N ie wiem jakim trzeba być imbecylem aby kupić krew ozdrowieńca na czarnym rynku. Biorąc pod uwagę realia nielegalnego obrotu, kupujący będzie miał szczęście jeżeli to, co kupi w ogóle będzie osoczem, nie mówiąc już o szansie, że będzie to osocze pochodzące naprawdę od ozdrowieńca. Niby jak to sprawdzić przed zakupem, a nawet po zakupie?
@Niliger A dlaczego mieliby kraść krew ze szpitali. Pojadą do jakiejś rzeźni zapłacą dla chłopa kilka złociszy i już mają dziesiątki litrów krwi. A co potem będzie się z nią działo to już problem frajerów którzy to kupią, kto odróżni na oko czy to krew świni czy ludzka? A już zwłaszcza oszołomy które takie coś kupują.
@restauracja_wietnam przy przetoczeniu krwi od inneg gatunku, zgon byłby praktycznie natychmiastowy - to, ze jest to czarny rynek to jedno, jednak jakby na to nie patrzec - wciaz chodzi o kase - wybijanie kupujacych w tym momencie byloby po prostu nieoplacalne i zbyt ryzykowne - to już nie byłby po prostu nielegalny handel, tylko masowe morderstwo z premedytacją. To już predzej kupujacy nic by nie dostal.
Do tego też jest istotne, że krew po opuszczeniu organizmu krzepnie - żeby temu zapobiec w workach do pobierania znajduja sie odpowiednie srodki - zarowno zapobiegajace krzepnieciu, jak i konserwujace. Woreczki zaś są tak skonstruowane, ze przykladowo przez lejek się ich nie zapelni. Raczej po prostu placa po kilka zlociszy komukolwiek, kto z normalnej stacji krwiodawstwa wyleciałby na kopach. Ewentualnie gratisowa "dzailka" za pol litra
N ie wiem jakim trzeba być imbecylem aby kupić krew ozdrowieńca na czarnym rynku. Biorąc pod uwagę realia nielegalnego obrotu, kupujący będzie miał szczęście jeżeli to, co kupi w ogóle będzie osoczem, nie mówiąc już o szansie, że będzie to osocze pochodzące naprawdę od ozdrowieńca. Niby jak to sprawdzić przed zakupem, a nawet po zakupie?
@Niliger A dlaczego mieliby kraść krew ze szpitali. Pojadą do jakiejś rzeźni zapłacą dla chłopa kilka złociszy i już mają dziesiątki litrów krwi. A co potem będzie się z nią działo to już problem frajerów którzy to kupią, kto odróżni na oko czy to krew świni czy ludzka? A już zwłaszcza oszołomy które takie coś kupują.
@restauracja_wietnam przy przetoczeniu krwi od inneg gatunku, zgon byłby praktycznie natychmiastowy - to, ze jest to czarny rynek to jedno, jednak jakby na to nie patrzec - wciaz chodzi o kase - wybijanie kupujacych w tym momencie byloby po prostu nieoplacalne i zbyt ryzykowne - to już nie byłby po prostu nielegalny handel, tylko masowe morderstwo z premedytacją. To już predzej kupujacy nic by nie dostal.
Do tego też jest istotne, że krew po opuszczeniu organizmu krzepnie - żeby temu zapobiec w workach do pobierania znajduja sie odpowiednie srodki - zarowno zapobiegajace krzepnieciu, jak i konserwujace. Woreczki zaś są tak skonstruowane, ze przykladowo przez lejek się ich nie zapelni. Raczej po prostu placa po kilka zlociszy komukolwiek, kto z normalnej stacji krwiodawstwa wyleciałby na kopach. Ewentualnie gratisowa "dzailka" za pol litra
@Asheera Interesujące, tego nie wiedziałem. Pozdrawiam.