Przecież ludzie to robią. Zbiórek jest cała masa. Szyje się maseczki dla personelu pomocniczego, robi się osłony przemysłowe, przekazuje do szpitali jedzenie, wyposażenie, wszystko co się da, bo niektóre szpitale prosiły nawet o długopisy i papier, co jest już fchuj smutne. Ludzie stanęli na wysokości zadania.
@Rhanai no chyba nie wszyscy, bo w czasie, gdy zwykli ludzie szyją maseczki w czynie społecznym, jakiś nasz producent sprzedał ich 40 tys sztuk Włochom.
@Rhanai Już wyjaśniam, dlaczego do tego doszło, a nawet wyjaśnia sam pan Sławomir Mentzen. Proszę bardzo:
"Prawdziwym dramatem, tragedią wręcz, jest poziom zrozumienia praw ekonomii przez polskie elity polityczne. Tydzień temu głosowano specustawę przeciwko koronawirusowi. W zamierzeniu miała ona pomóc państwu w walce z zagrożeniem, a w rzeczywistości pogorszyła znacznie sytuację.
Ustawa została uchwalona w poniedziałek, ale weszła w życie tydzień później. Co robił każdy hurtownik który miał w Polsce wyroby medyczne które za kilka dni zostaną objęte zakazem eksportu, cenami maksymalnymi i groźbą konfiskaty? Wywoził go za granicę. Po co ryzykować utratę majątku, gdy można towar sprzedać po normalnych cenach w innych krajach?
Kto ściąga sprzęt medyczny do Polski? Prywatne firmy. Na całym świecie ceny maseczek, igieł, jednorazowych czy rękawiczek poszły w górę nawet i dziesięciokrotnie. Państwa w których władze rozumieją prawo popytu i podaży zaczęły na wyścigi kupować na wolnym rynku po cenie rynkowej sprzęt medyczny. Zrobili tak Czesi, Rumuni, a nawet Grecy. A co zrobiła Polska? Wprowadziła ustawę umożliwiającą wprowadzenie ceny maksymalnej na sprzęt medyczny. Czy ktokolwiek normalny będzie ściągał do Polski sprzęt medyczny po cenach rynkowych, jeżeli wie, że w każdej chwili może on zostać znacjonalizowany lub w najlepszym razie obłożony cenami maksymalnymi niższymi od cen zakupu? Oczywiście, że nie. Jaki będzie efekt? Tego sprzętu po prostu nie będzie. Prawa popytu i podaży nie da się wyłączyć ustawą. Jeżeli wprowadza się ceny maksymalne, to towar znika, bo nikt go nie sprowadza.
Zakaz eksportu nie ma sensu w sytuacji gdy podstawowe wyroby medyczne sprowadzane są z Azji. Ich się w większości nie produkuje na miejscu, w Polsce. Dodatkowo zdarza się, że polska firma ściąga np. strzykawki z Chin, sterylizuje je w Niemczech i dopiero sprzedaje w Polsce. Po wprowadzeniu zakazu wywozu (mamy teraz najbardziej restrykcyjne prawo antywywozowe na świecie), nie da się strzykawek w Niemczech wysterylizować, bo nie da się ich tam zawieźć.
Co na to nasi urzędnicy? Nie mogą dojść do siebie na wieść, że ci wstrętni spekulanci nie chcą dokładać do interesu. Jak to? Czemu nie ściągacie sprzętu? Co to znaczy, że na tym stracicie? Przecież państwo jest w potrzebie. Jak do jasnej cholery państwo jest w potrzebie, to niech płaci ceny rynkowe a nie dziwi się, że ktoś nie chce z własnej kieszeni finansować państwu sprzętu. W skali budżetu NFZ byłyby to grosze, ale urzędnicy wolą troszkę zaoszczędzić doprowadzając do tego, że rękawiczki i inne podstawowe wyroby medyczne znikną ze szpitali.
Co zrobiłoby w takiej sytuacji normalne państwo? Zleciłoby prywatnym firmom ściągnięcie z całego świata tyle sprzętu medycznego ile tylko jest to możliwe i zapłaciłoby za to cenę rynkową. Czy firmy by na tym zarobiły? Oczywiście, ale szpitale miałyby niezbędny sprzęt. Gdy cena rośnie, więcej ludzi zaczyna się zastanawiać, czy nie jest w stanie gdzieś na końcu świata wydobyć spod ziemi towaru i przywieźć do kraju. Gdy grozi się wprowadzeniem cen maksymalnych czy przejmowaniem towaru, to ten efekt znika i zaczynają pojawiać się braki.
Co zrobił nasz rząd? Zadbał przede wszystkim o to aby firmy nie mogły zarobić, nawet kosztem braku możliwości zakupu sprzętu. Dla tych ludzi ważniejsze jest to, aby prywaciarz nie zarobił niż to, aby szpital miał sprzęt. Czekają nas braki w podstawowym sprzęcie medycznym. Kto zostanie wtedy oskarżony przez władzę? Oczywiście przedsiębiorcy, którzy nie chcieli dopłacać do interesu.
I nie piszę tego by siać panikę, tylko żeby jeden głąb z drugim głąbem wreszcie zrozumieli, że nie da się ustawą znieść prawa popytu i podaży. Gdyby ustawy rozwiązywały wszelkie problemy, to wystarczyłoby uchwalić ustawę delegalizującą koronawirusa. Na pewno od razu by uciekł za granicę i problem by się rozwiązał. Ale ustawy nie są wszechmocne. Nie znoszą ubóstwa, prawa grawitacji i prawa popytu i podaży. "
Absolutnie nie chodzi o kweste w dotychczasowej formie. Niech ktoś, moze Jurek stworzy konto do wplat.
Ale bez kosztów obsługi. 10 zł 10 wydane. Taki pomysł.
No i właśnie, zamiast się kłócić na co i komu dał rząd dajmy po 5 tce na walkę z z pandemia. To nie czas na rozliczanie polityków bo ci zawsze się mylą. ( dla jednej lub drugiej strony). Mamy doswiadczenie, że potrafimy. Cza z tym do telewizji.
A może do jasnej cholery to zasrane państwo weźmie odpowiedzialność za cokolwiek. Od nastu lat zrzucamy się na wośp żeby było cokolwiek w szpitalach, jest tyle skrajnie niedoinwestowanych sektorów pod opieką rządu ale nie, wypieprzać hajs w komin 500+ a później płacz że nic innego nie ma że trzeba się zrzucić.
@maciekkow1: kapitalizm byłby, gdyby państwo nie zdzierało haraczu w postaci podatków. Teraz mamy do czynienia ze stanem, gdzie państwo zdziera haracz, a nie radzi sobie z podstawowymi rzeczami. Za to lekką ręką rozdaje 2MLD na TVP.
@skromny Państwo musi zdzierać haracz, bo musi zapewnić takie dobra jak droga, którą jedziesz do pracy, wojsko, policja, sądy i wiele innych rzeczy, za które ciężko jest naliczać i pobierać opłaty. A to, że mamy w Polsce patologię, a nie politykę i państwowość to inna para kaloszy.
@warszawiaczanka:To argument grubasa, który mówi, iż musi jeść, by nie umrzeć z głodu. Państwo może zapewniać pewne usługi, ale nie musi oraz nie musi w takiej wysokości. A jak już za nie kasuje opłaty, to powinno się wywiązywać z tego na co pobiera opłaty. Akurat za niektóre drogi są pobierane opłaty ;)
Wojsko, policja, sądy to nie działa zbyt dobrze. Problem z państwowymi rzeczami jest taki, że jak nie działa dobrze, to jeszcze bardziej doi się podatnika.
A to grubas może nie jeść? A tak serio...Wierzysz w to co piszesz? Państwo nie musi zapewniać pewnych usług? Uważasz, że na chodnikach i ulicach powinny być bramki do uiszczania opłat właścicielowi? Latarnie się zaświecą jak wrzucisz monetę? Policja przyjedzie jak zapłacisz, straż pożarna ugasi Ci dom jak zapłacisz za akcję gaśniczą? To ja już wolę obecny niewydolny system niż oddać wszystkie służby państwowe w prywatne ręce. Nie ma takiego burdelu jaki jest chociażby w Meksyku czy Indiach. Nie wiem jak sobie wyobrażasz państwo i jego funkcjonowanie bez podatków. Chętnie się zapoznam z twoją wizją.
Jak to oni mają dawać? Przecież to im brakuje!!! Bidulki. Koncerty odwołane i do gęby nie mają co włożyć:). Bo jak dostawali kilkanaście/kilkadziesiąt tysięcy za 2 godziny koncertu, toż to są takie grosze, że nie szło odłożyć. Może zróbmy jakąś zrzutkę dla nich, na się pomaga:D.
to jest już sztos, sejm dał 2 miliardy na tvp z naszych podatków, dał te kasę na tępą propagandę a my mamy dorzucać się na na leczenie z własnej kieszeni? Cholera jasna doją z nas jak z krowy, a jak trzeba będzie pomóc przedsiębiorcom w kryzysie co nadchodzi to też będziemy na to zbierać? Cele szczytne ale do cholery jasnej przez 5 lat łupili z nas każdą złotówkę a teraz płacz że kasy na nie ma, było tak ciężko przewidzieć że po dobrych czasach nadejdzie czas kryzysu?
rząd wydaje ponad 1,6 mld zł na koryto plus a ty szukasz kasy u ludzi gdy pada gospodarka ? wiesz 500 plus to dodatek i ludzie z czegoś żyją ? nic im nie będzie jak im się zabierze i da Polsce
Nie wiem jak Wy, ale ja oddaję znacznie więcej na rzecz służby zdrowia, co miesiąc. A właściwie jest mi to zabierane pod przymusem, a i tak z tego nie korzystam. Gdy przyjdzie dzień, że będę musiał skorzystać, okaże się że akurat dla mnie brakuje, albo będę za stary by mi się należała pomoc.
Więc radośnie biegnijcie do marketów budowlanych, po produkty pierwszej potrzeby: glazurę, lustra, kible, płyty GK, zasłony, deski tarasowe, drzwi, okna, czy inne URWAŁ NAĆ... kosiarki.
Tak z ciekawości. W Polsce jest około 38m ludzi. 38 000 000 raz 10, to 380 000 000. To sporo pieniędzy. Jestem ciekaw, ile z tej części przypadnie się ludziom którzy pracowali by nad szczepionką, ile to by kosztowało i kto wziął by resztę.
@irek256
Owszem - sporo. Ale jakiś miesiąc temu rządzący dali ponad pięć razy tyle na propagandę w TVPiS na ten rok. I obiecali w tej samej ustawie dawać co najmniej tyle przez kolejne 4 lata. W sumie prawie 10 mld zł. Na każdego obywatela to po 256 zł. Od oseska po starca. ponad 25 takich zbiórek przez pięć lat jednym podpisem pewien kandydat na prezydenta podarował Kurskiemu i reszcie ferajny.
@bazyl73 no i? Jestem przeciwnikiem reżimowej telewizji, ale co w związku z tym? Nie uważam, że to dobry wydatek, mógłbym mnożyć gówniane wydatki, bo za władzy od 1990 roku tych przypadków jest setki (dosłownie).
Mi chodziło w tym poście o big pharme. Nie chcę wchodzić w ogólne gówno gospodarcze.
A od czego jest państwo? Co miesiąc oddaję 360zł na składkę zdrowotną. Oprócz tego płacę zup/dochodowy i vat. A co robi państwo z tymi pieniędzmi? Przekazuje na propagandę, ogłasza przetarg na limuzyny. O epidemii było wiadomo od grudnia. Co zrobiło państwo aby się zabezpieczyć? Nic. Przecież maseczki uszyje koło gospodyń wiejskich, a testów nie kupujmy, bo niepotrzebnie zwiększają ilości zdiagnozowanych. A tego nie chcemy przed wyborami.
Znając życie z uzbieranymi pieniędzmi byłoby jak w tym kawale.
-Panie prezesie mamy 10mln na walkę z wirusem.
-Brawo za zdobycie 5mln
-To co zrobić z tymi 2 mln?
-Cały milion przelej szpitalom
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 marca 2020 o 18:33
Jak się jeszcze nie dowiedziałeś to informuję, że przez różnego rodzaju działania prowadzone przez rząd w celu opanowania zarazy już kosztowały każdego z nas więcej niż 10zł. Pieniędzy na tarczę antykryzysową premier z własnej kieszeni nie wyciągnął.
Przecież ludzie to robią. Zbiórek jest cała masa. Szyje się maseczki dla personelu pomocniczego, robi się osłony przemysłowe, przekazuje do szpitali jedzenie, wyposażenie, wszystko co się da, bo niektóre szpitale prosiły nawet o długopisy i papier, co jest już fchuj smutne. Ludzie stanęli na wysokości zadania.
@Rhanai no chyba nie wszyscy, bo w czasie, gdy zwykli ludzie szyją maseczki w czynie społecznym, jakiś nasz producent sprzedał ich 40 tys sztuk Włochom.
@7th_Heaven ci co wysłali maseczki do Włoch to byli raczej ci bogaci, a nie zwykli ludzie.
@kriseq1970 czy powinniśmy ludzi dzielić na takie kategorie? :)
@7th_Heaven sądzę, że jeśli rozmawiamy o pieniądzach to taki podział jest jak najbardziej adekwatny :)
@kriseq1970 hmmm ja tam bardziej miałam na myśli etykę i solidarność społeczną...
@7th_Heaven: Włosi JUŻ są w dramatycznej sytuacji, a my jeszcze mamy parę dni na zbieranie zapasów.
@Rhanai Już wyjaśniam, dlaczego do tego doszło, a nawet wyjaśnia sam pan Sławomir Mentzen. Proszę bardzo:
"Prawdziwym dramatem, tragedią wręcz, jest poziom zrozumienia praw ekonomii przez polskie elity polityczne. Tydzień temu głosowano specustawę przeciwko koronawirusowi. W zamierzeniu miała ona pomóc państwu w walce z zagrożeniem, a w rzeczywistości pogorszyła znacznie sytuację.
Ustawa została uchwalona w poniedziałek, ale weszła w życie tydzień później. Co robił każdy hurtownik który miał w Polsce wyroby medyczne które za kilka dni zostaną objęte zakazem eksportu, cenami maksymalnymi i groźbą konfiskaty? Wywoził go za granicę. Po co ryzykować utratę majątku, gdy można towar sprzedać po normalnych cenach w innych krajach?
Kto ściąga sprzęt medyczny do Polski? Prywatne firmy. Na całym świecie ceny maseczek, igieł, jednorazowych czy rękawiczek poszły w górę nawet i dziesięciokrotnie. Państwa w których władze rozumieją prawo popytu i podaży zaczęły na wyścigi kupować na wolnym rynku po cenie rynkowej sprzęt medyczny. Zrobili tak Czesi, Rumuni, a nawet Grecy. A co zrobiła Polska? Wprowadziła ustawę umożliwiającą wprowadzenie ceny maksymalnej na sprzęt medyczny. Czy ktokolwiek normalny będzie ściągał do Polski sprzęt medyczny po cenach rynkowych, jeżeli wie, że w każdej chwili może on zostać znacjonalizowany lub w najlepszym razie obłożony cenami maksymalnymi niższymi od cen zakupu? Oczywiście, że nie. Jaki będzie efekt? Tego sprzętu po prostu nie będzie. Prawa popytu i podaży nie da się wyłączyć ustawą. Jeżeli wprowadza się ceny maksymalne, to towar znika, bo nikt go nie sprowadza.
Zakaz eksportu nie ma sensu w sytuacji gdy podstawowe wyroby medyczne sprowadzane są z Azji. Ich się w większości nie produkuje na miejscu, w Polsce. Dodatkowo zdarza się, że polska firma ściąga np. strzykawki z Chin, sterylizuje je w Niemczech i dopiero sprzedaje w Polsce. Po wprowadzeniu zakazu wywozu (mamy teraz najbardziej restrykcyjne prawo antywywozowe na świecie), nie da się strzykawek w Niemczech wysterylizować, bo nie da się ich tam zawieźć.
Co na to nasi urzędnicy? Nie mogą dojść do siebie na wieść, że ci wstrętni spekulanci nie chcą dokładać do interesu. Jak to? Czemu nie ściągacie sprzętu? Co to znaczy, że na tym stracicie? Przecież państwo jest w potrzebie. Jak do jasnej cholery państwo jest w potrzebie, to niech płaci ceny rynkowe a nie dziwi się, że ktoś nie chce z własnej kieszeni finansować państwu sprzętu. W skali budżetu NFZ byłyby to grosze, ale urzędnicy wolą troszkę zaoszczędzić doprowadzając do tego, że rękawiczki i inne podstawowe wyroby medyczne znikną ze szpitali.
Co zrobiłoby w takiej sytuacji normalne państwo? Zleciłoby prywatnym firmom ściągnięcie z całego świata tyle sprzętu medycznego ile tylko jest to możliwe i zapłaciłoby za to cenę rynkową. Czy firmy by na tym zarobiły? Oczywiście, ale szpitale miałyby niezbędny sprzęt. Gdy cena rośnie, więcej ludzi zaczyna się zastanawiać, czy nie jest w stanie gdzieś na końcu świata wydobyć spod ziemi towaru i przywieźć do kraju. Gdy grozi się wprowadzeniem cen maksymalnych czy przejmowaniem towaru, to ten efekt znika i zaczynają pojawiać się braki.
Co zrobił nasz rząd? Zadbał przede wszystkim o to aby firmy nie mogły zarobić, nawet kosztem braku możliwości zakupu sprzętu. Dla tych ludzi ważniejsze jest to, aby prywaciarz nie zarobił niż to, aby szpital miał sprzęt. Czekają nas braki w podstawowym sprzęcie medycznym. Kto zostanie wtedy oskarżony przez władzę? Oczywiście przedsiębiorcy, którzy nie chcieli dopłacać do interesu.
I nie piszę tego by siać panikę, tylko żeby jeden głąb z drugim głąbem wreszcie zrozumieli, że nie da się ustawą znieść prawa popytu i podaży. Gdyby ustawy rozwiązywały wszelkie problemy, to wystarczyłoby uchwalić ustawę delegalizującą koronawirusa. Na pewno od razu by uciekł za granicę i problem by się rozwiązał. Ale ustawy nie są wszechmocne. Nie znoszą ubóstwa, prawa grawitacji i prawa popytu i podaży. "
@7th_Heaven Czy to dziwne, że chcą pomóc Włochom? U nich sytuacja jest dramatyczna, u nas jest poważna ale o niebo lepsza niż u nich.
Co się dzieje w tym kraju, zwykłych ludzi prosi się o pomoc finansową w walce z wirusem, gdy tymczasem rząd myśli o kampanii wyborczej i wyborach.
Oczywiście, że tak. Zróbmy coś podobnego do WOŚP ale ukierunkowane na obecną sytuację. Ratujmy się nie czekając na innych.
@maciekkow1 No ale chyba raczej przez internet? W obecnej sytuacji łażenie po ulicy z puszką jakoś średnio się sprawdzi :D
Absolutnie nie chodzi o kweste w dotychczasowej formie. Niech ktoś, moze Jurek stworzy konto do wplat.
Ale bez kosztów obsługi. 10 zł 10 wydane. Taki pomysł.
@maciekkow1 Przecież jest!! https://www.siepomaga.pl/koronawirus
No i właśnie, zamiast się kłócić na co i komu dał rząd dajmy po 5 tce na walkę z z pandemia. To nie czas na rozliczanie polityków bo ci zawsze się mylą. ( dla jednej lub drugiej strony). Mamy doswiadczenie, że potrafimy. Cza z tym do telewizji.
koko2221 dziękuję za info.
A może do jasnej cholery to zasrane państwo weźmie odpowiedzialność za cokolwiek. Od nastu lat zrzucamy się na wośp żeby było cokolwiek w szpitalach, jest tyle skrajnie niedoinwestowanych sektorów pod opieką rządu ale nie, wypieprzać hajs w komin 500+ a później płacz że nic innego nie ma że trzeba się zrzucić.
To może rozliczymy przestępców i zabierzemy im to ci nam ukradli? Tak jak w USA. Skąd to państwo ma brać . To wlasnie kapitalizm. Radz sobie sam.
@maciekkow1 te państwo ma i to o wiele za dużo tylko rozdaje wszystko a nawet więcej żeby tylko oni i ich rodzinki ciepłe posadki utrzymało
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 marca 2020 o 13:04
@maciekkow1: kapitalizm byłby, gdyby państwo nie zdzierało haraczu w postaci podatków. Teraz mamy do czynienia ze stanem, gdzie państwo zdziera haracz, a nie radzi sobie z podstawowymi rzeczami. Za to lekką ręką rozdaje 2MLD na TVP.
@skromny Państwo musi zdzierać haracz, bo musi zapewnić takie dobra jak droga, którą jedziesz do pracy, wojsko, policja, sądy i wiele innych rzeczy, za które ciężko jest naliczać i pobierać opłaty. A to, że mamy w Polsce patologię, a nie politykę i państwowość to inna para kaloszy.
@warszawiaczanka:To argument grubasa, który mówi, iż musi jeść, by nie umrzeć z głodu. Państwo może zapewniać pewne usługi, ale nie musi oraz nie musi w takiej wysokości. A jak już za nie kasuje opłaty, to powinno się wywiązywać z tego na co pobiera opłaty. Akurat za niektóre drogi są pobierane opłaty ;)
Wojsko, policja, sądy to nie działa zbyt dobrze. Problem z państwowymi rzeczami jest taki, że jak nie działa dobrze, to jeszcze bardziej doi się podatnika.
@piter1984 Po X latach zbierania WOŚP licząc CAŁOŚCIOWO, zebrała jakieś 3-5% R O C Z N E G O budżetu polskiego NFZ xD
A to grubas może nie jeść? A tak serio...Wierzysz w to co piszesz? Państwo nie musi zapewniać pewnych usług? Uważasz, że na chodnikach i ulicach powinny być bramki do uiszczania opłat właścicielowi? Latarnie się zaświecą jak wrzucisz monetę? Policja przyjedzie jak zapłacisz, straż pożarna ugasi Ci dom jak zapłacisz za akcję gaśniczą? To ja już wolę obecny niewydolny system niż oddać wszystkie służby państwowe w prywatne ręce. Nie ma takiego burdelu jaki jest chociażby w Meksyku czy Indiach. Nie wiem jak sobie wyobrażasz państwo i jego funkcjonowanie bez podatków. Chętnie się zapoznam z twoją wizją.
Jak to oni mają dawać? Przecież to im brakuje!!! Bidulki. Koncerty odwołane i do gęby nie mają co włożyć:). Bo jak dostawali kilkanaście/kilkadziesiąt tysięcy za 2 godziny koncertu, toż to są takie grosze, że nie szło odłożyć. Może zróbmy jakąś zrzutkę dla nich, na się pomaga:D.
to jest już sztos, sejm dał 2 miliardy na tvp z naszych podatków, dał te kasę na tępą propagandę a my mamy dorzucać się na na leczenie z własnej kieszeni? Cholera jasna doją z nas jak z krowy, a jak trzeba będzie pomóc przedsiębiorcom w kryzysie co nadchodzi to też będziemy na to zbierać? Cele szczytne ale do cholery jasnej przez 5 lat łupili z nas każdą złotówkę a teraz płacz że kasy na nie ma, było tak ciężko przewidzieć że po dobrych czasach nadejdzie czas kryzysu?
Hmm a czy państwo nie odciąga mi co miesiąc na NFZ?
Odciaga jak to nazwales .Tylko co jak panstwo no da drady? Wyjdziesz okradac czy zabijac innych? Jesteś na to gotów. Robiłeś podobne rzeczy?
rząd wydaje ponad 1,6 mld zł na koryto plus a ty szukasz kasy u ludzi gdy pada gospodarka ? wiesz 500 plus to dodatek i ludzie z czegoś żyją ? nic im nie będzie jak im się zabierze i da Polsce
A ja się pytam czy Dawid Podsiadło to już myje te ręce w kamienicy... po jeździe na starym rowerze... ?
Nie wiem jak Wy, ale ja oddaję znacznie więcej na rzecz służby zdrowia, co miesiąc. A właściwie jest mi to zabierane pod przymusem, a i tak z tego nie korzystam. Gdy przyjdzie dzień, że będę musiał skorzystać, okaże się że akurat dla mnie brakuje, albo będę za stary by mi się należała pomoc.
Więc radośnie biegnijcie do marketów budowlanych, po produkty pierwszej potrzeby: glazurę, lustra, kible, płyty GK, zasłony, deski tarasowe, drzwi, okna, czy inne URWAŁ NAĆ... kosiarki.
Tak z ciekawości. W Polsce jest około 38m ludzi. 38 000 000 raz 10, to 380 000 000. To sporo pieniędzy. Jestem ciekaw, ile z tej części przypadnie się ludziom którzy pracowali by nad szczepionką, ile to by kosztowało i kto wziął by resztę.
@irek256
Owszem - sporo. Ale jakiś miesiąc temu rządzący dali ponad pięć razy tyle na propagandę w TVPiS na ten rok. I obiecali w tej samej ustawie dawać co najmniej tyle przez kolejne 4 lata. W sumie prawie 10 mld zł. Na każdego obywatela to po 256 zł. Od oseska po starca. ponad 25 takich zbiórek przez pięć lat jednym podpisem pewien kandydat na prezydenta podarował Kurskiemu i reszcie ferajny.
@bazyl73 no i? Jestem przeciwnikiem reżimowej telewizji, ale co w związku z tym? Nie uważam, że to dobry wydatek, mógłbym mnożyć gówniane wydatki, bo za władzy od 1990 roku tych przypadków jest setki (dosłownie).
Mi chodziło w tym poście o big pharme. Nie chcę wchodzić w ogólne gówno gospodarcze.
Ponad 1000 zł miesięcznie. mało?
Ja już przekazałem i to wielokrotność tej dychy. A pisowskie sqrwsyny rozdały tę kasę na nierobów i tubę propagandową qrwskiego.
A z czego mają dać zwykli ludzie?
No tak zapomniałem, jestesmy Polakami i nic się nie da zrobić. Przepraszam z a wpisy.
A od czego jest państwo? Co miesiąc oddaję 360zł na składkę zdrowotną. Oprócz tego płacę zup/dochodowy i vat. A co robi państwo z tymi pieniędzmi? Przekazuje na propagandę, ogłasza przetarg na limuzyny. O epidemii było wiadomo od grudnia. Co zrobiło państwo aby się zabezpieczyć? Nic. Przecież maseczki uszyje koło gospodyń wiejskich, a testów nie kupujmy, bo niepotrzebnie zwiększają ilości zdiagnozowanych. A tego nie chcemy przed wyborami.
Znając życie z uzbieranymi pieniędzmi byłoby jak w tym kawale.
-Panie prezesie mamy 10mln na walkę z wirusem.
-Brawo za zdobycie 5mln
-To co zrobić z tymi 2 mln?
-Cały milion przelej szpitalom
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 marca 2020 o 18:33
A może by tak kościół pomógł?????
A rydzyk ta ku....aaaa jeszcze prosi o datki, bo przez koronawirusa nikt nie ogląda trwam ..........
Najgorsze jest to, że znajdą się ludzie, którzy złapią za karty i mu przeleją kasiorkę.
Jak się jeszcze nie dowiedziałeś to informuję, że przez różnego rodzaju działania prowadzone przez rząd w celu opanowania zarazy już kosztowały każdego z nas więcej niż 10zł. Pieniędzy na tarczę antykryzysową premier z własnej kieszeni nie wyciągnął.
Popieram. Pod warunkiem, że środki te rzeczywiście poszłyby na sprzęt i szpital, a nie komuś do kieszeni.