Kur.... wszedzie ta sama dezinformacja. Nikt wam nie zabrania biegać ani chodzić na spacery. To są rzeczy, zgodnie z informacją na stronie rządowej, zaliczające się do potrzeb życiowych
Ludzie mają nie wychodzić z domu, nie pracować, dostać jobla z żonami i dziećmi, a przecznicę dalej, u dewelopera w dziurze, kilkudziesięciu robotników betonuje i zbroi jak gdyby nigdy nic. Rano w tramwajach tłok, w szpitalach makabra.
Cała ta "narodowa kwarantanna" jest dziurawa jak ser i z tego powodu nic nie da.
Do tych co nie czytają ze zrozumieniem: tu nie ma nigdzie napisane, że nie można biegać. Zwrócona jest uwaga, że przy obecnym stanie epidemicznym ludzie nagle zaczęli masowo uprawiać ten sport ;)
Nie ma takiego zakazu, można biegać. Chociażby po zakupy do sklepu. O ile się nie jest na kwarantannie lub izolacji. Pozdrawiam.
Kur.... wszedzie ta sama dezinformacja. Nikt wam nie zabrania biegać ani chodzić na spacery. To są rzeczy, zgodnie z informacją na stronie rządowej, zaliczające się do potrzeb życiowych
Ludzie mają nie wychodzić z domu, nie pracować, dostać jobla z żonami i dziećmi, a przecznicę dalej, u dewelopera w dziurze, kilkudziesięciu robotników betonuje i zbroi jak gdyby nigdy nic. Rano w tramwajach tłok, w szpitalach makabra.
Cała ta "narodowa kwarantanna" jest dziurawa jak ser i z tego powodu nic nie da.
Do tych co nie czytają ze zrozumieniem: tu nie ma nigdzie napisane, że nie można biegać. Zwrócona jest uwaga, że przy obecnym stanie epidemicznym ludzie nagle zaczęli masowo uprawiać ten sport ;)