Jak znam ten syfny antypolski antyludzki system, to jak ktoś zarobi 3200 cośtam zeta brutto a dostaje 2200 cośtam zeta na łapę, a gdyby dostawał całe 3200 cośtam do kieszeni, i sam by musiał coś opłacać to by to kosztowało że na łapę by zostało 1900 cośtam na łapę, to niech już lepiej jest jak jest. Najlepiej gdyby podatki vat i inne syfy poszły w dół, minimalna krajowa niech stoi w miejscu, podatek dochodowy troche zmniejszyć i by było ok. Ale tępogród tego nie wie. Zostaje nam czekać aż będą nas oficjalnie w ustawie zabijać
@rafalinformatyk W USA ten system działa. Pracownik ma OBOWIĄZEK ubezpieczyć się sam. Jak nie to płaci solidną karę. Oprócz tego coraz więcej pracodawców ubezpiecza pracownika dodatkowo. To ubezpieczenie zdrowotne. Zupełnie inaczej wygląda sprawa emerytur. A tępogród jak Ty to nazywasz doskonale o tym wie. Tylko jak ten piermandolony rząd ma zmniejszyć podatki? Już teraz brakuje na rozdawnictwo.
@HaveANiceDay1983 Tam tak jest z ubezpieczeniami. Średnie ubezpieczenie kosztuje $500-600 Paradoksalnie w tych bogatszych i ludniejszych stanach może być tańsze ze względu na konkurencję.
Pomysł tak dobry, że aż durny. Efekt jaki przewiduję: "naród" dostanie brutto na rękę, naród się nie ubezpieczy (bo przecież ja nie choruję a emerytury nie dożyje), naród wyjdzie na ulicę protestować " Bo mi się należy". Najpierw trzeba by wyeliminować Polską tradycję zwaną kombinatorstwem.
@Buka1976 Wątpię aby kombinatorstwo dało się zwalczyć. To po prostu musi wymrzeć.
Ludzie są z natury leniwi, idą po najniższej linii oporu. Więc trzeba by poprowadzić sprawę tak, aby właśnie słuszne postępowanie było tym najłatwiejszym.
Mnie natomiast dziwi taki wymysł jak PIT. Skoro obsługa PIT kosztuje tyle samo co dochód dla państwa z PIT, to po co wgl PIT istnieje? Państwo zabiera ludziom podatki i ostatecznie absolutnie nic z tego nie ma. Dodatkowo niepotrzebnie komplikuje całe procedury. Wycięcie tego raka, raz że absolutnie nie wpłynie na budżet państwa, dwa ludziom zostanie więcej pieniędzy, trzy cała masa zawiłości podatkowych się bardzo ładnie wyprostuje.
Znowu tytanem na glinianych nogach jest ZUS. W zasadzie to piramida finansowa (które de facto są nielegalne XD, ale to ZUS więc full legal), a takie zawsze muszą się ostatecznie wywrócić. Więc państwo musi coś wykombinować na taką ewentualność a najlepiej to już teraz zacząć przechodzić na jakiś inny system, tylko jaki?
@Buka1976 Skoro nikt nie jest w stanie wymyślić coś nowego, a nasze nie działa, może warto pojeździć i podpatrzeć jak to działa u innych. Może ktoś już wymyślił fajny system, który można by u nas podpatrzeć. Nie ma czegoś takiego jak "prawo autorskie" wobec systemów prawnych XD, więc można by tu strzelić bezczelny "plagiat" XD.
W końcu problem systemów emerytalnych to problem każdego państwa. A jednak jakimś cudem w niektórych krajach emeryci mają bardzo fajną emeryturę. Może warto tam pojechać i podpatrzeć jak to u nich działa.
@rafik54321 Może tam uczciwie płacą zamiast omijać jak się tylko da? I nie mówię tu tylko o firmach płacących podatki ale i funduszach emerytalnych. U nas prywatne emerytury nie mają szans. Po 40 latach zbierania oszczędności okazałoby się, że fundusz splajtował. Bo mu wolno. Mało ambergoldów widziałeś? No jest to problem.
@rafik54321 Skąd pomysł o nieopłacalności ściągania PIT? Obcięcie PIT o 1% spowodowało kryzys w samorządach - 30% dochodu PIT to dochód gmin. Gdybyś zlikwidował, gminy by padły a Ty razem z nimi.
@Buka1976 Wiem o tym i w pełni się z Tobą zgadzam. Chciałem wywołać dyskusję na ten temat, oraz pokazać problem.
Myślę, że po pierwszym miesiącu, ludzie wyszliby na ulice, gdyby mieli oddać połowę wypłaty państwu.
@Buka1976 @rafik54321
Wyeliminować i wytępić jedynie, to tych którzy mają obsesję na punkcie szukania "antysemityzmu" we wszystkim i we wszystkich, to wiele by ludziom pomogło.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 marca 2020 o 9:17
@rafalinformatyk Ja jestem antysemitą ale wybiórczym :D Nienawidzę Tylko tych Żydów, którzy są antypolscy. Mało tego, nienawidzę tych, którzy tu mieszkając srają do gniazda, w którym żyją.
@Buka1976 no to może warto stworzyć takie warunki aby uczciwa płaca była sensowna :) .
@Oriolus taka jest obiegowa informacja, ja nie jestem ekonomistą :P .
@rafalinformatyk raczej wypadałoby wyeliminować jednostki ze spektrum fanatyzmu. Bo fanatyzm prawicowy (taki serio prawicowy, a nie że PIS), też by nie był ok.
@Purple_Piper ok, jednak skoro ma być tylko kontrolą, to odpowiedni system informatyczny by załatwił sprawę, a jego obsługa byłaby śmiesznie mała.
Z drugiej strony, mamy przecież "idealne" urzędy pracy. Więc kochani bezproduktywni urzędnicy, dostaliby ekspresowo posadki od swoich równie użytecznych kolegów XD.
@w0lnosc Może i tak, ale co zrobić? Każdy tylko mówi że źle, że nie działa i tak od komuny. Co to dało? Nic. Bo każdy skupia się wyłącznie na tym że coś jest zepsute, ale jak to naprawić?
Serio jak czytam takie komentarze, to czasem człowiek ma ochotę je***ć w ramę i do piachu :/ .
@w0lnosc konfederacja faktycznie ma nienajgłupsze pomysły, ale niestety mają dość "kontrowersyjną" osobę na czele. Człowieka któremu osobiście nie dałbym żadnej władzy, bo jest zbyt "radykalny".
@Buka1976 Kombinatorstwo zniknie kiedy przestanie się aż tak opłacać, to się nazywa Laffera, im wyższe są podatki i inne obciążenia finansowe ze strony państwa, tym więcej osób próbuje oszukać system i kombinuje bo bardziej się to opłaca. Natomiast w idealnie zbalansowanych finansach publicznych podatki i inne daniny są ustawione tak wysoko, żeby dawały jak najwyższe zyski, a ludziom nie chciało się i nie opłacało kombinować. Tymczasem u nas problem leży w tym, że daniny są tak drakońskie, że niekombinowanie jest wręcz niedopuszczalne, nawet nie jest kwestia w tym czy i jak bardzo ci się to opłaca, ty po prostu w tym systemie musisz kombinować.
@lasek0110 Nic poza wolą rządzących. Ponieważ większość samorządów nie jest PiS-owska to strona rządowa robi wszystko aby im utrudnić funkcjonowanie i pokazać obywatelom, że wybrali nie odpowiednią partię w danej gminie. Dali podwyżki nauczycielom ale nie dali na to pieniędzy (mimo, że szkolnictwo jest zadaniem zleconym i istnieje ustawowy obowiązek pokrywania przez Skarb Państwa kosztów. Zmniejszyli podatek VAT, stanowiący jedno z głównych źródeł dochodu gminy (z 18 na 17% i zwolnienie z PIT do 26 roku życia) ale nie zechcieli tego zrekompensować. W tej sytuacji jestem pewien, że gdyby całkiem PIT zlikwidowano (30% PIT to dochód własny gminy) to nikt nawet by się nie zająknął na temat przeniesienia części VAT do budżetu gmin.
@johnyrabarbarowiec Ambergold nie zbankrutowało z powodu podatków. Wielu kombinatorów to samo zrobi z prywatnymi funduszami emerytalnymi. Bardziej do tego zmierzałem niż sama dyskusja na temat opłacalności ZUS u. Państwo daje jeszcze jako taką rękojmię a prywacioki będą bankrutować bo będzie się to bardziej opłacało niż wypłacenie emerytur.
Umowa zlecenie: chcac zaplacic pracownikowi za godzine pracy 22 zl na reke, kwota brutto to 30,56, ale rzeczywisty koszt pracodawcy to uwaga: 36,90 (tzw kwota super brutto o ktorej wiekszosc ludzi nie slyszala)! Popieram postulat, jezeli pracownik bedzie musial sam sobie oplacic wszystkie skladki i zobaczy ile mu panstwo zabiera, to moze cos zmieni sie w naszym kraju. Ps co panstwo gwarantuje obywatelowi za 14,90 zabierajac mu je z pensji? Kolejki do lekarza, bieskuteczny wymiar sprawiedliwosci, armie w zapasci. Wypowiedzmy wojne USA i następnego dnia skapitulujmy, bedzie taniej, bezpieczniej i moze normalnosc zawita do kraju nad wisla.
Nie na rękę rządzącym. Tego się nie czuje kiedy pracodawca odprowadza składki i inne pierdoły. Jakby ludzie musieli sami płacić to czuliby, że coś im faktycznie ubywa i zaczęli by się jeszcze buntować.
Zarąbisty pomysł, dowal zwykłemu człowiekowi roboty. Już widzę, jak pierwszy lepszy pomocnik murarza się orientuje w prawie podatkowym. Skończy się tak, że cała masa ludzi nie będzie miała opłaconych składek albo podatków. Jedni nie dostaną się do lekarza, bo nie opłacili składek, a drudzy boleśnie się przekonają, że cięcia podatkowe zmusił lokalną straż pożarną do likwidacji remizy akurat tam, gdzie ich dom się pali.
Natomiast wszystkim przybędzie masa zbędnej papierkowej roboty.
@lasek0110 Podstawowy powód rozwoju cywilizacyjnego to uproszczenie i ułatwienie życia, a także zmniejszenie zagrożeń i niepewności. Każdy przypadek zawrócenia z tej drogi jest szkodliwy, "towarzyszu". Jedynym motywem Waszej propozycji jest chęć dowalenia każdemu, żeby nie miał lepiej od przedsiębiorcy, lecz przypominam, że przedsiębiorcą nie zostaje się z przymusu, natomiast pracować musi każdy człowiek, jeśli chce żyć.
Jedynym beneficjentem zmiany byłyby więc biura podatkowe, które zamiast jednego klienta w postaci firmy zyskają stu klientów z osobna w postaci jej pracowników. Oczywiście wiąże się to ze zwiększeniem kosztów i obciążeń dla pani Halinki i pana Wiesia, bo jak doskonale wiemy z ekonomii, centralizacja zamówień obniża koszt jednostkowy, a rozproszenie - podwyższa.
Pani Halinka nie jest gorsza od pana Wiesia. Jest lepsza, ponieważ znalazła w sobie odwagę i olej w głowie, żeby założyć firmę, podczas gdy pan Wiesio nie posiada odpowiednich kompetencji. No, ale najwyraźniej fajnie jest dowalić panu Wiesiowi, może mu się akurat noga powinie i będzie go można wsadzić, nie?
A tymczasem najprostszym możliwym rozwiązaniem jest przecież zwykłe uproszczenie systemu podatkowego, składkowego, prawa pracy i rozliczeń księgowych, żeby pracodawcy mogli się rozliczać bez żadnych kłopotów za siebie i za pracowników. Nic też nie stoi na przeszkodzie, żeby pracownik mógł się zapoznać z obciążeniami i kosztami pracodawcy związanymi z zatrudnieniem. Do tego służy tzw. pasek, wystarczy go nieco zmodyfikować, żeby obejmował każdy koszt.
Proste rozwiązania są po prostu najlepsze, "towarzyszu".
powinien dostawać nie zwykłe brutto lecz brutto-brutti (całkowite koszty zatrudnienia) + ekwiwalent za urlop i chorobowe, (jak będzie chciał trochę wolnego to weźmie bezpłatny a będzie się utrzymywał z tego co odłożył) i wtedy dopiero będzie się działo (np dostajesz netto 2000pln, brutto to 2800, brutto-brutto 3300, z ekwiwalentem 3800 :D )
Jak znam ten syfny antypolski antyludzki system, to jak ktoś zarobi 3200 cośtam zeta brutto a dostaje 2200 cośtam zeta na łapę, a gdyby dostawał całe 3200 cośtam do kieszeni, i sam by musiał coś opłacać to by to kosztowało że na łapę by zostało 1900 cośtam na łapę, to niech już lepiej jest jak jest. Najlepiej gdyby podatki vat i inne syfy poszły w dół, minimalna krajowa niech stoi w miejscu, podatek dochodowy troche zmniejszyć i by było ok. Ale tępogród tego nie wie. Zostaje nam czekać aż będą nas oficjalnie w ustawie zabijać
@rafalinformatyk W USA ten system działa. Pracownik ma OBOWIĄZEK ubezpieczyć się sam. Jak nie to płaci solidną karę. Oprócz tego coraz więcej pracodawców ubezpiecza pracownika dodatkowo. To ubezpieczenie zdrowotne. Zupełnie inaczej wygląda sprawa emerytur. A tępogród jak Ty to nazywasz doskonale o tym wie. Tylko jak ten piermandolony rząd ma zmniejszyć podatki? Już teraz brakuje na rozdawnictwo.
@PIStozwis trawa zawsze zieleńsza u sąsiada?
@HaveANiceDay1983 Tam tak jest z ubezpieczeniami. Średnie ubezpieczenie kosztuje $500-600 Paradoksalnie w tych bogatszych i ludniejszych stanach może być tańsze ze względu na konkurencję.
@PIStozwis https://www.youtube.com/watch?v=44mvkMqrW4U
Kontrakt zamiast umowy o pracę. Umowa jak dla najemnika też może być.
@PIStozwis W USA to sobie może.... U nas wszystko bedzie przeciw nam jedynie. My nie są USA, by są kolonią o nazwie polin.
Po pierwszym miesiącu rewolucja :)
Pomysł tak dobry, że aż durny. Efekt jaki przewiduję: "naród" dostanie brutto na rękę, naród się nie ubezpieczy (bo przecież ja nie choruję a emerytury nie dożyje), naród wyjdzie na ulicę protestować " Bo mi się należy". Najpierw trzeba by wyeliminować Polską tradycję zwaną kombinatorstwem.
@Buka1976 Wątpię aby kombinatorstwo dało się zwalczyć. To po prostu musi wymrzeć.
Ludzie są z natury leniwi, idą po najniższej linii oporu. Więc trzeba by poprowadzić sprawę tak, aby właśnie słuszne postępowanie było tym najłatwiejszym.
Mnie natomiast dziwi taki wymysł jak PIT. Skoro obsługa PIT kosztuje tyle samo co dochód dla państwa z PIT, to po co wgl PIT istnieje? Państwo zabiera ludziom podatki i ostatecznie absolutnie nic z tego nie ma. Dodatkowo niepotrzebnie komplikuje całe procedury. Wycięcie tego raka, raz że absolutnie nie wpłynie na budżet państwa, dwa ludziom zostanie więcej pieniędzy, trzy cała masa zawiłości podatkowych się bardzo ładnie wyprostuje.
Znowu tytanem na glinianych nogach jest ZUS. W zasadzie to piramida finansowa (które de facto są nielegalne XD, ale to ZUS więc full legal), a takie zawsze muszą się ostatecznie wywrócić. Więc państwo musi coś wykombinować na taką ewentualność a najlepiej to już teraz zacząć przechodzić na jakiś inny system, tylko jaki?
@rafik54321 Racja. Tylko na co? W zasadzie wszystko funkcjonuje tak jak funkcjonuje bo nikt nie jest w stanie wymyślić nic lepszego wzamian.
@Buka1976 Skoro nikt nie jest w stanie wymyślić coś nowego, a nasze nie działa, może warto pojeździć i podpatrzeć jak to działa u innych. Może ktoś już wymyślił fajny system, który można by u nas podpatrzeć. Nie ma czegoś takiego jak "prawo autorskie" wobec systemów prawnych XD, więc można by tu strzelić bezczelny "plagiat" XD.
W końcu problem systemów emerytalnych to problem każdego państwa. A jednak jakimś cudem w niektórych krajach emeryci mają bardzo fajną emeryturę. Może warto tam pojechać i podpatrzeć jak to u nich działa.
@rafik54321 Może tam uczciwie płacą zamiast omijać jak się tylko da? I nie mówię tu tylko o firmach płacących podatki ale i funduszach emerytalnych. U nas prywatne emerytury nie mają szans. Po 40 latach zbierania oszczędności okazałoby się, że fundusz splajtował. Bo mu wolno. Mało ambergoldów widziałeś? No jest to problem.
@rafik54321 Skąd pomysł o nieopłacalności ściągania PIT? Obcięcie PIT o 1% spowodowało kryzys w samorządach - 30% dochodu PIT to dochód gmin. Gdybyś zlikwidował, gminy by padły a Ty razem z nimi.
@Buka1976 Wiem o tym i w pełni się z Tobą zgadzam. Chciałem wywołać dyskusję na ten temat, oraz pokazać problem.
Myślę, że po pierwszym miesiącu, ludzie wyszliby na ulice, gdyby mieli oddać połowę wypłaty państwu.
@Buka1976 @rafik54321
Wyeliminować i wytępić jedynie, to tych którzy mają obsesję na punkcie szukania "antysemityzmu" we wszystkim i we wszystkich, to wiele by ludziom pomogło.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 marca 2020 o 9:17
@rafalinformatyk Ja jestem antysemitą ale wybiórczym :D Nienawidzę Tylko tych Żydów, którzy są antypolscy. Mało tego, nienawidzę tych, którzy tu mieszkając srają do gniazda, w którym żyją.
@Buka1976 no to może warto stworzyć takie warunki aby uczciwa płaca była sensowna :) .
@Oriolus taka jest obiegowa informacja, ja nie jestem ekonomistą :P .
@rafalinformatyk raczej wypadałoby wyeliminować jednostki ze spektrum fanatyzmu. Bo fanatyzm prawicowy (taki serio prawicowy, a nie że PIS), też by nie był ok.
@Purple_Piper ok, jednak skoro ma być tylko kontrolą, to odpowiedni system informatyczny by załatwił sprawę, a jego obsługa byłaby śmiesznie mała.
Z drugiej strony, mamy przecież "idealne" urzędy pracy. Więc kochani bezproduktywni urzędnicy, dostaliby ekspresowo posadki od swoich równie użytecznych kolegów XD.
@w0lnosc Może i tak, ale co zrobić? Każdy tylko mówi że źle, że nie działa i tak od komuny. Co to dało? Nic. Bo każdy skupia się wyłącznie na tym że coś jest zepsute, ale jak to naprawić?
Serio jak czytam takie komentarze, to czasem człowiek ma ochotę je***ć w ramę i do piachu :/ .
@w0lnosc konfederacja faktycznie ma nienajgłupsze pomysły, ale niestety mają dość "kontrowersyjną" osobę na czele. Człowieka któremu osobiście nie dałbym żadnej władzy, bo jest zbyt "radykalny".
@Buka1976 Kombinatorstwo zniknie kiedy przestanie się aż tak opłacać, to się nazywa Laffera, im wyższe są podatki i inne obciążenia finansowe ze strony państwa, tym więcej osób próbuje oszukać system i kombinuje bo bardziej się to opłaca. Natomiast w idealnie zbalansowanych finansach publicznych podatki i inne daniny są ustawione tak wysoko, żeby dawały jak najwyższe zyski, a ludziom nie chciało się i nie opłacało kombinować. Tymczasem u nas problem leży w tym, że daniny są tak drakońskie, że niekombinowanie jest wręcz niedopuszczalne, nawet nie jest kwestia w tym czy i jak bardzo ci się to opłaca, ty po prostu w tym systemie musisz kombinować.
@lasek0110 Nic poza wolą rządzących. Ponieważ większość samorządów nie jest PiS-owska to strona rządowa robi wszystko aby im utrudnić funkcjonowanie i pokazać obywatelom, że wybrali nie odpowiednią partię w danej gminie. Dali podwyżki nauczycielom ale nie dali na to pieniędzy (mimo, że szkolnictwo jest zadaniem zleconym i istnieje ustawowy obowiązek pokrywania przez Skarb Państwa kosztów. Zmniejszyli podatek VAT, stanowiący jedno z głównych źródeł dochodu gminy (z 18 na 17% i zwolnienie z PIT do 26 roku życia) ale nie zechcieli tego zrekompensować. W tej sytuacji jestem pewien, że gdyby całkiem PIT zlikwidowano (30% PIT to dochód własny gminy) to nikt nawet by się nie zająknął na temat przeniesienia części VAT do budżetu gmin.
@johnyrabarbarowiec Ambergold nie zbankrutowało z powodu podatków. Wielu kombinatorów to samo zrobi z prywatnymi funduszami emerytalnymi. Bardziej do tego zmierzałem niż sama dyskusja na temat opłacalności ZUS u. Państwo daje jeszcze jako taką rękojmię a prywacioki będą bankrutować bo będzie się to bardziej opłacało niż wypłacenie emerytur.
Załóż Działalność gospodarczą to pogadamy..
Umowa zlecenie: chcac zaplacic pracownikowi za godzine pracy 22 zl na reke, kwota brutto to 30,56, ale rzeczywisty koszt pracodawcy to uwaga: 36,90 (tzw kwota super brutto o ktorej wiekszosc ludzi nie slyszala)! Popieram postulat, jezeli pracownik bedzie musial sam sobie oplacic wszystkie skladki i zobaczy ile mu panstwo zabiera, to moze cos zmieni sie w naszym kraju. Ps co panstwo gwarantuje obywatelowi za 14,90 zabierajac mu je z pensji? Kolejki do lekarza, bieskuteczny wymiar sprawiedliwosci, armie w zapasci. Wypowiedzmy wojne USA i następnego dnia skapitulujmy, bedzie taniej, bezpieczniej i moze normalnosc zawita do kraju nad wisla.
W GB robi to bank....
Nie na rękę rządzącym. Tego się nie czuje kiedy pracodawca odprowadza składki i inne pierdoły. Jakby ludzie musieli sami płacić to czuliby, że coś im faktycznie ubywa i zaczęli by się jeszcze buntować.
Zarąbisty pomysł, dowal zwykłemu człowiekowi roboty. Już widzę, jak pierwszy lepszy pomocnik murarza się orientuje w prawie podatkowym. Skończy się tak, że cała masa ludzi nie będzie miała opłaconych składek albo podatków. Jedni nie dostaną się do lekarza, bo nie opłacili składek, a drudzy boleśnie się przekonają, że cięcia podatkowe zmusił lokalną straż pożarną do likwidacji remizy akurat tam, gdzie ich dom się pali.
Natomiast wszystkim przybędzie masa zbędnej papierkowej roboty.
@lasek0110 Podstawowy powód rozwoju cywilizacyjnego to uproszczenie i ułatwienie życia, a także zmniejszenie zagrożeń i niepewności. Każdy przypadek zawrócenia z tej drogi jest szkodliwy, "towarzyszu". Jedynym motywem Waszej propozycji jest chęć dowalenia każdemu, żeby nie miał lepiej od przedsiębiorcy, lecz przypominam, że przedsiębiorcą nie zostaje się z przymusu, natomiast pracować musi każdy człowiek, jeśli chce żyć.
Jedynym beneficjentem zmiany byłyby więc biura podatkowe, które zamiast jednego klienta w postaci firmy zyskają stu klientów z osobna w postaci jej pracowników. Oczywiście wiąże się to ze zwiększeniem kosztów i obciążeń dla pani Halinki i pana Wiesia, bo jak doskonale wiemy z ekonomii, centralizacja zamówień obniża koszt jednostkowy, a rozproszenie - podwyższa.
Pani Halinka nie jest gorsza od pana Wiesia. Jest lepsza, ponieważ znalazła w sobie odwagę i olej w głowie, żeby założyć firmę, podczas gdy pan Wiesio nie posiada odpowiednich kompetencji. No, ale najwyraźniej fajnie jest dowalić panu Wiesiowi, może mu się akurat noga powinie i będzie go można wsadzić, nie?
A tymczasem najprostszym możliwym rozwiązaniem jest przecież zwykłe uproszczenie systemu podatkowego, składkowego, prawa pracy i rozliczeń księgowych, żeby pracodawcy mogli się rozliczać bez żadnych kłopotów za siebie i za pracowników. Nic też nie stoi na przeszkodzie, żeby pracownik mógł się zapoznać z obciążeniami i kosztami pracodawcy związanymi z zatrudnieniem. Do tego służy tzw. pasek, wystarczy go nieco zmodyfikować, żeby obejmował każdy koszt.
Proste rozwiązania są po prostu najlepsze, "towarzyszu".
A może niech pracownicy dostają kwotę netto i wtedy niech sobie składki płacą
Po pierwszej wypłacie wszyscy pracobiorcy ruszyliby na sejm. Nawet drony Macierewicza by nie obroniły polityków
Mokry sen windykatorów i komorników
Dziwi mnie fakt, że są ludzie którzy tego nie rozumieją co jest netto a co brutto. Tutaj zwracam się w kierunku Ministerstwa Edukacji
powinien dostawać nie zwykłe brutto lecz brutto-brutti (całkowite koszty zatrudnienia) + ekwiwalent za urlop i chorobowe, (jak będzie chciał trochę wolnego to weźmie bezpłatny a będzie się utrzymywał z tego co odłożył) i wtedy dopiero będzie się działo (np dostajesz netto 2000pln, brutto to 2800, brutto-brutto 3300, z ekwiwalentem 3800 :D )
Standard np w USA