@peel18 oczywiście. Które należy z odsetkami ustawowymi w wysokości jakże słusznie obliczonej - uiścić po odrzuceniu wniosku. Tyle, że to odrzucenie jak się dobrze kombinuje nastąpi za 3 miesiące. W wyniku czego za 5,50 miesięcznie mamy bardzo nisko oprocentowany kredycik na koszt "kochanego" rządu. Skoro oni nie pomogą pomożemy sobie sami. Egzekucji nie ma co się po drodze bać, bo Urzędy Skarbowe działają wolniej niż normalnie. I spokój z ich "tarczą".
@7th_Heaven mnie? Nie. Ale buraczanemu państwu zaszkodzi.Co może spowodować, że "rząd" się zastanowi i może jednak wypracuje coś co ma sens. Przy czym mnie może i nie pomoże, ale wielu importerom z Chin na przykład już może pomóc (ich produkcja dopiero wstaje, ale wstaje).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 marca 2020 o 22:47
@Syphar Ja bym się nie cieszyła musząc jednego miesiąca wyłożyć na raz 4 składki. Innymi słowy musze przekitrać te pieniądze przez 3 miesiące. Nie wydam ich i nie zaryzykuję inwestowania nimi, bo to za krótki czas, aby mogły się zwrócić. Tak więc będą leżeć bezczynnie i czekać. Nic mi to nie daje.
Czy państwu zaszkodzi? nie wiem, obawiam się, że zaszkodzi temu komu zwykle, czyli podatnikom, nie rządzącym.
Nie na koszt rządu tylko obywatela. Bo rząd nie ma swoich pieniędzy. Po drugie typowy januszu wprowadzą specustawę i przez takie pasożyty żyjące z cudzej pracy i kombinujące jak tu wywinąć się z płacenia składek dojebią normalnym przedsiębiorcom. Też mi się nie podoba ZUS ale to nie znaczy że mam składek ludziom nie płacić.
@Syphar ZUS - po co to komu? Sam prowadzę działalność i zgadzam się, że to banda hien. Ale poza tym ZUS wypłaca emerytury, renty, L4 normalne i ciążowe, itp itd. Myślę, że jakby padł w tej chwili, kiedy i tam mamy chaos w państwie, to byłby gwóźdź do trumny polskiej gospodarki. A to dobiłoby również polskich przedsiębiorców. Więc akcja pomysłowa, ale byłaby strzałem we własną stopę. Emeryci ze swoich, jak do tej pory pewnych emerytur stanowią sporą część klientów banków, sklepów, punktów usługowych.
Więc akcja ta jest równie sensowna jak: "na złość babci odmrożę sobie uszy"
Pozdrawiam.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 marca 2020 o 10:06
@profix3 . ZUS upaść nie może. Więc jeśli zabraknie w nim kasy to rząd musi dosypać. Wtedy może przestanie szastać forsą na prawo i lewo jakby z nieba spadała.
@pokos Ale rząd też nie ma kasy, bo rozwalił wszystko na socjal. Korona wirus pogłębi i tak sporą dziurę. Na niego będą musieli się zadłużyć. Jak będą musieli wesprzeć również zus, to pomoże jedynie kolejna pożyczka z UE. A to ludzie będą oddawać z procentami, długo po tym jak pis wyleci z polityki. Poza tym, ten rząd nigdy nie przestanie szastać forsą na prawo i lewo.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
22 marca 2020 o 12:32
@elefun Nie, nie tracisz prawa do świadczeń medycznych. Ty jako pracownik za to nie odpowiadasz. Ale należy pamiętać, że pracownik powinien zawiadomić ZUS, że pracodawca nie odprowadza składek. Zakład Ubezpieczeń Społecznych może bowiem wymierzyć dodatkową opłatę do wysokości 100% nieopłaconych składek (art. 24 ust. 1a u.s.u.s.).Także pracodawca może nie płacić ale ty powinieneś to zgłosić do ZUS.
@Dellhoff generalnie jak zobacza ze nie ma kasy to beda na gwalt orety szukac co by tu zrobic, zeby sie pieniadze znalazly. Wiec moze przy okazji wymysla cos madrego
@PMY Będą. ZUS od lat dostaje miliardy zł dotacji z podatków, po prostu będą musieli zrezygnować z zakupu samolotów, kupować mniej limuzyn, mniej chlać i mniej dawać na kościół, i pieniędzy z podatków wystarczy na zasiłki i emerytury.
@Dellhoff naucz się jak działa gospodarka i jakie są problemy ze składkami ZUS w obecnej wysokości i formie, zanim zaczniesz nabijać się z czegoś czego najwyraźniej nie rozumiesz.
@PMY Nie bardzo wiem, co ma wypłacanie emerytur do zablokowania urzędników zajmujących się przyjmowaniem wniosków. Podejrzewam, że zajmują się tym zupełnie inne osoby. Z resztą wypłacaniem emerytur może się zajmować komputer.
@PMY I niestety widać po tym że Bizancjum w Polsce jest coraz większe.
Za PRLu aparat urzędniczy korzystał głównie z samochodów krajowej produkcji. W BORze było trochę zagranicznych aut, głównie Fiatów które i tak kupowaliśmy tanio ze względu na kontrakty licencyjne, albo dostawaliśmy od Włochów za darmo.
W latach 90. BOR kupił Lancie Kappy- samochody klasy coś między BMW 3 a 5, tylko tańsze od niemieckich odpowiedników, w dodatku te samochody służyły w BORze bardzo długo. Przez 20 lat nie kupowano nowego samochodu, tylko remontowano stary.
Teraz byle urzędnik samorządowy ma do dyspozycji nową Skodę Superb czyli coś jak tamtą Kappę, a politycy rozjeżdżają się BMW serii 7, zawsze nowym lub kilkuletnim.
Oczywiście wszyscy janusze biznesu w tej akcji wezmą udział. Ja, jako porządny przedsiębiorca nie zamierzam, bo porządny ma zabezpieczenie na takie sytuacje…
@DAREKJP tak tak, wiemy ze Ty bys odchodzi PiSu zezarl, ale niektorzy ludzie nie sa tak slepo zapatrzeni we wladze ktora ich okrada i oszukuje ze niby nie wiadomo jak pomaga
Niestety, muszę Ciebie rozczarować - nie jestem zwolennikiem ani PiSu, ani PO - jestem zwolennikiem dobrego traktowania pracowników, a nie płacąc ich składek tylko bym pogorszył ich sytuację. A na pomoc żadnej władzy nigdy nie liczyłem i nie mam zamiaru. Zawsze wychodzę z założenia: Licz tylko na siebie…
Biedni przedsiębiorcy. Całe lata obkupują całe swoje gospodarstwo domowe, całą rodzinę i znajomym elektroniką, żeby podatków złodziejskiemu kraju nie płacić. Umowa dla pracownika? Najniższa krajowa a reszta pod stołem. Ale jak jużmamy nóż
@sandalo Przedsiębiorca zatrudniający pracownika drugie tyle ile płaci netto pracownikowi, oddaje do ZUSu.
Większość przedsiębiorców w kraju to samozatrudnieni oraz mikroprzedsiębiorstwa (kilka osób) i małe przedsiębiorstwa (kilkanaście). Koszty osobowe to 70 do 90% kosztów ich działalności, z czego połowa to składki ZUS i podatek dochodowy.
I przestań gadać głupoty o najniższej krajowej. Tylko 14% zatrudnionych zarabia najniższą krajową. Jeżeli ktoś tyle zarabia, oznacza to tylko że jest śmierdzącym leniem któremu nie chciało się uczyć i sam jest sobie winien.
Obkupują wszystkie możliwe produkty do gospodarstwa domowego na faktury, kupują elektronikę dla całej rodziny, umowy śmieciowe z najniższą krajową, ale jak jest nóż na gardle to łapa do Państwa wyciągnięta....
@sandalo Jak się nie rozumie dlaczego tak robią to potem się pisze takie komentarze jak twój. Im więcej kosztów zaksięgowanych tym mniejszy podatek płci się pod koniec roku.
Pomysł z cyklu a nasram do własnego gniazda, sam mam problemy z działalnością i póki co będę płacił ZUS, bo po to odkładałem na gorsze czasy żeby móc się utrzymać, niestety każdy z nas poniesie konsekwencje ekonomiczne bo i tak czeka nas kryzys o ile uważam system ZUS za niewydolny i nieudolny to dokładnie w tym momencie kolejnego kamienia topielcowi poskutkuje tym że pociągnie nas razem z nami na dno. Niestety ale patriotyzm to nie tylko pomachanie flagą na 11 listopada.
@mygyry87 to nie jest patriotyzm tylko frajerstwo - panstwo zakazuje ci prowadzic dzialalnosc, ale rownoczesnie podatki masz placic tak jakbys normalnie dzialal. To jest normalny system czy pop**ony?
@mygyry87 Powiedz mi jak jako samozatrudniony, mam płacić ZUS, skoro przez kwarantannę tygodniowo tracę 1300zł przychodu?
Miałem 5000tys. zł na koncie na wszelki wypadek, ale w zeszłym miesiącu padł mi silnik w samochodzie, teraz zapiekł się prawy zacisk, a jeszcze 700zł zostawiłem u dentysty. Jak zapłacę ZUS to już mi nic nie zostanie, a zarabiać pewnie dalej nie będę mógł.
@Xar ZUS to również ubezpieczenie zdrowotne, składka emerytalna i podatki, sam organizuje sobie czas w ramach tych ograniczeń, na różne rzeczy, dzięki którymi w przyszłości usprawnię swoje działanie i inne sprawy, nie chce mi się tego tłumaczyć napisałem co myślę o samym ZUSie. Ponadto masz zapowiedź zawieszenia składki na 3 miechy.
@Prally W żaden sposób nie każę ci płacić ZUSu, skoro jesteś samo zatrudniony i nie masz pracowników możesz w każdej chwili zawiesić swoją działalność.
5tys oszczędności, to przy jakichkolwiek problemach żadne oszczędności, ale o tym się właśnie przekonałeś, niestety państwo ma jeszcze gorszy system oszczędzania i też się teraz o tym przekonuje, gdy mamy nagły przypadek wstrzymanie płynności finansowej w jednym sektorze będzie ich ciągnęło w dół, co niestety nie jest dobą wiadomością dla żadnego z nas..
Owszem, mogę. Tylko wg. tego co napisałeś, "nasram wtedy do własnego gniazda". Nie widzę różnicy między legalnym zawieszeniem płacenia składek przy samozatrudnieniu, a falandyzującym ich opóźnieniem przy nieco większej działaności, kiedy i jedna i druga straciły przychody z powodów od nich niezależnych.
Mam 2 tys. zł miesięcznie kosztów życia (dom, jedzenie, ubranie, leki), ok. tysiąca zł wydaję na działalność nie licząc ZUSu (paliwo do samochodu, serwis, materiały do pracy). Moje przychody miesięczne to ok. 5 tys. zł w dobrym miesiącu. To po prostu nie jest realne odłożyć więcej, bo wolnych środków zostaje mi miesięcznie kilkaset zł albo 0, a co jakiś czas zdarzy się większy wydatek. A to awaria samochodu, a to zużył się po prostu jakiś droższy komponent, a to trzeba iść do dentysty.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 marca 2020 o 11:54
@Prally Niestety tak to jest mając wybór pracy u kogoś za 5tys a prowadzić działalność za 5tys to wybór jest oczywisty, że przy obecnym ustroju jest to kompletnie nie opłacalne, niestety sam przez pierwsze 2 lata działalności pracowałem praktycznie na czarno, bo nie było możliwości inwestycji w sprzęt, konkurencyjność z równoczesnym płaceniem wszystkiego, obecnie jest ciut lepiej na starcie, ale mimo to dla jednoosobowych działalności koszty po 2 latach nadal są ogromne.
@mygyry87 Tak, pod warunkiem że ma się taki wybór.
Ja mogę pracować na własny rachunek i osiągać przychody rzędu 4,5-5 tys., albo pracować dla kogoś i zarabiać 3 tys. Mówię o zawodach do których mam umiejętności i gdzie trzeba również uprawnienia.
Po prostu system jest głęboko patologiczny, skoro ludzie o relatywnie wysokich umiejętnościach nie mają szansy niczego odłożyć. W XIXw listonosza było stać na utrzymanie rodziny. Dzisiaj niekiedy nawet inżynier pracujący w zawodzie może mieć z tym problem.
@Prally Jeżeli jesteś w jakiejś branży fachowcem z uprawnieniami i doświadczeniem to szczerze, nie mam pojęcia dlaczego zarabiasz tak mało, z całym szacunkiem, ale korepetytorka tyle wyciąga praktycznie bez żadnych kosztów.
@mygyry87 i rozumiem,ze w magiczny sposob za 3 miesiace fryzjer bedzie strzygl ludzi 4 razy czesciej zeby miec na zaplacenie skladek za 4 miesiace na raz? A moze knajpa sprzeda 4 razy wiecej posilkow w ciagu miesiaca zeby miec za co skladki zaplacic?
@Xar Wyskoczyłeś z czymś o czym nigdzie nie pisałem, coś ci się zwidziało, rosołek niedzielny zaszkodził? Każdego teraz czeka kryzys i nikomu nic nie mówię, co ma robić, mam znajomych, którzy się po prostu na to już przygotowują i ja również, bo wiedzą, że państwo na dłuższą metę nic im nie pomoże, niestety wróci czas niskich stawek i pracy po 18 godzin, żeby się odrobić i utrzymać. Można oczywiście siedzieć i narzekać, że ZUS który w zapowiedzi będzie zawieszony spowoduje, że wszystkie firmy upadną, otóż to jest mniejszy problem, skutki będą o wiele bardziej długofalowe
@mygyry87 a ja napisalem o czyms bardzo waznym - skad jakies 75% zamknietych obecnie zakladow ma wziac pieniadze na zaiweszone(nie anulowane,a zawieszone) skladki?To nie jest tak, ze jak do fryzjera wizyta byla co 2 miesiace to ludzie w ciagu miesiaca przyjda dwa razy. Tak samo z restauracjami i innymi tego typu - to tylko przedluzenie agonii firm na po wyborach
@Prally - napisałeś, że miałeś 5 milionów na koncie i po remoncie silnika, wizycie u dentysty i opłaceniu składek nic Tobie nie zostanie. Ty chyba nie mieszkasz w takim razie w Polsce, a w Wenezueli…
@mygyry87 Nie mówiłem o jakiejś branży, tylko o branżach. Mam umiejętności do pracy w kilku branżach, oraz umiejętności i uprawnienia do pracy w jednej branży. W tej w której mam uprawnienia, nie zarobiłbym nawet trzech tysięcy brutto. W tych do których nie mam uprawnień, ale mam umiejętności, zarobiłbym 3, może 4 tys. brutto, po paru latach praktyki może 5, pracując bardzo ciężko.
Korepetytorka? Bzdura kompletna, jestem właśnie zawodowym korepetytorem. Muszę kupę kasy wydawać na dojazdy, do tego kupować książki, a jeżeli chcę mieć legalne przychody i ubezpieczenie zdrowotne, to muszę prowadzić działalność. Za ostatni tydzień straciłem już tysiąc zł przychodu bo skończyły się lekcje, a ludzie Skype'a nipanimaju.
@Prally co do cen usług nie będę porównywał, bo w różnych rejonach Polski jest spory rozrzut cenowy. Korepetycje, masaże, fizjoterapia, opiekunki i setka tym podobnych najczęściej pracują na zasadzie nadgodzin po swojej pracy zasadniczej, mało kto robi to na działalności, bo i tak mają ubezpieczenie a więc czysty zysk, co prawda odbija się to na czasie własnym ale coś za coś, chcąc na coś odłożyć, coś zainwestować trzeba się trochę poświęcić, ale cenie to u ludzi pracowitych.
@mygyry87 Mam uprawnienia nauczycielskie i nijak nie opłaca mi się robić jako nauczyciel w szkole, bo dużo więcej pieniędzy, nawet po kosztach i ZUSie, mam z korepetycji.
No może nie dużo więcej, bo 500-1000zł, ale za to zero odpowiedzialności i dużo mniej stresu.
Mam też większość umiejętności jakie posiada przeciętny mechanik samochodowy, proponowano mi pracę w tej branży i kilku innych. Nie robię, bo wiem jaka to brudna i ciężka praca, a zarobiłbym tyle samo lub niewiele więcej.
Niezależnie jednak od tego, czy pracowałbym jako mechanik, nauczyciel, czy korepetytor, moja praca byłaby potrzebna, a przy dość sporych umiejętnościach i tak nie byłoby mnie mnie stać żeby odłożyć większą sumę pieniędzy.
Dlatego teraz przekwalifikowuję się do jeszcze innego zawodu, a na jesień spyerdalam z tego goownianego kraju.
zaboli władzę ???? Dobre Nie wiem co to idioci piszą, ale za to zapłacimy wszyscy Jak nie będzie pieniędzy w budżecie to jeszcze dokręcą podatki i tak znajdą pieniądze. A ci niby przedsiębiorcy ? zamkną swoje firmy i zrobią jeszcze większe bagno niż jest.
Ludzie muszą się nauczyć doceniać co mają Trzeba przyznać, że pomoc dla przedsiębiorców jakaś jest Może mała, ale zawsze jest. Ci co się od tym podpiszą to widać tylko, że to prawdziwi kapitaliści, czyli matacze i cwaniaki a nie uczciwi pracodawcy !
@Prally ja normalnie chodzę do pracy Firmy w mieście gdzie mieszkam pracują normalnie także jakoś idzie pracować i płacić składki, a dla tych którzy teraz mają problemy jest to odroczenie od składek ! To nie wiem co by jeszcze ci niby pracodawcy chcieli dostać.
@arek20w Rusz głową człowieku. Co ci da odroczenie składek? Że po trzech miesiącach BRAKU przychodów, będą musieli zapłacić zaległe składki z trzech miesięcy? Niby skąd wezmą na to pieniądze?
Biura podróży, hotele, przewóz osób, fryzjerzy, kosmetyczki, firmy szkoleniowe, gastronomiczne- wszystkie straciły większość lub całość przychodów, a ty chcesz żeby za trzy miesiące, kiedy sytuacja będzie niewiele lepsza albo gorsza, nagle znaleźli kasę na zapłacenie ośmiu do kilkunastu tys. zł ZUSu od każdego pracownika.
Może na produkcji jedzenia i srajtaśmy sytuacja wygląda normalnie, ale przemysł już pada, a większość usług padła. Ja tygodniowo miałem 1000-1300zł przychodu na jednoosobowej działalności. W tej chwili przychody spadły mi do 100zł tygodniowo. Nawet na rachunki nie starczy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 marca 2020 o 12:17
@Prally lesze odroczenie niż obowiązek płacenia cały czas Drugie Zaraz znajdą się tacy którzy będą chcieli umorzenia składek na rok bo wszyscy będą się zasłaniali kryzysem
trzecie Według twoich obliczeń 1000 przychodu na tydzień 1000x4tyg.=4000 przychodu !! Dochód Prfzrychód-koszty Odejmij podatek W twoim przypadku chyba 9% =3640zł Przychodu , odejmij jeszcze składki (1354), na pewno są koszty prowadzenia działalności i bez kosztów wychodzi 2286 zł Więcej zarabia Pani w LIDLU niż Ty jako przedsiębiorca Praktycznie nie ma płynności finansowej Gdzie środki na inwestycje rozwój etc
Termin płatności składki nie zmienia się i następuje zobowiązanie .
@peel18 oczywiście. Które należy z odsetkami ustawowymi w wysokości jakże słusznie obliczonej - uiścić po odrzuceniu wniosku. Tyle, że to odrzucenie jak się dobrze kombinuje nastąpi za 3 miesiące. W wyniku czego za 5,50 miesięcznie mamy bardzo nisko oprocentowany kredycik na koszt "kochanego" rządu. Skoro oni nie pomogą pomożemy sobie sami. Egzekucji nie ma co się po drodze bać, bo Urzędy Skarbowe działają wolniej niż normalnie. I spokój z ich "tarczą".
A ZUS? A niech zdycha, po co to komu.
@Syphar np milionom emerytów ?
@Syphar Serio to Ci jakoś pomoże, że przez 3 miesiące nie zapłacisz ZUSu, a czwartego miesiąca zapłacisz go x4?
@7th_Heaven mnie? Nie. Ale buraczanemu państwu zaszkodzi.Co może spowodować, że "rząd" się zastanowi i może jednak wypracuje coś co ma sens. Przy czym mnie może i nie pomoże, ale wielu importerom z Chin na przykład już może pomóc (ich produkcja dopiero wstaje, ale wstaje).
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 marca 2020 o 22:47
@Syphar Ja bym się nie cieszyła musząc jednego miesiąca wyłożyć na raz 4 składki. Innymi słowy musze przekitrać te pieniądze przez 3 miesiące. Nie wydam ich i nie zaryzykuję inwestowania nimi, bo to za krótki czas, aby mogły się zwrócić. Tak więc będą leżeć bezczynnie i czekać. Nic mi to nie daje.
Czy państwu zaszkodzi? nie wiem, obawiam się, że zaszkodzi temu komu zwykle, czyli podatnikom, nie rządzącym.
Nie na koszt rządu tylko obywatela. Bo rząd nie ma swoich pieniędzy. Po drugie typowy januszu wprowadzą specustawę i przez takie pasożyty żyjące z cudzej pracy i kombinujące jak tu wywinąć się z płacenia składek dojebią normalnym przedsiębiorcom. Też mi się nie podoba ZUS ale to nie znaczy że mam składek ludziom nie płacić.
@Syphar ZUS - po co to komu? Sam prowadzę działalność i zgadzam się, że to banda hien. Ale poza tym ZUS wypłaca emerytury, renty, L4 normalne i ciążowe, itp itd. Myślę, że jakby padł w tej chwili, kiedy i tam mamy chaos w państwie, to byłby gwóźdź do trumny polskiej gospodarki. A to dobiłoby również polskich przedsiębiorców. Więc akcja pomysłowa, ale byłaby strzałem we własną stopę. Emeryci ze swoich, jak do tej pory pewnych emerytur stanowią sporą część klientów banków, sklepów, punktów usługowych.
Więc akcja ta jest równie sensowna jak: "na złość babci odmrożę sobie uszy"
Pozdrawiam.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 marca 2020 o 10:06
@profix3 . ZUS upaść nie może. Więc jeśli zabraknie w nim kasy to rząd musi dosypać. Wtedy może przestanie szastać forsą na prawo i lewo jakby z nieba spadała.
@pokos Ale rząd też nie ma kasy, bo rozwalił wszystko na socjal. Korona wirus pogłębi i tak sporą dziurę. Na niego będą musieli się zadłużyć. Jak będą musieli wesprzeć również zus, to pomoże jedynie kolejna pożyczka z UE. A to ludzie będą oddawać z procentami, długo po tym jak pis wyleci z polityki. Poza tym, ten rząd nigdy nie przestanie szastać forsą na prawo i lewo.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 marca 2020 o 12:32
Czy to nie jest tak, że jeśli spóźnisz się z ZUSem, to tracisz prawo do świadczeń medycznych?
@elefun Nie, nie tracisz prawa do świadczeń medycznych. Ty jako pracownik za to nie odpowiadasz. Ale należy pamiętać, że pracownik powinien zawiadomić ZUS, że pracodawca nie odprowadza składek. Zakład Ubezpieczeń Społecznych może bowiem wymierzyć dodatkową opłatę do wysokości 100% nieopłaconych składek (art. 24 ust. 1a u.s.u.s.).Także pracodawca może nie płacić ale ty powinieneś to zgłosić do ZUS.
Kraj działa niewydajnie? Sparaliżujmy go bardziej... fck logic...
@Dellhoff A co ludzie stracą na zatkaniu durnego, złodziejskiego urzędu?
@kondon Właściwie to nic. Nie będzie zasiłków chorobowych, rent, emerytur itp.
Genialne, sprawmy by coś co kuleje działało jeszcze gorzej. Na pewno nam to pomoże...
@Dellhoff generalnie jak zobacza ze nie ma kasy to beda na gwalt orety szukac co by tu zrobic, zeby sie pieniadze znalazly. Wiec moze przy okazji wymysla cos madrego
@PMY Będą. ZUS od lat dostaje miliardy zł dotacji z podatków, po prostu będą musieli zrezygnować z zakupu samolotów, kupować mniej limuzyn, mniej chlać i mniej dawać na kościół, i pieniędzy z podatków wystarczy na zasiłki i emerytury.
@Dellhoff naucz się jak działa gospodarka i jakie są problemy ze składkami ZUS w obecnej wysokości i formie, zanim zaczniesz nabijać się z czegoś czego najwyraźniej nie rozumiesz.
@Prally Tylko, że ZUS nic nie odkłada. Żyje na bieżąco.
Może wtedy elektorat aktualnego rządu (bo nie oszukujmy się, większość to właśnie ta grupa) przejrzy na oczy. Choć część?
@PMY Nie bardzo wiem, co ma wypłacanie emerytur do zablokowania urzędników zajmujących się przyjmowaniem wniosków. Podejrzewam, że zajmują się tym zupełnie inne osoby. Z resztą wypłacaniem emerytur może się zajmować komputer.
@Prally Żarty sobie robisz? Limuzyn nie kupią. Na to zawsze się znajdą pieniądze.
@PMY I niestety widać po tym że Bizancjum w Polsce jest coraz większe.
Za PRLu aparat urzędniczy korzystał głównie z samochodów krajowej produkcji. W BORze było trochę zagranicznych aut, głównie Fiatów które i tak kupowaliśmy tanio ze względu na kontrakty licencyjne, albo dostawaliśmy od Włochów za darmo.
W latach 90. BOR kupił Lancie Kappy- samochody klasy coś między BMW 3 a 5, tylko tańsze od niemieckich odpowiedników, w dodatku te samochody służyły w BORze bardzo długo. Przez 20 lat nie kupowano nowego samochodu, tylko remontowano stary.
Teraz byle urzędnik samorządowy ma do dyspozycji nową Skodę Superb czyli coś jak tamtą Kappę, a politycy rozjeżdżają się BMW serii 7, zawsze nowym lub kilkuletnim.
Zapewniam cię że zaboli tylko przedsiębiorców. Władza sobie papierki dodrukuje.
A ja zapłacę w terminie
Koledzy a nie lepiej ogłosić upadłość firmy i ja zamknąć??? Nie będzie to lepsze rozwiązanie?
Oczywiście wszyscy janusze biznesu w tej akcji wezmą udział. Ja, jako porządny przedsiębiorca nie zamierzam, bo porządny ma zabezpieczenie na takie sytuacje…
@DAREKJP tak tak, wiemy ze Ty bys odchodzi PiSu zezarl, ale niektorzy ludzie nie sa tak slepo zapatrzeni we wladze ktora ich okrada i oszukuje ze niby nie wiadomo jak pomaga
Niestety, muszę Ciebie rozczarować - nie jestem zwolennikiem ani PiSu, ani PO - jestem zwolennikiem dobrego traktowania pracowników, a nie płacąc ich składek tylko bym pogorszył ich sytuację. A na pomoc żadnej władzy nigdy nie liczyłem i nie mam zamiaru. Zawsze wychodzę z założenia: Licz tylko na siebie…
nieaktualne
Biedni przedsiębiorcy. Całe lata obkupują całe swoje gospodarstwo domowe, całą rodzinę i znajomym elektroniką, żeby podatków złodziejskiemu kraju nie płacić. Umowa dla pracownika? Najniższa krajowa a reszta pod stołem. Ale jak jużmamy nóż
@sandalo Przedsiębiorca zatrudniający pracownika drugie tyle ile płaci netto pracownikowi, oddaje do ZUSu.
Większość przedsiębiorców w kraju to samozatrudnieni oraz mikroprzedsiębiorstwa (kilka osób) i małe przedsiębiorstwa (kilkanaście). Koszty osobowe to 70 do 90% kosztów ich działalności, z czego połowa to składki ZUS i podatek dochodowy.
I przestań gadać głupoty o najniższej krajowej. Tylko 14% zatrudnionych zarabia najniższą krajową. Jeżeli ktoś tyle zarabia, oznacza to tylko że jest śmierdzącym leniem któremu nie chciało się uczyć i sam jest sobie winien.
Obkupują wszystkie możliwe produkty do gospodarstwa domowego na faktury, kupują elektronikę dla całej rodziny, umowy śmieciowe z najniższą krajową, ale jak jest nóż na gardle to łapa do Państwa wyciągnięta....
@sandalo Jak się nie rozumie dlaczego tak robią to potem się pisze takie komentarze jak twój. Im więcej kosztów zaksięgowanych tym mniejszy podatek płci się pod koniec roku.
Pomysł z cyklu a nasram do własnego gniazda, sam mam problemy z działalnością i póki co będę płacił ZUS, bo po to odkładałem na gorsze czasy żeby móc się utrzymać, niestety każdy z nas poniesie konsekwencje ekonomiczne bo i tak czeka nas kryzys o ile uważam system ZUS za niewydolny i nieudolny to dokładnie w tym momencie kolejnego kamienia topielcowi poskutkuje tym że pociągnie nas razem z nami na dno. Niestety ale patriotyzm to nie tylko pomachanie flagą na 11 listopada.
@mygyry87 to nie jest patriotyzm tylko frajerstwo - panstwo zakazuje ci prowadzic dzialalnosc, ale rownoczesnie podatki masz placic tak jakbys normalnie dzialal. To jest normalny system czy pop**ony?
@mygyry87 Powiedz mi jak jako samozatrudniony, mam płacić ZUS, skoro przez kwarantannę tygodniowo tracę 1300zł przychodu?
Miałem 5000tys. zł na koncie na wszelki wypadek, ale w zeszłym miesiącu padł mi silnik w samochodzie, teraz zapiekł się prawy zacisk, a jeszcze 700zł zostawiłem u dentysty. Jak zapłacę ZUS to już mi nic nie zostanie, a zarabiać pewnie dalej nie będę mógł.
@Xar ZUS to również ubezpieczenie zdrowotne, składka emerytalna i podatki, sam organizuje sobie czas w ramach tych ograniczeń, na różne rzeczy, dzięki którymi w przyszłości usprawnię swoje działanie i inne sprawy, nie chce mi się tego tłumaczyć napisałem co myślę o samym ZUSie. Ponadto masz zapowiedź zawieszenia składki na 3 miechy.
@Prally W żaden sposób nie każę ci płacić ZUSu, skoro jesteś samo zatrudniony i nie masz pracowników możesz w każdej chwili zawiesić swoją działalność.
5tys oszczędności, to przy jakichkolwiek problemach żadne oszczędności, ale o tym się właśnie przekonałeś, niestety państwo ma jeszcze gorszy system oszczędzania i też się teraz o tym przekonuje, gdy mamy nagły przypadek wstrzymanie płynności finansowej w jednym sektorze będzie ich ciągnęło w dół, co niestety nie jest dobą wiadomością dla żadnego z nas..
@mygyry87
Owszem, mogę. Tylko wg. tego co napisałeś, "nasram wtedy do własnego gniazda". Nie widzę różnicy między legalnym zawieszeniem płacenia składek przy samozatrudnieniu, a falandyzującym ich opóźnieniem przy nieco większej działaności, kiedy i jedna i druga straciły przychody z powodów od nich niezależnych.
Mam 2 tys. zł miesięcznie kosztów życia (dom, jedzenie, ubranie, leki), ok. tysiąca zł wydaję na działalność nie licząc ZUSu (paliwo do samochodu, serwis, materiały do pracy). Moje przychody miesięczne to ok. 5 tys. zł w dobrym miesiącu. To po prostu nie jest realne odłożyć więcej, bo wolnych środków zostaje mi miesięcznie kilkaset zł albo 0, a co jakiś czas zdarzy się większy wydatek. A to awaria samochodu, a to zużył się po prostu jakiś droższy komponent, a to trzeba iść do dentysty.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 marca 2020 o 11:54
@Prally Niestety tak to jest mając wybór pracy u kogoś za 5tys a prowadzić działalność za 5tys to wybór jest oczywisty, że przy obecnym ustroju jest to kompletnie nie opłacalne, niestety sam przez pierwsze 2 lata działalności pracowałem praktycznie na czarno, bo nie było możliwości inwestycji w sprzęt, konkurencyjność z równoczesnym płaceniem wszystkiego, obecnie jest ciut lepiej na starcie, ale mimo to dla jednoosobowych działalności koszty po 2 latach nadal są ogromne.
@mygyry87 Tak, pod warunkiem że ma się taki wybór.
Ja mogę pracować na własny rachunek i osiągać przychody rzędu 4,5-5 tys., albo pracować dla kogoś i zarabiać 3 tys. Mówię o zawodach do których mam umiejętności i gdzie trzeba również uprawnienia.
Po prostu system jest głęboko patologiczny, skoro ludzie o relatywnie wysokich umiejętnościach nie mają szansy niczego odłożyć. W XIXw listonosza było stać na utrzymanie rodziny. Dzisiaj niekiedy nawet inżynier pracujący w zawodzie może mieć z tym problem.
@Prally Jeżeli jesteś w jakiejś branży fachowcem z uprawnieniami i doświadczeniem to szczerze, nie mam pojęcia dlaczego zarabiasz tak mało, z całym szacunkiem, ale korepetytorka tyle wyciąga praktycznie bez żadnych kosztów.
@mygyry87 i rozumiem,ze w magiczny sposob za 3 miesiace fryzjer bedzie strzygl ludzi 4 razy czesciej zeby miec na zaplacenie skladek za 4 miesiace na raz? A moze knajpa sprzeda 4 razy wiecej posilkow w ciagu miesiaca zeby miec za co skladki zaplacic?
@Xar Wyskoczyłeś z czymś o czym nigdzie nie pisałem, coś ci się zwidziało, rosołek niedzielny zaszkodził? Każdego teraz czeka kryzys i nikomu nic nie mówię, co ma robić, mam znajomych, którzy się po prostu na to już przygotowują i ja również, bo wiedzą, że państwo na dłuższą metę nic im nie pomoże, niestety wróci czas niskich stawek i pracy po 18 godzin, żeby się odrobić i utrzymać. Można oczywiście siedzieć i narzekać, że ZUS który w zapowiedzi będzie zawieszony spowoduje, że wszystkie firmy upadną, otóż to jest mniejszy problem, skutki będą o wiele bardziej długofalowe
@mygyry87 a ja napisalem o czyms bardzo waznym - skad jakies 75% zamknietych obecnie zakladow ma wziac pieniadze na zaiweszone(nie anulowane,a zawieszone) skladki?To nie jest tak, ze jak do fryzjera wizyta byla co 2 miesiace to ludzie w ciagu miesiaca przyjda dwa razy. Tak samo z restauracjami i innymi tego typu - to tylko przedluzenie agonii firm na po wyborach
@Prally - napisałeś, że miałeś 5 milionów na koncie i po remoncie silnika, wizycie u dentysty i opłaceniu składek nic Tobie nie zostanie. Ty chyba nie mieszkasz w takim razie w Polsce, a w Wenezueli…
@Xar zawieszone czyli nie będą podlegać egzekucji, w pierwszej wersji miały być odroczone co powodowało to o czym piszesz.
@mygyry87 Nie mówiłem o jakiejś branży, tylko o branżach. Mam umiejętności do pracy w kilku branżach, oraz umiejętności i uprawnienia do pracy w jednej branży. W tej w której mam uprawnienia, nie zarobiłbym nawet trzech tysięcy brutto. W tych do których nie mam uprawnień, ale mam umiejętności, zarobiłbym 3, może 4 tys. brutto, po paru latach praktyki może 5, pracując bardzo ciężko.
Korepetytorka? Bzdura kompletna, jestem właśnie zawodowym korepetytorem. Muszę kupę kasy wydawać na dojazdy, do tego kupować książki, a jeżeli chcę mieć legalne przychody i ubezpieczenie zdrowotne, to muszę prowadzić działalność. Za ostatni tydzień straciłem już tysiąc zł przychodu bo skończyły się lekcje, a ludzie Skype'a nipanimaju.
@Prally co do cen usług nie będę porównywał, bo w różnych rejonach Polski jest spory rozrzut cenowy. Korepetycje, masaże, fizjoterapia, opiekunki i setka tym podobnych najczęściej pracują na zasadzie nadgodzin po swojej pracy zasadniczej, mało kto robi to na działalności, bo i tak mają ubezpieczenie a więc czysty zysk, co prawda odbija się to na czasie własnym ale coś za coś, chcąc na coś odłożyć, coś zainwestować trzeba się trochę poświęcić, ale cenie to u ludzi pracowitych.
@mygyry87 Mam uprawnienia nauczycielskie i nijak nie opłaca mi się robić jako nauczyciel w szkole, bo dużo więcej pieniędzy, nawet po kosztach i ZUSie, mam z korepetycji.
No może nie dużo więcej, bo 500-1000zł, ale za to zero odpowiedzialności i dużo mniej stresu.
Mam też większość umiejętności jakie posiada przeciętny mechanik samochodowy, proponowano mi pracę w tej branży i kilku innych. Nie robię, bo wiem jaka to brudna i ciężka praca, a zarobiłbym tyle samo lub niewiele więcej.
Niezależnie jednak od tego, czy pracowałbym jako mechanik, nauczyciel, czy korepetytor, moja praca byłaby potrzebna, a przy dość sporych umiejętnościach i tak nie byłoby mnie mnie stać żeby odłożyć większą sumę pieniędzy.
Dlatego teraz przekwalifikowuję się do jeszcze innego zawodu, a na jesień spyerdalam z tego goownianego kraju.
no tak najpierw płaczą że państwo rozdaje kasę a potem sami chcą żeby im dać typowy plebs
@Anarionis nie, po prostu nie chca placic podatkow za okres w ktorym panstwo zakazuje im prowadzic dzialalnosc
zaboli władzę ???? Dobre Nie wiem co to idioci piszą, ale za to zapłacimy wszyscy Jak nie będzie pieniędzy w budżecie to jeszcze dokręcą podatki i tak znajdą pieniądze. A ci niby przedsiębiorcy ? zamkną swoje firmy i zrobią jeszcze większe bagno niż jest.
Ludzie muszą się nauczyć doceniać co mają Trzeba przyznać, że pomoc dla przedsiębiorców jakaś jest Może mała, ale zawsze jest. Ci co się od tym podpiszą to widać tylko, że to prawdziwi kapitaliści, czyli matacze i cwaniaki a nie uczciwi pracodawcy !
@arek20w Nie masz wyobraźni ani zielonego pojęcia o sprawie.
@Prally ja normalnie chodzę do pracy Firmy w mieście gdzie mieszkam pracują normalnie także jakoś idzie pracować i płacić składki, a dla tych którzy teraz mają problemy jest to odroczenie od składek ! To nie wiem co by jeszcze ci niby pracodawcy chcieli dostać.
@arek20w Rusz głową człowieku. Co ci da odroczenie składek? Że po trzech miesiącach BRAKU przychodów, będą musieli zapłacić zaległe składki z trzech miesięcy? Niby skąd wezmą na to pieniądze?
Biura podróży, hotele, przewóz osób, fryzjerzy, kosmetyczki, firmy szkoleniowe, gastronomiczne- wszystkie straciły większość lub całość przychodów, a ty chcesz żeby za trzy miesiące, kiedy sytuacja będzie niewiele lepsza albo gorsza, nagle znaleźli kasę na zapłacenie ośmiu do kilkunastu tys. zł ZUSu od każdego pracownika.
Może na produkcji jedzenia i srajtaśmy sytuacja wygląda normalnie, ale przemysł już pada, a większość usług padła. Ja tygodniowo miałem 1000-1300zł przychodu na jednoosobowej działalności. W tej chwili przychody spadły mi do 100zł tygodniowo. Nawet na rachunki nie starczy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 marca 2020 o 12:17
@Prally lesze odroczenie niż obowiązek płacenia cały czas Drugie Zaraz znajdą się tacy którzy będą chcieli umorzenia składek na rok bo wszyscy będą się zasłaniali kryzysem
trzecie Według twoich obliczeń 1000 przychodu na tydzień 1000x4tyg.=4000 przychodu !! Dochód Prfzrychód-koszty Odejmij podatek W twoim przypadku chyba 9% =3640zł Przychodu , odejmij jeszcze składki (1354), na pewno są koszty prowadzenia działalności i bez kosztów wychodzi 2286 zł Więcej zarabia Pani w LIDLU niż Ty jako przedsiębiorca Praktycznie nie ma płynności finansowej Gdzie środki na inwestycje rozwój etc
Władzę? Władzę zaboli? A skąd będą pieniądze dla emerytów?