Nie tknąłem alkoholu od siedmiu lat, ani kropli, nie osiągnąłem Nirwany ale i tak nie żałuję, nie wiem co wy macie z tą potrzebą odurzania się, pijusy.
P.S. Od trzech miesięcy pije tylko wodę, nawet herbatę rzadko ruszam, no! czasami szklankę soku pomarańczowego, stuprocentowego, raz na dwa tygodnie.
@Hostis_Humani_Generis Z potrzeba odurzania się mamy ... to.. co ty miałeś siedem lat temu... Gdybyś rzucił palenie, pewnie byś ostantacyjnie kaszlał widząc kogoś, kto pali.... co...?
@KwokaBezPisklat, po wypiciu jednego kieliszka czy tak szklanki piwa uczuję jakby organizm chciał go zwrócić tą samą drogą którą wszedł. Nie wiem czy to jakieś uczulenie czy nietolerancja.
Nie tknąłem alkoholu od siedmiu lat, ani kropli, nie osiągnąłem Nirwany ale i tak nie żałuję, nie wiem co wy macie z tą potrzebą odurzania się, pijusy.
P.S. Od trzech miesięcy pije tylko wodę, nawet herbatę rzadko ruszam, no! czasami szklankę soku pomarańczowego, stuprocentowego, raz na dwa tygodnie.
@Hostis_Humani_Generis Z potrzeba odurzania się mamy ... to.. co ty miałeś siedem lat temu... Gdybyś rzucił palenie, pewnie byś ostantacyjnie kaszlał widząc kogoś, kto pali.... co...?
Naprawdę? Weekend bez alkoholu to dla ciebie wyczyn?
Podejrzewam początki alkoholizmu.
Nie wiem co ludzie widzą w alkoholu. Chociaż żeby to było dobre, a to smakuje jak rozpuszczalnik nitro.
@grzechotek
To dobrze, ze tak reagujesz na alkohol. Gdyby ci smakowal, mialbys problem.
@KwokaBezPisklat, po wypiciu jednego kieliszka czy tak szklanki piwa uczuję jakby organizm chciał go zwrócić tą samą drogą którą wszedł. Nie wiem czy to jakieś uczulenie czy nietolerancja.