Wolna myśl, swobód mit
Wata, którą możesz sobie uszy zatkać
Tak, jak ptak łapie wiatr
Gdy zwiększyła, gdy zwiększyła mu się klatka
Klatka słów, w której znów
Jeszcze raz i jeszcze raz masz się urodzić
Zwykły fałsz, że co masz
To pływanie, to żegluga z dziurą w łodzi
Modlitw szept w usta wbiegł
O stosunkach, o stosunkach przerywanych
Głupi pech i lęk klech
Na głupotę, na durnotę przekuwany
Wiara w cud, mrowie złud
Które ty opłacasz swoją mrówczą pracą
Dokąd pójść, zewsząd gnój
Zwykły znój, za który nigdy nie zapłacą
Tak mi się skojarzyło, fajnie, że się cieszysz z nieco większej klatki.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 kwietnia 2020 o 16:06
@khartus_ ile osób u nas ma większą działkę niż 50ar? Większość to 2ar do 15 ar, część 20-30ar.
W obecnej sytuacji, jeżeli nie masz hektarów gdzie masz pole swój las to dalej masz po prostu większy wybieg od płotu do płotu, jest to nie zaprzeczanie coś lepszego niż balkon, czy nawet taras, ale dalej wybieg od płotu do płotu.
@Tibr wiesz, z wiekiem rośnie zapotrzebowanie na odpoczynek, przy malejących z roku na rok silach....dlatego od płotu do płotu nie jest aż taką klatką:)
moja rodzina miała takie hektary.....ze stawem, lasem łąkami pasiekami itd.....ileż to roboty....tylko zdrowia i sił brak....jak ja się cieszę, że nie mam takich hektarów:)....a to co mam i daje mi w kość....zima to piękny czas odpoczynku:)
@khartus_ ale teraz mówimy o dwóch różnych rzeczach, samo koszenie trawy jest przyjemne do 5 ar 10-20 jest już trochę ... musisz to zrobić co 2 tygodnie jak pada bo potem kosiarką jest ciężko przejechać (mam z napędem nac 46cm jak kiedyś po wyjeździe wróciłem do domu to tak miejscami w ogrodzie było ze 40 cm - ciężko ale poszło nauczka by kosić przed wyjazdem) przy 50 ar jest już uciążliwą rodzicom kupiliśmy "traktorek" ojciec miał frajdę, tak samo przycinanie drzew, krzewów itd. ;)
Demot raczej odnosi się do zakazu przemieszczania i wychodzenia z domu. Z tego punktu widzenia masz ograniczoną możliwość opuszczania domu, ergo masz większą klatkę jak mieszkaniec bloku ale dalej jest to klatka tyle, że z wybiegiem.
myślę że balkonu nie ma co porównywać do 10 arów ziemi .. na tej ziemi możesz grać w kosza , w piłkę nożną, leżeć na hamaku , robić 1000 różnych kreatywnych rzeczy w ogrodzie lub warsztacie a na balkonie to ci najwyżej fajkę spalić i wracać do środka :)
@Tibr znałam kiedyś kogoś, kto uważał, że mieszkanie w bloku to silos....jakoś mi się z tą klatką skojarzyło ale nawet w jednej rodzinie spotkasz osoby, które wybiorą ten "silos" i będą szczęśliwe i osoby, które wolą ogromne przestrzenie....nie śmiem krytykować nabijać się i wytykać komukolwiek, kto gdzie spędza czas, mieszka itp, a odpowiedziałam na Twój komentarz tylko dlatego, że są osoby, które uwielbiają swoje, jak to ująłeś , klatki i nawet nie potrzebują wychodzić z domu....a tak na marginesie....hmm całkiem sporą mam tę "klatkę", kilkadziesiąt drzew owocowych i nie tylko, mnóswto winorośli i ogromny ogród...ale co ja tam wiem na temat klatek...
@khartus_ widzisz dalej nie rozumiesz do czego piłem :(
Jeszcze raz więc jeżeli ktoś ogranicza ci możliwość robienia tego co chcesz wyjazdu, przemieszczania się to choćby ze złota była to dalej klatka ;) na szczęście jest to chwilowe, chyba... więc każdy z nas będzie mógł wsiąść na rower pojechać na wycieczkę bez obawy, że dostanie 12 tys. grzywny ;)
@Bloodonice myślisz, że ktoś w Ferrari ma parcie na udowodnieniu komuś w pełnoletnim paserati, że ma lepsze auto?
Myślę, że tak, jeżeli ma kompleksy, a to ferrari to z wypożyczalni, żeby zdjęcie sobie zrobić na insta. Za najniższą krajową zrobić sobie fame wypożyczając auto za oszczędności xd
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 kwietnia 2020 o 18:07
Każdy dawno o tym myślał ale nikt nie mówił na głos. I tak szczerze też się zastanawiałem nad tym i naprawdę współczuję ludziom z bloków w obecnej sytuacji. Nie ma tu żadnego sarkazmu tylko szczere współczucie.
@BooBoss Prawda, a najgorsze jak ktoś nie ma żadnych zainteresowań , żadnego zajęcia...nic tylko się powiesić... a ludzie wolą marudzić niż się czymś zająć, niektórzy już nie mogą, inni nie chcą
@BooBoss Do tego miej małe mieszkanko, rodzinkę dzieci i pracę zdalną. Prywatnie nie zazdroszczę. Człowiek dla równowagi psychicznej tylko do sklepu wyjść ma jak i co potem? 24 h z rodziną czasem zbyt wiele...
Ja tutaj widzie falę rozwodów, albo porodówki będą miały co robić za te 9 miesięcy. Lubie siedzieć raczej w domu, muszę pracować. Boje się jak wszyscy, ale sam bym chciał gdzieś iść, znajomych spotkać, piwko wypić, zjeść na mieście... Kiełbaski kupić i grilla w ogrodzie pewnie czas zrobić.
Phi, teraz przyszła kolej na skrzydełka.
U nas na grillu (a mamy taki sam jak na zdjęciu) też nie wszystko na raz się mieści.
Mamy kiełbasę, kaszankę, skrzydełka w miodzie, grzanki z przyprawami lub z serem górskim (oscypkiem), mamy steki, mamy mięso na hamburgery, po ugrillowaniu robimy z nich hamburgery, dodatki jak ser i warzywa są na stole. Mamy też szaszłyki i nadziewane na patyk marshmallows, żeby coś na słodko było.
Masz klasę i styl. Gratulacje!
Wolna myśl, swobód mit
Wata, którą możesz sobie uszy zatkać
Tak, jak ptak łapie wiatr
Gdy zwiększyła, gdy zwiększyła mu się klatka
Klatka słów, w której znów
Jeszcze raz i jeszcze raz masz się urodzić
Zwykły fałsz, że co masz
To pływanie, to żegluga z dziurą w łodzi
Modlitw szept w usta wbiegł
O stosunkach, o stosunkach przerywanych
Głupi pech i lęk klech
Na głupotę, na durnotę przekuwany
Wiara w cud, mrowie złud
Które ty opłacasz swoją mrówczą pracą
Dokąd pójść, zewsząd gnój
Zwykły znój, za który nigdy nie zapłacą
Tak mi się skojarzyło, fajnie, że się cieszysz z nieco większej klatki.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 kwietnia 2020 o 16:06
uwielbiam Hipisówke. super wspomnienia z lat 90-tych
@Tibr Dlaczego większa klatka?
@khartus_ ile osób u nas ma większą działkę niż 50ar? Większość to 2ar do 15 ar, część 20-30ar.
W obecnej sytuacji, jeżeli nie masz hektarów gdzie masz pole swój las to dalej masz po prostu większy wybieg od płotu do płotu, jest to nie zaprzeczanie coś lepszego niż balkon, czy nawet taras, ale dalej wybieg od płotu do płotu.
@Tibr wiesz, z wiekiem rośnie zapotrzebowanie na odpoczynek, przy malejących z roku na rok silach....dlatego od płotu do płotu nie jest aż taką klatką:)
moja rodzina miała takie hektary.....ze stawem, lasem łąkami pasiekami itd.....ileż to roboty....tylko zdrowia i sił brak....jak ja się cieszę, że nie mam takich hektarów:)....a to co mam i daje mi w kość....zima to piękny czas odpoczynku:)
@khartus_ to chyba od kilku lat nie odpoczywasz :P
@khartus_ ale teraz mówimy o dwóch różnych rzeczach, samo koszenie trawy jest przyjemne do 5 ar 10-20 jest już trochę ... musisz to zrobić co 2 tygodnie jak pada bo potem kosiarką jest ciężko przejechać (mam z napędem nac 46cm jak kiedyś po wyjeździe wróciłem do domu to tak miejscami w ogrodzie było ze 40 cm - ciężko ale poszło nauczka by kosić przed wyjazdem) przy 50 ar jest już uciążliwą rodzicom kupiliśmy "traktorek" ojciec miał frajdę, tak samo przycinanie drzew, krzewów itd. ;)
Demot raczej odnosi się do zakazu przemieszczania i wychodzenia z domu. Z tego punktu widzenia masz ograniczoną możliwość opuszczania domu, ergo masz większą klatkę jak mieszkaniec bloku ale dalej jest to klatka tyle, że z wybiegiem.
myślę że balkonu nie ma co porównywać do 10 arów ziemi .. na tej ziemi możesz grać w kosza , w piłkę nożną, leżeć na hamaku , robić 1000 różnych kreatywnych rzeczy w ogrodzie lub warsztacie a na balkonie to ci najwyżej fajkę spalić i wracać do środka :)
@Tibr znałam kiedyś kogoś, kto uważał, że mieszkanie w bloku to silos....jakoś mi się z tą klatką skojarzyło ale nawet w jednej rodzinie spotkasz osoby, które wybiorą ten "silos" i będą szczęśliwe i osoby, które wolą ogromne przestrzenie....nie śmiem krytykować nabijać się i wytykać komukolwiek, kto gdzie spędza czas, mieszka itp, a odpowiedziałam na Twój komentarz tylko dlatego, że są osoby, które uwielbiają swoje, jak to ująłeś , klatki i nawet nie potrzebują wychodzić z domu....a tak na marginesie....hmm całkiem sporą mam tę "klatkę", kilkadziesiąt drzew owocowych i nie tylko, mnóswto winorośli i ogromny ogród...ale co ja tam wiem na temat klatek...
@khartus_ widzisz dalej nie rozumiesz do czego piłem :(
Jeszcze raz więc jeżeli ktoś ogranicza ci możliwość robienia tego co chcesz wyjazdu, przemieszczania się to choćby ze złota była to dalej klatka ;) na szczęście jest to chwilowe, chyba... więc każdy z nas będzie mógł wsiąść na rower pojechać na wycieczkę bez obawy, że dostanie 12 tys. grzywny ;)
@Sobrius Mój blok ma na parterze niewielkie ogródki, sąsiadka właśnie robi sobie imprę z grillem na 6 - 8 osób. Ręce opadają.
A śmieci po tej wyżerce jak zwykle podrzucisz do kontenera przy bloku?
@r212 spali w piecu bo czymś trzeba palić żeby wodę nagrzać, pozdro z bloków :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 kwietnia 2020 o 11:33
@AriBoss
Niektórzy mają coś takiego jak prąd i wodę grzeją prądem :)
Bawi mnie jak blokersi muszą podbijać sobie ego nabijając się z osób z jednorodzinnych domów, traktując ich jak reszta Polski traktuje Podlasie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 kwietnia 2020 o 11:26
Ale ból dupy blokersów się wylał w komentarzach :D
@Bloodonice myślisz, że ktoś w Ferrari ma parcie na udowodnieniu komuś w pełnoletnim paserati, że ma lepsze auto?
Myślę, że tak, jeżeli ma kompleksy, a to ferrari to z wypożyczalni, żeby zdjęcie sobie zrobić na insta. Za najniższą krajową zrobić sobie fame wypożyczając auto za oszczędności xd
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 kwietnia 2020 o 18:07
Dzięki mordo :)
A weź idź pan w chu... Ja nawet balkonu nie mam :(
Każdy dawno o tym myślał ale nikt nie mówił na głos. I tak szczerze też się zastanawiałem nad tym i naprawdę współczuję ludziom z bloków w obecnej sytuacji. Nie ma tu żadnego sarkazmu tylko szczere współczucie.
@BooBoss Prawda, a najgorsze jak ktoś nie ma żadnych zainteresowań , żadnego zajęcia...nic tylko się powiesić... a ludzie wolą marudzić niż się czymś zająć, niektórzy już nie mogą, inni nie chcą
@BooBoss Do tego miej małe mieszkanko, rodzinkę dzieci i pracę zdalną. Prywatnie nie zazdroszczę. Człowiek dla równowagi psychicznej tylko do sklepu wyjść ma jak i co potem? 24 h z rodziną czasem zbyt wiele...
Ja tutaj widzie falę rozwodów, albo porodówki będą miały co robić za te 9 miesięcy. Lubie siedzieć raczej w domu, muszę pracować. Boje się jak wszyscy, ale sam bym chciał gdzieś iść, znajomych spotkać, piwko wypić, zjeść na mieście... Kiełbaski kupić i grilla w ogrodzie pewnie czas zrobić.
Żeby chociaż można było na balkonie w bloku...:-(
i co stać cię tylko na skrzydełka czy może to przyzwyczajenie z pracy ( smażenie czy okienko)
ale te skrzydełka od lokalnego gospodarza trochę są droższe niż te antybiotyki z Tesco :) nie wiem czy jadłeś kiedyś takie :)
@Alojzybombel77
Phi, teraz przyszła kolej na skrzydełka.
U nas na grillu (a mamy taki sam jak na zdjęciu) też nie wszystko na raz się mieści.
Mamy kiełbasę, kaszankę, skrzydełka w miodzie, grzanki z przyprawami lub z serem górskim (oscypkiem), mamy steki, mamy mięso na hamburgery, po ugrillowaniu robimy z nich hamburgery, dodatki jak ser i warzywa są na stole. Mamy też szaszłyki i nadziewane na patyk marshmallows, żeby coś na słodko było.
HA ha ha
nie łudź się nie łudź , kaczor dowali kataster od m2 posiadanego terenu