Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar kondon
+22 / 24

Szukasz prawdy w mediach? Chyba Cię trochę poniosło...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mkkk
+11 / 13

Lekarze i pielęgniarki nie muszą nic mówić. Myślę, że każdy kto był choć raz w szpitalu, wie jak jest i aktualnie modli się, żeby nie zachorować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A alakinjjsk
+7 / 7

i to nie tylko podczas pandemii

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Aliens_Hicks1
+2 / 6

To po co oglądasz Wiadomości? Oglądaj Fakty, może tam znajdziesz prawdę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar misteriusz
+4 / 8

Osoby "z pierwszej linii frontu"
- po pierwsze mają teraz ważniejsze rzeczy do roboty niż gwiazdorzenie po studiach
- po drugie zapewne są objęte kwarantanną i nie powinno się do nich zbliżać, są osobami podniesionego ryzyka gdyż mogą być zarażone przez pacjentów. W grę może tylko wchodzić rozmowa Skype, Messenger itd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Bimbol
+9 / 9

Lekarze i pielęgniarki znają tylko sytuację z miejsc w których pracują. Ta część która jeździ karetkami zna sytuację na większym obszarze ale bardziej pobieżnie. Do gości w garniturach spływa więcej informacji, ale są już one nieco przefiltrowane przez tych którzy tych informacji dostarczają.
Ogólnie rzecz biorąc możliwe że rzeczywistego obrazu sytuacji nie zna nikt, ale największą wiedzę mogą mieć właśnie ludzie w garniakach. Pytanie tylko ile tej wiedzy nam przekazują a ile zatajają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kriseq1970
+2 / 2

Ej no przecież był pan doktór Karczewski na "linii frontu", "pomagał". Potem zrelacjonował swój chyba dwudniowy pobyt w szpitalu, tygodniową po tym kwarantannę i dwa razy wykonane testy na koronawirusa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
+1 / 3

Ale jak to tak? I to jeszcze przed wyborami. Przecież to musi być propaganda sukcesu, a nie jakiś zgorzkniały, zmęczony gość w kitlu, którzy dziękuje rządowi za kiepską organizację i braki w zaopatrzeniu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant
+1 / 3

Jest mnóstwo relacji zwykłych lekarzy. Wynika z nich, że nie jest wesoło, ale i nie tragicznie. W niektórych szpitalach brakuje masek, strojów ochronnych i rękawiczek, chociaż ten problem powoli traci na znaczeniu, bo po pierwsze pojawiły się nowe dostawy, a po drugie pojawił się znacznie gorszy problem - wyłączenie z pracy wielu lekarzy i pielęgniarek z powodu kwarantanny. Jeżeli tempo wzrostu zachorowań będzie rosło z taką dynamiką jak obecnie, to nie będzie źle. To jest jednak niestety mało prawdopodobne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Janek_159753
-1 / 1

Już widzieliśmy doktora Góździa z Kielc.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G greggor
0 / 2

Lekarze i pielęgniarki nie będą mówić, bo nie chcą podzielić losu kolegów i koleżanek po fachu, których za mówienie prawdy wywalono na zbity ryj.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem