@DAREKJP no co ty... by tu jakieś prywatne działalności powstawały i któraś z bystrzejszym garażowym miała szanse się rozwinąć? Nie ma mowy. tu wszystko trzeba sprzedać, a Polacy, to najlepiej, by jedynie byli operatorem śrubokręta w niemieckiej fabryce
@El_Polaco jak masz pomysł i know how na biznes ze stopą zwrotu już 1000% - to bez problemu znajdziesz 5. Milionów. Od ręki takiego inwestora pozyskasz. A masz?
@Pereplut "jeśli ktoś uważa" to, że ty uważasz to nie znaczy, że inwestorzy będą. W dodatku biznes był podupadający. Ciekawe jaki inwestor zainwestuje w coś co upada. To było 300 000 a nie 5 , bo widocznie tyle potrzebował, bo mając 5 to by G zrobił.
@Pereplut
przekul 300000w te kilka milionow, owszem, ale ile czasu mu to zajelo to inna bajka
niektorzy inwestorzy sa niecierpliwi, i gotowi sa zarznac firme domagajac sie szybkiego zwrotu pieniedzy niz zaufac i zaczekac dluzej.
jedna firma w ktorej pracowalem przez to upadla. swietny projekt, swietni ludzie, ale inwestorzy zainwestowali duzo i domagali sie szybkich zwrotow, przez co firna zamiast udzielac licencji na swoj produkt musiala go w pewnym momencie sprzedac
Podobnie jak Bill Gates. Też podobno zaczynał w garażu. Ot taki zwykły przedsiębiorczy chłopak. Tyle że jego pełne nazwisko to William Henry Gates III i pochodzi z bardzo bogatej rodziny. Co więcej, pierwszy poważny kontrakt, który utorował mu drogę na szczyt, zawdzięcza matce. Chodziło o przetarg na oprogramowanie dla IBM. Pani Gates była zaprzyjaźniona z członkiem rady nadzorczej firmy i przekonała go, żeby to jej syn wygrał ten przetarg.
@El_Polaco Oczywiście, że tak, bo osób "od pucybuta do milionera" jest bardzo mało. Większość z nich zaczynała w bogatych rodzinach i chociaż osiągnęli większy sukces niż rodzice, to bez nich by tak kolorowo nie mieli. Tutaj się składają 3 rzeczy: geny, wychowanie, kapitał początkowy, kraj w którym żyli. Bogactwo i biedę się dziedziczy. Oczywiście są wyjątki, ale to są wyjątki. Strasznie nie lubię takiego pieprzenia, że możesz wszystko, tylko się weź do roboty. Oczywiście, nie można leżeć bezczynnie i się tłumaczyć rodzicami, ale są mury, których nie ma się szans przeskoczyć i tyle.
Pereplut# minusują Cię ludzie którzy tego nie rozumieją :)
El_Polaco# ja swój biznes może nie rozpoczynałem od 5zł ale po kilku latach pracy całkiem dobrze mi idzie, a zaznaczę że od rodziców "nic" poza wpojonymi pewnymi wartościami i wychowaniem nie dostałem - wystarczy w siebie wierzyć
@kamykas Wiara w siebie nie wystarczy kiedy żyjesz w kraju, w którym za błąd urzędnika zapłacisz własną firmą i kapitałem a sprawy o odzyskanie majątku przerosną wartość tego majątku i doprowadzą cię na skraj psychozy. Tak jest zabijanych wiele polskich firm. Mamy bardzo niefortunny kraj do interesów.
Chcemy czy nie sam talent nie wystarczy. Trzeba mieć też odpowiednie warunki (kraj, system prawny i podatkowy), trochę szczęścia i jak się da jakieś plecy. Dopiero wtedy możemy myśleć o sukcesie. Ile to geniuszy i wizjonerów umarło w biedzie w krajach trzeciego świata to szkoda liczyć.
Nie tylko w krajach trzeciego świata. Część z nich po prostu nie miała smykałki do biznesu, nie umieli się sprzedać i nie potrafili poradzić sobie z konkurencją. Byli też tacy, którzy nie trafili na właściwy czas. Np. Gates ze swoimi pomysłami nic by nie zdziałał 30 lat wcześniej, bo nie było odpowiedniej technologii. I byli tacy geniusze, których pomysły zwyczajnie nie mogły być wprowadzone w życie, bo nie było wystarczająco zaawansowanych technologii, np. nie dało się wytworzyć odpowiednio wytrzymałych materiałów.
@El_Polaco Na ryzyko mogą sobie pozwolić osoby,które mają w miarę stabilną sytuację finansową i rodzinną. Jak jesteś nastolatkiem z sudanu,który ma na siebie pomysł, ale ma też szóstkę rodzeństwa,które żyje w biedzie to masz związane ręce.
@Breva - masz rację, warunki do prowadzenia interesów w Polsce mię są sprzyjające, zgadzam się z Tobą
@Ptakirobiacwircwir - dobrze zakładasz, do multimilionera dużo mi brakuje, choć pierwszy milion już zarobiłem jakiś czas temu, ale jak by nie patrzeć Bezos jest odemnie starszy o 26 lat
W paryskim metrze są plakaty kampanii społecznej, które mówią o tym, że by wyjść z biedy potrzeba siedmiu pokoleń. Tam chodziło o nie przyklejanie łatek i dostęp do edukacji, ale mnie uderzyło właśnie to stwierdzenie.
W życiu nie miałem garażu i raczej się nie zapowiada. Ja i moi znajomi to tradycyjny chów klatkowo blokowy.
Każdy jest kowalem swojego losu. Niektórzy na starcie otrzymują dobrze wyposażoną kuźnię. (zasłyszane)
@krzysiekzet prawda, ale też muszą odznaczać się pewnymi cechami by i tej kuźni nie stracić.
@krzysiekzet nie wiem skąd zasłyszane - ale ta osoba bardzo mądrze powiedziała.
@krzysiekzet "Każdy jest kowalem swojego losu." ten bełkot można sobie wsadzić do DU. Nie w tych czasach już.
Następnym rządowym projektem ożywiającym życie społeczno-gospodarcze w polsce będzie garaż+
@DAREKJP no co ty... by tu jakieś prywatne działalności powstawały i któraś z bystrzejszym garażowym miała szanse się rozwinąć? Nie ma mowy. tu wszystko trzeba sprzedać, a Polacy, to najlepiej, by jedynie byli operatorem śrubokręta w niemieckiej fabryce
W FB inwestowali ludzie show biznesu między innymi.
moi w życiu. Są pesymistami i tylko ciągną w dół swoimi czarnymi wizjami, dlatego ich nie słucham.
To spróbuj rozwinąć własną działalność, mając 5 zł na start.
Powodzenia.
@El_Polaco jak masz pomysł i know how na biznes ze stopą zwrotu już 1000% - to bez problemu znajdziesz 5. Milionów. Od ręki takiego inwestora pozyskasz. A masz?
@Pereplut "jeśli ktoś uważa" to, że ty uważasz to nie znaczy, że inwestorzy będą. W dodatku biznes był podupadający. Ciekawe jaki inwestor zainwestuje w coś co upada. To było 300 000 a nie 5 , bo widocznie tyle potrzebował, bo mając 5 to by G zrobił.
@Pereplut
przekul 300000w te kilka milionow, owszem, ale ile czasu mu to zajelo to inna bajka
niektorzy inwestorzy sa niecierpliwi, i gotowi sa zarznac firme domagajac sie szybkiego zwrotu pieniedzy niz zaufac i zaczekac dluzej.
jedna firma w ktorej pracowalem przez to upadla. swietny projekt, swietni ludzie, ale inwestorzy zainwestowali duzo i domagali sie szybkich zwrotow, przez co firna zamiast udzielac licencji na swoj produkt musiala go w pewnym momencie sprzedac
@Ptakirobiacwircwir
Albo inwestorzy po prostu przejmą ten biznes i pomysłodawca staje się pracownikiem.
"Jak to w garażu? A gdzie ja będę samochód trzymał?"
Podobnie jak Bill Gates. Też podobno zaczynał w garażu. Ot taki zwykły przedsiębiorczy chłopak. Tyle że jego pełne nazwisko to William Henry Gates III i pochodzi z bardzo bogatej rodziny. Co więcej, pierwszy poważny kontrakt, który utorował mu drogę na szczyt, zawdzięcza matce. Chodziło o przetarg na oprogramowanie dla IBM. Pani Gates była zaprzyjaźniona z członkiem rady nadzorczej firmy i przekonała go, żeby to jej syn wygrał ten przetarg.
@El_Polaco Oczywiście, że tak, bo osób "od pucybuta do milionera" jest bardzo mało. Większość z nich zaczynała w bogatych rodzinach i chociaż osiągnęli większy sukces niż rodzice, to bez nich by tak kolorowo nie mieli. Tutaj się składają 3 rzeczy: geny, wychowanie, kapitał początkowy, kraj w którym żyli. Bogactwo i biedę się dziedziczy. Oczywiście są wyjątki, ale to są wyjątki. Strasznie nie lubię takiego pieprzenia, że możesz wszystko, tylko się weź do roboty. Oczywiście, nie można leżeć bezczynnie i się tłumaczyć rodzicami, ale są mury, których nie ma się szans przeskoczyć i tyle.
Pereplut# minusują Cię ludzie którzy tego nie rozumieją :)
El_Polaco# ja swój biznes może nie rozpoczynałem od 5zł ale po kilku latach pracy całkiem dobrze mi idzie, a zaznaczę że od rodziców "nic" poza wpojonymi pewnymi wartościami i wychowaniem nie dostałem - wystarczy w siebie wierzyć
@kamykas Wiara w siebie nie wystarczy kiedy żyjesz w kraju, w którym za błąd urzędnika zapłacisz własną firmą i kapitałem a sprawy o odzyskanie majątku przerosną wartość tego majątku i doprowadzą cię na skraj psychozy. Tak jest zabijanych wiele polskich firm. Mamy bardzo niefortunny kraj do interesów.
@kamykas Nie wystarczy. Fajnie, że masz dobry biznes i sobie radzisz, ale zgaduje że do multimilionera to Ci jednak daleko. A tutaj o takich chodzi.
Chcemy czy nie sam talent nie wystarczy. Trzeba mieć też odpowiednie warunki (kraj, system prawny i podatkowy), trochę szczęścia i jak się da jakieś plecy. Dopiero wtedy możemy myśleć o sukcesie. Ile to geniuszy i wizjonerów umarło w biedzie w krajach trzeciego świata to szkoda liczyć.
Nie tylko w krajach trzeciego świata. Część z nich po prostu nie miała smykałki do biznesu, nie umieli się sprzedać i nie potrafili poradzić sobie z konkurencją. Byli też tacy, którzy nie trafili na właściwy czas. Np. Gates ze swoimi pomysłami nic by nie zdziałał 30 lat wcześniej, bo nie było odpowiedniej technologii. I byli tacy geniusze, których pomysły zwyczajnie nie mogły być wprowadzone w życie, bo nie było wystarczająco zaawansowanych technologii, np. nie dało się wytworzyć odpowiednio wytrzymałych materiałów.
@El_Polaco Na ryzyko mogą sobie pozwolić osoby,które mają w miarę stabilną sytuację finansową i rodzinną. Jak jesteś nastolatkiem z sudanu,który ma na siebie pomysł, ale ma też szóstkę rodzeństwa,które żyje w biedzie to masz związane ręce.
Mam, ale wolałabym, żeby nikt tam nie zaglądał, z polskim prawem pewnie dostałabym 2 lata, ale USA lubi rozwiązywać zagadki ...
Ciicho, jeszcze zniszczysz tę całą bajeczkę programowania społecznego MOŻESZ BYĆ KIM CHCESZ, WYJDŹ POZA STREFĘ KOMFORTU.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 lutego 2020 o 22:02
@Breva - masz rację, warunki do prowadzenia interesów w Polsce mię są sprzyjające, zgadzam się z Tobą
@Ptakirobiacwircwir - dobrze zakładasz, do multimilionera dużo mi brakuje, choć pierwszy milion już zarobiłem jakiś czas temu, ale jak by nie patrzeć Bezos jest odemnie starszy o 26 lat
W paryskim metrze są plakaty kampanii społecznej, które mówią o tym, że by wyjść z biedy potrzeba siedmiu pokoleń. Tam chodziło o nie przyklejanie łatek i dostęp do edukacji, ale mnie uderzyło właśnie to stwierdzenie.
Nie każdy może zostać miliarderem, ale zarabianie przyzwoitych pieniędzy jako lekarz czy prawnik jest w zasięgu każdego.