemotow
+2 / 2

Czy to znaczy, że ekologia jest zła? To znaczy tylko, że turbiny wiatrowe nie są dobrym (naprawdę ekologicznym) rozwiązaniem! Czy to, że one są złe znaczy, że spalanie węgla automatycznie jest dobre? Ludzie, ogarnijcie się i nie wylewajcie dziecka z kąpielą!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wotwob
+1 / 1

Nadal to mniej syfu niż rozwalenie ogromnych obszarów odkrywkową kopalnią węgla, a później zjaranie go w piecu produkując kolejne tony zanieczyszczeń.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H Hagan
0 / 0

Można je przemielić i przerobić na kadłuby jachtów, szybowców, obudowy telefonów, itp.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem