Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
131 184
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
S Syphar
-5 / 7

Fejk. Facet którego stać tylko na takiego gulfa nie ma zdolności kredytowej na mieszkanie w takim bloku - a gotówki to już na pewno nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafalinformatyk
+2 / 4

@Syphar Ciekawe czasy mamy, takie bloki jak z tej fotki to w PRLu każdy dostawał przydział dokładnie na takie, i czekało sie max 5 lat. A dzisiaj? Te stare wszy młodzi harują i oszczędzają by sie zadłużyć by w PRLowskim bloku mieskzać, to jest dopiero SYF systemowy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 lutego 2020 o 22:49

S Syphar
+1 / 1

@rafalinformatyk takie realia. Chociaż tych przydziałów tak naprawdę to nie było - czekało się 10 lat albo więcej realnie. Dzisiaj przez 10 lat też odłożysz na takie mieszkanie. Pomijając Warszawę, choć tam i zarobki wyższe - takie mieszkanie kosztuje około 200 tysięcy. Do odłożenia 20 tysięcy rocznie. 1700 zł miesięcznie - mieszkając z rodzicami (tak jak w PRL przed przydziałem) realne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafalinformatyk
+1 / 1

@Cogito_Poli @Syphar Moja rodzina/rodziny to zwykłe szare buraki ciemnota i menelstwo umysłowe, a nie elita jakaś partyjna ani gminowa, żadna elita ukryta, i dokładnie jak napisałem tak dostawali, a co do domów to budowali za swoje, ale pole było ich PRAWDZIWĄ własnością do której utrzędnicy do dziś sie nie potrafią dobrać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 lutego 2020 o 12:42

S Syphar
0 / 0

@rafalinformatyk to, że w rzekomym "komuniźmie" PRL właściciel ziemi miał nad nią większą władzę niż w obecnym "kapitalizmie" (co samo z siebie zaprzecza już tezie, że obecnie mamy kapitalizm - no nie mamy raczej ustroju ze "świętym prawem własności") to już temat na osobną rozmowę. Tak jak piszesz, to z mojej rodziny też jeden dostał mieszkanie - w przysłowiowej Koziej Wólce. Moja rodzina to też raczej żadna elita, zdecydowanie nie partyjna (raczej "reakcyjny element" według uprzedniej władzy, bo dziadek miał okazję być za II wojny powstańcem, tyle, że nie w tej Armii powstańczej co "trzeba"), na mieszkanie moi rodzice czekali 15 lat. Miasto wojewódzkie, czwarte co do wielkości w kraju. Dom, na "swojej" ziemi (tj. po nowemu swojej - akt własności to dziś trochę puste pojęcie) rodzice pobudowali za to w 10 lat. Za obecnego systemu. Kredytu bez, wyjazdów za granicę też bez. Sam właśnie kończę budowę - podobnie, bez kredytu, choć ja za granicą pracowałem podczas studiów tamże. Co przywiozłem, to tak na połowę tego domu. Drugie pół - z pracy w Polsce. Także no nie wiem czy "było lepiej".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 lutego 2020 o 19:22

avatar rafalinformatyk
-1 / 1

@Syphar No dobra dobra, ta rozmowa już by musiała podlegać wiecznej licytacji w temacie "kto co miał". Ja mowie prawdę co ci moi mieli. Wiem że po PRLu szło sie dużo bardziej rozwinąć i ustatkować. Ale jak już sie przystępowało do UE to wszystko sie zaczęło walić. Ogólnie od 89 do 2005 roku było względnie normalnie. Na koniec dodam mój tekst którym wkurzam wszystkich : Za PRLu facet zarabiał 1500 zeta i za to utrzymał 8 dzieci i żonę która w kuchni siedziała. Dzisiaj 1500 chłop i 1500 baba i nie potrafią dziecka utrzymać i sie zastanawiają czy w ogóle je mieć, gdyby nie 500 plus to nic by nie było, a tak to coś na dziecko jest.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Syphar
+1 / 1

@rafalinformatyk po prostu mówię, że nie każdemu było tak różowo. 1500 chłop i 1500 baba - no nie znam takich ludzi, ale o ile średnia to jest obaj wiemy co to jest i po diabła ona w ogóle jest, to mediana zarobków w kraju wynosi lekko ponad 4 tysiące brutto, więc 3 tysiące netto, nie 1500. To co napisałeś dotyczy 10% najmniej zarabiających - to te 10% skrajnej biedy to i w PRL było. http://nettg.pl/news/161898/z-najnowszych-danych-gus-wynika-iz-w-pazdzierniku-2018-roku-mediana-plac-w-polskiej-gospodarce-wyniosla-4094-98-zl-brutto

Jakby tak odkładali jedno 3000 a za drugie 1500 i za 1500 żyli - przecież z rodzicami a porównujemy z PRL - piszesz 5 lat czekania szczęściarze, bo w większych miastach to 10 - ok, to 5 lat mieszkania z rodzicami. 5 lat * odłożone 4500 miesięcznie to 270 tysięcy. Dom za to zbudujesz, a mieszkanie to kupisz na pewno.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 15 lutego 2020 o 12:52

avatar rafalinformatyk
0 / 0

@Syphar Ja mam 2750 zeta na łapę średnio, i co? W w wieku 50 lat dopiero będę miał mieszkanie na własność? Ale mi czasy, to juz wole w białorusi mieszkac,

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Syphar
0 / 0

@rafalinformatyk Nie wiem ile masz lat, ale wartość mieszkania zarabiasz w 10 lat, sam. A skoro mieszkania nie masz, to gnieździsz się z rodzicami, więc wydatki masz nie aż tak wielkie. To w porównaniu do dużych miast za PRL - w sumie czekasz tyle samo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 lutego 2020 o 10:44

X xyper
+2 / 2

Wszyscy nie mogą dobrze zarabiać, nie da się to u nas. Inna sprawa trudno dziś szukać ludzi z ambicjami, którzy wiedzą, że lepsze zarobki wymagają pracy nad sobą i ciągłego poszukiwania celu, a nie przechodzenia do pracy odwalania swojego i pretensji, że co pół roku nie ma podwyżek. Odkąd człowiek pracuje po tej stronie zatrudniajaco nadzorującej inaczej na to patrzę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K khartus_
+2 / 2

zdjęcia wyglądają na dość stare ale po co się czepiacie takich ludzi? Ma gdzie mieszkać, ma kobietę, będzie miał dziecko, czyli rodzinę i czym d...pę wozić. Niech sobie żyje na miarę swoich możliwości, lepsze to, niż ma kraść, za błędy i niewykorzystane szanse trzeba ponosić konsekwencje

Odpowiedz Komentuj obrazkiem