A nie prościej by było stworzyć pewien "standard"? A producenci walizek oraz samolotów zwyczajnie by się do niego dostosowali. Wtedy nie trzeba by było przymierzać czy się zmieści - byłaby pewność że się zmieści i to akurat w sam raz :) .
A ktoś by powiedział że to trudne albo niewykonalne. Nim nastała era elektryczności w każdym domu, to producenci sprzętów, mieli najróżniejsze wtyczki oraz najróżniejsze wymagania co do przyłożonego napięcia. Jakoś udało się dogadać :) .
Schowki w samolotach są różnej wielkości - zależnie od modelu. Linie też mają swoje standardy i co z tego, że walizka będzie pasować rozmiarem do schowka, jak nie będzie pasować do regulaminu danej linii.
Chyba w każdym sklepie z wiązkami jak.powiesz ze chcesz walizkę do Ryanair czy Wizzair to podarza ci odpowiednie modele, bo oni dobrze wiedzą co się gdzie mieści
A nie prościej by było stworzyć pewien "standard"? A producenci walizek oraz samolotów zwyczajnie by się do niego dostosowali. Wtedy nie trzeba by było przymierzać czy się zmieści - byłaby pewność że się zmieści i to akurat w sam raz :) .
A ktoś by powiedział że to trudne albo niewykonalne. Nim nastała era elektryczności w każdym domu, to producenci sprzętów, mieli najróżniejsze wtyczki oraz najróżniejsze wymagania co do przyłożonego napięcia. Jakoś udało się dogadać :) .
A nie proście - sam schowek?
Wystarczyło by mieć wzornik z różnych linii lotniczych, taki jak na lotnisku
Schowki w samolotach są różnej wielkości - zależnie od modelu. Linie też mają swoje standardy i co z tego, że walizka będzie pasować rozmiarem do schowka, jak nie będzie pasować do regulaminu danej linii.
Chyba w każdym sklepie z wiązkami jak.powiesz ze chcesz walizkę do Ryanair czy Wizzair to podarza ci odpowiednie modele, bo oni dobrze wiedzą co się gdzie mieści