Moj znajomy Chinczyk wrzucil takie nagranie - moja pierwsza mysl: no to nic dziwnego, ze u nich dali rade to powstrzymac, a jak u nas brakuje odpowiednich samych maseczek to bedzie farsa
tak samo jak zazwyczaj każdy skoczek składa spadochron sam :P podobnie widzę tu też każdy sam się ubiera jak coś może mieć pretensje tylko do samego siebie i do zawodu jaki wybrał :)
@MalaZlaCzarownica
Na stacji pogotowia. Jestem ratownikiem i wożę chorych na zakaźny. Co więcej, mamy na stanie trochę tych pomarańczowych. Ale to sytuacja na Pomorzu, nie wiem jak jest w Twoim rejonie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 marca 2020 o 4:28
@BBKN
Co więcej, jak olejesz trudności w oddychaniu, to z zaworka na masce zacznie ciec woda. Maska wtedy jest bezużyteczna, bo filtr namókł i już nie chroni.
Teraz pomyśl jak w tym musi być gorąco, duszno, niewygodnie. A do tego przez jedną maskę ciężko oddychać a on zakłada dwie. Nasi biedni polscy lekarze i sanitariusze nie mają często tej jednej, cholernej, maski. Obym nie zachorował. Dla siebie i dla nich.
Wirus jest groźny najbardziej w zamkniętych pomieszczeniach. A już najbardziej w szpiatalach, lecznicach, gdzie kumulacja chorób, zarazków, bakterii i wirusów przekracza inne miejsca 100 krotnie .Nie dziwię się ,że oni tak sa ubrani. Jednak dobrze by było by obecnie w miejscach zamkniętych ludzie nosi maseczki HEPA. Na pewno pomogą bardziej niż te szmatki, które sprzedają, a które sa zrobione nie wiadomo z jakiego materiału, który może przepuszczać wirusy. Gdybyśmy używali właściwe maseczki, centra handlowe, sklepy i urzędy mogły by być otwarte. Dziś jednak została nam tylo nadzieja, że wiosna wreszcie się zacznie , przyjdzie ciepło, tak ze 20-25 stopni i wirus sam odejdzie przynajmniej do jesieni. Na razie nie ma na to szans. A pseudo państwowa służba zdrowia będzie nadała łatana, jak się łata dziury w drodze. Na chwilę , na moment, byle wytrzymało do następnego dnia. A potem już niech się martwią inni.
A po założeniu tego wszystkiego czujesz nagłe wezwanie do toalety i...
@pokos "Siostro ! Proszę podać skalpel !"
@pokos
Noszą pampersy. Całkiem poważnie. Jak to raz założysz, to nie możesz ot tak rozpiąć się i iść się wysikać.
@MalaZlaCzarownica . Na to nie wpadłem, brzmi sensownie.
Szacun dla wszystkich lekarzy i pielęgniarek za ich poświęcenie i narażanie życia.
Moj znajomy Chinczyk wrzucil takie nagranie - moja pierwsza mysl: no to nic dziwnego, ze u nich dali rade to powstrzymac, a jak u nas brakuje odpowiednich samych maseczek to bedzie farsa
tak samo jak zazwyczaj każdy skoczek składa spadochron sam :P podobnie widzę tu też każdy sam się ubiera jak coś może mieć pretensje tylko do samego siebie i do zawodu jaki wybrał :)
Dla polskich lekarzy i ratowników to SF.
@hek_sa Dla Polaków działające państwo to SF
@hek_sa
Nieprawda, mamy takie stroje.
@Wertyko
W Sejmie? Jak maseczki noszone na czole?
@MalaZlaCzarownica
Na stacji pogotowia. Jestem ratownikiem i wożę chorych na zakaźny. Co więcej, mamy na stanie trochę tych pomarańczowych. Ale to sytuacja na Pomorzu, nie wiem jak jest w Twoim rejonie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 marca 2020 o 4:28
No proszę, wbrew propagandzie ten plastik wcale nie jest jednak taki zły.
I pomyśleć, że lekarze nagle mogą nosić jedną maseczkę przez całą zmianę.
@BBKN
Co więcej, jak olejesz trudności w oddychaniu, to z zaworka na masce zacznie ciec woda. Maska wtedy jest bezużyteczna, bo filtr namókł i już nie chroni.
Teraz pomyśl jak w tym musi być gorąco, duszno, niewygodnie. A do tego przez jedną maskę ciężko oddychać a on zakłada dwie. Nasi biedni polscy lekarze i sanitariusze nie mają często tej jednej, cholernej, maski. Obym nie zachorował. Dla siebie i dla nich.
Czy aby na pewno najpierw ochraniacze na obuwie a potem maseczka na twarz ?
Wirus jest groźny najbardziej w zamkniętych pomieszczeniach. A już najbardziej w szpiatalach, lecznicach, gdzie kumulacja chorób, zarazków, bakterii i wirusów przekracza inne miejsca 100 krotnie .Nie dziwię się ,że oni tak sa ubrani. Jednak dobrze by było by obecnie w miejscach zamkniętych ludzie nosi maseczki HEPA. Na pewno pomogą bardziej niż te szmatki, które sprzedają, a które sa zrobione nie wiadomo z jakiego materiału, który może przepuszczać wirusy. Gdybyśmy używali właściwe maseczki, centra handlowe, sklepy i urzędy mogły by być otwarte. Dziś jednak została nam tylo nadzieja, że wiosna wreszcie się zacznie , przyjdzie ciepło, tak ze 20-25 stopni i wirus sam odejdzie przynajmniej do jesieni. Na razie nie ma na to szans. A pseudo państwowa służba zdrowia będzie nadała łatana, jak się łata dziury w drodze. Na chwilę , na moment, byle wytrzymało do następnego dnia. A potem już niech się martwią inni.