@wojekwiesiek . Kopie bo bieguny baterii zwierasz językiem i przez język przepływa prąd. W tym przypadku bateria zostanie zwarta kolczykiem i nos niczego nie poczuje. Wracaj do spania, nieuku.
@wojekwiesiek jeżeli podłączy oba bieguny baterii do jednego kolczyka, to nie porazi. Natomiast jeśli podłączy do osobnych kolczyków, to jak najbardziej może porazić. Tutaj to są chyba dwa końce jednego kolczyka, więc nie porazi. Kolczyk ma rezystancję znikomą w stosunku do rezystancji ciała, więc cały prąd popłynie przez kolczyk a nie przez ciało.
@ grzechotek @pokos widać, że obaj (oboje) spaliście na lekcjach fizyki. Bateria 9V na pewno nie porazi. Ale! jeżeli jest to nowa bateria, to przepływ prądu zwarcia przez drut kolczyka rozgrzeje go do czerwonosci na kilka sekund. A to skończy się zabiegiem chirurgicznym.
@ewmario . Widać, że nie wiesz co to za bateria. Ona niczego nie rozgrzeje do czerwoności, bo nie da tyle prądu (duża rezystancja wewnętrzna). Sama ucierpi a szkód nie narobi.
@pokos
Rozgrzać może, ale nie do czerwoności, sama bardziej się rozgrzeje. Prąd też będzie wyczuwalny, ale nie w takim stopniu jak przy dotknięciu języka.
@JanMariaWyborow . Może rozgrzać o niewyczuwalny ułamek stopnia. Kolczyk ma rezystancję bliską zera i praktycznie całe ciepło wydzieli się na rezystancji wewnętrznej baterii. Tak jak piszesz, sama bateria się rozgrzeje.
Nie próbowałem z 9V bateriami, ale ta wieksza (płaska) potrafi rozgrzać całkiem porządny drut miedziany. Stal ma większy opór, więc powinna szybciej się nagrzać. Podejrzewam, że przy cienkim kolczyku (te zwykle mają koło milimetra średnicy) da radę nagrzać na tyle, aby sprawiło dyskomfort. Pytanie jak wygląda utratą ciepła przez te kulki ma końcu, one zwiększą bezwładność cieplna.
@Revel Dzięki! Nareszcie wiem, do czego te babki to mają!
9V to można sobie latarkę zrobić a nie kogoś porazić.
Spróbuj
Tylko zrobisz zwarcie baterii, dziewczyna niczego nie poczuje. Spało się na lekcjach fizyki?
@wojekwiesiek . Kopie bo bieguny baterii zwierasz językiem i przez język przepływa prąd. W tym przypadku bateria zostanie zwarta kolczykiem i nos niczego nie poczuje. Wracaj do spania, nieuku.
@pokos nie próbuj... tutaj większość to tzw. "humaniści"... nie mają pojęcia i nie nauczysz.
@wojekwiesiek jeżeli podłączy oba bieguny baterii do jednego kolczyka, to nie porazi. Natomiast jeśli podłączy do osobnych kolczyków, to jak najbardziej może porazić. Tutaj to są chyba dwa końce jednego kolczyka, więc nie porazi. Kolczyk ma rezystancję znikomą w stosunku do rezystancji ciała, więc cały prąd popłynie przez kolczyk a nie przez ciało.
sprawdziłam na moim kolczyku. Nic sie nie dzieje ;) nie musicie dziękować
@arbi . Według mnie to jest kolczyk, niedomknięte kółko, coś na kształt podkowy.
@ grzechotek @pokos widać, że obaj (oboje) spaliście na lekcjach fizyki. Bateria 9V na pewno nie porazi. Ale! jeżeli jest to nowa bateria, to przepływ prądu zwarcia przez drut kolczyka rozgrzeje go do czerwonosci na kilka sekund. A to skończy się zabiegiem chirurgicznym.
@ewmario . Widać, że nie wiesz co to za bateria. Ona niczego nie rozgrzeje do czerwoności, bo nie da tyle prądu (duża rezystancja wewnętrzna). Sama ucierpi a szkód nie narobi.
@pokos
Rozgrzać może, ale nie do czerwoności, sama bardziej się rozgrzeje. Prąd też będzie wyczuwalny, ale nie w takim stopniu jak przy dotknięciu języka.
@JanMariaWyborow . Może rozgrzać o niewyczuwalny ułamek stopnia. Kolczyk ma rezystancję bliską zera i praktycznie całe ciepło wydzieli się na rezystancji wewnętrznej baterii. Tak jak piszesz, sama bateria się rozgrzeje.
Nie próbowałem z 9V bateriami, ale ta wieksza (płaska) potrafi rozgrzać całkiem porządny drut miedziany. Stal ma większy opór, więc powinna szybciej się nagrzać. Podejrzewam, że przy cienkim kolczyku (te zwykle mają koło milimetra średnicy) da radę nagrzać na tyle, aby sprawiło dyskomfort. Pytanie jak wygląda utratą ciepła przez te kulki ma końcu, one zwiększą bezwładność cieplna.
@ZONTAR . To są różne baterie bardzo różniące się parametrami.