Czy ktoś wie jak to będzie wyglądało z maskami na terenie tych "orlików"? Bo wątpię aby dzieciaki z przyjemnością grały w piłkę z maskami na twarzy zwłaszcza jak pojawia się wysokie temperatury. I ogólnie co dalej z maskami? w sklepie/ w banku/ w placówkach pocztowych/ komunikacji zbiorowej czy ogólnie w budynkach ma to jeszcze jakiś sens ( mały bo mały ale ma ) ale gdy idę na spacer, na rower, czy po prostu posiadanie maski na otwartej przestrzeni tego sensu nie widzę. Bo trudno mi sobie wyobrazić, jedzenie loda, napicie się czegokolwiek w miejscu publicznym w ramach tych przepisów które teraz obowiązują.
@dekaron0789
"czy po prostu posiadanie maski na otwartej przestrzeni tego sensu nie widzę"
tylko ze nawet spacerujac po otwartej przestrzeni moze na ciebie kaszlnac ktos idacy z naprzeciwka, oczywiscie jest mniejsza szansa ze to sie stanie gdzies w parku niz w w przeplnionym autobusie, ale jest to mozliwe.
O ile odmrażanie nie jest zaplanowane na zasadzie "miały być wybory i udowadniamy, że jest bezpiecznie" - po prostu zastanawiam się czy to decyzja stricte polityczna czy nie?
Rozumiem, co przemawia za odmrażaniem gospodarki i jasne - dobrze by było wrócić do normalności - po prostu w tym kraju przeżartym polityką czasem można oszaleć. :(
@andi0305 Przechodzimy w tryb - koronawirus to nie problem bo jest kryzys gospodarczy. Wszyscy do roboty bo skarbiec pusty: przedszkolaki do przedszkola bo rodzice do roboty, galerie i wszystkie uslugi do płacenia podatków.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 kwietnia 2020 o 11:18
@andi0305 Są pewne zasady wprowadzone przez sanepid, do których żłobki i przedszkola mają się dostosować, bo takim dzieciakom nie wytłumaczysz, że mają trzymać między sobą odległości(są takie zasady jak np. dezynfekcja rąk, klamek, pomieszczeń, posiłki podawane wyłącznie po obróbce termicznej, pranie pluszaków, krótsze godziny pracy placówki). W dodatku placówki nie mogą przyjąć wszystkich dzieci, toteż podejrzewam, że będzie wypowiadanie umów rodzicom, co stało się w przypadku żłobka, do którego uczęszcza moja córka - ja na szczęście miejsce mogłam zachować, ale nie wszyscy rodzice mieli tyle szczęścia i musieli z miejscem dla dziecka pożegnać.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 kwietnia 2020 o 1:30
Mam dośc tego wirusa ale bez jaj, nie moge iśc dokina, knajpy ani na siłownię ale wybory przechniemy chocby nei wiem co? I nagle Orliki pootwierali- chociaż tyle co młodziez pod groźbą kary upychali w chałupach???
To są debile, galerie otworzą, ale fryzjera gdzie mało osób jest, można umawiać się na godziny to nie otworzą. Na dodatek, fryzjer zazwyczaj ma jednoosobową działalność, to nie dosyć, że i tak już teraz mają cięzko to zamiast im pomóc to dowalą bardziej
Zamykają, ograniczają - źle.
Otwierają, przywracają - źle.
Otworzą się galerie handlowe to będą łazić po sklepach godzinami, ale do lokalu wyborczego nie chcą iść bo się zarażą. Nie lubię nikogo obrażać, ale z takim podejściem to trzeba być tepym do potęgi.
super. koniec koronaurlopu.
@Zimny1311 Dla wielu Polaków zaczynają się respiraferie.
A nie dziwi cię, że nagle takie poluzowanie zakazów i nakazów tydzień przed wyborami?
Czy ktoś wie jak to będzie wyglądało z maskami na terenie tych "orlików"? Bo wątpię aby dzieciaki z przyjemnością grały w piłkę z maskami na twarzy zwłaszcza jak pojawia się wysokie temperatury. I ogólnie co dalej z maskami? w sklepie/ w banku/ w placówkach pocztowych/ komunikacji zbiorowej czy ogólnie w budynkach ma to jeszcze jakiś sens ( mały bo mały ale ma ) ale gdy idę na spacer, na rower, czy po prostu posiadanie maski na otwartej przestrzeni tego sensu nie widzę. Bo trudno mi sobie wyobrazić, jedzenie loda, napicie się czegokolwiek w miejscu publicznym w ramach tych przepisów które teraz obowiązują.
@dekaron0789
"czy po prostu posiadanie maski na otwartej przestrzeni tego sensu nie widzę"
tylko ze nawet spacerujac po otwartej przestrzeni moze na ciebie kaszlnac ktos idacy z naprzeciwka, oczywiscie jest mniejsza szansa ze to sie stanie gdzies w parku niz w w przeplnionym autobusie, ale jest to mozliwe.
O ile odmrażanie nie jest zaplanowane na zasadzie "miały być wybory i udowadniamy, że jest bezpiecznie" - po prostu zastanawiam się czy to decyzja stricte polityczna czy nie?
Rozumiem, co przemawia za odmrażaniem gospodarki i jasne - dobrze by było wrócić do normalności - po prostu w tym kraju przeżartym polityką czasem można oszaleć. :(
A w przedszkolach, żłobkach tez reżim odległości? Jedno na 15m2? I maseczki maja być ? Czy jak?
@andi0305 Przechodzimy w tryb - koronawirus to nie problem bo jest kryzys gospodarczy. Wszyscy do roboty bo skarbiec pusty: przedszkolaki do przedszkola bo rodzice do roboty, galerie i wszystkie uslugi do płacenia podatków.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 kwietnia 2020 o 11:18
@andi0305 Są pewne zasady wprowadzone przez sanepid, do których żłobki i przedszkola mają się dostosować, bo takim dzieciakom nie wytłumaczysz, że mają trzymać między sobą odległości(są takie zasady jak np. dezynfekcja rąk, klamek, pomieszczeń, posiłki podawane wyłącznie po obróbce termicznej, pranie pluszaków, krótsze godziny pracy placówki). W dodatku placówki nie mogą przyjąć wszystkich dzieci, toteż podejrzewam, że będzie wypowiadanie umów rodzicom, co stało się w przypadku żłobka, do którego uczęszcza moja córka - ja na szczęście miejsce mogłam zachować, ale nie wszyscy rodzice mieli tyle szczęścia i musieli z miejscem dla dziecka pożegnać.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 kwietnia 2020 o 1:30
Mam dośc tego wirusa ale bez jaj, nie moge iśc dokina, knajpy ani na siłownię ale wybory przechniemy chocby nei wiem co? I nagle Orliki pootwierali- chociaż tyle co młodziez pod groźbą kary upychali w chałupach???
Za szybko jeszcze nie osiągneli szczytu a już otwierają sporo miejsc
@SofiaMonica dwa powody... wybory i pusta kasa w skarbcu :D
Co z weselami?
W dalszym ciągu do 50 osób
To są debile, galerie otworzą, ale fryzjera gdzie mało osób jest, można umawiać się na godziny to nie otworzą. Na dodatek, fryzjer zazwyczaj ma jednoosobową działalność, to nie dosyć, że i tak już teraz mają cięzko to zamiast im pomóc to dowalą bardziej
Chcieliście, żeby wszystko otwierać to teraz nie narzekajcie.
parada przed wyborami
Zamykają, ograniczają - źle.
Otwierają, przywracają - źle.
Otworzą się galerie handlowe to będą łazić po sklepach godzinami, ale do lokalu wyborczego nie chcą iść bo się zarażą. Nie lubię nikogo obrażać, ale z takim podejściem to trzeba być tepym do potęgi.