Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1155 1182
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
G glus_eli
+2 / 20

Prawo w Europie (a tym bardziej w USA), robi po ślubie z faceta niewolnika. Alimenty na niepracującą, leniwą żonę są normą. Niesprawiedliwy podział majątku. Alimenty na dzieci są bardzo często ustalane nie w wysokości połowy kosztów utrzymania tylko w większej części są obciążeniem ojca.
Osobiście też odradzam synowi związek małżeński, przynajmniej póki nie zmieni się prawo i orzekanie w Sądach rodzinnych. A nie zapowiada się, żeby coś się zmieniło.
Panowie, wykorzystajcie szansę i nie żeńcie się.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Trucker_87
0 / 20

@glus_eli Gdybym miał cztery ręce to poparłbym Cię wszystkimi naraz. Gdyby się tak dokładnie wczytać w sprawy prawne i przejrzeć aktualne orzecznictwo, to żeby się ślubić należy być naprawdę odważnym człowiekiem, albo głupim. Krwa...nigdy przenigdy! Ileż to ja zasłyszałem przypadków, które to doprowadziły ludzi na skraj...tylko z tego powodu, że zaistniało małżeństwo. Gdyby go nie było wszyscy po prostu by się rozeszli i finał. Inną kwestią są dzieci, sam jestem antynatalistą i w sumie nikomu nie polecam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PitaaP
+4 / 6

Może nie tyle "nie żeńcie się" co "przemyślcie to dobrze"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar idj95
+2 / 12

@glus_eli nie ma to jak hajtać się z perspektywą rozwodu. Nie chciałabym, żeby mój partner życiowy rozważał małżeństwo ze mną na podstawie tego, jakie jest prawo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G glus_eli
-2 / 6

@idj95 - każdy człowiek swoją decyzję powinien przemyśleć. Małżeństwo to decyzja na ponad 50 lat. Przemyślenie decyzji to nie analiza skutków na dawa lata, kiedy oboje są zakochani. Przemyślenie to analiza całego okresu, kiedy wiele rzeczy może się zmienić.
Więc jeśli szukasz typa, który nie będzie rozważał małżeństwa pod kątem aspektów prawnych. (gdzie właśnie sam akt małżeństwa jest czynnością prawną) to albo masz pociąg do idiotów, albo liczysz, na frajera, którego będzie można oskubać

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
0 / 6

@glus_eli w Polsce takie rozwiązania prawne jeszcze nie obowiązują. Jeszcze bo nasz 'patriarchalny' rząd robi wszystko aby takie przepisy jednak wprowadzić w życie. Przykładem może być nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie która da możliwość jeszcze większego psychicznego znęcania się nad mężczyznami i "siłowego" wymuszania wielu rzeczy :)

Z małżeństwem w Polsce sprawa jest prosta. Intercyza załatwia problem a sądy najwyższe nie kwapią się jeszcze do podważania świadomości w momencie podpisania tej umowy cywilnoprawnej gdyż wielu z sędziów w ten sposób zabezpiecza sobie dupy :)

No i jeszcze na koniec kwestia tego dlaczego przepisy o których piszesz w ogóle zostały wdrożone. Otóż większość społeczeństwa uznaje kobietę za dobro społeczne którego wartość jest o wiele wyższa niż mężczyzn. Doprowadziło to do przeforsowania praw które traktują mężczyzn jako pozeanione praw maszynki do opłacania socjalnych fanaberii rzadzacych Paradoksalnie te prawa ustalili mężczyźni a nie chociażby feministki które zbijają kapitał polityczny na przedstawieniu kobiet jako ofiar :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar idj95
+2 / 8

@glus_eli Nie hajtam się z myślą o rozwodzie. Z taką perspektywą nie warto nawet fatygować myśli jakimiś problematycznymi zobowiązaniami. Niemniej dam ci małą wskazówkę. Nazywa się rozdzielność majątkowa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G glus_eli
+5 / 5

@idj95 Twoja wypowiedź składa się z dwóch części.
1. Jak wskakuję do wody to nie po to , żeby się utopić. Jak zakładam biznes, nie po to żeby zbankrutować. Jak kogoś poznaję, to nie po to żeby się pokłócić. Ale rozsądny człowiek wie, że różnie może być i skutki ewentualnego niepowodzenia trzeba zminimalizować.
2. Tak masz rację, rozdzielność majątkowa jakimś wyjściem jest.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar idj95
+2 / 8

@glus_eli Wskakuję do wody, ponieważ umiem pływać, poznałam temperaturę wody, znam głębokość zbiornika, wiem, co w nim pływa i co jest na jego dnie. Zaufanie to nie ryzyko. A małżeństwo jest dowodem zaufania wobec partnera życiowego, poprzedzone nabraniem wiedzy na jego temat i wytworzeniem wspólnoty mentalnej. Jeżeli sam jesteś cwaniakiem, to będziesz się liczyć z cwaniactwem u innych; to burzy szczerość i zaufanie w relacjach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T konto usunięte
+2 / 6

@idj95 gdyby prawo stawiało ciebie w sytuacji niekorzystnej inaczej byś gadała. Powodzenia w szukaniu jelenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar idj95
-4 / 6

@tomek_s nie ma to jak przypisywać fałszywe intencje osobie, której się nie zna. Moje prawo to nie prawo świeckie, lecz Boże; prawdopodobnie według wszelkiej maści hedonistów i liberałów stawia mnie w jeszcze gorszej sytuacji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T konto usunięte
-1 / 3

@idj95 nie ma to jak mieć prawo po swojej stronie , korzystać z niego i zarzucać innym brak zaufania i cwaniactwo. Odradzam związki nawet bardzo krótkotrwałe z takimi osobami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafalinformatyk
0 / 0

@glus_eli a może z mózgiem baby w końcu szukajcie? O to nie trudno, bo i tak widzę zę puste tapeciary tylko na takie patrzycie albo inne toksyczne cwaniary

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 marca 2020 o 14:04

G glus_eli
0 / 0

@rafalinformatyk - "baby z mózgiem", a nie "z mózgiem baby". Staraj się pisać poprawnie, bo ciężko Cię zrozumieć.
Inteligencja kobiety ani mężczyzny nie ma tu nic do rzeczy. Piszę o niewiadomej związanej z długim okresem małżeństwa i nierówności wobec prawa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafalinformatyk
0 / 0

@glus_eli To podam przykład, jak widzę żę jest prawo takie syfne jakie jest, to ostrożnie dobieram kobietę i sprawdzam sobie ją szczegółowo jaką chcę mieć do małżeństwa by nie mieć problemów, a nie z byle czym sie wiązać by sie potem wkurzać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G glus_eli
0 / 0

@rafalinformatyk - Rafal. Ludzie się zmieniają. Wszyscy. I mężczyźni i kobiety. Świat nie jest czarno-biały. A z biegiem lat to co "dziś jest słodką różnicą charakterów, może być motywem" :-)
Dziś jesteście zakochani. Wiem, że ciężko sobie wyobrazić, że za 20 lat będziecie sobie działać wzajemnie na nerwy. (oczywiście nie wszyscy, życzę Ci jak najlepiej)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F FenrirIbnLaAhad
+1 / 1

@idj95 twoje prawo zostało stworzone przez człowieka :) tak jak napisali, łatwo ci się gada bo to nie ciebie to prawo dyskryminuje...
Nie ważne jakbyś się nie starała, nie możesz kogoś poznać "do dna". Ludzie to nie zaprogramowana maszyna, która działa do schematu. Dzisiaj jest tak, a jutro może być całkiem inaczej, bez powodu.
Nie da się wszystkiego przewidzieć, co potwierdza ilość rozwodów.
Haha, wspomnij kobiecie że z przezorności chcesz uwzględnić intercyzę, powodzenia... :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafalinformatyk
0 / 0

@glus_eli Ja to wszystko rozumiem co mowisz, moze ja nie wyraznie piszę albo za mało piszę. Powiem od siebie coś, żeby zadziałało to o czym mowię, to musi mieć podłoże logiczne, np nienawiść do tych samych ludzi i rzeczy, nic tak bardziej nie łączy jak wspólna nienawiść do "czegoś tam" hehe, nie trzeba dokładnie tego samego lubić i tych samych zainteresowań i hobby mieć, ale jak sie ma wspólną nienawiść wymierząną w "coś tam" nieważne czy to osoby czy rzeczy, to to jest trwałe że hoho

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 marca 2020 o 18:54

D DangerBadger
+6 / 14

Wesele weselem. Dla niektórych jest ważniejszy sakrament niż impreza. Póki co to większość panien młodych płacze, bo nie będzie super hiper wypasionej imprezy, bo Anka z Kaśką nie zobaczą, że nas na fotobudke, dja czy inne atrakcje stać. Akurat sytuacja z koronawirusem pokaże, kto bierze ślub dla imprezy, a dla kogo najważniejszy jest drugi człowiek i chęć bycia razem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lowelas
+1 / 9

@DangerBadger Ślub w zamyśle bierze się raz w życiu. Dziwisz się, że para młoda chce mieć z tego powodu imprezę, którą oni i rodzina będą pamiętać przez całe życie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F ferdal
+4 / 6

@lowelas chyba cię pogięło. Nikt nie wspomina o tym, że często państwo młodzi zadłużają się żeby zrobić "superhiper" imprezę po to tylko aby wujek Stasiu i ciocia Grażynka mieli spełnione oczekiwania co do wesela. Problem w tym, że kiedy kurz opadnie to czasem pinionszki z kopertek ledwo są w stanie pokryć wydatki związane z weselem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DangerBadger
0 / 2

@lowelas też biorę ślub w tym roku ;) z relacji znajomych, którzy są po ślubie to państwo młodzi w dniu ślubu nie ogarniają co się dzieje, dzień leci jak z bicza strzelił i relacje znają od innych i ze zdjęć. W każdym razie uważam, że mentalność ludzi w tym temacie mocno się zmieniła i wiele osób organizuje ślub tylko po to, żeby się "pokazać".
Sama tego doświadczyłam po swoich zaręczynach, jak kilka moich kuzynek lata po zaręczynach też zaczęły się "nagle" szykować do ślubu żeby być pierwsze. Dla mnie to mocno chore. Dla mnie stawianie imprezy nad wszystko inne jest hipokryzją, bo imprezę życia można zorganizować i bez ślubu. I w całej rozciągłości zgadzam się z @Federal.
Oczywiście, wszystko zależy od wyznawanych wartości. Jednak uważam, że w takiej sytuacji jaka jest, nie wyobrażam sobie nie wziąć ślubu, ale z wesela jestem w stanie zrezygnować, bo nie wiadomo jak do lata będzie, a nie mam zamiaru narażać gości i uslugodawcow na potencjalne zagrożenie. I zupełnie niczego nie będzie mi brakować w życiu, nie będę miała poczucia żalu, bo będę żoną swojego faceta.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F FenrirIbnLaAhad
0 / 2

@ferdal pierwsze słyszę żeby pieniążki z "kopertek" miały zwrócić koszty wesela :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M M1LKA_90
0 / 0

@DangerBadger proszę cię... na ludziach zbliżających się do 30 jest taka presja jakby to miał być koniec świata. Kuzyn się żenił to równo 3 lata od zaręczyn do ślubu innego tematu nie było jak "ślub i wesele". Po tym wszystkim jeszcze przez rok roznosili zdjęcia. 4 lata z życia wyjęte o jeden dzień... a i poprawiny, a wesele jak wesele. I teraz ciągłe gadanie, a kiedy ty? no kiedy? kiedy? ile ty już lat z tą swoją?, aż tyle? to co kiedy się nie żenisz? ... i jeszcze trzeba łazić do kościoła i prosić się pajaca, bo łaskę robi. Jakby to że pieniędzy ukradnie ci jak dziki to było mało. Jak mam 2000 w kościele zostawić to wole na "januszowe" wakacje lecieć za tą kwotę... a tak to on poleci i to na porządne za kilka razy tyle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Domino0989
0 / 0

czekaj ty katolik jesteś ty ......
Ja od siebie dodam wszystkiego najlepszego 5ezymaj się .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kenzol
+1 / 1

Bóg pokazuje nam co jest dla nas ważniejsze. Ślub czy impreza. Ślub musi się odbyć z udziałem maksymalnie pięciu osób.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Rhanai
-1 / 1

@kenzol bodaj wliczając parę młodą. Czyli jest szansa na świadków, bo tego wymaga procedura, ale rodziców już nie zaprosisz, o rodzeństwie nie wspominając. No faktycznie. Wielka impreza, chcieć mieć najbliższą rodzinę przy sobie w ponoć najważniejszy dzień w życiu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 marca 2020 o 9:57

R ruskm
0 / 0

Bóg nie daje nowej szansy, bo nie istnieje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Olga887
0 / 0

Mam właśnie taką znajomą, która w tym roku będzie miała odwołane wesele. I z tego powodu.. przekłada też sam ślub, w rezultacie czego będzie czekała na termin sali kolejne 2 lata. Nie chciała nawet zmienić sali, na taką, która pewnie by to wesele przyśpieszyła choć mogła liczyć na zwrot kosztów z tego co się dowiedziała, bo dla niej wszystko musi byc perfekcyjnie zoganizowane i sala też musi być na najwyzszym poziomie. Nie skomentowałam tego, ale tak to odczułam, że dla niej ważniejsze pokazanie się od wzięcia ślubu dla nich samych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 marca 2020 o 16:11

M maryjuszpitagoras
0 / 0

@Olga887 Ja juz jestem troche starszy wiec kilka wesel znajomych przeżyłem i powiem tak: kobieta przed ślubem podczas przygotować jest w kompletnym amoku. Nie ma dla niej znaczenia cena - ona MUSI to mieć, tak wyglądac itd. Nie da się z nią normalnie logicznie porozmawiać. Po weselu wszystkie przyznały, że zmarnowały tyle kasy na coś co moglyby wykorzystać po weselu czyli na głupi remont czy większy wkład własny na mieszkanie. Bardzo ciekawe zjawisko :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem