autor postu obwody ma, ale popalone.. za prl to był fachowiec, a teraz jak udt stempla nie podbije to i dobra drabina jest zła, lamaga sie polamie na bezpiecznym rusztowaniu, a bystrzak zrobi bez rusztowania, ja tam widze patent ;)
Czy doskonały? Tu bym miał wątpliwości. Natomiast człowiekowi nie brak sprytu, a słynne powiedzenie: "A co się stanie jak zrobię tak...?" właściwie wyjaśnia gdzie my jesteśmy na szczeblu ewolucji, a gdzie inne stworzenia.
Wygląda dość solidnie i stabilnie, więc to wcale nie jest takie znowu głupie. A krytykom proponuję się zastanowić w jaki sposób pomalowaliby wysoką klatkę schodową. Powiedzmy, że samo malowanie można załatwić długim wysięgnikiem, ale remont często wymaga szpachlowania, a tego już się nie da zrobić na wysięgniku. Jak więc dostać się w miejsca położone wysoko nad schodami? Można z drabiny, ale drabina jest akurat mniej bezpiecznym rozwiązaniem niż ta konstrukcja na zdjęciu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 marca 2020 o 16:53
Akurat ta konstrukcja jest dość skomplikowana, mimo to udana. Ten gość raczej sroce spod ogona nie wypadł.
zgadza się, nie masz pewnych obwodów :( a chłop ze zdjęcia jest geniuszem.
autor postu obwody ma, ale popalone.. za prl to był fachowiec, a teraz jak udt stempla nie podbije to i dobra drabina jest zła, lamaga sie polamie na bezpiecznym rusztowaniu, a bystrzak zrobi bez rusztowania, ja tam widze patent ;)
Jest 4:30 a o 5 kończę robotę, szefu pojechał po sprzęt i mówił że za 20 min będzie, ale robota zajmie mi dobre 20 min- co robię.
trafiłeś w sedno sprawy "przyczynom wypadku był nie uzasadniony pośpiech" taki miałem raz od bhpowca protokół
O co ci chodzi? Przecież nie j*bnie. W czym problem?
Czy doskonały? Tu bym miał wątpliwości. Natomiast człowiekowi nie brak sprytu, a słynne powiedzenie: "A co się stanie jak zrobię tak...?" właściwie wyjaśnia gdzie my jesteśmy na szczeblu ewolucji, a gdzie inne stworzenia.
Wygląda dość solidnie i stabilnie, więc to wcale nie jest takie znowu głupie. A krytykom proponuję się zastanowić w jaki sposób pomalowaliby wysoką klatkę schodową. Powiedzmy, że samo malowanie można załatwić długim wysięgnikiem, ale remont często wymaga szpachlowania, a tego już się nie da zrobić na wysięgniku. Jak więc dostać się w miejsca położone wysoko nad schodami? Można z drabiny, ale drabina jest akurat mniej bezpiecznym rozwiązaniem niż ta konstrukcja na zdjęciu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 marca 2020 o 16:53
od kiedy człowiek ma coś wspólnego z doskonałością ?