Pinokio to pinokio. Dorabia sobie życiorys bo ma nadzieję, że jego pożal się boże wyborcy wierzą w to, co bredzi. A kur vizja nie pokaże, że łże jak czterolatek.
Skoro Morawiecki był za młody, był nikim, to po co SB-ecja wywoziła go do lasu i kazała kopać grób? W sumie jednak nie dziwię się dzisiejszym młodym sceptykom. Do końca podstawówki, a do niedawna do końca gimnazjum, nosy wycierała im mama. I jakoś nie za bardzo mogą zrozumieć, że 13-15 lat to może już być wiek ważnych decyzji i działań. Tyle lat mieli np. młodzi obrońcy Lwowa, gdy walczyli i umierali. Ale to też zapewne jakaś bajka.
@incepto Morawiecki to w ogóle gigant był. W latach 90tych skończył 7 uczelni, w tym zagraniczne, będąc jednocześnie we władzach firm wydawniczych (za Wikipedią). Kiedy studiowałem na polibudzie, może od bidy dałbym radę studiować drugi kierunek (nie mając żadnego życia) a byłem w czołówce kujonów. Ale premierowi do pięt nie dorastam: 7 dyplomów, biznes i kopanie grobu. Szacun!
@koszmarek66 Naprawdę masz aż takie kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem? Gdzie się doczytałeś, że studiował 2 kierunki? Cóż dziwnego jest w studiowaniu na 7 uczelniach? Przecież samo zrobienie MBA to były dla niego 2 uczelnie. Każde studia podyplomowe, to kolejna uczelnia (1-2 semestry). Naprawdę sobie wyobrażałeś, że na każdej uczelni studiował 3-4 lata? Ja jestem zwykłym magistrem i studiowałem na 3 uczelniach (dyplom 9 semestrów, podyplomowe 2 semetry, kolejne podyplomowe 1 semestr). Naprawdę warto się najpierw trochę zorientować w temacie, w którym zabiera się głos. No i czytać ze zrozumieniem.
@incepto Miałem nadzieję, że mój sarkazm będzie lepiej zauważalny. Więc tłumaczę. To dolegliwość współczesności - tona dyplomów i uprawnień z jednoczesnym faktycznym brakiem wiedzy i umiejętności. Tylko, że Morawiecki robił to już w latach 90tych kiedy nie było jeszcze bumu na pisanie CV o pracę nawet jako sprzedawca na kasie. Obecnie znam kilka osób w stopniu doktora, które nie potrafią sklecić poprawnie zdania złożonego i nie odróżniają Kościuszki od Moniuszki. Wiem jak to się odbywa. Sam znam liczne przypadki pomocy przy pisaniu prac. Kilka dni temu z funkcji rektora Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie zrezygnował gość oskarżany o wykorzystywanie w swojej pracy wysiłku naukowego swoich podwładnych. Nie zarzucam jednocześnie nic Morawieckiemu ale kto prowadząc prywatny biznes ma czas na sumienne zdobywanie kupki dyplomów? Osobiście nie znam nikogo takiego.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 lutego 2020 o 17:55
A co w tym nieprawdopodobnego ?
Może obecne 13-latki nie są w stanie rzucić butelką 10 metrów metrów i uważają to za niemożliwe ?
Pinokio to pinokio. Dorabia sobie życiorys bo ma nadzieję, że jego pożal się boże wyborcy wierzą w to, co bredzi. A kur vizja nie pokaże, że łże jak czterolatek.
Skoro Morawiecki był za młody, był nikim, to po co SB-ecja wywoziła go do lasu i kazała kopać grób? W sumie jednak nie dziwię się dzisiejszym młodym sceptykom. Do końca podstawówki, a do niedawna do końca gimnazjum, nosy wycierała im mama. I jakoś nie za bardzo mogą zrozumieć, że 13-15 lat to może już być wiek ważnych decyzji i działań. Tyle lat mieli np. młodzi obrońcy Lwowa, gdy walczyli i umierali. Ale to też zapewne jakaś bajka.
@incepto Morawiecki to w ogóle gigant był. W latach 90tych skończył 7 uczelni, w tym zagraniczne, będąc jednocześnie we władzach firm wydawniczych (za Wikipedią). Kiedy studiowałem na polibudzie, może od bidy dałbym radę studiować drugi kierunek (nie mając żadnego życia) a byłem w czołówce kujonów. Ale premierowi do pięt nie dorastam: 7 dyplomów, biznes i kopanie grobu. Szacun!
@koszmarek66 Naprawdę masz aż takie kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem? Gdzie się doczytałeś, że studiował 2 kierunki? Cóż dziwnego jest w studiowaniu na 7 uczelniach? Przecież samo zrobienie MBA to były dla niego 2 uczelnie. Każde studia podyplomowe, to kolejna uczelnia (1-2 semestry). Naprawdę sobie wyobrażałeś, że na każdej uczelni studiował 3-4 lata? Ja jestem zwykłym magistrem i studiowałem na 3 uczelniach (dyplom 9 semestrów, podyplomowe 2 semetry, kolejne podyplomowe 1 semestr). Naprawdę warto się najpierw trochę zorientować w temacie, w którym zabiera się głos. No i czytać ze zrozumieniem.
@incepto Miałem nadzieję, że mój sarkazm będzie lepiej zauważalny. Więc tłumaczę. To dolegliwość współczesności - tona dyplomów i uprawnień z jednoczesnym faktycznym brakiem wiedzy i umiejętności. Tylko, że Morawiecki robił to już w latach 90tych kiedy nie było jeszcze bumu na pisanie CV o pracę nawet jako sprzedawca na kasie. Obecnie znam kilka osób w stopniu doktora, które nie potrafią sklecić poprawnie zdania złożonego i nie odróżniają Kościuszki od Moniuszki. Wiem jak to się odbywa. Sam znam liczne przypadki pomocy przy pisaniu prac. Kilka dni temu z funkcji rektora Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie zrezygnował gość oskarżany o wykorzystywanie w swojej pracy wysiłku naukowego swoich podwładnych. Nie zarzucam jednocześnie nic Morawieckiemu ale kto prowadząc prywatny biznes ma czas na sumienne zdobywanie kupki dyplomów? Osobiście nie znam nikogo takiego.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 lutego 2020 o 17:55