Fajne,aż korci mnie wkręcić miłośników teorii spiskowych,ktoś ma pomysł w jaki sposób Big Pharma,rząd,iluminaci,czy inni cykliści,mieli by wykorzystać zdjęcia prywatnych jelit obywateli?
@Arcykretyn Tak naprawdę to urządzenie wszczepia tobie czip i dawkuje narkotyki które zmieniają ciebie w lewaków, proste ale wy owcy powiecie że to tylko zdjęcia robi.
panie... to są drogie rzeczy a w Polsce są ważniejsze wydatki jak TVP, Smoleńsk, 500+, inne+, premie itd. Dzisiaj mi listonosz opowiadał co z Pocztą Polską się dzieje, z czystej grzeczności nie zaproponował mi kupna cukierków przy doręczaniu poleconego (z tego co mówił muszą sprzedać za jakąś kwotę żeby dostać premię).
@Pasqdnik82 serio, zresztą zupełnie mnie zagadał, pomimo że nie specjalnie miałem czas to z 15 min tam słuchałem. Ogólnie mówił o tych premiach za słodycze (które muszą sami zakupić z własnej kasy), mówił o tym że w przeciwieństwie do innych firm kurierskich nie dostają służbowego samochodu (a on dostarcza na wieś) i telefonu, o tym że nie dostają minimum bo (chyba) z tą premią za słodycze(albo inną) wychodzi to minimum. Że kasę wożą niezabezpieczoną w torebce. Jeszcze było o tym że poczta jako jedyna z firm kurierskich nie dostała jakiegoś ogromnego dofinansowania. Chyba by nie kłamał bo po co.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
4 marca 2020 o 5:52
Znajoma która odeszła z poczty mówiła że była taka presja na sprzedaż ubezpieczeń, kont bankowych i drobnicy że uzależnili premie od sukcesów handlowych. Więc cukierek jest dość prawdopodobny.
@profix3 nie ma niestety tak dobrze. Trzeba zapłacić koszt ok. 1-2tys. zł. za badanie. Jednak niektórzy chętnie płacą ze względu na to, że dużo więcej widać jak wspomniane w democie. Np. przy chorobie Leśniewskiego-Crohna.
"Nowinka" dostępna już ponad 10 lat. Niewielką przewagę nad klasyczną endoskopią wykazuje jedynie w patologiach jelita cienkiego, które są rzadkością. Jej podstawową wadą jest brak możliwości interwencji jaką można natychmiast wykonać podczas gastroskopii lub kolonoskopii. W wypadku wykrycia polipa pacjent musi ponownie przejść uciążliwą procedurę czyszczenia jelit i wykonaną mieć klasyczną endoskopię.
@mikolajs1980 Niewątpliwą przewagą nad klasyczną kolonoskopią jest aspekt bólu i dyskomfortu. To szczególnie dotyczy osób, które mają zrosty po operacjach jamy brzusznej. Pytanie, czy taka kamerka może być w takich przypadkach stosowana?
@mikolajs1980 Do tego można dodać że w niektórych wypadkach kamerka taka może się zaciąć w jelicie i potrzeba operacji na usunięcie oraz nie ma możliwości pobrania próbki do badania.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 marca 2020 o 17:11
@mikolajs1980
Dostępna jeszcze wcześniej ... W Polsce pierwszy raz pokazywano ja w 2008 a ja oglądałem o niej program w beyond 2000 czyli musiała istnieć przed 2000 rokiem bo program przestał po tej dacie być emitowany pod tym tytułem .
To tylko udowadnia jak daleko jesteśmy za murzynami
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
3 marca 2020 o 21:14
Metoda fajna, ale ma kilka wad:
- urządzenie do kolonoskopii jest wielorazowe, po badaniu należy odpowiednio wyczyścić i można użyć ponownie na innym pacjencie, wątpię aby ktoś tę kamerkę odławiał z "balaska" a potem czyścił,
- cena,
- kolonoskopia daje wynik od razu, ta pigułka dopiero po dłuższym czasie.
Dlatego taka pigułka ma sens głównie u dzieci, ale niestety cena jest póki co zaporowa.
@rafik54321 Do tego można dodać że w niektórych wypadkach kamerka taka może się zaciąć w jelicie i potrzeba operacji na usunięcie oraz nie ma możliwości pobrania próbki do badania.
I to ma być jakaś nowinka? Od ładnych paru lat jest to dostępne w Polsce. Oczywiście NFZ nie refunduje bo oni są z technologiami na poziomie chatek z gówna. Ale prywatnie można robić od dawna bez problemu. Nie wiem czym się podniecać.
Tylko co z tego skoro nikt z nas nie dożyje zanim to wprowadzą w Polsce? Lekarze i biurokracja będzie specjalnie jak najdłużej opóźniać wprowadzanie tego sprzętu, bo przecież Polacy są po to, żeby cierpieć, nie może im być za dobrze, bo jak posmakują trochę zachodnich standardów to już nie będą chcieli być tanim mięsem do zapieprzania na sitwy polityczne i zachodnie korporacje, które ma zaciskać żeby i znosić niewygody, ból i cierpienie.
@bilutek heh, to chyba ty nie wiesz jak działa ludzki system pokarmowy. Nie chodzi o to że kamerka wysyła z opóźnieniem. To kamerka dostaje się na miejsce znacznie później niż kolonoskop. Zwyczajnie, kamerka kolonoskopu jest "siłą" przepychana w miejsce docelowe. Pigułka musi tam się dostać tak samo jak klasyczna żywność. Czyli z kilkugodzinnym opóźnieniem.
@voot1 Średnia cena to 3 tys zł. Nie jestem lekarzem, ale kapsułka przechodzi tą samą drogę co pokarm, więc mogłaby w jakimś stopniu zastąpić gastroskopię. Pytanie, czy drogę do żołądka nie przejdzie za szybko? Twój lekarz na pewno odpowie Ci na te pytania :)
Badanie kapsułką z kamerą typu PillCam są dostępne od 2001 roku. Niestety w Polsce są nierefundowane przez NFZ. Można wykonać takie badanie w wielu prywatnych ośrodkach oraz w niektórych szpitalach klinicznych. Żadna nowość.
To tak cena badania wynosi między 3000-5000. kamera jest jednorazowa. Są 3 typy badań w zależności od głównego miejsca badania układu pokarmowego i wydalniczego. W przeciwieństwie do endoskopii i kolonoskopii nie jest pobierany materiał do badań histopatologicznych i nie można wykonać żadnych zabiegów.
Nie no super. Zapomniałeś tylko napisać, że metoda dostępna jest w Polsce od kilku (jeśli nie kilkuanstu lat), ale wykonuje się ją bardzo rzadko, bo koszt jednego badania to kilka tysięcy złotych.
Co autor wypisuje za bzdury! Po pierwsze żadna nowość, ta pigułka funkcjonuje od kilkunastu lat, po drugie żaden lekarz nie zgodzi się na taką pigułkę bez wcześniejszej kolonoskopii i stwierdzeniu, że nie ma np. żadnych uchyłków gdzie ta kamerka mogłaby utknąć na dobre, po trzecie przy pomocy tej pigułki nie da się pobrać żadnych wycinków do badania żeby wykluczyć nowotwór, podsumowując jest GÓ*NO warta
Ta technologia jest dostępna w Polsce już o lat, jednak tylko prywatnie. NFZ tego nie refinansuje, a jedno urządzenie + analiza zdjęć kosztuje od 2 do 3,5 tysiąca złotych. To jest pierwszy minus tego rozwiązania. Drugi minus jest taki, że podczas tradycyjnej kolonoskopii można pobrać próbki tkanek do badań histopatologicznych, a także usunąć polipy czy kamienie kałowe. Z oczywistych względów kamera tego nie zrobi. Jednak w USA podobno dostępne są już urządzenia, które potrafią pobrać próbki tkanek.
Super, szkoda tylko, że jak jest perforacja czy uchyłki to może się źle skończyć dla pacjenta :) Super bajer, ale tylko do terminowego raz na X czasu badanka o ile nic w środku się nie zadzieje bo potem będzie dziwnie po gastroskopii powiedzieć "sorry musimy Pana otworzyc bo kamerka gdzies w jelicie utknela" xD
Nie tak prosto, żeby obejrzeć jelita muszą być puste i najlepiej lekko "napompowane" powietrzem. W takich warunkach kamerka się będzie się przemieszczała jelitem, a jak pójdzie w masie pokarmowej to ... g. będzie widać.
Czesto na demotywatorach pojawiaja sie memy z nostalgicznymi przedniotami, a to gszeta secret servis, a to jskas zabawka...
Z plusow mozna odzacowac populacja 40+ wsrod uzytkownikow.
Ten demot tez mozna wykorzystac ;)
Fajne,aż korci mnie wkręcić miłośników teorii spiskowych,ktoś ma pomysł w jaki sposób Big Pharma,rząd,iluminaci,czy inni cykliści,mieli by wykorzystać zdjęcia prywatnych jelit obywateli?
@Arcykretyn Tak naprawdę to urządzenie wszczepia tobie czip i dawkuje narkotyki które zmieniają ciebie w lewaków, proste ale wy owcy powiecie że to tylko zdjęcia robi.
/s
Zdjęcia są robione także w mózgu, przez co w łatwy sposób, mając te zdjęcia, można poznać wszystkie twoje myśli, w tym dane do kart, hasła itp
@Arcykretyn --- Władza chce sprawdzić, czy obywatel ma rząd w dupie.
@Arcykretyn
Może by tak wkręcić, że to oznakowanie i już do końca życia, będą wiedzieć co robi i gdzie jest.
A nawet co zjada!
@HaveANiceDay1983 Jeszcze jeden przygłup, który nie zna znaczenia słowa lewak.
@HaveANiceDay1983 Mam wrażenie że nie tylko w lewaków zmienia...
Wszystko ładnie pięknie tylko podaj jeszcze cenę takiego badania ;p
@Bld1 Podejrzewam że urządzenie jest wielokrotnego użytku więc cena nie będzie aż tak kosmiczna jak się wydaje.
@kibishi tylko nie chciałbym być tym drugim i połykać to co jakaś babcia przedemną wysrała
@Bld1, cena to ok. 3k zł
panie... to są drogie rzeczy a w Polsce są ważniejsze wydatki jak TVP, Smoleńsk, 500+, inne+, premie itd. Dzisiaj mi listonosz opowiadał co z Pocztą Polską się dzieje, z czystej grzeczności nie zaproponował mi kupna cukierków przy doręczaniu poleconego (z tego co mówił muszą sprzedać za jakąś kwotę żeby dostać premię).
@a5tech Coraz więcej osób utrzymuje się z 500+ ,trzeba przecież na nich płacić.
@a5tech z tymi cukierkami... to Ty serio czy jaja sobie robisz po prostu?
@Pasqdnik82 serio, zresztą zupełnie mnie zagadał, pomimo że nie specjalnie miałem czas to z 15 min tam słuchałem. Ogólnie mówił o tych premiach za słodycze (które muszą sami zakupić z własnej kasy), mówił o tym że w przeciwieństwie do innych firm kurierskich nie dostają służbowego samochodu (a on dostarcza na wieś) i telefonu, o tym że nie dostają minimum bo (chyba) z tą premią za słodycze(albo inną) wychodzi to minimum. Że kasę wożą niezabezpieczoną w torebce. Jeszcze było o tym że poczta jako jedyna z firm kurierskich nie dostała jakiegoś ogromnego dofinansowania. Chyba by nie kłamał bo po co.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 marca 2020 o 5:52
Znajoma która odeszła z poczty mówiła że była taka presja na sprzedaż ubezpieczeń, kont bankowych i drobnicy że uzależnili premie od sukcesów handlowych. Więc cukierek jest dość prawdopodobny.
Jest tylko taki haczyk, że na razie nie w Polsce, a jak już się pojawi u nas taka możliwość, to nie będzie refundowana przez NFZ.
@profix3 dostepne jest to w Polsce juz jakis czas. Pierwszy raz slyszalem o tym juz 2 lata temu
@GarryBary A to u nas tego tego nie ma. A na nfz?
@profix3 nie ma niestety tak dobrze. Trzeba zapłacić koszt ok. 1-2tys. zł. za badanie. Jednak niektórzy chętnie płacą ze względu na to, że dużo więcej widać jak wspomniane w democie. Np. przy chorobie Leśniewskiego-Crohna.
@GarryBary No to cena zaporowa. Jak ludzie tyle zarabiają na miesiąc (2 tysie) i ledwo im starcza.
Aby to dało jakieś rezultaty jelita muszą być czyste..... to też nie przemieśc się tak "od razu"... trzeba będzie troszkę pogłodować..
Miałem to chyba z dziesięć lat temu
Fajne. Kiedy można to zrobić?
"Nowinka" dostępna już ponad 10 lat. Niewielką przewagę nad klasyczną endoskopią wykazuje jedynie w patologiach jelita cienkiego, które są rzadkością. Jej podstawową wadą jest brak możliwości interwencji jaką można natychmiast wykonać podczas gastroskopii lub kolonoskopii. W wypadku wykrycia polipa pacjent musi ponownie przejść uciążliwą procedurę czyszczenia jelit i wykonaną mieć klasyczną endoskopię.
@mikolajs1980 Niewątpliwą przewagą nad klasyczną kolonoskopią jest aspekt bólu i dyskomfortu. To szczególnie dotyczy osób, które mają zrosty po operacjach jamy brzusznej. Pytanie, czy taka kamerka może być w takich przypadkach stosowana?
@mikolajs1980 Do tego można dodać że w niektórych wypadkach kamerka taka może się zaciąć w jelicie i potrzeba operacji na usunięcie oraz nie ma możliwości pobrania próbki do badania.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 marca 2020 o 17:11
@mikolajs1980
Dostępna jeszcze wcześniej ... W Polsce pierwszy raz pokazywano ja w 2008 a ja oglądałem o niej program w beyond 2000 czyli musiała istnieć przed 2000 rokiem bo program przestał po tej dacie być emitowany pod tym tytułem .
To tylko udowadnia jak daleko jesteśmy za murzynami
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 marca 2020 o 21:14
Fajne, ale kosztuje to prawie 3 tys. zł i jest nierefundowane. Bardziej praktyczna jednak jest zwykła kolonoskopia w uśpieniu.
Metoda fajna, ale ma kilka wad:
- urządzenie do kolonoskopii jest wielorazowe, po badaniu należy odpowiednio wyczyścić i można użyć ponownie na innym pacjencie, wątpię aby ktoś tę kamerkę odławiał z "balaska" a potem czyścił,
- cena,
- kolonoskopia daje wynik od razu, ta pigułka dopiero po dłuższym czasie.
Dlatego taka pigułka ma sens głównie u dzieci, ale niestety cena jest póki co zaporowa.
@rafik54321 Do tego można dodać że w niektórych wypadkach kamerka taka może się zaciąć w jelicie i potrzeba operacji na usunięcie oraz nie ma możliwości pobrania próbki do badania.
@rafik54321 Kamerka jest w jednorazowym opakowaniu. Coś jak ustnik w alkomacie.
I to ma być jakaś nowinka? Od ładnych paru lat jest to dostępne w Polsce. Oczywiście NFZ nie refunduje bo oni są z technologiami na poziomie chatek z gówna. Ale prywatnie można robić od dawna bez problemu. Nie wiem czym się podniecać.
Ale rozumiem że trzeba potem każda kupę pilnować i szukać kamery... No i czy to potem idzie dla następnego pacjenta
A potem dostaje ją następny pacjent... Smacznego:-)
Tylko co z tego skoro nikt z nas nie dożyje zanim to wprowadzą w Polsce? Lekarze i biurokracja będzie specjalnie jak najdłużej opóźniać wprowadzanie tego sprzętu, bo przecież Polacy są po to, żeby cierpieć, nie może im być za dobrze, bo jak posmakują trochę zachodnich standardów to już nie będą chcieli być tanim mięsem do zapieprzania na sitwy polityczne i zachodnie korporacje, które ma zaciskać żeby i znosić niewygody, ból i cierpienie.
@rafik54321 - nie wiesz co mówisz. Pigułka natychmiast przesyła zdjęcia do komputera lekarza.
@bilutek heh, to chyba ty nie wiesz jak działa ludzki system pokarmowy. Nie chodzi o to że kamerka wysyła z opóźnieniem. To kamerka dostaje się na miejsce znacznie później niż kolonoskop. Zwyczajnie, kamerka kolonoskopu jest "siłą" przepychana w miejsce docelowe. Pigułka musi tam się dostać tak samo jak klasyczna żywność. Czyli z kilkugodzinnym opóźnieniem.
Homosie chyba nie będą zadowoleni...
W wersji na NFZ wpuszczają ci chomika z GoPro
Niestety kapsułką nie pobierze się wycinków do badań, więc jest to tylko uzupełnienie tradycyjnej kolonoskopii. W dodatku bardzo drogie.
@Nagano wiesz może jaki jest koszt takiego badania? I czy takie kapsułki są tylko do kolonoskopii czy również gastroskopię ogarnie? :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 marca 2020 o 20:12
@voot1 Średnia cena to 3 tys zł. Nie jestem lekarzem, ale kapsułka przechodzi tą samą drogę co pokarm, więc mogłaby w jakimś stopniu zastąpić gastroskopię. Pytanie, czy drogę do żołądka nie przejdzie za szybko? Twój lekarz na pewno odpowie Ci na te pytania :)
@Nagano wielkie dzięki, to chyba lepiej gastro w znieczuleniu, wychodzi sporo taniej. Jak się odważę, to pójdę pogadać z lekarzem na ten temat ;)
Koszt takiej kamerki jest wliczony w cenę czyli jest jednorazowa teoretycznie w Polsce
Zawsze można połknąć jeszcze raz i po wifi na smartfonie śledzić ogórka
czy to jest pigułka wielorazowa?
A jak się to wyjmuje? Trzeba wysrac :D
Badanie kapsułką z kamerą typu PillCam są dostępne od 2001 roku. Niestety w Polsce są nierefundowane przez NFZ. Można wykonać takie badanie w wielu prywatnych ośrodkach oraz w niektórych szpitalach klinicznych. Żadna nowość.
To nie jest nowość, ale jeszcze za 6 lat będą w Polsce rurę w ... wtykać.
I jeszcze będziemy się cieszyć, żeśmy doczekali.
@be4bee Dokładnie..:)
To tak cena badania wynosi między 3000-5000. kamera jest jednorazowa. Są 3 typy badań w zależności od głównego miejsca badania układu pokarmowego i wydalniczego. W przeciwieństwie do endoskopii i kolonoskopii nie jest pobierany materiał do badań histopatologicznych i nie można wykonać żadnych zabiegów.
Nie no super. Zapomniałeś tylko napisać, że metoda dostępna jest w Polsce od kilku (jeśli nie kilkuanstu lat), ale wykonuje się ją bardzo rzadko, bo koszt jednego badania to kilka tysięcy złotych.
Co autor wypisuje za bzdury! Po pierwsze żadna nowość, ta pigułka funkcjonuje od kilkunastu lat, po drugie żaden lekarz nie zgodzi się na taką pigułkę bez wcześniejszej kolonoskopii i stwierdzeniu, że nie ma np. żadnych uchyłków gdzie ta kamerka mogłaby utknąć na dobre, po trzecie przy pomocy tej pigułki nie da się pobrać żadnych wycinków do badania żeby wykluczyć nowotwór, podsumowując jest GÓ*NO warta
Już to widzę, jak taka kamerka będzie ogólnodostępna przy każdej kolonoskopii. Może w wielkich szpitalach?
Ta technologia jest dostępna w Polsce już o lat, jednak tylko prywatnie. NFZ tego nie refinansuje, a jedno urządzenie + analiza zdjęć kosztuje od 2 do 3,5 tysiąca złotych. To jest pierwszy minus tego rozwiązania. Drugi minus jest taki, że podczas tradycyjnej kolonoskopii można pobrać próbki tkanek do badań histopatologicznych, a także usunąć polipy czy kamienie kałowe. Z oczywistych względów kamera tego nie zrobi. Jednak w USA podobno dostępne są już urządzenia, które potrafią pobrać próbki tkanek.
Super, szkoda tylko, że jak jest perforacja czy uchyłki to może się źle skończyć dla pacjenta :) Super bajer, ale tylko do terminowego raz na X czasu badanka o ile nic w środku się nie zadzieje bo potem będzie dziwnie po gastroskopii powiedzieć "sorry musimy Pana otworzyc bo kamerka gdzies w jelicie utknela" xD
Urządzenie wielokrotnego urzytku
Ta jasne. Jak bylem maly w TV (na jednym z 2 kanalow) chodzil program "poza rok 2000" i tam tez pokazywali taka pastylke i i mowili to samo.
Nie tak prosto, żeby obejrzeć jelita muszą być puste i najlepiej lekko "napompowane" powietrzem. W takich warunkach kamerka się będzie się przemieszczała jelitem, a jak pójdzie w masie pokarmowej to ... g. będzie widać.
Fajna sprawa tylko sama pixa tez do małych nie nalzy... wez połknij gadzine
Najważniejsze to to być pierwszym użytkownikiem... ;-)))))
W Polsce w powszechnym użyciu już za jakieś 250 lat. O ile wam ksiądz pozwoli.
Czesto na demotywatorach pojawiaja sie memy z nostalgicznymi przedniotami, a to gszeta secret servis, a to jskas zabawka...
Z plusow mozna odzacowac populacja 40+ wsrod uzytkownikow.
Ten demot tez mozna wykorzystac ;)