Żaden lekarz nie powie, że osoba zażywająca leki na nadciśnienie jest zdrowa. Nie wiem, skąd ten pan ma takie doświadczenie. Mamy dokładnie ten sam problem podczas zbierania wywiadu, jak w sytuacji powyżej.
- Jakieś choroby przewlekłe?
- Nie. Zdrowy.
- Jakieś leki na stałe?
I tu zaczyna się litania... Echhh.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 marca 2020 o 18:36
W przypadku obecnej epidemii, pod hasłem "ludzi chorych" ma się na myśli ludzi, którzy z różnych względów mają osłabiony układ immunologiczny. To tak proste, że prościej się nie da.
Przecież od samego początku jest powtarzane, że jesteś w grupie ryzyka jeżeli:
- masz ponad 60 lat
- chorujesz przewlekle na serce, płuca lub wątrobę
- masz osłabioną odporność
- masz cukrzycę
- palisz nałogowo papierosy
- bierzesz leki obniżające odporność (np po operacji)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 marca 2020 o 18:11
W wielu tych przypadkach, gdy jest osłabiony organizm, to zwykła grypa, przeziębię czy zapalenie płuc może być śmiertelne, a z powodu tych chorób jakoś nie robimy takiego szumu...
i nie jestem przeciw chwilowemu ograniczeniu kontaktu, ale ludzie zwariowali.
Patrząc jak się ten wirus roznosi, to nie uda się go zwalczyć w 100%, a chwilowe ograniczenie kontaktu pozwoli jedynie rozłożyć chorobę w czasie, by nie przeciążyć nagle szpitali. Oraz mieć trochę lepsze sposoby leczenia.
W trakcie 4/5 sezonów chorobowych, większość populacji już będzie po przejściu tej choroby. Ludzie będą musieli nauczyć się z nią żyć jak z grypą, czy inną tego typu chorobą.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 marca 2020 o 19:20
Nie ma to jak dietetyk na cudzym strachu stara się zbijać kapitał udając lekarza.
masa ludzi nawet nie wie, że może na coś chorować nawet o tym nie wiedząc a w połączeniu z korona wirusem te choroby mogą okazać się śmiertelne
Żaden lekarz nie powie, że osoba zażywająca leki na nadciśnienie jest zdrowa. Nie wiem, skąd ten pan ma takie doświadczenie. Mamy dokładnie ten sam problem podczas zbierania wywiadu, jak w sytuacji powyżej.
- Jakieś choroby przewlekłe?
- Nie. Zdrowy.
- Jakieś leki na stałe?
I tu zaczyna się litania... Echhh.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 marca 2020 o 18:36
W przypadku obecnej epidemii, pod hasłem "ludzi chorych" ma się na myśli ludzi, którzy z różnych względów mają osłabiony układ immunologiczny. To tak proste, że prościej się nie da.
Przecież od samego początku jest powtarzane, że jesteś w grupie ryzyka jeżeli:
- masz ponad 60 lat
- chorujesz przewlekle na serce, płuca lub wątrobę
- masz osłabioną odporność
- masz cukrzycę
- palisz nałogowo papierosy
- bierzesz leki obniżające odporność (np po operacji)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 marca 2020 o 18:11
W wielu tych przypadkach, gdy jest osłabiony organizm, to zwykła grypa, przeziębię czy zapalenie płuc może być śmiertelne, a z powodu tych chorób jakoś nie robimy takiego szumu...
i nie jestem przeciw chwilowemu ograniczeniu kontaktu, ale ludzie zwariowali.
Patrząc jak się ten wirus roznosi, to nie uda się go zwalczyć w 100%, a chwilowe ograniczenie kontaktu pozwoli jedynie rozłożyć chorobę w czasie, by nie przeciążyć nagle szpitali. Oraz mieć trochę lepsze sposoby leczenia.
W trakcie 4/5 sezonów chorobowych, większość populacji już będzie po przejściu tej choroby. Ludzie będą musieli nauczyć się z nią żyć jak z grypą, czy inną tego typu chorobą.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 marca 2020 o 19:20