państwo z kartonu...
ja to jak chcę się zarejestrować do lekarza do przychodni, to już 15 minut po otwarciu rejestracji nie ma numerków...
czemu dopiero 15 minut po? to i tak dobrze jeśli w ogóle się dodzwonię.
Chamski sposób który się nauczyłem od patologicznej koleżanki. Jak coś ci się stanie i potrzebujesz karetki to zawsze mówisz, że masz trudności z oddychaniem. Dyspozytor może wtedy wpisać, że jest podejrzenie zagrożenia życia i może wysłać karetkę. Jeśli załoga kartki się będzie pieklić to mówisz że chyba miałeś atak paniki i dlatego ciężko ci było oddychać. Jest to obrzydliwy sposób i go nie polecam, ale warto znać na wypadek kiedy w środku nocy każą ci jechać tramwajem na drugi koniec miasta z 80 letnią babcią której od 4 godzin się utrzymuje ciśnienie 200 na 120.
Wiem, że niektórym moze sie to nie spodobać, ale polska służba zdrowia, miała problemy z transportem czy zaopatrzeniem jeszcze na długo przed koronowirusem... Nie wiem co niby miało się zmienić w przeciągu tych kilku miesięcy, skoro żaden rząd temu wcześniej nie podołał. Dostała Pani bardzo logiczne zalecenia, wiedząc jak przenosi się wirus i jak działa. Nawet w krajach bardziej zaawansowanych zorganizowanie odpowiedniego transportu dla każdej osoby, która podejrzewa u siebie zakażenie wirusem jest problematyczne. Zwłaszcza, że mamy sezon grypowy.
Czekam az ktos wkoncu oskarzy WHO. Gdy byl poczatek virusa w Chinach to WHO stwierdzilo ze nie ma zagrozenia. Obecnie Wlochy maja kwarantanne i beda miec kryzys gospodarczy wlasnie przez to. Inne kraje rowniez ponosza straty gospodarcze. Rozumiem ze ktos wkoncu oskarzy Chiny i zostanie nalozona na nie kara (ewentualnie embargo za nie placenie kary) bo to wlasnie Chiny nie powstrzymaly virusa i zatuszowywaly sprawe.
@tlmundi
na ukrywanie wirusa przez chiny zbyt wielu dowodow nie ma, a pogloski sugeruja ze to byl niecaly miesiac. natomiast pozniej chiny zachowaly sie wzorcowo i zrobily wszystko zeby zapobiec sie rozprzestrzenianiu wirusa.
porownaj sobie zachowanie wloch i chin, chiny wprowadzily kwarantanne w prowincji w ktorej bylo epicentrum w momencie w ktorym bylo niecale 500 osob zarazonych, dla porownania we wloszech w momencie jak zarazonych bylo okolo 7000 osob i 300 ofiar smiertelnych
dlatego nikt nie bedzie o nic oficjalnie chin oskarzal, bo kazdy wie ze gdyby to u nich taka epidemia wystapila to malo kto by sobie z nia poradzil
Nie sra... Ogniem . Tak jak kolega pisze młoda w sile wieku ... Nawet jak by miała krona.. to i tak by się wylizała w domu. Minie jak wiatr halny cały ten krona czy korona . Najbardziej to jedynie co się martwię o ludzi osłabionych i starszych a reszta niech nie Sr.a. W gacie .
@snap171 ludzie maja cos takiego jak urlop i czasem sie wyjezdza do innego kraju. Wlochy to popularny kraj urlopowy. Milo mi, ze moglem wytlumaczyc zawilosci obecnego swiata.
odwróć sytuacje, nikt nie chce być narażony na zachorowanie przez obcych ignorantów , więc unikają jak mogą takich jak ty, odsyłając od Annasza do Kajfasza
polecam to co zrobił mój syn, na podobną sytuację gdy zadzwonił do lekarza rodzinnego, zapytał czy ma tam przyjechać osobiście, bo jeśli jest chory, to jemu i tak już wszystko jedno
Sanepid dzwonił codziennie z zapytaniem o jego samopoczucie
niestety nie dziwi mnie, że ludzie, nawet lekarze , boją się tego wirusa, nikt nie przewidział takiego obrotu sprawy ale wymagamy bardzo dużo od lekarza, który niestety w tym przypadku ryzykuje. Możecie sobie wyobrazić jak on się musi czuć kiedy przychodzą do niego ludzie z podobnymi objawami, a szczepionki nie ma
Tworzycie wiele śmiesznych memów, że lepiej głośno pierdnąć niż cicho kaszlnąć ale czy tonie zaczyna być prawdziwe? Podalibyście rękę na przywitanie komuś, kto wrócił z miejsc zarażonych?
Powtórzę, nawet lekarze się boją, to też ludzie, którzy mają rodziny
Swoja drogą to mamy ciężką sytuacje,którego żadne z żyjących pokoleń (polskich)nie zna i nie doświadczył...nie wiedzą jak się za to zabrać
Zaraz, zaraz, czyli zwykła dobra grypa robi takie objawy, a koronawirus to jest taka grypa tylko, że z Azji? I ludzie nie panikowali kiedyś, a teraz panikują , bo mogą mieć koronawirusa? Wszyscy srają żarem, a tak na dobrą sprawę ten koronawirus wcale nie jest jakoś bardzo groźniejszy niż źle leczona grypa? Gratuluję w takim razie srania żarem i nie zachowywania się odpowiednio ze zwykłą chorobą.
Ciekawe czy tak ta maske wymienia co godzine gdyz to ona zostawia najwiecej bakterii. Swoja droga woedzialem ze oczywiscie pochwali lekarzy pielegniarki itd jakby przypadkiem tam trafila zeby bylo ze ona o nich dobrze mowila a to to Panstwo jest beee. Ma pretensje do wszystkich tylko nie do siebie. Oczywiacie ze byla tam 3 tygodnie nie zeby specjalnie przed epidemia. Co by nie bylo ze w trakcie pojechala. Kobieto byl 24.02 powinnas od razu po powrocie zadzwonic ze wrocilas a nie czekac tydzien!!
państwo z kartonu...
ja to jak chcę się zarejestrować do lekarza do przychodni, to już 15 minut po otwarciu rejestracji nie ma numerków...
czemu dopiero 15 minut po? to i tak dobrze jeśli w ogóle się dodzwonię.
Chamski sposób który się nauczyłem od patologicznej koleżanki. Jak coś ci się stanie i potrzebujesz karetki to zawsze mówisz, że masz trudności z oddychaniem. Dyspozytor może wtedy wpisać, że jest podejrzenie zagrożenia życia i może wysłać karetkę. Jeśli załoga kartki się będzie pieklić to mówisz że chyba miałeś atak paniki i dlatego ciężko ci było oddychać. Jest to obrzydliwy sposób i go nie polecam, ale warto znać na wypadek kiedy w środku nocy każą ci jechać tramwajem na drugi koniec miasta z 80 letnią babcią której od 4 godzin się utrzymuje ciśnienie 200 na 120.
Wiem, że niektórym moze sie to nie spodobać, ale polska służba zdrowia, miała problemy z transportem czy zaopatrzeniem jeszcze na długo przed koronowirusem... Nie wiem co niby miało się zmienić w przeciągu tych kilku miesięcy, skoro żaden rząd temu wcześniej nie podołał. Dostała Pani bardzo logiczne zalecenia, wiedząc jak przenosi się wirus i jak działa. Nawet w krajach bardziej zaawansowanych zorganizowanie odpowiedniego transportu dla każdej osoby, która podejrzewa u siebie zakażenie wirusem jest problematyczne. Zwłaszcza, że mamy sezon grypowy.
Ta jasne i jeszcze pewnie myśli, że ktoś to przeczyta
Czekam az ktos wkoncu oskarzy WHO. Gdy byl poczatek virusa w Chinach to WHO stwierdzilo ze nie ma zagrozenia. Obecnie Wlochy maja kwarantanne i beda miec kryzys gospodarczy wlasnie przez to. Inne kraje rowniez ponosza straty gospodarcze. Rozumiem ze ktos wkoncu oskarzy Chiny i zostanie nalozona na nie kara (ewentualnie embargo za nie placenie kary) bo to wlasnie Chiny nie powstrzymaly virusa i zatuszowywaly sprawe.
@tlmundi
na ukrywanie wirusa przez chiny zbyt wielu dowodow nie ma, a pogloski sugeruja ze to byl niecaly miesiac. natomiast pozniej chiny zachowaly sie wzorcowo i zrobily wszystko zeby zapobiec sie rozprzestrzenianiu wirusa.
porownaj sobie zachowanie wloch i chin, chiny wprowadzily kwarantanne w prowincji w ktorej bylo epicentrum w momencie w ktorym bylo niecale 500 osob zarazonych, dla porownania we wloszech w momencie jak zarazonych bylo okolo 7000 osob i 300 ofiar smiertelnych
dlatego nikt nie bedzie o nic oficjalnie chin oskarzal, bo kazdy wie ze gdyby to u nich taka epidemia wystapila to malo kto by sobie z nia poradzil
Nie sra... Ogniem . Tak jak kolega pisze młoda w sile wieku ... Nawet jak by miała krona.. to i tak by się wylizała w domu. Minie jak wiatr halny cały ten krona czy korona . Najbardziej to jedynie co się martwię o ludzi osłabionych i starszych a reszta niech nie Sr.a. W gacie .
No i problem zaczyna się już w drugim akapicie. Po kiego lazła do Włoch?!
@snap171 ludzie maja cos takiego jak urlop i czasem sie wyjezdza do innego kraju. Wlochy to popularny kraj urlopowy. Milo mi, ze moglem wytlumaczyc zawilosci obecnego swiata.
odwróć sytuacje, nikt nie chce być narażony na zachorowanie przez obcych ignorantów , więc unikają jak mogą takich jak ty, odsyłając od Annasza do Kajfasza
polecam to co zrobił mój syn, na podobną sytuację gdy zadzwonił do lekarza rodzinnego, zapytał czy ma tam przyjechać osobiście, bo jeśli jest chory, to jemu i tak już wszystko jedno
Sanepid dzwonił codziennie z zapytaniem o jego samopoczucie
niestety nie dziwi mnie, że ludzie, nawet lekarze , boją się tego wirusa, nikt nie przewidział takiego obrotu sprawy ale wymagamy bardzo dużo od lekarza, który niestety w tym przypadku ryzykuje. Możecie sobie wyobrazić jak on się musi czuć kiedy przychodzą do niego ludzie z podobnymi objawami, a szczepionki nie ma
Tworzycie wiele śmiesznych memów, że lepiej głośno pierdnąć niż cicho kaszlnąć ale czy tonie zaczyna być prawdziwe? Podalibyście rękę na przywitanie komuś, kto wrócił z miejsc zarażonych?
Powtórzę, nawet lekarze się boją, to też ludzie, którzy mają rodziny
Swoja drogą to mamy ciężką sytuacje,którego żadne z żyjących pokoleń (polskich)nie zna i nie doświadczył...nie wiedzą jak się za to zabrać
Zaraz, zaraz, czyli zwykła dobra grypa robi takie objawy, a koronawirus to jest taka grypa tylko, że z Azji? I ludzie nie panikowali kiedyś, a teraz panikują , bo mogą mieć koronawirusa? Wszyscy srają żarem, a tak na dobrą sprawę ten koronawirus wcale nie jest jakoś bardzo groźniejszy niż źle leczona grypa? Gratuluję w takim razie srania żarem i nie zachowywania się odpowiednio ze zwykłą chorobą.
ZA dlugie nie chce mi sie czytac
Ciekawe czy tak ta maske wymienia co godzine gdyz to ona zostawia najwiecej bakterii. Swoja droga woedzialem ze oczywiscie pochwali lekarzy pielegniarki itd jakby przypadkiem tam trafila zeby bylo ze ona o nich dobrze mowila a to to Panstwo jest beee. Ma pretensje do wszystkich tylko nie do siebie. Oczywiacie ze byla tam 3 tygodnie nie zeby specjalnie przed epidemia. Co by nie bylo ze w trakcie pojechala. Kobieto byl 24.02 powinnas od razu po powrocie zadzwonic ze wrocilas a nie czekac tydzien!!