Kwestia ciśnienia - tak sądzę. Ja tak mam. Od razu mogę dyskutować i wchodzę na wysokie obroty. Ale znam takich, co się muszą w ciszy kawy napić, by otworzyć usta do gadania.
Nie wiedziałem, że można mieć męża, o którym się pisze "jakąś".
A swoją drogą, to faktycznie: A można inaczej? Po co? 15 drzemek, to tylko strata czasu, w którym można by się porządnie wyspać.
Należę do ludzi którzy poranki wolą oglądać niejako "od tyłu", ale zakładam, że istnieją ludzie uważający godz 6 rano za środek dnia, chociaż też tego nie rozumiem. ;-DD
Jak byłem młodszy też tak robiłem, otwierałem oczy i od razu z wyra do pionu.
Dziś jak tam zrobię to ''światło mi gaśnie'', ogólnie w telefonie kilka budzików co 5 minut i wybudzanie stopniowe a ciężko wstać i co gorsza ciężko zasnąć.
To bardzo proste. Wstajesz i już
Spodziewa się "świtańca" ?
Kwestia ciśnienia - tak sądzę. Ja tak mam. Od razu mogę dyskutować i wchodzę na wysokie obroty. Ale znam takich, co się muszą w ciszy kawy napić, by otworzyć usta do gadania.
Nie wiedziałem, że można mieć męża, o którym się pisze "jakąś".
A swoją drogą, to faktycznie: A można inaczej? Po co? 15 drzemek, to tylko strata czasu, w którym można by się porządnie wyspać.
Należę do ludzi którzy poranki wolą oglądać niejako "od tyłu", ale zakładam, że istnieją ludzie uważający godz 6 rano za środek dnia, chociaż też tego nie rozumiem. ;-DD
Ja tak mam, ale tylko wtedy, gdy zbudzi mnie telefon w sprawach zawodowych. Udaję wtedy, że już dawno wstałam :D.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 maja 2020 o 21:14
Widocznie zepsuty. Wymień, jeżeli jeszcze na gwarancji.
tacy ludzie są przerażający. Szalenie im zazdroszczę.
Ja też wstaję zaraz z łóżka. Z tym, że budzę się dopiero po pierwszej kawie.
życia nie lubi marnować :p
Też tak mam. Spać aż oczy wygniją? To nie dla mnie...
Ja tak robię, inaczej nie wstanę :D ale prawdziwy rozruch dopiero po kawie i prysznicu, wcześniej omijać z daleka :D
ja wstaję odrazu , inna kwestia że w porze obiadowej
mam tak samo. tylko otworzę oczy to już wstaje i coś robię. nie lubię leżeć w łóżku.
Tak samo mam ja. Wstaję i już
Reptilianin
Dla nich my jesteśmy dziwne, bo zasypiamy zaraz po zamknięciu oczu ;)
Jak byłem młodszy też tak robiłem, otwierałem oczy i od razu z wyra do pionu.
Dziś jak tam zrobię to ''światło mi gaśnie'', ogólnie w telefonie kilka budzików co 5 minut i wybudzanie stopniowe a ciężko wstać i co gorsza ciężko zasnąć.
Ja też tak mam. Otwieram oczy i wstaję. I z kolei nie rozumiem ludzi, którzy muszą "odleżeć" swoje, zanim wstaną z łóżka.