@Buka1976 Nie narzekam na wysokość składki, narzekam na coraz większą dysfunkcję, która objawia się tym, że nim do specjalisty się dostanę, to mi zdąży przejść samo. Tak samo z rehabilitacją.
No chyba, że prywatnie. Ale to już jest bez NFZ, prawda?
@Buka1976 Patologią naszego systemu opieki zdrowotnej nie są składki, tylko to, co obywatel za te składki dostaje. A dostaje miesiące a w skrajnych przypadkach lata czekania w kolejkach.
@Buka1976 nie doceniasz możliwości biurokratycznego potwora, który przeje te pieniądze i wysra, i dopiero z tego kupska, ktoś będzie mógł wziąć pieniądze na rozwój opieki.
@Buka1976 nie wiesz ile (i czy) każdy z nas płaci. Poza tym - to ZUS jest dobry czy zły?
Bo w głównej wiadomości piszesz, że niskie składki i lepiej niż w USA, a tutaj, że w tej cenie to w sumie nie muszą nawet Ciebie ratować. Bije od Ciebie niekonsekwencja.
@Buka1976 no tak. 300 zł miesięcznie wystarczy żeby katar wyleczyć. Jak się pojawi coś poważnego to i tak trzeba płacić jak w stanach. Zajebisty układ :)
@Buka1976 Nie, oczekuję efektywnego używania naszego finansowania. A nie, że połowę kasy na medycynę przejada utrzymanie samego NFZ, jeśli mi pamięć dobrze służy.
@Buka1976 Składka NFZ wynosi 9%, a to ile ktoś wkłada do niej osobiście zależy od tego ile zarabia. Polska nie jest bogatym krajem, to i trudno się dziwić, że płacimy ile płacimy, a więc te "300" złotych. Problem jest taki, że system i tak jest niewydolny bo w przypadku organizowania czegoś przez państwo, z reguły, jest to niewydolne. Zresztą, aktualnie Polacy w około 1/3 (budżetu) przeznaczonego na NFZ "dokładają" się do niego nie chcąc czego na wizyty wyznaczone przez fundusz i idą prywatnie. "Odciążają" w ten sposób system. A i tak jest d00pa.
(Mogę się tu mylić bo "dane" tu podane miałem na zajęciach. Może nie chodzi o 1/3 budżetu, a o 1/3 Polaków, którzy wybierają usługi prywatne. W każdym razie wygląda to tak, że płacimy za molocha, z którego i tak nie będziemy wkrótce korzystać.)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 marca 2020 o 7:02
@olmajti Za 300 zł w Stanach (wg ich cennika) możesz na krześle posiedzieć. W Niemczech pomimo pobierania składek każda wizyta u lekarza pierwszego kontaktu kosztuje ZA KAŻDYM RAZEM 10 euro. Można to też u nas wprowadzić i kolejki babć co tylko pomarudzić przyszły znikną.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 marca 2020 o 16:38
@Barelik Nic nie bije tylko przewiduję to co się stanie u nas jak przeforsuje jakiś mądrala prywatne ubezpieczenia. NFZ szczeźnie a prywaciarze napompują tak cenniki, że będziesz się bał po karetkę zadzwonić. Zobacz co się stało że stomatologią. Na NFZ boisz się pójść bo szajs i ból a prywatnie drenaż kieszeni. A spróbuj kupić ubezpieczenie stomatologiczne, kosztuje tyle, że za pięć lat opłacania składek możesz sobie implanty wstawiać.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 marca 2020 o 16:48
@Buka1976 każdy normalny ubezpiecza się zdrowotnie. Sprawdzałem ostatnio oferty prywatne i za 1700 zł rocznie można mieć całkiem spoko pakiet. Bo za te 300 zł miesięcznego haraczu muszę pamiętać żeby zgłosić wcześniej że spodziewam się połamania sobie nogi żeby nie czekać na kolejkę :)
@olmajti Korzystałeś? Spróbuj. Na podstawowej jest fajnie. Na bardziej skomplikowane zabiegi kierują do NFZ bonie wiem czy wiesz ale głupia przepuklina już powoduje to, że twoje 1700 staje się gówno warte.
@Buka1976 korzystałem. Na rehabilitację kręgosłupa czekałem 2 tygodnie. Mój syn na przepuklinę w poniedziałek został zarejestrowany za 9 dni :)
Niemniej jednak przyznajesz to na co zwracam uwagę. Pomimo zdzierania ze mnie 300 zł miesięcznie przy bardziej skomplikowanych zabiegach i operacjach albo czekam absurdalną ilość czasu albo płacić jak za usługi medyczne w USA :)
@Buka1976 otrzymałam skierowanie do neurologa dla syna, który potrzebował badań, aby dostać się do szkoły specjalnej (jest po wypadku). Był to kwiecień 2009. Termin najbliższej wizyty został wyznaczony na listopad 2020 roku. Mojej siostrze kazali czekać na badanie jej ciaży (nie wiem co to było dokładnie, ale była to zagrożona ciaża bliźniacza) 11 miesięcy. Poziom mojego w...ienia na NFZ osiagnał taki pułap, że przy naszej częstotliwości chorowania (prawie zerowe), chodzimy do lekarzy prywatnie, jednak sladki ciagle płacimy, czy chcemy czy nie
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
8 marca 2020 o 2:03
@Buka1976 bardzo wątpię, aby składki zdrowotne stały się dobrowolne, a każdy mógł wybrać inne ubezpieczenie zdrowotne.
Ogólnie masz rację: obecnie państwo dokłada* do NFZ a i tak są b. duże problemy finansowe. Jeśli miałby to przejąć rynek prywatny to nikt by nie dokładał, więc żeby wyrównać finansowanie to trzeba by więcej płacić. Żeby zwiększyć jakość usług - również trzeba by zwiększyć składki.
Więc ponownie masz rację: rynek prywatny zrobi, że składki pójdą w górę.
Nadal jednak wolałbym płacić dużo za dobre ubezpieczenie zdrowotne niż płacić 300zł i umrzeć w kolejce do lekarza. A dobrowolność składek wydaje się dość naturalną rzeczą.
* - "państwo dokłada" - tak, wiem, państwo nie ma swoich pieniędzy itd.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 marca 2020 o 9:40
@olmajti Nie wiem gdzie mieszkasz bo u nas (mój hajmacik) na przepuklinę poszedłem z marszu. Z tym, że zabieg był na pełnej narkozie i z siatkowaniem. Rozległa przepuklina w wyniku wypadku w pracy. Na L4 poszedłem w poniedziałek, we wtorek badania, w środę zabieg i czwartek wypis. Express. Tylko, że się dowiadywałem ile się płaci prywatnie. 2k za samego anestezjologia. Resztę sobie dopisz lub wyobraź. Rehabilitacja od drugiego tygodnia. Nie mam pojęcia ile się czeka na co. W regionie, w którym mieszkam jest praktycznie wszystko "od ręki". W zeszłym tygodniu byłem podziębiony. Wizyta u domowego i? Krew, mocz, ciśnienie krwi, EKG, spirometria od ręki w ciągu godziny. Nie wiem. Może stanowimy jaką wyspę w bagnie?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 marca 2020 o 17:47
@mudia Zależy po jakim czasie od ukąszenia był leczony, grzechotników samych rodzai jest kilkanaście, jad węża, w zależności od typu, niszczy tkanki, układ krwionośny lub powoduje zwiotczenie mięśni więc jest trochę rzeczy do leczenia :). Po cenie zgaduję że surowica nie wystarczyła.
W stanach miesiąc jest na pierwszym miejscu przy zapisie daty. Leczenie trwało 5 dni a nie 5 miesięcy.
W USA jest patologia z cenami, za jakieś jednorazowe rękawiczki warte 1$ kasują w szpitalu czasem po 50-100$. A co dopiero za leki czy zabiegi. Tak zarabia służba zdrowia i wtedy jest na astronomiczne zarobki dla personelu. Co by nie mówić to Obamacare m.in te stawki ograniczył.
taaa, na pewno po ugryzieniu. po ugryzieniu robi się prześwietlenia. co to za bzdura promująca idiotyczny nfz. W stanach można(jest to dobrowolne, a nie niewolnicze uwiązanie) się ubezpieczyć, a składka jest niewiele większa niż nasza danina na nfz - przy czym trzeba pamiętać, że w stanach zarabiają tyle co my tylko w $ nie w złotówkach...
No i do tego w stanach nie będziesz czekał pare miesięcy na rekonwalescencję, albo kilka LAT na zabieg
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 marca 2020 o 14:57
Trochę nie rozumiem tego zapisu. W liczbach są kropki i przecinki. I się zastanawiam, który tutaj z tych znaków pełni funkcję prawdziwego przecinka.
Kropka, przecinek pełni funkcję separatora.
@misteriusz W angielskim jest odwrotnie niż w polskim. U nas miliony i tysiące można oddzielać kropką, a części dziesiętne przecinkiem.
Poczytaj dobrze i najlepiej zawsze przed tym zanim nasrasz na NFZ i będziesz marudził na 300 zł składki.
@Buka1976 wybór jak pomiędzy dżumą a cholerą. obydwa przypadki czyli amerykański system opieki zdrowotnej jak i NFZ to skrajne patologie :)
@Buka1976 Nie narzekam na wysokość składki, narzekam na coraz większą dysfunkcję, która objawia się tym, że nim do specjalisty się dostanę, to mi zdąży przejść samo. Tak samo z rehabilitacją.
No chyba, że prywatnie. Ale to już jest bez NFZ, prawda?
@Buka1976 Patologią naszego systemu opieki zdrowotnej nie są składki, tylko to, co obywatel za te składki dostaje. A dostaje miesiące a w skrajnych przypadkach lata czekania w kolejkach.
@Buka1976 na NFZ to pewnie zanim byś doczekał się na swoją kolejkę to jad by się rozprzestrzenił do tego stopnia, że nie udałoby się Ciebie uratować.
@olmajti, @J_R, @diverus, @Barelik Płacicie po 300 zł na miesiąc a oczekujecie obsługi jak w stanach. Płaćmy po 2 tysie i będzie git.
@Buka1976 nie doceniasz możliwości biurokratycznego potwora, który przeje te pieniądze i wysra, i dopiero z tego kupska, ktoś będzie mógł wziąć pieniądze na rozwój opieki.
@Buka1976 nie wiesz ile (i czy) każdy z nas płaci. Poza tym - to ZUS jest dobry czy zły?
Bo w głównej wiadomości piszesz, że niskie składki i lepiej niż w USA, a tutaj, że w tej cenie to w sumie nie muszą nawet Ciebie ratować. Bije od Ciebie niekonsekwencja.
@Buka1976 no tak. 300 zł miesięcznie wystarczy żeby katar wyleczyć. Jak się pojawi coś poważnego to i tak trzeba płacić jak w stanach. Zajebisty układ :)
@Buka1976 Nie, oczekuję efektywnego używania naszego finansowania. A nie, że połowę kasy na medycynę przejada utrzymanie samego NFZ, jeśli mi pamięć dobrze służy.
@olmajti nie byłeś na Ukrainie
@SailorMerkury nie piszemy o Ukrainie ani o Zimbabwe :)
@Buka1976 Składka NFZ wynosi 9%, a to ile ktoś wkłada do niej osobiście zależy od tego ile zarabia. Polska nie jest bogatym krajem, to i trudno się dziwić, że płacimy ile płacimy, a więc te "300" złotych. Problem jest taki, że system i tak jest niewydolny bo w przypadku organizowania czegoś przez państwo, z reguły, jest to niewydolne. Zresztą, aktualnie Polacy w około 1/3 (budżetu) przeznaczonego na NFZ "dokładają" się do niego nie chcąc czego na wizyty wyznaczone przez fundusz i idą prywatnie. "Odciążają" w ten sposób system. A i tak jest d00pa.
(Mogę się tu mylić bo "dane" tu podane miałem na zajęciach. Może nie chodzi o 1/3 budżetu, a o 1/3 Polaków, którzy wybierają usługi prywatne. W każdym razie wygląda to tak, że płacimy za molocha, z którego i tak nie będziemy wkrótce korzystać.)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 marca 2020 o 7:02
@olmajti Za 300 zł w Stanach (wg ich cennika) możesz na krześle posiedzieć. W Niemczech pomimo pobierania składek każda wizyta u lekarza pierwszego kontaktu kosztuje ZA KAŻDYM RAZEM 10 euro. Można to też u nas wprowadzić i kolejki babć co tylko pomarudzić przyszły znikną.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 marca 2020 o 16:38
@Pergamin Mamy demota. Nie rozważam wydolności systemu ale pragnę aby ludzie się zastanowili zanim przeforsują prywatną opiekę medyczną.
@Barelik Nic nie bije tylko przewiduję to co się stanie u nas jak przeforsuje jakiś mądrala prywatne ubezpieczenia. NFZ szczeźnie a prywaciarze napompują tak cenniki, że będziesz się bał po karetkę zadzwonić. Zobacz co się stało że stomatologią. Na NFZ boisz się pójść bo szajs i ból a prywatnie drenaż kieszeni. A spróbuj kupić ubezpieczenie stomatologiczne, kosztuje tyle, że za pięć lat opłacania składek możesz sobie implanty wstawiać.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 marca 2020 o 16:48
@Buka1976 każdy normalny ubezpiecza się zdrowotnie. Sprawdzałem ostatnio oferty prywatne i za 1700 zł rocznie można mieć całkiem spoko pakiet. Bo za te 300 zł miesięcznego haraczu muszę pamiętać żeby zgłosić wcześniej że spodziewam się połamania sobie nogi żeby nie czekać na kolejkę :)
@olmajti Korzystałeś? Spróbuj. Na podstawowej jest fajnie. Na bardziej skomplikowane zabiegi kierują do NFZ bonie wiem czy wiesz ale głupia przepuklina już powoduje to, że twoje 1700 staje się gówno warte.
@Buka1976 korzystałem. Na rehabilitację kręgosłupa czekałem 2 tygodnie. Mój syn na przepuklinę w poniedziałek został zarejestrowany za 9 dni :)
Niemniej jednak przyznajesz to na co zwracam uwagę. Pomimo zdzierania ze mnie 300 zł miesięcznie przy bardziej skomplikowanych zabiegach i operacjach albo czekam absurdalną ilość czasu albo płacić jak za usługi medyczne w USA :)
@Buka1976 otrzymałam skierowanie do neurologa dla syna, który potrzebował badań, aby dostać się do szkoły specjalnej (jest po wypadku). Był to kwiecień 2009. Termin najbliższej wizyty został wyznaczony na listopad 2020 roku. Mojej siostrze kazali czekać na badanie jej ciaży (nie wiem co to było dokładnie, ale była to zagrożona ciaża bliźniacza) 11 miesięcy. Poziom mojego w...ienia na NFZ osiagnał taki pułap, że przy naszej częstotliwości chorowania (prawie zerowe), chodzimy do lekarzy prywatnie, jednak sladki ciagle płacimy, czy chcemy czy nie
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 marca 2020 o 2:03
@Amincea ten komentarz chyba nie do mnie :)
@Buka1976 bardzo wątpię, aby składki zdrowotne stały się dobrowolne, a każdy mógł wybrać inne ubezpieczenie zdrowotne.
Ogólnie masz rację: obecnie państwo dokłada* do NFZ a i tak są b. duże problemy finansowe. Jeśli miałby to przejąć rynek prywatny to nikt by nie dokładał, więc żeby wyrównać finansowanie to trzeba by więcej płacić. Żeby zwiększyć jakość usług - również trzeba by zwiększyć składki.
Więc ponownie masz rację: rynek prywatny zrobi, że składki pójdą w górę.
Nadal jednak wolałbym płacić dużo za dobre ubezpieczenie zdrowotne niż płacić 300zł i umrzeć w kolejce do lekarza. A dobrowolność składek wydaje się dość naturalną rzeczą.
* - "państwo dokłada" - tak, wiem, państwo nie ma swoich pieniędzy itd.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 marca 2020 o 9:40
@Barelik Trafiłeś w sedno. Masz rację.
@olmajti Nie wiem gdzie mieszkasz bo u nas (mój hajmacik) na przepuklinę poszedłem z marszu. Z tym, że zabieg był na pełnej narkozie i z siatkowaniem. Rozległa przepuklina w wyniku wypadku w pracy. Na L4 poszedłem w poniedziałek, we wtorek badania, w środę zabieg i czwartek wypis. Express. Tylko, że się dowiadywałem ile się płaci prywatnie. 2k za samego anestezjologia. Resztę sobie dopisz lub wyobraź. Rehabilitacja od drugiego tygodnia. Nie mam pojęcia ile się czeka na co. W regionie, w którym mieszkam jest praktycznie wszystko "od ręki". W zeszłym tygodniu byłem podziębiony. Wizyta u domowego i? Krew, mocz, ciśnienie krwi, EKG, spirometria od ręki w ciągu godziny. Nie wiem. Może stanowimy jaką wyspę w bagnie?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 marca 2020 o 17:47
@olmajti masz racje. Powinien trafić tam wyżej. Przepraszam, późno było :)
Mogę zrozumieć, że mają w ch... drogą obsługę i labolatorium, ale leki za 83 tyś dolarów? Czym go leczono?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 marca 2020 o 10:16
@mudia Zależy po jakim czasie od ukąszenia był leczony, grzechotników samych rodzai jest kilkanaście, jad węża, w zależności od typu, niszczy tkanki, układ krwionośny lub powoduje zwiotczenie mięśni więc jest trochę rzeczy do leczenia :). Po cenie zgaduję że surowica nie wystarczyła.
@PROMOqwerty Faktycznie - leczenie trwało 5 miesięcy, więc to nie był jeden zastrzyk
@mudia Z tego co widzę to trwało 5 dni nie miesięcy. W USA jest inny zapis daty.
Na rachunku stoi: Service Date: 07/04/2015 - 07/09/2015, więc leczenie trwało 5 miesięcy, stąd zapewne tak wysoki rachunek.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 marca 2020 o 11:38
W stanach miesiąc jest na pierwszym miejscu przy zapisie daty. Leczenie trwało 5 dni a nie 5 miesięcy.
W USA jest patologia z cenami, za jakieś jednorazowe rękawiczki warte 1$ kasują w szpitalu czasem po 50-100$. A co dopiero za leki czy zabiegi. Tak zarabia służba zdrowia i wtedy jest na astronomiczne zarobki dla personelu. Co by nie mówić to Obamacare m.in te stawki ograniczył.
taaa, na pewno po ugryzieniu. po ugryzieniu robi się prześwietlenia. co to za bzdura promująca idiotyczny nfz. W stanach można(jest to dobrowolne, a nie niewolnicze uwiązanie) się ubezpieczyć, a składka jest niewiele większa niż nasza danina na nfz - przy czym trzeba pamiętać, że w stanach zarabiają tyle co my tylko w $ nie w złotówkach...
No i do tego w stanach nie będziesz czekał pare miesięcy na rekonwalescencję, albo kilka LAT na zabieg
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 marca 2020 o 14:57
Amerykanin pyta Polaka:
- Ile u was kosztuje domek jednorodzinny?
- Tak mniej więcej tyle co u was ukąszenie grzechotnika.