Ja kiedyś przyszedłem na rozmowę po paru latach pracy w innych firmach acz dalej młody bo już na studiach pracować zacząłem.
I był taka jedna specyficzna kacja.... przychodzę, robę test, niby wszystko ok ale mam mało doświadczenia ich zdaniem. To może bym do nich na praktyki przyszedł bo ja tak pasuję do ich planu praktyk :)
To rzekłem, że gość pasuje do Monty Pythona,,,
Znajoma ekonomistka poszła na rozmowę to kazali jej rozliczyć podatki a potem rozliczyć "kreatywnie"/ Czyli jak, zapytała... czyli tak, by użąd skarbowy się do nich nie przyczepił a by nie musięli płacic podatków ;)
No i rarytas tych historyjek... szwagierka na rozmowie zapytała o stawkę to się gość obraził bo "jak ona mopże takie pytania na pierwszej rozmowie zadawać" :)
No, tak! W kraju gdzie rząd stara się zaszczepić w narodzie zwyczaj pracy dla idei, pytanie o pensję to niemalże zamach stanu.
@perskieoko dla idei i za miskę ryżu
,przestań -pracuje się dla idei , no tylko na urlopie można przygarnąć trochę kasy
"gdybym potrzebował zajęcia, bo mi się w domu nudzi, to szukałbym wolontariatu, a nie pracy"
Ja kiedyś przyszedłem na rozmowę po paru latach pracy w innych firmach acz dalej młody bo już na studiach pracować zacząłem.
I był taka jedna specyficzna kacja.... przychodzę, robę test, niby wszystko ok ale mam mało doświadczenia ich zdaniem. To może bym do nich na praktyki przyszedł bo ja tak pasuję do ich planu praktyk :)
To rzekłem, że gość pasuje do Monty Pythona,,,
Znajoma ekonomistka poszła na rozmowę to kazali jej rozliczyć podatki a potem rozliczyć "kreatywnie"/ Czyli jak, zapytała... czyli tak, by użąd skarbowy się do nich nie przyczepił a by nie musięli płacic podatków ;)
No i rarytas tych historyjek... szwagierka na rozmowie zapytała o stawkę to się gość obraził bo "jak ona mopże takie pytania na pierwszej rozmowie zadawać" :)
Ot oplska...
@Nace92 Hmm... faktycznie naćkałem literówek sporo :P Byłem w pośpiechu, będziesz musiał mi to wybaczyć.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 marca 2020 o 8:36