Skłaniał bym się, że do nie wiadomo kiedy. Szczepionki nie wprowadzą chyba że wbrew logice, gdyż przechorowanie tego wirusa nie daje odporności, więc szczepienie nie ma sensu. Trzeba mieć nadzieje, że szybko zostaną wprowadzone te zmiany polityczno gospodarcze, które mają być wprowadzone i że ludzie na tym za bardzo nie ucierpią.
No niech już to przejdzie w końcu ten syf
Wszyscy myślą co będzie potem, zamiast skupić się na tym, co jest teraz. Potem, to może nie być żadnego potem :)
Dzisiaj w radiu (RMF FM ) przebąkiwali nieśmiało, że to może trwać do zimy albo i nie wiadomo kiedy.
Skłaniał bym się, że do nie wiadomo kiedy. Szczepionki nie wprowadzą chyba że wbrew logice, gdyż przechorowanie tego wirusa nie daje odporności, więc szczepienie nie ma sensu. Trzeba mieć nadzieje, że szybko zostaną wprowadzone te zmiany polityczno gospodarcze, które mają być wprowadzone i że ludzie na tym za bardzo nie ucierpią.