Oto kilka przykładów, jak ludzie na całym świecie radzą sobie w czasie pandemii (25 obrazków)
"Nie bądź chciwą piz*ą. To nie australijskie"
Pewna mała piekarnia zaczęła pakować chleb podwójnie, aby upewnić się, że żadne wirusy nie dostaną się na jego powierzchnię
Mały płyn dezynfekcyjny w formie breloka do kluczy
Arabia Saudyjska. Reklama umieszczona przez Ministerstwo Zdrowia
Ktoś wyniósł całe to trzymanie odpowiedniego odstępu na zupełnie nowy poziom
Na ulicach jednego z amerykańskich miast stoją odkażacze do rąk dla bezdomnych
W jednej z restauracji wykluczono co drugi stolik z użytku, aby klienci nie siadali zaraz obok siebie
od
ania5757
Komentarze ⬇⬇
Większość widziałem co nie znaczy że nie jest to pomysłowe. To z deską może wypróbuje ;)
To, że ktoś kupuje dużo nie znaczy, że jest chciwy i kupuje na zapas. Mieszkam pod miastem, w okolicy nie mam sklepu, nie mogę wyjść do sklepu pod blokiem, mam 5-osobową rodzinę, ograniczam jeżdżenie do miasta, jak mam zrobić małe zakupy robiąc je co 1,5 tygodnia?
1. Wiele z tych pomysłów wprowadzono u nas
2. Pomysły z restauracjami i starbucksem do dupy. Najbezpieczniej byłoby po prostu je zamknąć, ale hajs przecież musi się zgadzać. A wyniesienie stolików nic nie pomoże, jeśli przyjdzie chory gość i kichnie.
3. U nas zamiast kas dla osób starszych wprowadzono przecież godziny TYLKO dla 65+
4. Szyby z pleksi przy kasach też są (np. w Lidlach) ale gówno dają. Ludzie i tak komunikują się z kasjerami bokiem - podają kasę, odbierają produkty itp.
5. Chleb podwójnie pakowany też u nas jest. Ale czy mamy pewność, że osoba do pakująca była zdrowa i zachowała 100% ostrożności? Wiem, jak to wygląda od strony pracownika sklepu, to jest wg zasady "czego oczy nie widzą tego sercu nie żal".
W Danii płaci się dolarami? Chyba obrazek przerobiony w paintcie.
Dobre te kółka do stania, u nas jakiś bezmózg wprowadził linie i większość bezmyślnie to powieliła. Teraz widzę jak jeden stoi przed linią drugi za linią inny na linii a na końcu kolejki zwykle ostatnia linia jest pusta bo ten co ładuje zakupy jest już za kasą a przedostatni uważa że ta pusta to jest ciągle zarezerwowana dla tego przy kasie.
To w duńskich supermarketach ceny są w dolarach? Ciekawe...