Wiele tych pkt dotyczy tez kobiet i powinny ich przestrzegac. Kobieta to nie ksiezniczka co ma lezec i pachniec a o szczesliwy zwiazek ma dbac facet. To zadanie nalezy tez do niej. Oboje powinni dbac o dobre relacje ze soba w kazdej sytuacji a nie tylko facet. Wiele kobiet o tym zapomina.
@kiepura Masz rację. Z tej listy wyrzuciłabym tylko to codzienne zapewnianie o miłości - nie powtarzaj codziennie facetowi, że go kochasz - w końcu go to znuży. Wybierz odpowiedni moment. Sama też wolałabym to słyszeć od czasu do czasu. Zachowajcie umiar. Nie zaduście partnera/partnerkę tą miłością. Myśleć proszę.
@RomekC może lepiej, póki co nikt taki tutaj rad nie udziela. Brać do siebie rady, które są od człowieka wiedzącego gdzie popełniał błędy? Czy czekać aż ktoś szczęśliwy przekaże swoje?
@kriseq1970 "Brać do siebie rady, które są od człowieka wiedzącego gdzie popełniał błędy?"
Czy te rady będą skuteczne? Czy rzeczywiście wie gdzie popełnił błąd?
Będzie wiadomo gdy sam je zastosuje i stworzy udany związek.
Stop. Jeżeli ktoś swoją wiedzę buduje na tym, że był rozwiedziony to nie nie ma dobrego wzorca. Może wiedzieć co poszło nie tak, ale unikanie tej rzeczy to jeszcze nie jest oznaka dobrego związku.
np. Jeżeli ktoś się rozwiódł przez zdradę, to samo unikanie zdrady jeszcze nie oznacza szczęśliwego związku.
A co do porad, wszystko fajnie brzmi, ale zdecydowanie lepiej w ustach praktyków z 30letnim stażem małżeńskim.
Po rozwodzie też mógłbym się mądrzyć co by było gdyby, ale tak naprawde to nie wiem jak by się ułożyło gdybym postępował inaczej. Lepiej już chyba słuchać rad ludzi którzy są w związku przez kilka dekad i działa on dobrze.
Bla, bla, bla... A kobiety co?! Wszyscy dobrze wiemy jak to wygląda w praktyce, sama jestem po rozwodzie i popełniłam nie mniej błędów niż mój były mąż...
Życie... Nie wszystko i wszyscy wytrzymują próbę, a czasami lepiej nam samym...
Gdyby komuś nie chciało się czytać to w skrócie:
1. To zawsze twoja wina, a nie jej
2. Mężczyzna nie może wymagać od partnerki czegokolwiek
3. Partnerka może zażądać od partnera czegokolwiek
4. Jej uczucia się liczą, twoje nie
To jest po prostu ŻAŁOSNE!! Najlepiej skakać dookoła kobiety, prezenty, komplementy, kolacja, wakacje, wykonywać jej rozkazy i przytakiwać na fochy i kiedy zachowuje sie jak rozpieszczony dwulatek. A ona niech będzie jaka jest bo TY jesteś facetem i masz kochać ją za to jaka jest. To jest chore a koleś jest marną namiastką człowieka bez szacunku do samego siebie. Gardzę takimi ludzmi tylko za to że uważają że tak właśnie powinien wyglądać związek(równość, mówi to Panu coś?). Jeśli jemu sie to podoba Ok niech sobie z własnym życiem robi co chcę, ale proszę niech mi nie mówi ze to jest normalne.
Ja pier dolę. Albo pisała to rozpieszczona księżniczka albo skończony beta orbiter, dla którego kobieta jest doskonałą a tylko facet powinien się o nią starać, bo jej nie musi zależeć. Mdli mnie na widok takiego pier dolenia
Nawiązując do komentarzy niektórych z was: zgadza się, kobiet też to dotyczy.
I będąc zarówno kobietą, jak i feministką, podpisuję się pod tym obiema rękami.
W przypadku moim i mojego ukochanego, staranie się o stosowanie do większości tych zasad przyniosło trwały, wieloletni związek, który trwa do dziś, więc...chyba działa? ;)
Ważne tylko, żeby stosowanie się do tego było obustronne - jeżeli jest jednostronne, doprowadzi do frustracji, poczucia krzywdy i w rezultacie do rozpadu uczucia.
Kobieta nie jest ,,księżniczką", ale też facet nie jest ,,księciem".
Dodajmy do tego opiekę "kochających teściów" mieszkających piętro niżej i facet jest nikim, o którym wszyscy sobie przypominają jak tylko coś się zepsuje (autopsja). Gdzie Ci mężczyźni, prawdziwi tacy... Już się do tych rad stosuję
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
19 marca 2020 o 14:14
Typoooowe. Lista postępowania dla kobiet? Uczcie się je*ane szmaty! Lista postępowania dla facetów? Przecież to się nie godzi, żeby facet cokolwiek robił!
@Rhanai Podaj linka z przykładową listą dla kobiet analogiczną do tej. Coś wątpię żeby większość komentarzy była tam na zasadzie na jakiej Ty napisałaś. Dla mnie w obie strony to jest pierd*lenie
Pjerdolenie o Szopenie w pełnej krasie. Facet powinien i musi nadskakiwać wielce wielmożnej pani jak gimbus przy wystawianiu ocen, a jakże! Pani siedzi sobie i zerka jedynie nieprzychylnym okiem na te daremne próby. Niepocieszona marnością tych starań.
Jako stary wiarus, dobrze wam radzę moi mili kawalerowie pjerdolnąć taką pannicę że szpica w dupę. Nic dobrego z tego nie wyniknie.
Jako stary zgred z wieloletnim (15 lat) stażem w związku powtórzę po raz kolejny sprawdzoną recepturę na udane pożycie. Liczy się jedynie partnerstwo i zrozumienie, z laską trzeba się po prostu kumplować... każdy odiebuje czasem krzywe akcje, jak związek jest oparty na koleżeńskich zasadach to nie potrzeba mu niczego więcej. Obroni się sam.
ale lamus
Wiele tych pkt dotyczy tez kobiet i powinny ich przestrzegac. Kobieta to nie ksiezniczka co ma lezec i pachniec a o szczesliwy zwiazek ma dbac facet. To zadanie nalezy tez do niej. Oboje powinni dbac o dobre relacje ze soba w kazdej sytuacji a nie tylko facet. Wiele kobiet o tym zapomina.
@kiepura Mądrego to aż miło posłuchać
@kiepura Masz rację. Z tej listy wyrzuciłabym tylko to codzienne zapewnianie o miłości - nie powtarzaj codziennie facetowi, że go kochasz - w końcu go to znuży. Wybierz odpowiedni moment. Sama też wolałabym to słyszeć od czasu do czasu. Zachowajcie umiar. Nie zaduście partnera/partnerkę tą miłością. Myśleć proszę.
@kiepura dokładnie! w tym cały ambaras, by dwoje chciało na raz
Kierowca wstał i bił brawo...
Skromna lista dla kobiet spotkała by się z atakiem demotowych feministek bo kobieta przecież jest doskonała i pracować nad sobą nie musi.
@tomek_s nie tylko feministek. Cala chmara normalnych kobiet by cos takiego powiedziala, bo tylko facet musi sie starac a one nie.
Stosować się do rad małżeńskich rozwodnika, no genialne..
@kolorowanietolerancja bo lepiej uczyć się na swoich błędach niż cudzych?
@kriseq1970 Może lepiej stosować się do rad kogoś, kogo małżeństwo jest szczęśliwe?
@RomekC może lepiej, póki co nikt taki tutaj rad nie udziela. Brać do siebie rady, które są od człowieka wiedzącego gdzie popełniał błędy? Czy czekać aż ktoś szczęśliwy przekaże swoje?
@kriseq1970 "Brać do siebie rady, które są od człowieka wiedzącego gdzie popełniał błędy?"
Czy te rady będą skuteczne? Czy rzeczywiście wie gdzie popełnił błąd?
Będzie wiadomo gdy sam je zastosuje i stworzy udany związek.
Co za g*w o. Trzymaj się tego a każda cie zostawi w końcu
Uargumentuj czemu.
stek bzdur i porad dla pantofli napisany przez starą pannę co czeka na swojego księciunia z listą wymagań
Jak to to napisał facet, to jestem ksiąc Korba z Kłomnic!!! raczej puszczalska laska!
napisane przez "babę" wrzucone z opisem/zdjęciem faceta.... wiele punktów prawdziwych ale dla obu płci, nie tylko dla facetów.
Stop. Jeżeli ktoś swoją wiedzę buduje na tym, że był rozwiedziony to nie nie ma dobrego wzorca. Może wiedzieć co poszło nie tak, ale unikanie tej rzeczy to jeszcze nie jest oznaka dobrego związku.
np. Jeżeli ktoś się rozwiódł przez zdradę, to samo unikanie zdrady jeszcze nie oznacza szczęśliwego związku.
A co do porad, wszystko fajnie brzmi, ale zdecydowanie lepiej w ustach praktyków z 30letnim stażem małżeńskim.
Po rozwodzie też mógłbym się mądrzyć co by było gdyby, ale tak naprawde to nie wiem jak by się ułożyło gdybym postępował inaczej. Lepiej już chyba słuchać rad ludzi którzy są w związku przez kilka dekad i działa on dobrze.
Bla, bla, bla... A kobiety co?! Wszyscy dobrze wiemy jak to wygląda w praktyce, sama jestem po rozwodzie i popełniłam nie mniej błędów niż mój były mąż...
Życie... Nie wszystko i wszyscy wytrzymują próbę, a czasami lepiej nam samym...
Poradnik jak sie plaszczyc, zenujace w ustach mezczyzny.
Gdyby komuś nie chciało się czytać to w skrócie:
1. To zawsze twoja wina, a nie jej
2. Mężczyzna nie może wymagać od partnerki czegokolwiek
3. Partnerka może zażądać od partnera czegokolwiek
4. Jej uczucia się liczą, twoje nie
Bardzo to stronnicze...
To jest po prostu ŻAŁOSNE!! Najlepiej skakać dookoła kobiety, prezenty, komplementy, kolacja, wakacje, wykonywać jej rozkazy i przytakiwać na fochy i kiedy zachowuje sie jak rozpieszczony dwulatek. A ona niech będzie jaka jest bo TY jesteś facetem i masz kochać ją za to jaka jest. To jest chore a koleś jest marną namiastką człowieka bez szacunku do samego siebie. Gardzę takimi ludzmi tylko za to że uważają że tak właśnie powinien wyglądać związek(równość, mówi to Panu coś?). Jeśli jemu sie to podoba Ok niech sobie z własnym życiem robi co chcę, ale proszę niech mi nie mówi ze to jest normalne.
Ja pier dolę. Albo pisała to rozpieszczona księżniczka albo skończony beta orbiter, dla którego kobieta jest doskonałą a tylko facet powinien się o nią starać, bo jej nie musi zależeć. Mdli mnie na widok takiego pier dolenia
Nawiązując do komentarzy niektórych z was: zgadza się, kobiet też to dotyczy.
I będąc zarówno kobietą, jak i feministką, podpisuję się pod tym obiema rękami.
W przypadku moim i mojego ukochanego, staranie się o stosowanie do większości tych zasad przyniosło trwały, wieloletni związek, który trwa do dziś, więc...chyba działa? ;)
Ważne tylko, żeby stosowanie się do tego było obustronne - jeżeli jest jednostronne, doprowadzi do frustracji, poczucia krzywdy i w rezultacie do rozpadu uczucia.
Kobieta nie jest ,,księżniczką", ale też facet nie jest ,,księciem".
Dodajmy do tego opiekę "kochających teściów" mieszkających piętro niżej i facet jest nikim, o którym wszyscy sobie przypominają jak tylko coś się zepsuje (autopsja). Gdzie Ci mężczyźni, prawdziwi tacy... Już się do tych rad stosuję
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 19 marca 2020 o 14:14
Typoooowe. Lista postępowania dla kobiet? Uczcie się je*ane szmaty! Lista postępowania dla facetów? Przecież to się nie godzi, żeby facet cokolwiek robił!
@Rhanai Podaj linka z przykładową listą dla kobiet analogiczną do tej. Coś wątpię żeby większość komentarzy była tam na zasadzie na jakiej Ty napisałaś. Dla mnie w obie strony to jest pierd*lenie
Już po pierwszym skisłem... Fakt skoro ktoś ślubował ci wierność to najpewniej pierwsze do zrobi to tobą pier*olnie XD
1. i tylko 1. Zacznij wymagać czegoś od siebie, nie tylko od niej.
@UFO_ludek A może by tak: "Zacznij wymagać także od niej- nie tylko od siebie"?
Nawet czytać mi się tego nie chce a co dopiero realizować...Lepiej być singlem.
Pjerdolenie o Szopenie w pełnej krasie. Facet powinien i musi nadskakiwać wielce wielmożnej pani jak gimbus przy wystawianiu ocen, a jakże! Pani siedzi sobie i zerka jedynie nieprzychylnym okiem na te daremne próby. Niepocieszona marnością tych starań.
Jako stary wiarus, dobrze wam radzę moi mili kawalerowie pjerdolnąć taką pannicę że szpica w dupę. Nic dobrego z tego nie wyniknie.
Jako stary zgred z wieloletnim (15 lat) stażem w związku powtórzę po raz kolejny sprawdzoną recepturę na udane pożycie. Liczy się jedynie partnerstwo i zrozumienie, z laską trzeba się po prostu kumplować... każdy odiebuje czasem krzywe akcje, jak związek jest oparty na koleżeńskich zasadach to nie potrzeba mu niczego więcej. Obroni się sam.
@Trucker_87 Czyli najlepiej wiązać się z przyjaciółką. Popieram w stu procentach.
On to robił i skończył rozwiedziony wnioski są oczywiste.