@IwanBardzoGrozny ogolnie caly pomysl jest debilny - kupowanie produktow gorszej jakosci w wyzszej cenie tylko dlatego, ze sa polskie to pratiotyzm a frajerstwo - w ten sposob wspiera sie miernych tylko dlatego, ze sa swoi - tak wlasnie robia politycy. Kupuj to co jest najlepsze w okreslonym zakresie cen - dopiero jak produkty maja podobna jakosc to wtedy warto sie zastanowic nad kryterium np. pochodzenia czy innym fair trade
@Xar Tak się składa że do Nas bardzo często przyjeżdża towar o niższej jakości . Jak to ładnie ujęli " Dostosujemy skład naszych produktów to lokalnych upodobań rynkowych " . NP. Zamiast masła w ciastkach to olej palmowy . Bo my wolimy olej palmowy niż masło :)
@gregory1982 bo ludzie kupuja tansze,wiec zeby bylo takiej daja gorsze skladniki. Sprawdz sobie jak schodza okreslone ciastka za 3zl opakowanie 200g a ile takie same w rodzaju, ale o lepszym skladzie za 12zl opakowanie 180g
@Xar to, że tańsze ciastka schodzą bardziej to normalna sprawa. Problem jest. tym, że te same ciastka sprzedawane w Polsce i w Niemczech mają Inny skład i inna cenę. U na są droższe i gorzej jakości.
@Xar Nie zgodzę się.Porównaj sobie cene ciastek w niemieckim lidlu a w polskim . Dosyć że w polskim jest droższy to jeszcze w gorszej jakości . O chemii domowej już nie wspomnę. Droższa a skład całkowicie inny . Sam kupuje niemiecki ariel , do polskiego sie nie umywa . W Niemczech kawy ,słodycze ,czekolady są tańsze niż u nas a o dużo wyższej jakości
@gregory1982 ja mowie o produktach slabych i srednich na polskim rynku. Nie mieszaj do tego spraw podatkow etc. ktore wplywaja na ostateczna cene w sklepie,bo to calkiem inny temat. Ja mowie, abys porownal np. ciastka marki Carrefour zagraniczne kosztujace 12zl za opakowanie z analogicznymi polskimi na syfie ale za 3zl
Powiedzmy że tak zrobimy, ale co będzie jeśli w innych krajach zrobią to samo. Nasz wewnętrzny rynek nie jest tak chłonny, żebyśmy mogli zrezygnować z eksportu naszych towarów.
A może by tak: 1) trzymaj pieniądze w banku oferującym największe oprocentowanie / najwyższe bezpieczeństwo, 2) kupuj od tych producentów, którzy oferują najwyższą jakość za najniższą cenę i 3) korzystaj z miejsc, które najbardziej lubisz / które najbardziej dbają o klienta? Taki patriotyzm rodzinny.
Przypominam, że w każdym z tych miejsc pracują polacy - jak zniknie bardzo duża część klientów, to nastąpi redukcja etatów.
A tego nie chcemy, prawda?
Dla mnie to raczej: propaguj konkurencję i kupuj nie tylko w hipermarketach. Zamawiaj! Rozmawiaj z ludźmi.Być może komuś będziesz mógł pomóc, nie zawsze coś od niego kupując.
@grescio to ja Ci wytlumacze. Kupujac za 120zl wydam 120zl z czego jakies 20% to bedzie VAT, a z pozostalych 90paruzl okolo 60zl to beda podatki - kto zyska? Panstwo w postaci 80zl podatkow.
A markecie Vatu zaplace jakies 15zl, z pozostaly 65zl podatku bedzie jakies 35zl, wiec podatku zaplace 50zl.
Wiec, kto w obu przypadkach wygra? Plus kupujac te same produkty w markecie mam jeszcze 40zl ktore moge wydac na inne towary - a producent moze ich wyprodukowac wiecej - dzieki czemu potrzebuje wiecej pracownikow
@grescio sprawdz przecietna roznice cen w sklepie osiedlowym a markecie, to bedziesz wiedzial skad 120 i 80zl. Kwota VAT to miedzy 0 a 23%, wiec zalozylem, ze kupuje produkty przetworzone, skad taka a nie inna ilosc produktow. Pozniej tylko wystarczy zobaczyc jaki jest zysk sredni ze sprzedazy i policzyc ile % podatku sie przewaznie placi w wyplacie
@Xar A co tu ma do rzeczy sklep osiedlowy i market? Chodzi o kupowanie polskich produktów i wsparcie polskich firm, a nie kupowanie w sklepie osiedlowym. Ceny sobie wymyśliłeś na poczekaniu bez podania żadnych danych i coś piszesz o podatkach, ale sam chyba nie wiesz co. Nie na temat kompletnie.
W obecnej sytuacji ludzie będą szukać gdzie najtaniej zrobić zakupy. Ich problemem nie będzie to czy wesprą polskiego przedsiębiorcę kupując u niego cukier za 4zł, zamiast w markecie za 2zł, tylko czy w ogóle kupią ten cukier. Nie oszukujmy się, spora część społeczeństwa nie ma żadnych oszczędności.
Pamiętajmy, że wprowadzili ustawę, że pieniądze w banku, nie są Twoje i w razie takiej potrzeby, bank ma prawo te pieniądze zabrać, i kilka miesięcy temu była taka już sytuacja. Dlatego tak boja się jak ludzie wypłacają gotówkę, że na pieniądzach są wirusy, ale te pieniądze co są w naszym portfelu wszyscy ich nie dotykają, ale jak wklepuje się kod pin, to prawie każdy. Nie ma pieniędzy w banku na tyle aby wypłacić wszystkim, może mają 10%. Przedsiębiorcy jak się wkurza i zaczną wypłacać pieniądze, to są wstanie zniszczyć bank.
Nie mam pracy z powodu epidemii. Serio mam wybierać między cebulą/ziemniakami, a targowymi, gdzie w lokalnym sklepiku są z 50% droższe, a niektóre rzeczy(np. szparagi) blisko 100%? Nie stać mnie w lokalnym kupować drożej, a często o bardziej wątpliwej jakości.
Na razie większość z nas tego nie odczuwa, ale jeśli izolacja potrwa dużej ucierpi cały przemysł i chodzi tu o perspektywę długoterminową, gdzie pracodawcy zaczną szukać oszczedności obniżając pensję lub redukując etaty. Wtedy przeciętny Kowalski zacznie szukać u siebie oszczędności i będzie mu wszystko jedno kto wyprodukował mąkę, cukier czy ogórki konserwowe. A ja osobiści polecam już się zastanawiać czy dany zakup jest konieczny.
Taaaaaaa.....i wyjdźmy z Unii Europejskiej bo to co dają ledwo na chodniki wystarcza :)
Słuchałem wczoraj przemówienia naszego "kochanego" i jedynego prawdomównego premiera i włos mi się (ten ostatni) zjeżył na głowie ile można podatków jeszcze wprowadzić. Podatków, które w końcowym efekcie uderzy w nas klientów.
Pracowałem już w polskim sklepie i mogę z całą stanowczością stwierdzić, że takiego wyzysku nie ma w sklepach takich jak Biedronka, Lidl czy Carrefourze.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
7 kwietnia 2020 o 13:13
A może; nie daj się oskubać sklepom. Kupuj tam gdzie taniej a jakość taka sama. A skąd wiesz, ze rolnik chce się uniezależnić od dużych sklepów? Może woli sprzedać wszystko na raz? W sieciówkach pracują Poalcy. też chcą pracować i zarabiać. Który bank jest tak naprawdę Polski?
Z tego co piszesz to raczej nigdy nie miałeś wysokiej jakości towaru w niskiej cenie,ale co się dziwić w Polsce najlepiej opycha się towar najgorszy byle napis był odpowiedni.
Słusznie.. ale wytłumacz... dlaczego u polskich kupców i sprzedawców towar jest znacznie droższy?
Przykład:
Lewiatan kilka sklepów ajencyjnych , żabka Margaryna Rama 450 oscyluje w cenie 6 - 7 złotych
Kaufland, Lidl tą samą Rama 450 kupię za 3,50 - 4,50 przy czym pułap 4 złotych rzadko przebija obecnie jest 4,15
Jak patrze na ceny w sklepach wysyłkowych za granicą produkty już z ich podatkiem Vat w przeliczeniu z funtów lub z euro są znacznie tańsze niż w naszych sklepach zarówno wysyłkowych jak i normalnych. A wyliczenie cenowe wygląda mniej więcej tak Cena detaliczna z vat z zagranicy przeliczona na ZŁ doliczone do niego od 15 do 30 procent marży i doliczony 23 polski vat.
Tak jak by nasi sprzedawcy nie kupowali u producenta czy hurtownika a w sklepie detalicznym. Czasy takich biznesów skończyły się z końcem lat 90tycyh a definitywnie w 2004 po otwarciu unii.
A dlaczego ta rama tak droga.. Większość małych sklepów kupuje w Macro Casch and cerry a tam wyrypali cenę na Rama 450 na 6,50 - 7 złotych dając tylko upust przy zakupie hurtowym na większe kwoty. Wiec jak ten polski detaloista che zarobić musi wwalić jakieś 6 z kawałkiem 7 złotych i zarabia tyle ile dostał upustu kupieckiego .. czyli na ogół g a nie zysk.
z tym bankiem to lepiej ostrożnie - można się nagle zdziwić
@IwanBardzoGrozny ogolnie caly pomysl jest debilny - kupowanie produktow gorszej jakosci w wyzszej cenie tylko dlatego, ze sa polskie to pratiotyzm a frajerstwo - w ten sposob wspiera sie miernych tylko dlatego, ze sa swoi - tak wlasnie robia politycy. Kupuj to co jest najlepsze w okreslonym zakresie cen - dopiero jak produkty maja podobna jakosc to wtedy warto sie zastanowic nad kryterium np. pochodzenia czy innym fair trade
@Xar Tak się składa że do Nas bardzo często przyjeżdża towar o niższej jakości . Jak to ładnie ujęli " Dostosujemy skład naszych produktów to lokalnych upodobań rynkowych " . NP. Zamiast masła w ciastkach to olej palmowy . Bo my wolimy olej palmowy niż masło :)
@gregory1982 bo ludzie kupuja tansze,wiec zeby bylo takiej daja gorsze skladniki. Sprawdz sobie jak schodza okreslone ciastka za 3zl opakowanie 200g a ile takie same w rodzaju, ale o lepszym skladzie za 12zl opakowanie 180g
@Xar to, że tańsze ciastka schodzą bardziej to normalna sprawa. Problem jest. tym, że te same ciastka sprzedawane w Polsce i w Niemczech mają Inny skład i inna cenę. U na są droższe i gorzej jakości.
@Xar Nie zgodzę się.Porównaj sobie cene ciastek w niemieckim lidlu a w polskim . Dosyć że w polskim jest droższy to jeszcze w gorszej jakości . O chemii domowej już nie wspomnę. Droższa a skład całkowicie inny . Sam kupuje niemiecki ariel , do polskiego sie nie umywa . W Niemczech kawy ,słodycze ,czekolady są tańsze niż u nas a o dużo wyższej jakości
@gregory1982 ja mowie o produktach slabych i srednich na polskim rynku. Nie mieszaj do tego spraw podatkow etc. ktore wplywaja na ostateczna cene w sklepie,bo to calkiem inny temat. Ja mowie, abys porownal np. ciastka marki Carrefour zagraniczne kosztujace 12zl za opakowanie z analogicznymi polskimi na syfie ale za 3zl
Na pewno nie będę trzymał pieniędzy w pisowskim banku gdyż od konfiskaty tych kont właśnie zaczną.
@eol121 A co jeśli prezes "pisowskiego" banku został mianowany przez rząd PO?
Powiedzmy że tak zrobimy, ale co będzie jeśli w innych krajach zrobią to samo. Nasz wewnętrzny rynek nie jest tak chłonny, żebyśmy mogli zrezygnować z eksportu naszych towarów.
@perskieoko ty chyba za granicą nie byłeś i nie wiesz jak tam robią?
@mafouta
A to jest jakaś zagranica?!
@perskieoko
w uk praktycznie 3/4 zywnosci pochodzi z importu
A może by tak: 1) trzymaj pieniądze w banku oferującym największe oprocentowanie / najwyższe bezpieczeństwo, 2) kupuj od tych producentów, którzy oferują najwyższą jakość za najniższą cenę i 3) korzystaj z miejsc, które najbardziej lubisz / które najbardziej dbają o klienta? Taki patriotyzm rodzinny.
CO? Dokładnie wszystkie oszczędności przewalutowałem na EUR i Trzymam w bankach: niemieckim i hiszpańskim.
Byle z daleka od PLN, bo gdy ruszy inflacja, to się ludiom oczy pootwierają
@TomTom75 Danke, gut Polak, gut!
Czyli wszystkie pieniendze mam wycofać z Citibank i wpłacić do SKOK Wołomin.
A banany, ryż i oliwki wyłącznie z polskich plantacji
Przypominam, że w każdym z tych miejsc pracują polacy - jak zniknie bardzo duża część klientów, to nastąpi redukcja etatów.
A tego nie chcemy, prawda?
Dla mnie to raczej: propaguj konkurencję i kupuj nie tylko w hipermarketach. Zamawiaj! Rozmawiaj z ludźmi.Być może komuś będziesz mógł pomóc, nie zawsze coś od niego kupując.
No tak, kupujmy za 120zl ale w sklepie na osiedlu to co mozna w markecie kupic za 80zl, ta, genialne!
@Xar Nic nie zrozumiałeś... To pokazuje jak bardzo potrzebna jest w Polsce edukacja ekonomii i przedsiębiorczości.
@grescio to ja Ci wytlumacze. Kupujac za 120zl wydam 120zl z czego jakies 20% to bedzie VAT, a z pozostalych 90paruzl okolo 60zl to beda podatki - kto zyska? Panstwo w postaci 80zl podatkow.
A markecie Vatu zaplace jakies 15zl, z pozostaly 65zl podatku bedzie jakies 35zl, wiec podatku zaplace 50zl.
Wiec, kto w obu przypadkach wygra? Plus kupujac te same produkty w markecie mam jeszcze 40zl ktore moge wydac na inne towary - a producent moze ich wyprodukowac wiecej - dzieki czemu potrzebuje wiecej pracownikow
@Xar Nawymyślałeś sobie jakichś cyfr i przedstawiasz jakąś teorię nie wiadomo o czym w ogóle nie na temat tego demota.
@grescio sprawdz przecietna roznice cen w sklepie osiedlowym a markecie, to bedziesz wiedzial skad 120 i 80zl. Kwota VAT to miedzy 0 a 23%, wiec zalozylem, ze kupuje produkty przetworzone, skad taka a nie inna ilosc produktow. Pozniej tylko wystarczy zobaczyc jaki jest zysk sredni ze sprzedazy i policzyc ile % podatku sie przewaznie placi w wyplacie
@Xar A co tu ma do rzeczy sklep osiedlowy i market? Chodzi o kupowanie polskich produktów i wsparcie polskich firm, a nie kupowanie w sklepie osiedlowym. Ceny sobie wymyśliłeś na poczekaniu bez podania żadnych danych i coś piszesz o podatkach, ale sam chyba nie wiesz co. Nie na temat kompletnie.
W obecnej sytuacji ludzie będą szukać gdzie najtaniej zrobić zakupy. Ich problemem nie będzie to czy wesprą polskiego przedsiębiorcę kupując u niego cukier za 4zł, zamiast w markecie za 2zł, tylko czy w ogóle kupią ten cukier. Nie oszukujmy się, spora część społeczeństwa nie ma żadnych oszczędności.
Pamiętajmy, że wprowadzili ustawę, że pieniądze w banku, nie są Twoje i w razie takiej potrzeby, bank ma prawo te pieniądze zabrać, i kilka miesięcy temu była taka już sytuacja. Dlatego tak boja się jak ludzie wypłacają gotówkę, że na pieniądzach są wirusy, ale te pieniądze co są w naszym portfelu wszyscy ich nie dotykają, ale jak wklepuje się kod pin, to prawie każdy. Nie ma pieniędzy w banku na tyle aby wypłacić wszystkim, może mają 10%. Przedsiębiorcy jak się wkurza i zaczną wypłacać pieniądze, to są wstanie zniszczyć bank.
Nie mam pracy z powodu epidemii. Serio mam wybierać między cebulą/ziemniakami, a targowymi, gdzie w lokalnym sklepiku są z 50% droższe, a niektóre rzeczy(np. szparagi) blisko 100%? Nie stać mnie w lokalnym kupować drożej, a często o bardziej wątpliwej jakości.
Oni też tak myśleli:
https://www.rmf24.pl/ekonomia/news-upadek-banku-pbs-poszkodowane-samorzady-nie-dostana-zastrzyk,nId,4313240
Na razie większość z nas tego nie odczuwa, ale jeśli izolacja potrwa dużej ucierpi cały przemysł i chodzi tu o perspektywę długoterminową, gdzie pracodawcy zaczną szukać oszczedności obniżając pensję lub redukując etaty. Wtedy przeciętny Kowalski zacznie szukać u siebie oszczędności i będzie mu wszystko jedno kto wyprodukował mąkę, cukier czy ogórki konserwowe. A ja osobiści polecam już się zastanawiać czy dany zakup jest konieczny.
Mam nadzieje że to ironia.
Taaaaaaa.....i wyjdźmy z Unii Europejskiej bo to co dają ledwo na chodniki wystarcza :)
Słuchałem wczoraj przemówienia naszego "kochanego" i jedynego prawdomównego premiera i włos mi się (ten ostatni) zjeżył na głowie ile można podatków jeszcze wprowadzić. Podatków, które w końcowym efekcie uderzy w nas klientów.
Pracowałem już w polskim sklepie i mogę z całą stanowczością stwierdzić, że takiego wyzysku nie ma w sklepach takich jak Biedronka, Lidl czy Carrefourze.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 kwietnia 2020 o 13:13
Nigdy w życiu. Każdy kto woli zapłacić więcej za gorszej jakości towar (mam na myśli małe sklepy) nie jest patriotą lecz IDIOTĄ.
A może; nie daj się oskubać sklepom. Kupuj tam gdzie taniej a jakość taka sama. A skąd wiesz, ze rolnik chce się uniezależnić od dużych sklepów? Może woli sprzedać wszystko na raz? W sieciówkach pracują Poalcy. też chcą pracować i zarabiać. Który bank jest tak naprawdę Polski?
A poczciwy polski sklepikarz kupi swojemu synkowi quada na komunię. A paniom za ladą da 2500 na miesiąc.
Polski rolnik to tylko Cię nieżle wydoi, na moim ryneczku 5kg ziemniaków w siatce 40 zŁ, a najblizszym dyskoncie 11.99 zŁ, tyle w temacie
Z tego co piszesz to raczej nigdy nie miałeś wysokiej jakości towaru w niskiej cenie,ale co się dziwić w Polsce najlepiej opycha się towar najgorszy byle napis był odpowiedni.
Słusznie.. ale wytłumacz... dlaczego u polskich kupców i sprzedawców towar jest znacznie droższy?
Przykład:
Lewiatan kilka sklepów ajencyjnych , żabka Margaryna Rama 450 oscyluje w cenie 6 - 7 złotych
Kaufland, Lidl tą samą Rama 450 kupię za 3,50 - 4,50 przy czym pułap 4 złotych rzadko przebija obecnie jest 4,15
Jak patrze na ceny w sklepach wysyłkowych za granicą produkty już z ich podatkiem Vat w przeliczeniu z funtów lub z euro są znacznie tańsze niż w naszych sklepach zarówno wysyłkowych jak i normalnych. A wyliczenie cenowe wygląda mniej więcej tak Cena detaliczna z vat z zagranicy przeliczona na ZŁ doliczone do niego od 15 do 30 procent marży i doliczony 23 polski vat.
Tak jak by nasi sprzedawcy nie kupowali u producenta czy hurtownika a w sklepie detalicznym. Czasy takich biznesów skończyły się z końcem lat 90tycyh a definitywnie w 2004 po otwarciu unii.
A dlaczego ta rama tak droga.. Większość małych sklepów kupuje w Macro Casch and cerry a tam wyrypali cenę na Rama 450 na 6,50 - 7 złotych dając tylko upust przy zakupie hurtowym na większe kwoty. Wiec jak ten polski detaloista che zarobić musi wwalić jakieś 6 z kawałkiem 7 złotych i zarabia tyle ile dostał upustu kupieckiego .. czyli na ogół g a nie zysk.