Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
G Gekon86
-3 / 7

Na Białorusi a nie "w Białorusi".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K K64
+4 / 4

@J_R
Odpady nuklearne są składowane najczęściej w nieczynnych kopalniach, więc w ciągu najbliższych tysięcy lat nie grozi nam z tego powodu jakiś kataklizm. Poza tym coraz częściej odpady takie są wykorzystywane ponownie. Działa kilka projektów badawczych reaktorów IV generacji, które pozostawiają odpady nuklearne mające czas połowicznego zaniku rzędu kilkudziesięciu, a nie setek tysięcy lat,
Co do francuskich badań, to nawet badacze wycofali się ze swoich wniosków, bo okazało się, że jak wybrali inny okres czasu, to nie dało się zaobserwować takiej tendencji. Po prostu okres i zakres badań był za mały, żeby wyciągnąć naukowe wnioski.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
-2 / 2

@K64 Nie grozi? To znaczy co, przez tysiące lat zamierzasz wypompowywać z tych kopalni wodę? Te eksperymentalne reaktory czwartej generacji działają od ilu lat? Bo ja jakoś tak od 15 lat o nich słyszę, a jakoś nie widziałem, żeby tak cudowne działanie zostało w praktyce potwierdzone i zastosowane na szerszą skalę. Za to słyszałem, że tak dobrze z nimi nie idzie, jak miało iść.

Nie słyszałem o wycofaniu się tych francuskich badaczy z tych wyników.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K K64
+2 / 2

@J_R
Nikt nie mówi o wypompowywaniu wody. Te odpady nie są składowane luzem, tylko zabetonowane. Testuje się nawet robienie specjalnych odwiertów tylko do składowania odpadów i wybiera się do nich skały w ogóle nie przepuszczające wody.
Nie wiem o jakich badaniach piszesz, ale ja słyszałem tylko o badaniach zapadalności na białaczkę. I właśnie z tych wniosków z badań Francuzi się wycofali. Po pierwsze, tak jak pisałem wyżej, sprawdzenie statystyk w innym przedziale czas u nie potwierdziło tych wniosków. Po drugie nie są do końca poznane przyczyny występowania białaczki u dzieci. Jako główne przyczyny podaje się promieniowanie jonizujące, podatność genetyczną i wirus HTLV-1. Badania statystyczne prowadzono tylko pod kątem promieniowania, a nie sprawdzono pozostałych głównych przyczyn, więc wnioski są zaburzone przez brak wykluczenia innych czynników.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
-3 / 3

@K64 Będę musiał sprawdzić, czy mamy te same badania na myśli, i ewentualnie z ich nowszą krytyką/anulowaniem. Ale jak chce się szukać przyczyn w radioaktywności, to nie wiem, po co brać pod uwagę wirusy i podatności genetyczne. Wątpliwym jest, by w pobliżu reaktorów mieszkały grupy bardziej podatne na te dwa pierwsze czynniki, niż na reszcie terytorium. Sprawdzę sobie to.

Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że radiacja powoduje przyspieszoną erozję materiałów? Stal po kilkudziesięciu latach robi się krucha. Beton podejrzewam, że też nie jest jakoś super odporny. Do tego z biegiem czasu, wskutek rozpadu radioaktywnego skład chemiczny i reaktywność chemiczna odpadów się zmienia w sposób nieprzewidywalny.

Z innej beczki, nie wiem, czy wiesz, ale przemysł nuklearny w ramach oszczędności jest tak kretyński, że baseny ze zużytym paliwem przy reaktorach GE-Mark I zostały tak zagęszczone, że są już w 99% krytyczne?

Albo ciekaw jestem czy wiesz, ile wody na dobę trzeba dostarczać do reaktora GE-Mark I, by taki po nagłym wyłączeniu nie stopił się? W pierwszych dniach jest to 30m^3. Czyli w razie katastroficznej awarii systemu chłodzenia (padnięcie generatorów diesla lub zniszczenie pomp), taki reaktor stopi się w kilka godzin.

Czynników przeciwko budowaniu reaktorów atomowych w obecnie, komercyjnie, dostępnych technologiach jest znacznie więcej. I nie wynika to tylko z wad samych technologii, ale też i z zachowania przemysłu, który, delikatnie mówiąc, za bardzo godny zaufania nie jest.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H HaveANiceDay1983
0 / 0

@K64 z tego co słyszałem to duża część odpadów jest składowana w samych elektrowniach, a duża część jest w tzw, tymczasowych miejscach przechowywania, jak dotąd tylko bodajże norwegia zaplanowała stałe miejsce przechowywania w kopalni która potem zalewają gliną czy coś w ten desen.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem