Głupie porównanie, człowiek młody chorobę przejdzie delikatniej ale nadal będzie ona mu zagrażać, do tego po chorobie nabywa się odporność na tego wirusa czyli młody pacjent w odpowiednim momencie odizolowany od innych ludzi nie jest zagrożeniem a nawet zwiększa ogólną odporność społeczeństwa czyli biorąc pod uwagę dłuższy okres jest czymś dobrym. Problem jest z tym odizolowaniem w odpowiednim momencie dlatego lepiej poczekać na szczepionkę niż dać się zarazić i zamknąć.
Jeżeli chodzi o zmiany klimatu sytuacja jest trochę inna, zmiany klimatu są naturalnym zjawiskiem na które człowiek ma wpływ na zasadzie, że może je przyspieszyć przez nie odpowiednie zachowanie a przyspieszenie zmian nie niesie żadnych pozytywnych skutków i dotyczyć będzie zarówno starych jak i młodych co już widać.
@kibishi Właśnie trafne bo starym ludziom zmiany klimatyczne nie są groźne, chodzi o młode pokolenia, także one też powinny uszanować starszych ludzi i nie roznosić wirusa. Dlatego powinniśmy szanować się na wzajem. Jak mi coś nie zagraża mocno to nie znaczy że innym (babciom, dziadkom, noworodkom, osobom chorym przewlekle, po chemioterapii i innym), poza tym nie wiemy jeszcze jakie są powikłania po przebytej chorobie o tym dowiemy się dopiero za kilka lub nawet kilkanaście lat.
porównanie faktycznie głupie, ale i nawet bym dał +, ale z tego co wiem nie ma dowodów na to że niemożliwe jest wtórne zachorowanie, jeśli się mylę, proszę o linka ;)
Ja chciałbym przypomnieć - statystyki na temat śmiertelności pochodzą z kraju, który potrafi zbudować szpital na 1000 osób w tydzień. Czy my takie coś potrafimy? Czy Włosi potrafią? Czy nawet Niemcy (jako najbogatsza gospodarka w UE) daliby radę? To jest czysty absurd, mówić że młodzi nie będą umierać, bo w Chinach tak było. Dla tych wszystkich mam do powiedzenia - pokażcie jak budujecie szpital nawet w te dwa tygodnie to uwierzę. Około 20% to przypadki ciężki, są też przypadki bardzo ciężkie, które młody organizm może zwalczyć przy wsparciu respiratora. Służba zdrowia we Włoszech dla 50 000 przypadków jest na granicy zapaści u nas zapadnie się się szybciej. I wtedy będą umierać i młodzi i starzy, no może starzy częściej, ale co z tego jak % śmiertelnych przypadków też pójdzie w górę?
Głupie porównanie, człowiek młody chorobę przejdzie delikatniej ale nadal będzie ona mu zagrażać, do tego po chorobie nabywa się odporność na tego wirusa czyli młody pacjent w odpowiednim momencie odizolowany od innych ludzi nie jest zagrożeniem a nawet zwiększa ogólną odporność społeczeństwa czyli biorąc pod uwagę dłuższy okres jest czymś dobrym. Problem jest z tym odizolowaniem w odpowiednim momencie dlatego lepiej poczekać na szczepionkę niż dać się zarazić i zamknąć.
Jeżeli chodzi o zmiany klimatu sytuacja jest trochę inna, zmiany klimatu są naturalnym zjawiskiem na które człowiek ma wpływ na zasadzie, że może je przyspieszyć przez nie odpowiednie zachowanie a przyspieszenie zmian nie niesie żadnych pozytywnych skutków i dotyczyć będzie zarówno starych jak i młodych co już widać.
@kibishi Właśnie trafne bo starym ludziom zmiany klimatyczne nie są groźne, chodzi o młode pokolenia, także one też powinny uszanować starszych ludzi i nie roznosić wirusa. Dlatego powinniśmy szanować się na wzajem. Jak mi coś nie zagraża mocno to nie znaczy że innym (babciom, dziadkom, noworodkom, osobom chorym przewlekle, po chemioterapii i innym), poza tym nie wiemy jeszcze jakie są powikłania po przebytej chorobie o tym dowiemy się dopiero za kilka lub nawet kilkanaście lat.
porównanie faktycznie głupie, ale i nawet bym dał +, ale z tego co wiem nie ma dowodów na to że niemożliwe jest wtórne zachorowanie, jeśli się mylę, proszę o linka ;)
Koronavirus ma oznaczenie CO2?
Poważnie?
Ja chciałbym przypomnieć - statystyki na temat śmiertelności pochodzą z kraju, który potrafi zbudować szpital na 1000 osób w tydzień. Czy my takie coś potrafimy? Czy Włosi potrafią? Czy nawet Niemcy (jako najbogatsza gospodarka w UE) daliby radę? To jest czysty absurd, mówić że młodzi nie będą umierać, bo w Chinach tak było. Dla tych wszystkich mam do powiedzenia - pokażcie jak budujecie szpital nawet w te dwa tygodnie to uwierzę. Około 20% to przypadki ciężki, są też przypadki bardzo ciężkie, które młody organizm może zwalczyć przy wsparciu respiratora. Służba zdrowia we Włoszech dla 50 000 przypadków jest na granicy zapaści u nas zapadnie się się szybciej. I wtedy będą umierać i młodzi i starzy, no może starzy częściej, ale co z tego jak % śmiertelnych przypadków też pójdzie w górę?
Ignorancja zawsze była powszechna wśród idiotów...
Może ktoś mi tu wytłumaczy, dlaczego zmiany klimatyczne zachodzące niewątpliwie obecnie miałyby być dla mnie groźne? Lub ogólnie dla ludzkości?
zmiany klimatyczne hehe... ehhhh ta lewacka propaganda