Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
384 393
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Laviol
+12 / 16

A teraz pytanie: ile produkcji przemysłowej europejskiej i amerykańskiej zostało przeniesione do Chin i Indii?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P psiak121212
+16 / 22

@Laviol Pytanie bardziej dlaczego, bo tam nie ma obciążeń ekologicznych, i mają to głęboko w 4 literach, cieszą się bo im gospodarka rośnie a my swoją zarzynamy a emisja globalnie nie maleje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Laviol
+2 / 4

@epyon2706, dzięki :) Jeśli chodzi o Stany to też dużo, na tyle, że w oparciu o to wygrał Trump głosami ludzi, którzy stracili przez to pracę oraz dlatego próbuje zmusić firmy do powrotu z produkcją do kraju.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Laviol
+4 / 6

@psiak121212, pomijając fakt, że wiem dlaczego, to pytałam ile w kontekście demota. Jeśli na potrzeby ludzi trzeba wyprodukować towarów x, a przy tym produkuje się CO2 y to w sumie bez większego znaczenia gdzie. Demot sugeruje, że wysoka produkcja CO2 to wina Chin i Indii co nie jest prawdą, jeśli uwzględni się dla kogo się produkuje. Aczkolwiek ma znaczenie gdzie, ponieważ przy produkcji, gdzieś daleko należy dodać produkcję CO2 związaną z transportem. Już sam fakt powrotu do produkcji lokalnej zmniejszyłby produkcję CO2. A do tego dodajmy targanie żywności po świecie. Średnia droga żywności z ok. 150km (jakieś 150 lat wstecz) wydłużyła się nawet do 6tys. km.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 lutego 2020 o 16:57

avatar YszamanY
-2 / 4

@Laviol zgadza się a teraz zadaj drugie pytanie ile jesteś wstanie zapłacić więcej za dobra wyprodukowane rodzimych krajach bo zapewne będzie to dużo drożej. Co nie oznacza że wyprowadzanie produkcji do chin mi się podoba

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Laviol
+2 / 2

@YszamanY, zwróć uwagę na jedną rzecz. Na rynku lokalnym płace i ceny same się stabilizują. Jajko kosztuje x, kura to xjajek, a buty xkur itd. Człowiek potrzebuje miesięcznie/rocznie x produktów i to przekłada się na konieczne zarobki. Współczesna ekonomia nie uwzględnia np. faktu, że koszty życia w krajach ciepłych są niższe niż klimacie podobnym do naszego (ocieplenie i ogrzanie budynków, ubrania sezonowe, przechowywanie żywności przez zimę itd.). Już choćby dlatego produkcja tam będzie tańsza niż tu. Firmy przenoszące produkcje do tanich krajów omamiły ludzi pokazując im tylko zalety - będziemy mieć tanie produkty. Natomiast nie pokazały wad: utrata miejsc pracy, obniżenie zarobków z tym związanych (rynek pracodawcy), zwiększenie podatków na potrzeby socjalu - socjalizacja państwa (patrz wygrana PiS) itd. Na tym zyskały tylko firmy i ich właściciele. Więc co z tego, że towar mamy tani, skoro na niego nas nie stać/stać na mniej? Dawniej człowiek był podmiotem gospodarki, teraz jest przedmiotem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 lutego 2020 o 18:34

avatar zaymoon
-1 / 3

@psiak121212
Raczej z powodu prymitywnego neoliberalizmu gospodarczego i braku regulacji celnych dla toksycznego importu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P psiak121212
0 / 0

@Laviol Produkują na cały świat bo robią to tanio dlatego że olewają po całości ekologię.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Laviol
0 / 0

@psiak121212, produkują na cały świat po pierwsze dlatego, że wielkie korporacje przeniosły tam swoją produkcję. Tanio to już było w tamtym momencie, choćby ze względu na klimat lub inne czynniki, np. polityczne oraz fakt, że koszty życia w krajach słabo rozwiniętych technologicznie jest tańsze. Życie w hi-tech kosztuje. Przyczyny pierwotne i wtórne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Laviol
+1 / 1

@zaymoon,a spróbuj takie cła wprowadzić. Zaraz korpo zaczną krzyczeć o dławieniu wolności gospodarczej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P psiak121212
0 / 0

@Laviol No właśnie piszę o tych innych czynnikach czyli te np. polityczne - gospodarka ma się rozwijać, nikt nie może zawracać sobie czymś takim jak ekologia głowy, liczy się zysk i produkcja. Taka jest polityka chin, polityka europejska jest inna, lokalny przemysł wykończyć regulacjami, a koncerny i tak sobie poradzą, bo albo wyprodukują gdzie indziej albo oszukają jak zrobił to VW.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Laviol
0 / 0

@psiak121212, ok, dla mnie to zabrzmiało jakby to był pierwszy czy główny powód taniości. Bo oczywiście zgadzam się z tym co teraz napisałeś. Należałoby też uwzględnić niski poziom wykształcenia ludzi, przez co nawet nie mają świadomości szkodliwości swoich działań. Przekonują się o tym dopiero kiedy np. okazuje się, że chorują z powodu zatrutej wody (w krajach I świata takie rzeczy już nie przechodzą). Niestety jest to skutek polityki ekonomii, w której zysk finansowy liczy się ponad wszystko nie uwzględniający szkód społecznych i środowiskowych. http://www.sprawynauki.edu.pl/features/the-community/312/3033-korporacje-wicej-szkody-ni-poytku

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 lutego 2020 o 18:11

W wilczek2
+2 / 4

To napewno przez te święte krowy w Indiach. Trzeba to zmienić

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nixelad
+7 / 7

Przydałby się jeszcze jeden wykresik, pokazujący udział poszczególnych gospodarek w światowej emisji. I to pewnie wyglądałoby tak: Chiny: 30% światowej emisji, Indie 7%, Stany 15%, EU - mniej niż 10. W efekcie 16% spadek w europie znaczy globalnie mniej, niż piard motyla.. ale potem narzekać można, że gospodarki w eu są mało konkurencyjne i się biadoli, że przenosi się produkcję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E elefun
+2 / 4

1. Produkcja EU, oraz USA została przekazana do Chin, Indii.
2. Wzrost procentowy, to jeszcze nic, podajcie wartości nominalne, to dopiero jest przepaść.
Co z tego, że w Europie spadło o 16%, jeśli ze 100 jednostek spadło na 84, jeśli w tym czasie w Chinach z 1000 jednostek wzrosło do 3080 jednostek emisji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ciomak12
+3 / 5

No ale to Polska jest przecież problemem, to Europa musi się zmienić co potwierdza nominacja do nagrody nobla dla nastolatki, której zniszczono marzenia. A to że Rosja, Chiny, Indie i gromada innych państw ma to całkowicie w tyłku, ba śmieją się nam w twarz bo dzięki opodatkowywaniu naszego przemysłu mogą zwiększać udział w rynku.

Jest to szczyt hipokryzji. Strajkować w w europie przeciw zmianom klimatu całkowicie pomijając presje na kraje(choćby cła), które nie przestrzegają żadnych norm.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zaymoon
-2 / 4

@ciomak12
Pretensje do neoliberałów którzy chcą znosić wszelkie cła i regulacje. Wystarczy odpowiednio opodatkować towary z krajów trujących środowisko czy stosujących dumping podatkowy i socjalny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ciomak12
+2 / 4

@zaymoon I to neoliberałowie postulują walkę ze zmianami klimatu?

Naprawdę głupota i naiwność ludzka nie zna granic. Przypomina mi to taki komiskowy mem, gdzie chłopak jadąc na rowerze sam sobie wsadził kij w szprychy i po wywróceniu się powiedział "piep*zeni kapitaliści".

Otóż to nie neoliberałowie organizują marsze dla klimatu, to nie neoliberałowie promują osoby typu Greta, to nie neoliberałowie wprowadzają regulacje, normy środowiskowe i ustawy klimatyczne, to nie neoliberałowie wdrapują się na kominy elektrociepłowni, to nie neoliberałowie są twarzą walki z globalnym ociepleniem.

Dlaczego więc całą winę przypisujesz neoliberałom? Jeżeli chcesz coś więcej powiedzieć to wymień mi z imienia i nazwiska chociaż 3 neoliberałów, których miałeś na myśli pisząc ten komentarz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar darek1423
-1 / 1

O wiele lepszym wskaźnikiem jest nominalna ilość CO2 na mieszkańca. Pod tym względem Polacy produkują około 1/6 więcej CO2 niż Chińczycy i około 5 razy więcej niż Hindusi. https://biqdata.wyborcza.pl/biqdata/7,159116,24929921,ktory-kraj-emituje-najwiecej-dwutlenku-wegla-sprawdzamy.html
Pośrodku jest mapa interaktywna z produkcją CO2 na osobę. Jest to mapa z 2017 roku ,a w 2019 Polacy mieli duży wzrost na osobę. Większy niż Chińczycy czy Hindusi. Chiny są fabryką świata. A wszystko przez to ,ze nie możemy wybudować elektrowni jądrowej. Jest to jeden z najczystszych źrodeł energi ,a do tego bardzo wydajne oraz co ważniejsze pewne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ciomak12
0 / 0

@darek1423 No, tylko ten wskaźnik jest bez sensu akurat w tym przypadku. Ale do tego warto pomyśleć skąd się bierze CO2.

Otóż np CO2 się bierze z ogrzewania węglem domów. I Polsce jak mieliśmy mrozy to rzeczywiście potrzeba więcej węgla sypać do pieców. A tu masz Chiny. Temperatura w zimę praktycznie nie spada poniżej 0 a raczej jest kilka stopni na plusie.

http://hikersbay.com/climate-conditions/china/chengdu/warunki-klimatyczne-w-chengdu.html?lang=pl

Choćby z tego względu nie ma bezpośredniego przełożenia ilości ludzi na ilość CO2. Tym bardziej porównując kraje na innych kontynentach w innym klimacie, innej wielkości kraju, i z ilością ludzi kilkanaście razy większą.

Nie mówiąc już o porównaniu przekroju społeczeństwa. Np ile osób żyje w skrajnej biedzie. Bo zapewniam Cię, że takie osoby nie generują dużo CO2 a liczysz je tak samo w tej statystyce.

Co dalej? np produkcja prądu. U nas jest węgiel. Słońca za dużo nie ma, wody też nie. Z wiatrem jest lepiej, ale szału nie ma. W Chinach masz choćby elektrownie 3 przełomów.

Liczby trzeba umieć czytać. Trzeba również trochę wiedzieć na dany temat. Np podaj mi jaki wpływ na globalne ocieplenie będzie miało to że Polska zmniejszymy ilość generowanego CO2 o 25% a jaki jak zmniejszymy o 50%. Jakich efektów i zmian się spodziewasz. Prócz tego że "będzie lepiej".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 lutego 2020 o 10:25

avatar darek1423
-1 / 1

@ciomak12 https://www.youtube.com/watch?v=elVYXOoDMp4&list=PL2JmBV2JjgSfjubDNoKtMThH-wB3-hcex&index=6
Skuteczne przeciwdziałanie destrukcji środowiska oraz zmianom klimaty wymaga międzynarodowej współpracy. To prawda ,że sama Polska w skali świata niewiele znaczy. Jednak jak można oczekiwać ,że inni będą działać nic nie wkładając od siebie? Chcesz by Polska była takim sąsiadem ,który sam nie sprząta po swoim psie ,ale głośno krzyczy na innego sąsiada ,który ma dwa psy ,że musi po nich sprzątać? Jednak warunki na elektrownie jądrową są. Nie możesz dać jednego chińskiego miasta i powiedzieć ,że taki klimat panuje w całych Chinach. W tym sezonie w Polsce chyba tylko przez parę dni były ujemne temperatury w dzień. Nie było w ogóle srogich zim przez ostatnie kilka lat. Akurat o ile poziom skrajnego ubóstwa w Indiach jest około 4 krotnie wyższy w Indiach niż w Polsce to w Chinach jest około 5 krotnie niższy niż w Polsce. Jeśli chodzi o walkę ze skrajnym ubóstwem Chińczycy ją wygrali. Poziom skrajnego ubóstwa w Chinnach jest marginalny. Bank światowy podaje udział w Chinach na poziomie 0,7 %. Jest to nawet niższy poziom niż w USA.
https://www.obserwatorfinansowy.pl/bez-kategorii/rotator/zanikajaca-bieda/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ciomak12
0 / 0

@darek1423 Dałem Ci jedno chińskie miasto na przestrzeni 70 lat, A NIE JEDNEGO ROKU, jako przykład. To, że nie umiesz lub nie chce Ci się zweryfikować czy ten przykład jest reprezentatywny mówi mi trochę o Tobie.

Dalej owszem, że w Chinach ogrom ludzi wychodzi ze skrajnej biedy gdzie progiem jest życie za niecałe 2$ dziennie. Więc jak już masz tę skalę i liznąłeś dane, to teraz powiedz mi w jaki sposób ci wychodzący ze skrajnej biedy ludzie generują CO2. Bo ja nie przytoczyłem tych danych tak po prostu. W Polsce zwykły obywatel może generować CO2 w samochodzie, ewentualnie paląc w domu węglem. To teraz zobacz jaki % Chińczyków oraz Polaków mieszka w slamsach, jaki % jeździ samochodami. Czy żyjemy w miastach czy na wsiach.

I może wreszcie przedstawia własne argumenty pod jakim względem Polak jest podobny do Chińczyka że porównujesz CO2 na osobę? Czy po prostu znalazłeś statystykę która pasuje Ci do teorii?

Ja postuluje zacznijmy najpierw czytać. Z Chinami jest masa problemów. Nie tylko jeżeli chodzi o wiarygodność danych wypuszczanych przez ten reżim. Np powiedz mi do jakiego państwa wliczają się zanieczyszczenia wynikające z pływających kontenerowców? O ile chemitreils to moim zdaniem bujda, o tyle kontenerowce i smugi po nich są doskonale opisane przez naukę. I zapewniam CIę że ten transport nie jest ECO.

Spójrzmy na przemysł. Polska musi spełniać ogrom norm i przepisów. Od segregacji odpadów, przez warunki składowania, przetwarzania, przewozu materiałów, po technologie w pracy, normy emisyjne odsiarczanie, po kompatybilność elektromagnetyczną. Niech ktoś mi powie jakie normy spełniają Chińczycy?

Bo jeżeli zgadzamy się już do tego, że udział polski jest jedynie symboliczny w imię tego żeby nie być hipokrytą i nie ma żadnego realnego wpływu na ekologię to może wreszcie poczekajmy na ruch tych gigantów zanim doszczętnie zapaćkamy nasze branże. Np ostatnio większy przykład to z branża futerkowa, gdzie było lobby próbujące ją zniszczyć w imię ekologii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar darek1423
0 / 0

@ciomak12 Chyba zapomniałeś o skali Chin. POwierzchnia Chiń wynosi ok. 9,5 km2. To ponad 2 razy więcej niż powierzchnia UE i niewiele mniej niż Europy. Równie dobrze mogłem podać wykres tmp. z 70 lat z Rzymu i twierdzić ,że w Europie nie ma potrzeby ogrzewania domów.

W Polsce około 60% obywateli żyje w miastach tak samo jak w Chinach. Ostatnie dane jakie znalazłem z Chin to 57% w 2014 roku z prognozą 60% do 2018. Ilość samochodów na mieszkanców jest wyższa w Polsce. Jednak wbrew powszechnej opinii samochody nie są głównym źródłem emisji CO2.
Polacy owszem są przeciętnie trochę bogatsi od Chińczyków jednak nie jest to przepaść. W 2018 PKB PPP na mieszkańca w Chinach wynosiło 17 tys USD ,a w Polsce 28 tys. USD. W Polsce 17 tys. USD na mieszkańca przypadało w 2005 roku. W Chinach jest duża szara strefa ,a ją nie liczy się do danych.

Zacznijmy od tego ,że praktycznie wszystkie kraje fałszują swoje dane.W Polsce najbardziej widać to na przykładzie inflacji. Oficjalnie przez kilka ostatnich lat była bardzo niska. Tylko ceny z jakiegoś powodu szybko rosły. Z drugiej strony CO2 wyprodukowane na towary eksportowe w Chinach wliczają się do nich ,a to między innymi my korzystamy z dóbr wyprodukowanych przez nich.

Nie znam się na Chińskich normach czy przepisach i nawet nie będę się teraz specjalnie w nie zagłębiać. Jeśli Ciebie to tak bardzo interesuje to możesz to sprawdzić. Mają własne normy i przepisy. To jak bardzo są restrykcyjne i przestrzegane względem tych w Polsce nie mam pojęcia. Jednak wiem o tym ,że Chińczycy próbują rozwiązać problem zanieczyszczeń u siebie.
https://www.pb.pl/chiny-przyjely-plan-walki-z-zanieczyszczeniem-terenow-wiejskich-935732
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news%2C79703%2Cchiny-walcza-z-zanieczyszczeniem-gleb-zamykaja-firmy-sektora-metalowego.html
https://smoglab.pl/pm2-5-w-dol-o-o-33-proc-chiny-odnosza-sukcesy-w-walce-ze-smogiem/
Poziom smogu w największych chińskich miastach spadł o około 33%. Według mnie jest to wielki sukces.

Czy ja kazałem zniszczyć przemysł w Polsce? Postulowałem jedynie za budową elektrowni jądrowej w Polsce. Patrząć na prognozy zużycia energii w Polsce byłby to dobry ruch patrząc z punktu ekonomicznego. Kolejne elektrownie węglowe są głupoą przy kosztach emisji CO2. W imię jakiej ekologii? Chyba jak już w imię obrony praw zwierząt. Nie myl pojęć. Jestem pewny ,że nie podnoszono argumentów emisji gazów . cieplarnianych czy wpływu na srodowisko. Jeszcze postulowałbym za zaprzestaniem planowanego postarzania produktów. Owszem zmniejszy to produkcję ,ale nie odbije się na poziomie życia.


Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 lutego 2020 o 12:18

C ciomak12
0 / 0

@darek1423 A ja postulowałem jedynie porównywanie CO2 na osobę w sytuacji gdzie mamy inny klimat i emisja CO2 nie zależy bezpośrednio od ilości osób jest albo głupotą albo manipulacją. Bo jeżeli zwiększymy ilość CO2 o 100% albo obniżymy o 50% to nie zmieni to nic w przypadku globalnego ocieplenia. W przypadku Chin natomiast obniżka o 50% była istotną zmianą.

Natomiast niezależnie od jakości pomysłu walki czy nie. Bo choć zgadzam się, że elektrownia atomowa powinna powstać, to odpowiedz mi na pytanie, jakich skutków się spodziewasz i w przeciągu ilu lat.

Bo o tym nie mówi NIKT. Ani Greta, ani greenpace, ani nikt. Czyli co mają dać zmiany. Można wklejać wykresy na osobę, czy udział energetyki węglowej czy to ile % naukowców zgadza się, że globalne ocieplenie jest złe.

Np taki problem smogu to nie tylko energetyka przemysłowa. U mnie na mazurach w małym miasteczku miałem problem smogu. Ale tylko zimą jak sąsiedzi palili w piecach. I nie miałem ani przemysłu ciężkiego ani setek samochodów, ani kopalni ani elektrowni węglowych.

Problem smogu w dużej mierze zależy od władz miasta, i tego jak jest to miasto zaprojektowane.

Zaś wspomniana elektrownia atomowa super. Tylko zanim to ruszy i będzie miało istotny wpływ na energetykę to wedle tego filmiku dodanego przez Ciebie to już dawno umrzemy. Bo mamy tylko 12 lat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar darek1423
0 / 0

@ciomak12 W tym filmiku nie było pwiedziane ,że ludzkość wymrze jeśli nic nie zrobi w ciągu 12 lat. Było jedynie ,że mamy 12 lat na wprowadzenie zmian. Po tym czasie skutki zmian klimatu zaczną dotykać zbyt wielu ludzi i wprowadzenie wtedy zmian będzie bardzo trudne ,a wręcz niemożliwe. Jak z powodzią. O wiele lepiej przed wystąpieniem wybudować zbiornik retencyjny czy wały. Jak już jest powódź to jedynie można minimalizować straty. Wtedy się jej nie zapobiegnie.

Dobrze ,że poruszyłeś problem swojej miejscowości. Chiny można właśnie porownać do dużej fabryki ,a Polskę do domu jednorodzinnego. To prawda ,że o wiele mniej zanieczyszczeń powoduje ogrzanie domu jednorodzinnego. Jednak jest o wiele więcej domow jednorodzinnych niż fabryk i zrzucanie winy na całe zanieczyszczenie na fabrykę i mówienie ,że przecież mój dom produkuje niewiele smogu i nawet jeślibym wymienił piec to w okolicy nic się nie zmieni to głupota. Jeśli takie działania mają mieć sens to muszą wszyscy brać w nich udział.

Emisja gazów cieplarnianych w UE od 1990 roku zmniejszyła się o 20%. Zmiany są możliwe i zachodzą. To ,że projekty nie są dysgutowane w mediach nie zmienia tego ,że one istnieją. Jeśli chodzi o elektrownie jądrową to spodziewam sie obniżenia emisji gazów cieplarnianych przy wzroście produkcji energii. Póki co w Polsce nie ma jeszcze nawet projektu budowy elektrowni jądrowej (używanie naprzemiennie atomowej i jądrowej to błąd, atomowe odnosi się także do konwencjonalnych). Z tego powodu nie podam Ci dokładnych wyliczeń. Nie mam kompetencji do tego by samemu je zrobić. Prawdą jest ,że jej budowa jest spóżniona o kilka ładnych lat. Elektrownie węglowe przy polityce klimatycznej UE są strasznie nieopłacalne. Nie zapominając ,że Polacy dopłacają do wydobywania węgla. W walce z globalnym ociepleniem chodzi by zapobiec zmianom. W tym filmiku na youtube co wysłałem na początku mowiła jakie zmiany spowoduje podniesienie tmp. o 2 *C i o ile mniejsze o 1,5 *C. Wydaje się to niewiele ,ale zmiana o 4*C to różnica jak między latami 70 ,a epoką lodowcową.

Tu znajdziesz wiele lokalnych projektów walki ze zmianami klimatu:
http://www.chronmyklimat.pl/podkategorie/przeciwdzialanie-zmianom-klimatu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ciomak12
0 / 0

@darek1423 Jak narazie mamy festiwal kretyńskich pomysłów ekoterrorystów w każdej dziedzinie oraz branży której tylko się ci ekoterroryści dotkną. Dodatkowo jest całkowity brak odpowiedzialności za wprowadzane zmiany. A takich polityk było pełno od zachęcania do silników diesla, przez zachęcianie do plastikowych torebek, po zwiększanie udziału spalania biopaliw w USA co skutkowało importem drewna pozyskanego z lasów amazońskich. Ogrom niekompetencji i jedna bzdura za drugą.

Elektrownia atomowa odnosi się do elektrowni konwencjonalnych? A na jakiej niby zasadzie. Akurat ja jestem z wykształcenia elektrotechnikiem, więc chętnie poczytam co masz do powiedzenia w tym temacie. Jeżeli masz racje to Ci ją przyznam, jeżeli natomiast nie potrafisz tego opisać to nie poprawiaj bo wychodzisz na kogoś kto fanatycznie słucha swoich guru bez jakiejś możliwości przetwarzania usłyszanych informacji.

Elektrownie węglowe są nieopłacalne przez naszą własną politykę klimatyczną, co do której nie jesteś wstanie mi powiedzieć czy ma w ogóle jakikolwiek wpływ, bo takich danych nie ma. Bo to że za 12 czy 10 lat będzie za późno i czeka nas katastrofa(naprawdę polecam poszukać innych filmów) to mówi bardzo wielu. Ale to jak rzeczywiście mają wpłynąć wprowadzane zmiany to już niewielu ludzi obchodzi. "ważne że to zmiana w dobrą stronę" a to że ograniczenie emisji u nas spowoduje jedynie przerzucenie tych emisji do krajów azjatyckich jak Rosja, Chiny czy Indie.

Więc podsumowując, bardzo miło się słucha niekiedy naprawdę bardzo ładnych dziewczyn jak z przejęciem mówią o globalnym ociepleniu i globalnych skutkach dla planety. Tylko ja jako inżynier pytam czy działania, które chcemy podjąć choćby w założeniach mają cokolwiek zmienić. Np mamy nowe palny UE na temat udziału OZE czy dekarbonizacji i innych tam rzeczy do 2030 roku. I teraz który z tych 97% naukowców którzy zgadzają się z globalnym ociepleniem powie mi jaki to będzie miało wpływ na globalne ocieplenie?

Jeżeli ten wpływ jest żaden a zostało nam te 10 czy 12 lat to może pomyślmy co może jednak ma wpływ na cokolwiek poza dobrym samopoczuciem, że robimy coś dobrego, co jednak jest tak mikroskopijną zmianą, że nie ma żadnego sensu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar darek1423
0 / 0

@ciomak12
Elektrownia atomowa odnosi się do elektrowni gdzie energię uzyskuje się z reakcji między atomami lub w samych atomach czyli także ze spalania.
http://nuclear.pl/wiadomosci,news,19011001.html

To prawda ,że istnieje wiele głupich pomysłów. Jednak istnieją także te sensowne. Chodzi o to by wybrać te najbardziej opłacalne. Na przykład zamiast walczyć na siłę z plastikiem zacząć produkować biodegradalny plastik. Według mnie o wiele łatwiejsza i skuteczniejsza droga. Według mnie plastik z konopii spokojnie by wystarczył. Jeśli chodzi o produkcję papieru to konopie także nadają się do tego o wiele bardziej niż drzewa.
https://www.odkrywamyzakryte.com/plastik-konopny/

Już mówiłem to kilka razy ,że jeśli działania na rzecz walki z globalnym ociepleniem mają mieć jakiś sens to muszą być globalne. Nigdy nie mówiłem ,że ten problem ma rozwiązać UE. Sama nie da rady. Chodzi o to by wszyscy dołożyli swoją cegiełkę do tego. UE jest bogata i może w tych działaniach przodować. Jednak ignorowanie problemu z powodu ,że samemu nie można go rozwiązać to prosta droga do katastrofy. Tu ważny udział jest ludzkiej psychologii. Wyewoulowaliśmy by rozwiązywać bieżące problemy bezpośrednio namzagrażające. Dlatego mamy tendencję do lekceważenia problemów odległych w czasie. Doskonały przykład do kryzys demograficzny i działania rządu. Rząd w celu poprawy swojej tymczasowej sytuacji (kupno głosów) jedynie przyśpiesza kryzys demograficzny.

Nie zaliczałbym Rosji do krajów Azjatyckich. Większośc poopulacji mieszka w Europejskiej części i kulturowo też należą do Europy. Emisja CO2 musi się zmniejszyć globalnie. Właśnie dlatego istnieją porozumienia międzynarodowe (to USA z nich się wycofało ,a nie Chiny). To prawda ,że Europa odpowiada za około 15% rocznej emisji CO2 ,a Chiny za 28% jednak Europa zindustrializowała się o wiele wcześniej. Dlatego odpowiada za około 34% CO2 wyemitowanego przez ludzkość. Podczas gdy Chiny jedynie za około 12,5% ,a Indie za około 3 %. Zrzucanie na nich winę za gobalne ocieplenie to szczyt hipokryzji.

W Szwecji jest zimniejszy klimat niż w Polsce ,a emitują na mieszkańca tylko 4,48 ton metrycznych (2014) podczas gdy Polacy 7,52 ton metrycznych (2014). Klimat mają mniej sprzyjający.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 lutego 2020 o 10:08

J Jahith
0 / 0

To jest tylko procentowy wzrost od roku 2000. jeśli ja wypalam 4 kilo CO2 jednego roku a następnego wypale 9 kilo to mój wzrost będzie większy od Chin :P.
Nigdy nie ufaj statystykom których sam/a nie sfalsyfikował(e/a)ś. Ten wykres bez danych o (absolutnym) tonażu emisji CO2 jest bez znaczenia. nie pokazuje co dane kraje robą w tym temacie tylko pokazuje oczywistą oczywistość. Chiny i Indie jako kraje rozwijające się... się rozwijają a wraz z tym ich zapotrzebowanie na energie. A kraje rozwinięte (o zgrozo!) są rozwinięte i się nie rozwijają!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem