Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
J jens1
+13 / 17

ciekawe ile energii zużyto żeby wyprodukować i postawić te wiatraki i kiedy ten bilans energetyczny zostanie wyrównany?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marcinm1
+4 / 4

@Bihar Jeśli proces produkcji prądu w elektrowni węglowej zużyje więcej energii niż wytworzy to ktoś tam będzie musiał zbankrutować. Tak dzieje się w całej gospodarce wolnorynkowej, jeśli ktoś wyprodukuje mniej niż zużyje to będzie miał stratę. Jeśli tej straty ktoś mu nie pokryje to zbankrutuje i bardzo dobrze bo bankructwo powstrzyma go przed dalszym marnotrawstwem.
Problem pojawia się wraz z dotacjami. Jeśli państwo dotuje bezpośrednio lub zmusza firmy handlujące prądem do dotowania to nie mamy pewności czy przypadkiem farma wiatrowa nie zużyła więcej zasobów niż wytworzyła. A za każdym zużytym zasobem stoi ślad węglowy i zużyty prąd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jerzy66
-2 / 2

@jens1 Tu akurat dość szybko. Jeżeli morze / ocean są dość płytkie i jest sens postawić maszt (bo nie mam zielonego pojęcia jak to jest w tym przypadku) to wiatr szczególnie na atlantyku jest praktycznie stały i silny więc jest to jedno z najlepszych źródeł energii - bo działa w dzień i w nocy powiedzmy 360 dni w roku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bihar
-3 / 3

@lasek0110 ależ drogi, kulturalny użytkowniku - przygotowując się do odpowiedzi chciałem rozeznać się w zasobie wiedzy autora komentarza, bo z chęcią poszukałbym odpowiednich informacji również i o konwencjonalnych elektrowniach. Jeśli uważasz, że zapytanie drugiej osoby o 2 informacje to argumenty to radzę obok ciekawostek z dziedziny savoir vivru poczytać też nieco o znaczeniu słów, których, drogi lasek0110 używasz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R konto usunięte
+13 / 13

Ciekawi mnie czy w końcowej umowie dla ostatecznego odbiorcy jest zapis że jak nie wieje to dostawca może nie dostarczać prądu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bihar
+1 / 5

@olamakotki planowana elektrownia jądrowa w Polsce ma mieć moc 1-1,5 GW. Ta elektrownia wiatrowa ma 1,2GW.
Dla porównania - elektrownia Bełchatów ma 5,1 GW (największa w Europie); przeciętna elektrownia w Polsce ma ok 1,2-1,3 GW; przeciętna elektrociepłownia ok 0,2 GW; elektrownia Fukushima I i II łącznie mają 5,7 GW, a przypadkowa elektrownia jądrowa w Japonii jaką kliknąłem - Mihama - ma 1,6 GW

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rdaneel
+3 / 3

@Bihar "Ta elektrownia wiatrowa ma 1,2GW" jak se wymalujesz. Domniemuję że to "moc zainstalowana" w efekcie będzie działać jak 400MW EJ/elektrownia węglowa

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bihar
-2 / 4

@olamakotki @Xyf całość Bełchatowa to około 70-80 km2, do tego warto dodać, że lej depresyjny to koło 2000 km2 - czyli jakieś 6-7 powierzchni Malediwów. Sięga nawet po Łódź. I o ile farma wiatrowa na morzu o powierzchni 2000km2 nikomu nie przeszkadza (może w połowie ryb - nie wiem), to lej depresyjny powoduje m.in obniżenie jakości i ilości zbiorów rolniczych na całym terenie, a więc dotyka całe rolnictwo w obrębie występowania leja.
@rdaneel - twoje argumenty zwaliły mnie z nóg. Teraz leżę i się podnieść nie mogę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rdaneel
+2 / 2

@Bihar To nie argument. To fakt.
Elektrownie wiatrowe oddają ok. 25-30% swojej mocy nominalnej. Jak są dobre wiatry.
Elektrownia jądrowa jak oddaje poniżej 85% to wywalają kierownictwo aż do sprzątaczek.

Efekt tego jest taki że tu mówią ooo proszę elektrownia wiatrowa jest tania bo 1kW dostajemy za 900 USD czy ile tam teraz a w atomowej każą płacić po 1500. Tymczasem jak uwzględni się właśnie wydajności obu elektrowni to okazuje się że te wiatrowe są o połowę droższe od atomowych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bihar
0 / 0

@olamakotki "Lej depresyjny wywołany odwadnianiem złoża węgla brunatnego "Bełchatów"" - Janusz Bieniewski
Posłużyłem się też wiedzą własną.

Masz rację, elektrownie jądrowe są przyszłością i nie ma szans, aby cokolwiek było wydajniejsze niż właśnie te elektrownie. Ale elektrownia jądrowa jest kilkukrotnie droższa niż np. wiatrowa. Aby porównać to koszta planowanej wciąż elektrowni jądrowej w Polsce to około 55mld, natomiast planowana farma wiatrowa na Bałtyku o podobnej mocy to 12 mld. Po za tym mit o tym, że cena energii z wiatraków jest droższa niż z np. elektrowni węglowej to cały czas mit. Może 10 lat temu było inaczej, ale technologia zarówno wiatrowa jak i fotowoltaiczna z roku na rok idzie do przodu i być może za 15/20 lat będzie cena energii z tych źródeł będzie konkurować z ceną energii z elektrowni jądrowej. Oczywiście nie można mieć tylko wiatraków czy solarów, bo normalną potrzebą rynku jest aby źródła pozyskiwania energii były zdywersyfikowane, ale nie można tak krzywo patrzeć na technologię, która po pierwsze jeszcze się rozwija, a po drugie przynosi korzyści nie tylko ekologiczne, ale także ekonomiczne (również dla zwykłych ludzi).
Warto też zwrócić uwagę, że choć razem się zgadzamy co do energii jądrowej to chyba musimy też się zgodzić, że nasz kraj mimo wszystko nie jest jeszcze na nią gotów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rdaneel
0 / 0

@Bihar "że nasz kraj mimo wszystko nie jest jeszcze na nią gotów." podobne dyskusje prowadziłem w 2000 roku. Wtedy narzekano "a że EJ to powstaną dopiero za 10-15 lat i już będzie za późno"

A fakt jest taki że nawet EU nie wierzy w "ocieplenia klimatu". Dowód?
Siemens wybuduje nową kopalnię w Australii. W tej Australii która płonęła rzekomo z powodu ocieplenia klimatu:
https://www.dw.com/pl/siemens-kontra-aktywiści-koncern-nie-ustąpi-w-sprawie-australii/a-51985332

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rdaneel
0 / 0

@Bihar "mit o tym, że cena energii z wiatraków jest droższa niż z np. elektrowni węglowej to cały czas mit. Może 10 lat temu było inaczej, ale technologia zarówno wiatrowa jak i fotowoltaiczna z roku na rok idzie do przodu i być może za 15/20 lat będzie cena energii z tych źródeł będzie konkurować z ceną energii z elektrowni jądrowej" To nie mit, to fakt. W przeciwnym razie nie byłyby potrzebne dopłaty do "zielonej energii". Fakt jest taki że to finansowy przekręt.
Co ciekawe. w 2000 roku było identycznie. I też rozpisywano się "jak będzie więcej będzie taniej" A niemcy to już w ogóle mieli przejść na wiatraki i wyłączyć EJ.
Fotowoltaika? LOL. Wyjrzyj przez okno.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bihar
0 / 0

@olamakotki tam była tabela z wielkością leja i nią się posłużyłem. Zostańmy nawet przy tych 1500 km2, bo łatwiej policzyć. Zalesienie w Polsce to koło 30% - przyjmijmy, że od leja odejmiemy 500km2. Przyjmijmy nawet, że tereny zurbanizowane to kolejne 30% tej powierzchni, a więc mamy ponad 600 km2 terenów rolniczych (pola, łąki, sady) - to wciąż więcej niż Malediwy oraz brytyjska elektrownia na morzu, która, przypomnijmy, oddziałuje na dokładnie 0 km2 terenów rolniczych oraz lasów.

Jedyny reaktor jaki działa w Polsce to reaktor w Warszawie. Ma on prawie żadną moc (jak na reaktor) i jest wykorzystywany do celów naukowych (być może także do produkcji leków - tego nie wiem).
Pisząc, że nie jesteśmy gotowi bardziej miałem na myśli fakt, że budowa naszej elektrowni jądrowej chyba już ze 2 razy osiągnęła pełnoletność, trochę zostało zbudowane, a tak naprawdę i tak do końca nie wiadomo gdzie zostanie ta elektrownia umieszczona (choć Żarnowiec akurat jest jedną z niewielu bardzo trafionych lokalizacji) - a więc biurokracja, brak finansów, brak kogoś kto powie "robimy to, koniec, kropka." i nie wiem jak by było z wykonawcą.
To, że znajdzie się jakaś grupka osób, którym nie będzie się to podobało to jest pewne w 100% (bardziej oczywiście pod względem "a dlaczego koło naszego domu" niż tym politycznym, bo tu to by było 1000000% pewności) i taka grupka może też trochę zaszkodzić samej budowie. Po za tym, gdybyśmy byli gotowi na taką inwestycję to ona już byłaby albo dawno temu skończona, albo finalizowana, a póki co mimo tej dwukrotnej pełnoletności to nadal mały bobas robiący w pieluchę.

Jeśli chodzi o koszta to dopłaty są do wszystkich rodzajów wytwarzania energii. Znalazłem dane tylko za 2012 rok, a już nie mam czasu szukać nowszych - jądrowa 7mld, wiatrowa na lądzie 10,1mld, biomasa 8,3mld, a węglowe 10,1mld (w UE w Euro). Po za tym warto też zwrócić uwagę o jakie dopłaty chodzi.

Jeszcze jeśli chodzi o ceny to co źródło to inaczej to wygląda i są też wzięte różne lata pod uwagę, więc ciężko przyjąć jedno stanowisko, ale tendencja spadkowa energii z OZE jest widoczna. Niżej wklejam linki:

https://wysokienapiecie.pl/7728-oze-doganiaja-wegiel-pod-wzgledem-kosztow/
https://www.cire.pl/pokaz-pdf-%252Fpliki%252F2%252F2019%252Fpdf2003.pdf
https://www.gramwzielone.pl/trendy/13075/ile-kosztuje-produkcja-energii-z-wegla-gazu-atomu-wiatru-i-slonca

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 lutego 2020 o 16:36

B Bihar
0 / 0

@olamakotki Ta tabela ze strony 19 jest oznaczona "EUR2012/MWh. Nie jestem na 100% pewien, ale czy to nie oznacza, że dane są z 2012 roku? Porównując z angielską wikipedią to nawet by się trochę pokrywało.

Jeśli postawi się wiatraki 40 km od linii brzegowej to faktycznie się tam domów nie zbuduje :) - farmy lądowe to już inna bajka i raczej nikt nie będzie stawiał tak ogromnych elektrowni wiatrowych na lądzie.

Ale mam pytanie, bo nie bardzo rozumiem co masz na myśli pisząc o odsuwaniu rolnictwa od środka leja?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lookan
+4 / 4

A te wiatraki i turbiny to Gandalf wyczarował z powietrza i nie zużył żadnych surowców ani energii, prawda?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 lutego 2020 o 14:31

S konto usunięte
+3 / 3

Gandalf też czarował węgiel ale przecież wiatraki są ekologiczne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sacres
+2 / 2

A jak nie będzie wiać?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rdaneel
+2 / 2

No cieszmy się:

"Hornsea Offshore Wind Farm Opens–At Huge Cost To Energy Customers"

This year it will receive a guaranteed payment of £158.75/MWh for every unit of electricity it can produce, compared to the current market price of £45/MWh:

(W tym roku otrzyma gwarantowaną płatność w wysokości 158,75 £ / MWh za każdą jednostkę energii elektrycznej, jaką może wyprodukować, w porównaniu do obecnej ceny rynkowej 45 £ / MWh:)

"Wind farm to cost taxpayer £500m a year"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 lutego 2020 o 16:12

R rdaneel
+3 / 3

Już widać że te farmy to lepszy przekręt niż GetBack.
Tu biorą z podatków to z dotacji i jakoś idze żyć.

Co kogo obchodzi że w rzeczywistości koszt wybudowania elektrowni jądrowej jest 2x mniejszy przy nieporównanie większej pewności dostaw.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F fdx
+5 / 5

Okres przydatności wiatraka to jakieś 12 lat (na początku wszyscy myśleli że będzie to 20-25 ale niestety rzeczywistość jest jaka jest).
Po tym okresie skrzydła wiatraków są do wymiany - a że te zrobione z włókien szklanych i żywicy to nijak nie da się ich przetworzyć. lądują na wysypiskach...
I cały misterny ekologiczny plan w p...du

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B BartekAm
+3 / 3

A kiedy te turbiny się zużyją zostaną pocięte na kawałki i zakopane w ziemi ponieważ nie da się ich przetworzyć, pod ziemią będą się rozkładać przez milion lat. Vivat ekologia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem