Ta cała afera jest, ponieważ kobieta w reklamie nie potrafi odnaleźć swoich życiowych pasji na poczekaniu?
Jeśli nie miała czasu na pasje, przez co ich nie realizowała, to faktycznie ciężko jest tak nagle w minutę odnaleźć prawdziwą pasję, to przecież wymaga czasu i spróbowania wielu rzeczy.
Pasje często odkrywa się przypadkiem, to nie jest tak, że mówię sobie, od dzisiaj będę się pasjonował grą na fortepianie i masz pasję, to musi przecież samo wyjść, a nie zmuszać się.
Bardzo trafna reklama. Nie potrafi wymienić pasji, ponieważ nie miała na to czasu, była zmuszona do marnowania czasu w kuchni. Teraz będzie mogła robić coś innego.
Dlaczego oburzenie???
Czysta prawda. Ze znaczną częścią kobiet nie ma o czym sensownym porozmawiać. Tylko bombelki, seriale, telewizja śniadaniowa, kosmetyki, szmatki, wyprzedaże, szajsbuk i hipstagram.
A tak poza tym, te gotowe dania, to zapewne mega syf. Sama chemia i konserwanty, nikt rozsądny nie będzie tym się żywił. Tzn, raz na kiedyś można zjeść jakiegoś gotowca z marketu, ale i tak masz wrażenie, że jesz pieczony karton, ewentualnie gotowany karton. Za studenckich czasów, człowiek oczywiście nie wybrzydzał, ale teraz wolę już sam coś ugotować.
A jakość tych produktów spożywczych z żabki jest tragiczna. .
"Tak z głowy to ci teraz nie powiem":):) Uch, będzie się działo:)
Ta cała afera jest, ponieważ kobieta w reklamie nie potrafi odnaleźć swoich życiowych pasji na poczekaniu?
Jeśli nie miała czasu na pasje, przez co ich nie realizowała, to faktycznie ciężko jest tak nagle w minutę odnaleźć prawdziwą pasję, to przecież wymaga czasu i spróbowania wielu rzeczy.
Pasje często odkrywa się przypadkiem, to nie jest tak, że mówię sobie, od dzisiaj będę się pasjonował grą na fortepianie i masz pasję, to musi przecież samo wyjść, a nie zmuszać się.
@voot1, dziękuję Ci za ten głos rozsądku. Ludzie już, chyba, nie mają większych problemów, że robią takie z igly widły.
eee tam, więcej dystansu.
Bardzo trafna reklama. Nie potrafi wymienić pasji, ponieważ nie miała na to czasu, była zmuszona do marnowania czasu w kuchni. Teraz będzie mogła robić coś innego.
Dlaczego oburzenie???
Czysta prawda. Ze znaczną częścią kobiet nie ma o czym sensownym porozmawiać. Tylko bombelki, seriale, telewizja śniadaniowa, kosmetyki, szmatki, wyprzedaże, szajsbuk i hipstagram.
A tak poza tym, te gotowe dania, to zapewne mega syf. Sama chemia i konserwanty, nikt rozsądny nie będzie tym się żywił. Tzn, raz na kiedyś można zjeść jakiegoś gotowca z marketu, ale i tak masz wrażenie, że jesz pieczony karton, ewentualnie gotowany karton. Za studenckich czasów, człowiek oczywiście nie wybrzydzał, ale teraz wolę już sam coś ugotować.
A jakość tych produktów spożywczych z żabki jest tragiczna. .
Akurat na żabkę to nie powinno się narzekać, może nie mają najlepszych, ale są dobre.
Ktoś jest tu mocno przewrażliwiony. Głupkowata reklama. Doszukiwać się w niej głębszego ukrytego sensu to paranoja.