30 tys.(słownie: trzydzieści tysięcy) ludzi, codziennie umiera z głodu. To ja się, ku.wa pytam... gdzie jest prawdziwa pandemia ?! Ktoś sobie jaja robi.
Aerthevist Święta jeszcze trwają. @qnr4d To co widzicie, to nie pozostałość po świętach, a wynik histerycznego wykupowania żarcia napędzanego od początku przez równie histeryczne opowieści opozycji o totalnym głodzie i totalnym braku jedzenia przez brak dostaw. Chcecie się do kogoś doczepić, to znajdźcie tych, co wykupywali jedzenia na pół roku i tych, co prorokowali, że trzeba to robić, bo wkrótce będziemy głodować.
@wojekwiesiek 1. Nie jest to jedzenie świąteczne, bo wstawione jest zdjęcie w Poniedziałek Wielkanocny, czyli jeszcze w święta, Jedzenie świąteczne zaś jeszcze by sie nie zepsuło, a już w ogóle mowy nie ma, by chleb się zepsuł,więc zrobione musi być jeszcze wcześniej. 2. Przez pierwszy tydzień "wykupów" nie mogłem kupić w piekarni żadnego chleba, bo ekspedientki mówiły, ze ludzie przychodzili o szóstej rano i wykupowali po 20 bochenków, póki nie zmniejszyli do dziesięciu na głowę. To samo, przypominam, było z wędliną, przynajmniej u nas w samach, lidlach czy biedronkach. Więc sam nie pitol.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
14 kwietnia 2020 o 13:32
A u mnie nic nie zmarnowane, kompletnie nic. Przygotowaliśmy tyle ile potrafimy i chcemy zjeść. Jutro na obiad "resztki" podgrzejemy i zjemy. Nic do kosza nie trafi. Można? Pewnie, że można, ale trzeba myśleć podczas zakupów i zaplanować wszystko. Wcale to wiele wysiłku ani czasu nie kosztuje, a dzięki temu i mniej pieniędzy się wyda i nic nie wyrzuci do śmietnika. Nie rozumiem tych ludzi którzy tyle jedzenia i pieniędzy marnują. Pozdrawiam...
@kuarizumochi takie wyrzucanie można przypisać jadłodajniom barom czy podobnym instytucjom, a co do ilości jedzenia....robię tak samo i nic mi się nie marnuje :)
Chciałbym przypomnieć, że dziś większość z nas odpadki bio wrzuca do specjalnego pojemnika, który idzie do firmy przetwarzającej, która powinna mieć specjalny basen do przerabiania masy bio na kompost. A wiec produkty wracają do środowiska jako nawóz pod nasze produkty żywnościowe. Gorszą utratą jest spalenie śmieci plastikowych, które można być przetopić i ponownie użyć. Ale wielu miałczy nad odpadami bio, choć nawet wyrzucenie chleba na ziemię daje szanse, że wiele ptaków, owadów itd. spożyje te produkty i zostaną one wchłonięte przez naturę.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 kwietnia 2020 o 10:03
@dncx No, ale zmarnowała się energia, którą zużyto na wyprodukowanie tych produktów i dowiezienie ich do sklepów. A wyrzucenie chleba na ziemię karmi nie tylko ptaszki, ale też szczury i myszy.
Nie wiem, ja mam coś takiego jak lodówka. To ma coś takiego jak zamrażalnik :P a jak robię dania czy zakupy to dobrze planuję co i kiedy będę jadł (zwłaszcza w dzisiejszych czasach). Ergo...
Zamrażalnik mam full żarcia, lodówkę też a po kuchni walaj się produkty czy składowe produktów o długiej dacie przydatności.
Innymi słowy, nie rób więcej żarcia niż Ci to potrzebne + jak robisz zakupy to patrz czy zdazysz to wykorzystać.
to co tam w śmietniku leży wygląda jakby ktoś robił czystkę z zapasów, a nie od razu następnego dnia wyrzucał nawet chleb i kg mąki czy czegoś w tym rodzaju....autor dopasował sobie zdjęcie do swoich wymysłów, takie to grubo naciągane
30 tys.(słownie: trzydzieści tysięcy) ludzi, codziennie umiera z głodu. To ja się, ku.wa pytam... gdzie jest prawdziwa pandemia ?! Ktoś sobie jaja robi.
Aerthevist Święta jeszcze trwają. @qnr4d To co widzicie, to nie pozostałość po świętach, a wynik histerycznego wykupowania żarcia napędzanego od początku przez równie histeryczne opowieści opozycji o totalnym głodzie i totalnym braku jedzenia przez brak dostaw. Chcecie się do kogoś doczepić, to znajdźcie tych, co wykupywali jedzenia na pół roku i tych, co prorokowali, że trzeba to robić, bo wkrótce będziemy głodować.
@Fragglesik Muszę Cię rozczarować. Zgadzam się z Tobą.
@wojekwiesiek Pizze na dobrą sprawę też można zamrozić.
@wojekwiesiek 1. Nie jest to jedzenie świąteczne, bo wstawione jest zdjęcie w Poniedziałek Wielkanocny, czyli jeszcze w święta, Jedzenie świąteczne zaś jeszcze by sie nie zepsuło, a już w ogóle mowy nie ma, by chleb się zepsuł,więc zrobione musi być jeszcze wcześniej. 2. Przez pierwszy tydzień "wykupów" nie mogłem kupić w piekarni żadnego chleba, bo ekspedientki mówiły, ze ludzie przychodzili o szóstej rano i wykupowali po 20 bochenków, póki nie zmniejszyli do dziesięciu na głowę. To samo, przypominam, było z wędliną, przynajmniej u nas w samach, lidlach czy biedronkach. Więc sam nie pitol.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 kwietnia 2020 o 13:32
@wojekwiesiek Na pewno nie później.....:P Jak na razie tylko potwierdziłeś moje słowa.
tyle mąki widzi mi się mole u kogoś zamieszkały
A u mnie nic nie zmarnowane, kompletnie nic. Przygotowaliśmy tyle ile potrafimy i chcemy zjeść. Jutro na obiad "resztki" podgrzejemy i zjemy. Nic do kosza nie trafi. Można? Pewnie, że można, ale trzeba myśleć podczas zakupów i zaplanować wszystko. Wcale to wiele wysiłku ani czasu nie kosztuje, a dzięki temu i mniej pieniędzy się wyda i nic nie wyrzuci do śmietnika. Nie rozumiem tych ludzi którzy tyle jedzenia i pieniędzy marnują. Pozdrawiam...
@kuarizumochi takie wyrzucanie można przypisać jadłodajniom barom czy podobnym instytucjom, a co do ilości jedzenia....robię tak samo i nic mi się nie marnuje :)
Chciałbym przypomnieć, że dziś większość z nas odpadki bio wrzuca do specjalnego pojemnika, który idzie do firmy przetwarzającej, która powinna mieć specjalny basen do przerabiania masy bio na kompost. A wiec produkty wracają do środowiska jako nawóz pod nasze produkty żywnościowe. Gorszą utratą jest spalenie śmieci plastikowych, które można być przetopić i ponownie użyć. Ale wielu miałczy nad odpadami bio, choć nawet wyrzucenie chleba na ziemię daje szanse, że wiele ptaków, owadów itd. spożyje te produkty i zostaną one wchłonięte przez naturę.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 kwietnia 2020 o 10:03
@dncx No, ale zmarnowała się energia, którą zużyto na wyprodukowanie tych produktów i dowiezienie ich do sklepów. A wyrzucenie chleba na ziemię karmi nie tylko ptaszki, ale też szczury i myszy.
@boomfloom Ludzie kupili. Zapłacili podatek, opłaty paliwowe, itd, itd. Więc tak całkiem zmarnowane pieniądze nie są. Można wypłacić ludziom 500+
Nie wiem, ja mam coś takiego jak lodówka. To ma coś takiego jak zamrażalnik :P a jak robię dania czy zakupy to dobrze planuję co i kiedy będę jadł (zwłaszcza w dzisiejszych czasach). Ergo...
Zamrażalnik mam full żarcia, lodówkę też a po kuchni walaj się produkty czy składowe produktów o długiej dacie przydatności.
Innymi słowy, nie rób więcej żarcia niż Ci to potrzebne + jak robisz zakupy to patrz czy zdazysz to wykorzystać.
To takie trudne?
A to zdjęcie pojawia się już od kilku lat w gazetach w artykułach dotyczących ogólnie marnowania żywności. Artykuły dotyczyły głównie marketów.
to co tam w śmietniku leży wygląda jakby ktoś robił czystkę z zapasów, a nie od razu następnego dnia wyrzucał nawet chleb i kg mąki czy czegoś w tym rodzaju....autor dopasował sobie zdjęcie do swoich wymysłów, takie to grubo naciągane