@SzalonyTamburynista domyśliłam się, że chodzi o ilość ;) Poprostu nie uważam, żeby 14 luty zobowiązywał do odbycia stosunku :) Nie wiem jak inni dorośli ludzie w stałych związkach, ale np. ja kocham się z mężem kiedy mamy na to ochotę, a nie kiedy wypada pójść do łóżka. Poza tym mamy swoje łóżko i nie musimy jeździć po hotelach (choć zdąża się od wielkiego dzwonu). Prędzej powiedziałabym, że walentynki to "okazja" dla małolatów, żeby, za przeproszeniem, zamoczyć. A młodzieży raczej nie zależy na wydaniu kasy na hotel.
myślę, że po Sylwestrze/18-stce/wieczorze kawalerskim sprzątanie jest gorsze. W końcu łatwiej wyrzucić 2-3 prezerwatywy (mając rękawiczki), a prześcieradło dać do pralni. Niż sprzątać zarzygany pokój.
Myślicie, że w inne dni miesiąca ludzie się nie grzmocą w hotelowej pościeli?
Chodzi o ilość. W ten dzień najwięcej.
@Ania_87 wbrew pozorom to kobiety więcej zostawiają na pościeli niż mężczyźni :)
@ferdal najwięcej to pewnie makijażu na poduszce :D
@SzalonyTamburynista domyśliłam się, że chodzi o ilość ;) Poprostu nie uważam, żeby 14 luty zobowiązywał do odbycia stosunku :) Nie wiem jak inni dorośli ludzie w stałych związkach, ale np. ja kocham się z mężem kiedy mamy na to ochotę, a nie kiedy wypada pójść do łóżka. Poza tym mamy swoje łóżko i nie musimy jeździć po hotelach (choć zdąża się od wielkiego dzwonu). Prędzej powiedziałabym, że walentynki to "okazja" dla małolatów, żeby, za przeproszeniem, zamoczyć. A młodzieży raczej nie zależy na wydaniu kasy na hotel.
@Ania_87 i tak procentowo będzie znaczny wzrost w ten dzień. Ps. 17 lutego
Jeszcze bardziej szczere współczucia dla pokojówek, które pracują w hotelach na godziny.
Fuj
myślę, że po Sylwestrze/18-stce/wieczorze kawalerskim sprzątanie jest gorsze. W końcu łatwiej wyrzucić 2-3 prezerwatywy (mając rękawiczki), a prześcieradło dać do pralni. Niż sprzątać zarzygany pokój.
Ale do tego jaką świnią trzeba być żeby sie spuszczać na prześcieradło.